W sumie na opakowaniu Antologii pisze iż mogą być problemy z kartami zintegrowanymi i tymi od laptopów

Dla mnie bezapelacyjnie Doom 1 i 2. Właściwie pierwsze gry jakie zagrałem na komputerze z prawdziwego zdarzenia (ja miałem C64 a kolega dostał PC). Był to rok 1994 a komp chyba nie miał 100mhz i miał z 8mb ramu. Wtedy wydawała mi się ta grafika taka rewelacyjna, śniła mi się po nocach. Aż nie chce s...

Osobiście największą sympatią darzę zwykłego Strażnika miejskiego - tego z otępiałym i gburowatym głosem. Ten jego głos wymiata

Ja zacząłem w 1999r z demem z jakiejś gazety (Gry Komputerowe) Niebardzo mnie wciągneło bo i maszyna moja pozostawiała wiele do życzenia (AMD300mhz, 32 Ram i grafika 2mb). Misje wgrywały się chyba z kilka minut gra nieźle szarpała. Potem dokupiłem ramu i RiveTNT32mb wpadł mi w ręce przez przypadek T...

Sierocinieć. Dlaczego ? Bo klimat zbudowany jest lepiej niż w wielu horrorach (już porządną dawkę dreszczyku mamy zapoznając się z historią Sierocinca - od razu wiadomo że to miejsce w którym będziemy się bać). Boimy się nieznanego i na szczęscię za pierwszym zakrętem nie wyskakuje nam "potwore...

do kasacji

Ja za przede wszystkim za oryginalność. Mroczny klimat (w szczególności misje z dreszczykiem). Nieźle zaprojektowane mapy. Za wspaniałego blackjacka (jak ja lubię ogłuszać - nawet to lepsze niż zabijanie). No i sam głos Garretta. Jeszcze mam jedno zboczenie wobec Thiefa, otóz nie wiadomo dlaczego al...

Zależy ile razy trzeba zmienić wytrych wcale nie jest to takie skomplikowane pograj 1 i 2 xD tam to się ogranicza do trzymania jednego przycisku Wiem, wiem bo grałem. Ale jak zobaczyłem po raz pierwszy w T3 ten cały mechanizm i jak tym wytrychem mozna niemal obracać we wszystki strony to pomyślałem...

Przypominam iż Psychole wg mnie najlepiej padają od min. Zazwyczaj jedna kończy zabawę.

W T3 mamy miasto i jest to jedna z podstawowych róznic T3 od poprzednich dwóch części. Pomiędzy kolejnymi misjami krążymi po mieście, odwiedzamy handlarzy, wypełniamy pomniejsze misje, wkradamy się do domów mieszkańców, unikamy straży miejskiej, okradamy przechodniów, zbieramy porozrzucane strzały. ...

Teoretycznie ten z T3 jest bardziej realny, ale jak się już pozna jego schemat działania to w sumie wytrychem kręci się w jednej płaszczyżnie i to zazwyczaj tylko w czterech kierunkach (góra-dół-lewo-prawo). Z początku wydaje się ten system bardzo skomplikowany, jednak po kilku "otwarciach"...

Wolę frakcję młotodzierżców. Wydają się potęzniejsi, mądrzejsi i bardziej zorganizowani. Bo poganie to takie wesołe kmiotki ze wsi.

W T3 "ni stąd ni z owąd" na mieście zrobiła się niezła rozruba - nawet nie wiem co było przyczyną. Lali się wszyscy. Ja to obserwuję z ukrycia. Gdy już się powybijali to nagle nie wiadomo dlaczego ci co przeżyli zobaczyli mnie i zaatakowali. To chyba nie jest śmieszna sytuacja, ale chyba t...

Jeśli chodzi o poziom umiejętności to największy szacunek mam dla Łowców z T3 (nie wiem czy tak się zwią). Dokładnie chodzi mi o tych gości w maskach co ich wysyłają Strażnicy aby nas załatwili. Są dobrze wyszkoleni, bardzo dobrze wykrywają no prawdziwi łowcy. Napsuli mi sporo krwi nim nauczyłem się...

Może to nie jest najgłupsza śmierć, ale w T1 jak znosiłem zwłoki po schodach to aby było szybciej postanowiłem sobie skakać ... no i skręciłęm kark. Od tamtej pory już nie skakam nosząc ciało. Natomiast o wiele lepiej załatwiłem się w T3. Miałem z 1 lub 2 HP i jechałem windą w górę. I mnie jakiś wys...

W T3 W misji w Muzeum jest pewien problem z podnoszonymi wazami we Wschodnim Skrzydle. Otóz dosyć często jak je odkładamy (szczególnie na pierwszym piętrze) to te wazy lewitują sobie w powietrzu. A czasami w ogóle nie można ich odłożyć

Oczywiście głosuję na Przytulisko. Dlaczego ? Bo misje z dreszczykiem lubię najbrdziej. Niby mam już 25 lat, ale grając późną nocą (chyba tylko tak mozna grać w Thiefa aby nie psuć sobie zabawy) przy zgaszonym świetle i zupełnie sam no to czułem się niezbyt pewnie. Niby to tylko gra ... ale wczuć si...