kłamstwo:P hehe zależy pod czyją jest kontrolą:P
ale niepotrzebne jest to NIGDY. to zakłóca symbolikę i sprawia, że bierze się to dosłownie.

właśnie. przecież gadał z tyloma osobami, tyle na niego polowało i komuś musiał sprzedawać ukradzione przedmioty:)

T H I E F - Opowieść o Złodzieju, którego nikt NIGDY nie widział:P zgadłam

ja kamienne posągi z TDS nazywałam kamieniakami, wiedźmę szmatą zabójców keeperów księżycowcami tego potwora od pogan w drewniak wszyscy strażnicy zaś to jebańcy zombie to zdechlaki młotodzierżców zwę hammerami, gdyż miałam przez długi czas angielską wersję i tak jakoś zostało. hmm... nie pamiętam w...

Idę sobie dziś zaułkiem, a tu patrzę: wiedźma sobie stoi na kładce w dokach. no to podeszłam do niej, by się "przywitać". Wpakowałam w nią cały "magazynek" strzał, min i czego tam jeszcze miałam, ona poszalała sobie trochę, pobiegała i spokój. przyszła do mnie i już myślałam, że ...

mam wszystkie thief'y z w/w źródeł, ale płyty nie mam ani jednej

dziś sprawdziłam (kosztem życia), co Gamall robi pod wodą. Otóż staje się ona niewidzialna.
Fascynujące...

chyba będzie trzeba podmienić coś jeszcze w kształtach ];> - w przeciwnym razie nikt z zombiaczką umówić się chciał nie będzie ;< ja bym powiedziała, że z "zombką" hehe mnie najbardziej śmieszą kobiety w t3. jak robię małą rozrubę na ulicach, dajmy na to starodala, to drą się tak, że norm...

swoją przygodę z thiefem zaczęłam u koleżaniki. nie wiedząc nic o tej grze kliknęłam ikonkę Thief 3: deadly shadows (tylko tą część miała) i wczytałam losowego save'a. Pech chciał, że trafiłam na katakumby. I to dzięki tej durnej zombie z łańcuchami i młotem, która wyskoczyła na mnie z mordą zainter...

Panowie... Mamy przerąbane- tylko faceci zostają zombie. Nawet do żadnej milutkiej, zgnilutkiej( ;) ) zombiaczki nie będzie się jak przytulić, albo jak na spacer (po cmentarzu) wyjść... masz zamiar zostać zombiakiem? gratuluję aspiracji:P ja nie chciałabym, aby mi ręka odpadła czy coś xD Wygrala sz...

czy ja powiedziałam że to była kobieta??? a jeśli ci chodzi o formę to myślałam że mówi się "ta zombie" a ni ten zombie. ale nie sugerować się tym

chociaż mogłam napisać zombiak :D

Bandit pisze:Hmm, kto by przypuszczał, że w TDS można bawić się jak w domku dla lalek.

nigdy nie lubiłam lalek barbie. a średniowieczni "ludzicy" to co innego:P

to zdarzyło się bodajże w Warowni młotów. poszłam sobie do katakumb i zwabiłam łańcuchową zombie na powierzchnię. wspiąwszy się bezpiecznie na filar przy wyjściu rzuciłam flaszkę z olejem. pragnę dodać, że kapłanie młotów zaczęli gonić moją zombie. no i to biedne stworzonko, strwożone wpadło na plam...

może to dziwnie zabrzmi, ale lubiłam bawić się trupami w TDS. sadzałam ich na krzesełkach przy stole (rzadko się udawało, ale cóż), wrzucałam do wanny (brudni czasem byli xD), albo kładłam parami (mieszanymi bądź nie:P) na łóżkach. raz bawiąc się Garrettem w dżentelmena najpierw mordowałam babę na u...

yes yes yes:P

a mogę ja? pliz pliz! (jak nie mogę to powiedzcie:P)

Co można zrobić z drzewkiem, które stało na skrzyni w dokach w TDS? Wspomnę, że są dwie możliwości. Pytanie dodatkowe: gdzie można to zrobić i po co?.

no przecież o gentelmanach gadamy! co, może nie?

btw może nie tyle co dopuścić do gry...ale jak kobieta chciałaby być zabita, Garrett usłużyłby chętnie. to się nazywa man któregoś tam wieku:P

prawdziwy gentelmen wcale nie gra!

na tym właśnie polega gentelmanstwo, żeby nie śmiecić trupami:P trzeba sprzątać po sobie aby piękne mieszczanki nie darły mord:P

albo wrzucałam trupków (ja nigdy nie ogłuszam, najwyżej strzałą gazową) na łódkę w dokach... a niech płyną sobie:P albo sama staję na łódkę i rozwścieczeni strażnicy sami wpadają do wody:>

ja thiefa ds przeszłam 17 i pół raza... i jeszcze mi się nie znudziło... z ciałami robiłam różne rzeczy... w misji w muzeum na ten przykład kładłam typka (kobiety również) pod bramę i zamykałam ją. Oni tak śmiesznie tańczyli gdy ta opadała im na nogę, rękę etc... hehe albo np. w którejś tam misji ( ...