[LITERATURA] Napisałem książkę nawiązującą luźno do Thiefa..

[Prosiaq]

Lol... Ale nie chodzi o to, że przetłumaczyłem to na polski. Po prostu jest to MOJA organizacja, działająca w stylu Opiekunów (przepraszam, Keepersów). Zaraz wam to załącze, tylko cholerstwa nie mogę znaleźć.

[spamer]

Jeśli taki strażnik wykaże się niebywałym męstwem, powinien uzyskac wyższy stopień w hierarchii czyli:Odważnik.

[Prosiaq]

Pomysł z Odważnikiem jest dobry. Ok, tu macie moją powieść

[marek]

zacząłem czytać: są literówki, jak przeczytam i popoprawiam, to zamieszczę

[Prosiaq]

Hej, Marek, dzięki... Ale oceniaj też treść (choć ta na samym początku jest uboga).

[marek]

przeszkadza trochę, że krew sie leje wszędzie..... zobaczymy co dalej (pytanie: grałeś w Warcrafta i Painkillera?)

[marecki]

Też zacząłem czytać

grałeś w Warcrafta i Painkillera

W Warcrafta na pewno - Medivh...

[spamer]

krew sie leje wszędzie

Czy to znaczy, że tytuł powieści to: Krew: Złowieszcze krążenie?

[marek]

szare byki, tyle tylko, że rogi były nie po bokach łba, ale w jednej linii na miejscu nosa.
[...]To na nich wieszamy ma-giczne bębny bojowe. Na tych bębnach grają orkowie. Musisz wiedzieć, że bębny bojowe działają jak żądza krwi.

bestia kodo? zbyt duzymi kawałkami brałeś z gier, co trochę przeszkadza

[ Dodano: Pon 20 Mar, 2006 ]
następne:
Trolle miały zapas toporków do rzucania, gobliny trzymały w rękach włócznie, niektóre małe ładunki wybuchowe.
nie tylko W3 ale też W2

[keeper]

Warcraft, warcraft i jeszcze raz warcraft rozumiem sciągac ze sławnych klimatycznych RPGów ale..... z RTSa?

[marek]

Der’Zula
zamieniłeś postać z Warcrafta na pijaka
a gadajaca czacha to Morte z Planescape Torment?

[Prosiaq]

Gratulacje!!!! Rozgryźliście większość zapożyczeń! Mnie też to trochę razi w oczy, ale... Tak na marginesie częściowo - kiedy pisałem tę książkę i wymyśliłem imię głównego bohatera, jeszcze w Warcrafta3 nawet nie grałem . Marek, jeśli domyśliłeś się, że czaszka to Morte z Tormenta, to zapraszam na moje forum o Planescape Torment. Hehe...

[ Dodano: Wto 21 Mar, 2006 14:49 ]

przeszkadza trochę, że krew sie leje wszędzie..... zobaczymy co dalej (pytanie: grałeś w Warcrafta i Painkillera?)

A o co chodzi z Painkillerem?

[marek]

skrzyżowanie cragsleft z undercover, ta złodziejka to odpowiednik victorii, a jej brzydki kompan konastantyna? jest więcej odniesień, które zauważyłem, ale nie będę już ich podawał, gdyż były wykorzystane albo w Thiefie albo w większej ilości "utworów"

Ale oceniaj też treść

po kolei:
-dlazego władcy innych światów wogóle chcieli gadać z Medivhem? nie mieli w tym interesu, dodatkowo system dawania zadań sprawdza sie może w grach, ale w książkach już gorzej
-całość jest jednowątkowa i skupia się tylko i wyłącznie na jednej postaci - duzo lepsze byłoby pokazanie niektórych wydarzeń z oczu innego uczestnika (np. z oczu pomocnika kata, który widzi wpadającego Medivha i robiącego rzeź
-bohater się nie wykrwawia podczas prób - przy tylu zranieniach nie powinien mieć sił na dalsze próby
-smok powinien widzieć co jest przed nim, bo inaczej nie widziałby co je (łatwo mógłby zjeść np kamień i połamać sobie zęby), motyw ze smokem i kuszą to z "Władców ognia"?
-próby były dla Medivha, więc dlaczego czacha mogła mu pomagać? chyba, że miał on dostać owe przedmioty
-brakuje zwrotów akcji(nie mów, że masakra orków to zwrot akcji, albo zdrada)
-prolog był, ehm, był, ehm, był jakby to, ehm, ująć, ehm....(chyba rozumiesz o co mi chodzi?)

[ Dodano: Wto 21 Mar, 2006 ]

A o co chodzi z Painkillerem?

kat-szkielet z wielgaśnym toporem, szkielety wychodzące całymi masami na cmentarzu itd

[Prosiaq]

skrzyżowanie cragsleft z undercover, ta złodziejka to odpowiednik victorii, a jej brzydki kompan konastantyna? jest więcej odniesień, które zauważyłem, ale nie będę już ich podawał, gdyż były wykorzystane albo w Thiefie albo w większej ilości "utworów"

Ale oceniaj też treść

po kolei:
-dlazego władcy innych światów wogóle chcieli gadać z Medivhem? nie mieli w tym interesu, dodatkowo system dawania zadań sprawdza sie może w grach, ale w książkach już gorzej
-całość jest jednowątkowa i skupia się tylko i wyłącznie na jednej postaci - duzo lepsze byłoby pokazanie niektórych wydarzeń z oczu innego uczestnika (np. z oczu pomocnika kata, który widzi wpadającego Medivha i robiącego rzeź
-bohater się nie wykrwawia podczas prób - przy tylu zranieniach nie powinien mieć sił na dalsze próby
-smok powinien widzieć co jest przed nim, bo inaczej nie widziałby co je (łatwo mógłby zjeść np kamień i połamać sobie zęby), motyw ze smokem i kuszą to z "Władców ognia"?
-próby były dla Medivha, więc dlaczego czacha mogła mu pomagać? chyba, że miał on dostać owe przedmioty
-brakuje zwrotów akcji(nie mów, że masakra orków to zwrot akcji, albo zdrada)
-prolog był, ehm, był, ehm, był jakby to, ehm, ująć, ehm....(chyba rozumiesz o co mi chodzi?)

[ Dodano: Wto 21 Mar, 2006 ]

A o co chodzi z Painkillerem?

kat-szkielet z wielgaśnym toporem, szkielety wychodzące całymi masami na cmentarzu itd

Też prawda... Jednak większość całych wątków z części pierwszej zostanie wyjaśniona w części trzeciej i ostatniej, która będzie nawiązaniem głównie do Planescape Torment. Przy okazji - przeczytałeś całe?

[marek]

Przy okazji - przeczytałeś całe?

calusieńkie, dzisiaj jedynie kończyłem ostatnie 2 strony

jak juz piszesz następne części:
-wprowadź jakieś wątki poboczne
-staraj się dłużej trzymać czytelnika w niepewności(jakieś opisy terenu, dialogi ze zwykłymi postaciami itede)
-trochę humoru dorzuć(jakieś śmieszne teksty, ale staraj się ich nie dawać bezpośrednio z gier)
-jak dałeś elfkę, to moze dasz jeszcze krasnale?
-dlaczego osoba o tak wielkich zdolnościach (magia, łucznistwo, skradanie się, walka wręcz, spora siła fizyczna) pracuje jako strażnik magazynu? czemu nie jako strażnik osobisty jakiejś osoby, albo coś takiego

a jak dasz telewizorowatego albo płonącego gościa, lub chodzącą zbroję to nie będę czytał żartuję oczywiście, ale staraj sie nie dawać tak oczywistych zapożyczeń

[Prosiaq]

Lol, to co jest w spoilerze powaliło mnie. Ale książka jest jeszcze w fazie testów (co widać). Nie miałem zbyt DUŻO pomysłów kiedy to pisałem (miałem bodajże 13? albo 14 lat...). Część druga jest znośna w miarę, ale wszystko po koleju...

[keeper]

A tak btw. myślałes o tym by pisac w znanych światach fantasy takich jak Forgotten Realms, Planescape czy tez Greyhawk? Wtedy mniejby się czepiali

[Prosiaq]

Najchętniej to bym pisał w świecie Planescape, ale mam malutkie pojęcie o tym (jedynie to Planescape Torment - dzięki tej grze coś poznałem... zapraszam na forum o Tormencie w podpisie moim). A bo co?

[keeper]

bo w tych światach te wątki z gier byłyby mniej widoczne a przynajmniej bardziej znosne

[Prosiaq]

Ech, wiem, wiem... Kiepski ze mnie pisarz... Ściągam po innych, a od siebie daję mało, może nawet bardzo mało.

[marek]

stwórz własny świat - tak naprawdę wydarzenia dzieją się nigdzie - moze jakieś królestwo, wojna, albo chociaż coś w tym guście moze być nawet sztampowe

[marecki]

Najchętniej to bym pisał w świecie Planescape, ale mam malutkie pojęcie o tym

No to polecam: http://www.planewalker.com/index.php oraz http://www.mimir.net/main.shtml, a szczególnie http://www.mimir.net/ladyofpain/dolores.shtml

[keeper]

Z tym własnym światem są takie własnie problemy trudno stworzyc własne potwory, miasta, społeczenstwa , rasy jak dla mnie FORGOTTEN REALMS jest jak do tej pory najdoskonalszy

[Prosiaq]

stwórz własny świat - tak naprawdę wydarzenia dzieją się nigdzie - moze jakieś królestwo, wojna, albo chociaż coś w tym guście moze być nawet sztampowe

Chciałem napisać nawet jakąś osobną książkę o świecie, w którym dzieje sie moja prawie trylogia. Cóż, mi się najbardziej spodobał steam fantasy, więc obrałem ten kierunek. Plus najważniejsze miasto bardzo podobne do naszego znajomego The City

[Prosiaq]

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to tu zamieszczam drugą część mojej książki. Napisałem ją już kilka tygodni temu i chciałem, żeby moja prof od polaka sprawdziła i poprawiła to i owo, ale... Wolę poznać wasze opinie.