Kawiarenka
Moderator: SPIDIvonMARDER
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Witajcie, koleżanki i koledzy. Proszę o wyrozumiałość w kwestii braku opisów, jak postępują prace. Zmieniła się formuła i ze względu na fakt, że rozkręcam pewną stronkę, chwilowo nie prowadzę Textcrossingu. Z uwagi na prawa autorskie, tym bardziej, że projekt będzie właśnie o tematyce literacko-złodziejsko-fantastycznej. Kto nie ceni sobie Tolkiena .
Posuwam się z projektem bez nazwy - głupio byłoby go tak zostawić, gdy poprzednia ekipa się nie interesuje. Od razu jednak mówię, że nie wrzucam go tutaj jeszcze przez długi czas. Nie jest gotowy, a nie mam w zwyczaju wrzucać półproduktów czy odcineczków. O ile w tym czasie strona będzie już po premierze (dam Wam znać, czujcie się zaproszeni ), to po prostu w treści tematu dodam linka i tyle. Mam tylko pytanie, czy ktoś chciałby podzielić się doświadczeniem z opisywaniem negocjacji? Z góry dziękuję i życzę dobrego Nowego Roku .
Posuwam się z projektem bez nazwy - głupio byłoby go tak zostawić, gdy poprzednia ekipa się nie interesuje. Od razu jednak mówię, że nie wrzucam go tutaj jeszcze przez długi czas. Nie jest gotowy, a nie mam w zwyczaju wrzucać półproduktów czy odcineczków. O ile w tym czasie strona będzie już po premierze (dam Wam znać, czujcie się zaproszeni ), to po prostu w treści tematu dodam linka i tyle. Mam tylko pytanie, czy ktoś chciałby podzielić się doświadczeniem z opisywaniem negocjacji? Z góry dziękuję i życzę dobrego Nowego Roku .
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- karlat11
- Paser
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
- Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Hejka, czy ktoś może wie, dlaczego kapłani i kobiety wygladaja identycznie? :D
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Chodzi o szamanów i szamanki Pogan. Po pierwsze, powszechnie uważa się, że Poganie uznają matriarchat. Większość ich czarowników to szamanki, to one zwykle kierują całą frakcją, patrz Viktoria, Dyan. Mężczyźni raczej posługują się mieczami. Wiąże się to zapewne z korzeniami ich kultu: Bogini-Matka, vicca i tak dalej. W dużym uproszczeniu: matka daje życie, a ojciec broni go potem. Nikt wtedy nie znał "Juniora" . Te prymitywne wierzenia zostały zaadaptowane przez twórców na potrzeby gry, dodano jeszcze parę elementów i gotowe.SPIDIvonMARDER pisze:Bo może są kapłankami? Sprecyzuj może pytanie...
U Młotodzierżców jest inaczej: oni mają podział na zakonników w stanie kapłańskim, a więc celibat (np. ojciec Debole, Greidus) oraz osoby świeckie związane z nimi (np. inspektor Drept), mężczyzn i kobiety. Zakonnice pojawiają się głównie w FM-kach i fanartach (np. siostra Janet z "I married a Pagan" Greypatch3), rzadziej w OM-kach. Wyjątkiem jest odłam Zakonu Młota, Mechaniści, ale oni od początku byli kompletnie inni. Te okropne babsztyle z kuszami ...
EDIT 13.04.2011:
Witam, mam pytanie do wszystkich. Szukam inspiracji co do kilku kwestii... Tworzę aktualnie mitologię jednej krainy i drzewo genealogiczne (ponad 13 pokoleń wstecz!). Potrzebne mi:
a) imię kobiece;
b) imiona, że się tak wyrażę, poboczne - do uzupełnienia drzewa;
c) twórcze sposoby zejścia z tego świata (to w końcu szlachta... muszą się nawzajem kłócić);
d) kilka pamiątkowych przedmiotów typu jakieś tiary, miecz itd. - jakieś opisy ich historii mile widziane;
e) propozycje co do treści klątwy jednego staruszka?
Wielce dziękuję wszystkim, którzy zgłoszą swoje propozycje. To naprawdę irytujące - swatanie bohaterów... Nigdy nie byłam dobra w simsach . Dziękuję i pozdrawiam!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
Chętnie pomogę. Sam tworze swą krainę fantasy (ala wiedźmin-warhammer) a po za tym lubię szlachtę
a)Vellina, w skrócie Velli, Vell.
b)Edvar, Mundus, Flind/a, Karin, Juron, Beate, Adella, Norman, Billiam, Volij, Janus, Gilder...
Napiszę jutro jeszcze trochę.
a)Vellina, w skrócie Velli, Vell.
b)Edvar, Mundus, Flind/a, Karin, Juron, Beate, Adella, Norman, Billiam, Volij, Janus, Gilder...
Napiszę jutro jeszcze trochę.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Dzięki Ci ! Naprawdę, wielkie dzięki za pomoc.adriannn pisze:Chętnie pomogę. Sam tworze swą krainę fantasy (ala wiedźmin-warhammer) a po za tym lubię szlachtę
a)Vellina, w skrócie Velli, Vell.
b)Edvar, Mundus, Flind/a, Karin, Juron, Beate, Adella, Norman, Billiam, Volij, Janus, Gilder...
Napiszę jutro jeszcze trochę.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
Masz jeszcze trochę:
Jadwin, Flond, Dimitr, Gargen, Hulg, Helga, Yalden, Moffin, Figar, Wakar, Frei, Yans, Trobell, Ekirion, Wulen, Delan, Franc, Zander, Gilger, Voniusz, Glomesz, Uffa, Jacynda, Jacynd, Floria, Florij, Jonasz, Kolgan, Jungi, Fletch, Chilian (Czilian) Galind, Dromerd, Ymoj, Fror.
Jadwin, Flond, Dimitr, Gargen, Hulg, Helga, Yalden, Moffin, Figar, Wakar, Frei, Yans, Trobell, Ekirion, Wulen, Delan, Franc, Zander, Gilger, Voniusz, Glomesz, Uffa, Jacynda, Jacynd, Floria, Florij, Jonasz, Kolgan, Jungi, Fletch, Chilian (Czilian) Galind, Dromerd, Ymoj, Fror.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Dziękuję, zastanowię się. Optuję za Dimitrem, Ekirionem i Frei (a propos, mógłbyś podzielić je na męskie i żeńskie?) . Pozostają kwestie genealogii, klątwy, pamiątek. I godła, symbolizujące jakby klany czy też odłamy jednej rodziny - zastanawiam się nad:adriannn pisze:Masz jeszcze trochę:
Jadwin, Flond, Dimitr, Gargen, Hulg, Helga, Yalden, Moffin, Figar, Wakar, Frei, Yans, Trobell, Ekirion, Wulen, Delan, Franc, Zander, Gilger, Voniusz, Glomesz, Uffa, Jacynda, Jacynd, Floria, Florij, Jonasz, Kolgan, Jungi, Fletch, Chilian (Czilian) Galind, Dromerd, Ymoj, Fror.
- lwem, lisem, wilkiem, krukiem i orłem?
- lisem, sową, kotem, smokiem i jednorożcem?
W załączniku dodaję obie opcje według grafik znalezionych w Internecie, do których się absolutnie nie przyznaję .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Kilka imion kobiecych:
Altamira, Madeleine, Ravenna, Amara, Pulchra, Amfiona, Puella, Sedulia, Filia, Fidelia.
Nazwiska:
Chauvet, Gravette, Aurygniac, Le Tone, Affero, Amplius, Cibus, Cito, Miles.
Ostzregam, że te nazwy mają znaczenia
Zemsta rodowa: nasłać na kogoś tresowanego orła, by ten go zabił np. na polowaniu.
Altamira, Madeleine, Ravenna, Amara, Pulchra, Amfiona, Puella, Sedulia, Filia, Fidelia.
Nazwiska:
Chauvet, Gravette, Aurygniac, Le Tone, Affero, Amplius, Cibus, Cito, Miles.
Ostzregam, że te nazwy mają znaczenia
Zemsta rodowa: nasłać na kogoś tresowanego orła, by ten go zabił np. na polowaniu.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Altamira... Jak jaskinia. Niezłe. Ravenna nasuwa skojarzenia z przepiękną katedrą. Dzięki, na pewno się przydadzą. Ten orzeł fajny ... Pozdrawiam!
EDIT!
Uprzejmie donoszę, że jak zwykle przy pracy, z planów nie wychodzi nic. Może inaczej: robi się straszny tasiemiec. Wydłuża się samoistnie i zupełnie nie mam na to wpływu. Na pewno nie skończę do końca tygodnia, także przykro mi, nie mam żadnych linków do pastwienia się . Serdecznie państwu dziękuję. Jeśli ktoś jest chętny na dołożenie się (względnie naprzykrzenie się jakiemuś bohaterowi, z którym nie przepada, w białych rękawiczkach ), zapraszam: poszukuję "statystów" do Straży Miejskiej (im więcej, tym lepiej). I zgłaszajcie, jakie kostiumy przygotować na maskaradę .
EDIT!
Uprzejmie donoszę, że jak zwykle przy pracy, z planów nie wychodzi nic. Może inaczej: robi się straszny tasiemiec. Wydłuża się samoistnie i zupełnie nie mam na to wpływu. Na pewno nie skończę do końca tygodnia, także przykro mi, nie mam żadnych linków do pastwienia się . Serdecznie państwu dziękuję. Jeśli ktoś jest chętny na dołożenie się (względnie naprzykrzenie się jakiemuś bohaterowi, z którym nie przepada, w białych rękawiczkach ), zapraszam: poszukuję "statystów" do Straży Miejskiej (im więcej, tym lepiej). I zgłaszajcie, jakie kostiumy przygotować na maskaradę .
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Skądś to znam Dorabianie kolejnych wątków i postaci... bo tak się czuje, że być powinno. Są dwie drogi: albo napiszesz wszysko i potem wytniesz, ale z zaciśniętymi zębami trzymasz sie pierwotnego planu, bo zostawić tego tasiemca nie wypada
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Tak też zamierzam zrobić. Takie porzucanie projektów to świństwo, o ile bierzesz to na poważnie.SPIDIvonMARDER pisze:Skądś to znam Dorabianie kolejnych wątków i postaci... bo tak się czuje, że być powinno. Są dwie drogi: albo napiszesz wszysko i potem wytniesz, ale z zaciśniętymi zębami trzymasz sie pierwotnego planu, bo zostawić tego tasiemca nie wypada
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
bedac na wakacjach dostalem naglego przyplywu weny tworczej. obiecuje, ze jak wroce to cos napisze. jezeli to kolejne slowa rzucone na wiatr z mojej strony to trzepnijcie mnie w leb. wybaczcie ten niechlujny styl pisania ale warunki mam iscie spartanskie.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Wspaniale! Czekamy z niecierpliwością.Artass pisze:bedac na wakacjach dostalem naglego przyplywu weny tworczej. obiecuje, ze jak wroce to cos napisze. jezeli to kolejne slowa rzucone na wiatr z mojej strony to trzepnijcie mnie w leb. wybaczcie ten niechlujny styl pisania ale warunki mam iscie spartanskie.
PS Ma ktoś pomysł, jak umożliwić znalezienie trupów? Serio pytam...
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
Jakiś kontekst poproszę...?
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Mam trupy do zagospodarowania, dokładnie rzecz biorąc: dwa (na razie... ). I mam kłopot, jak zbrodnia ma ujrzeć światło dzienne? Wyobraźcie sobie suchy, zimny step. Płasko jak na stole, wszędzie wyschnięte, pożółkłe trawy i głazy narzutowe po ostatnim zlodowaceniu. Mały cyrk polodowcowy, a w nim kamienny domek. I trupy. Nie chcę na razie muszę publicznie więcej, żeby nie robić spojlerów. No i jak to urządzić? Za wszelkie pomysły będę bardzo wdzięczna.Caer pisze:Jakiś kontekst poproszę...?
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
Hmm... grupa podróżników natknęła się na chatkę? W środku trupy, może zabite przez... trupy?
Re: Kawiarenka
Grupa podróżników byłaby najbardziej oczywista. Oczywiście, musi mieć powód, żeby tam się zapuścić. Proponuję rozrzucić dookoła kilka kurhanów i... ekspedycję archeologiczną/etnograficzną. Potem można się zastanawiać, czy trupy są współczesne, czy też nie .
Ale podejrzewam, że masz już swoich bohaterów. To chyba nie są te trupy w chatce, co?
Ale podejrzewam, że masz już swoich bohaterów. To chyba nie są te trupy w chatce, co?
- ERH+
- Kurszok
- Posty: 530
- Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
- Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy
Re: Kawiarenka
Gdzieś w mieście wskazówką byłyby muchy, na stepie kruki zbierające się w jednym miejscu. Poganiacze bydła mogliby się natknąć na hienę ogryzającą kawałek ręki, pasterze zawędrowaliby do chatki za zbłąkaną owcą -albo w dane miejsce mógłby ich przyprowadzić koń denata. Ktoś inny mijając rozstaje zobaczyłby sylwetkę w bieli, i ciekawość zaprowadziłaby go tak daleko. I spotkanie przy chatce można by uznać za miłe, gdyby nie nieznośny fetor bijący ze studni...
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Adrian, "odpowiedź leży pomiędzy <<tak>> i <<nie>> (...)" . To pierwsze - tak, to drugie - nie. Tak, mam ekspedycję naukową, która wybiega się do sąsiedniej krainy. Szaleje w końcu wojna. A trupy są po żołnierzach-degeneratach tejże krainy, którzy dostali na tej wojnie obłędu i zmienili się w bandę zbójów.adriannn pisze:Hmm... grupa podróżników natknęła się na chatkę? W środku trupy, może zabite przez... trupy?
Tak, mam już ekspedycję, w celach naukowych. Można przyjąć, że etnograficznych. A mówiąc dokładniej, luźną wyprawę wakacyjną zmieniającą się po drodze w ekspedycję naukowo-detektywistyczną. Nie, trupy to nie są ci bohaterowie, choć są poniekąd znani. I mają 2 dni, więc w suchym, zimnym klimacie nie zdążyły się zepsuć. Kobieta i mężczyzna, też można przyjąć, że naukowcy. Mieszkali w tym domku, który jest placówką naukową - etnograficzna właśnie. Zbierali informacje o ludności krainy sąsiedniej.Caer pisze:Grupa podróżników byłaby najbardziej oczywista. Oczywiście, musi mieć powód, żeby tam się zapuścić. Proponuję rozrzucić dookoła kilka kurhanów i... ekspedycję archeologiczną/etnograficzną. Potem można się zastanawiać, czy trupy są współczesne, czy też nie .
Ale podejrzewam, że masz już swoich bohaterów. To chyba nie są te trupy w chatce, co?
Poganiaczy bydła i pasterzy nie mam, bo to niebezpieczne tereny. Granicaza miedzą, a oba kraje szczerze się nie znoszą i non stop biją o trzeci. Jedyni ludzie to byli ci naukowcy i co jakiś czas zapuszczające się bandy zbójeckie. Trupy porzucone zostały dość głęboko w domu, nie mieli szans na ucieczkę. Trudno powiedzieć, czy kruki weszłyby głęboko do budynku, tam nawet krukom trudno przeżyć (za zimno).ERH+ pisze:Gdzieś w mieście wskazówką byłyby muchy, na stepie kruki zbierające się w jednym miejscu. Poganiacze bydła mogliby się natknąć na hienę ogryzającą kawałek ręki, pasterze zawędrowaliby do chatki za zbłąkaną owcą -albo w dane miejsce mógłby ich przyprowadzić koń denata. Ktoś inny mijając rozstaje zobaczyłby sylwetkę w bieli, i ciekawość zaprowadziłaby go tak daleko. I spotkanie przy chatce można by uznać za miłe, gdyby nie nieznośny fetor bijący ze studni...
Bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie i okazaną pomoc, jestem bardzo wdzięczna.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
Mam problem tak jak Keeper...
Otóż w przyszłym opowiadaniu mam:
Sceneria - ogromny zamek
Bohaterowie - duży ród szlachecki stale powiększający się, a jego głowa ciągle się starzeje i wszyscy czekają aż wyciągnie kopyta
A szukam motywów na intrygi - dlaczego ktoś chciałby ukrywać coś i dlaczego ktoś chciałby kogoś zabić? Najlepiej aby motywów było kilkanaście, abym mógł wybierać z nich Na razie mam jeden, ale nie będę go opisywał, aby nie zdradzać fabuły
Otóż w przyszłym opowiadaniu mam:
Sceneria - ogromny zamek
Bohaterowie - duży ród szlachecki stale powiększający się, a jego głowa ciągle się starzeje i wszyscy czekają aż wyciągnie kopyta
A szukam motywów na intrygi - dlaczego ktoś chciałby ukrywać coś i dlaczego ktoś chciałby kogoś zabić? Najlepiej aby motywów było kilkanaście, abym mógł wybierać z nich Na razie mam jeden, ale nie będę go opisywał, aby nie zdradzać fabuły
Re: Kawiarenka
Hmm... Może poszukaj w Modzie na sukces? :p
Re: Kawiarenka
Heh, szukając w necie "Intrygi dworskie pomysły" właśnie był tekst:
"Nie wiem, może zapytaj babci jaki był ostatni odcinek Mody na Sukces? Może z tego będzie jakaś intryga."
"Nie wiem, może zapytaj babci jaki był ostatni odcinek Mody na Sukces? Może z tego będzie jakaś intryga."
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Kawiarenka
Dzięki, ale moja babcia jest normalna, więc nie ten adres . Mam już pewien zalążek pomysłu, ale niezależnie chcę znać Wasze zdanie. Dziękuję!adriannn pisze:Heh, szukając w necie "Intrygi dworskie pomysły" właśnie był tekst:
"Nie wiem, może zapytaj babci jaki był ostatni odcinek Mody na Sukces? Może z tego będzie jakaś intryga."
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Kawiarenka
Ja od jakiegoś roku z przerwami próbuję stworzyć swój spójny świat fantasy. Póki co wymyśliłem jakby..dwie krainy. Vaerlaand- a'la Skandynawia Vaerlandczycy i utrzymywaliby się z górnictwa. Generalnie kraina i lud neutralny wobec jakichkolwiek konfliktów, co nie znaczy że bez zabójczych wojowników specjalizowaliby się w obuchach i ujeżdżaniu górskich niedźwiedzi, twardzi, zahartowani, wolni i dumni. Natomiast drugi lud to byliby Tushek- coś na kształt starożytnych Babilończyków jednak żyjący pod łańcuchem gór/ masywem znajdującym się na kontynencie. Byliby podzieleni na kilka plemion różniących się dialektem oraz elementami kultury. Ich siedziby wznosiłyby się w olbrzymich grotach, podziemne pałace sięgające stropy wysokiego na sto metrów i typ podobne. Budowle w starożytnym stylu wschodu, może w egipskim. Mieliby opanowaną magię dzięki którym zdolni byliby tworzyć golemy z geometrycznych brył. Ich domostwa byłyby otoczone rynsztokami w których płynełaby lawa, zaś same osiedla byłby chronione jakimś polem siłowym przed ewentualnymi zawaleniami bądź wyciekami lawy. (Tak, na pomysł Tushek wpadłem grając w Zaginione Miasto )
I tak zastanawiam się co by dodać jeszcze do świata, jakieś pomysły na jego historię, dzieje. Jakieś następne królestwa i sytuację geopolityczną
Tak się tylko tutaj skromnie pochwalę jakby ktoś miał jakiś pomysł albo sugestię to bardzo chętnie, bracia złodzieje
I tak zastanawiam się co by dodać jeszcze do świata, jakieś pomysły na jego historię, dzieje. Jakieś następne królestwa i sytuację geopolityczną
Tak się tylko tutaj skromnie pochwalę jakby ktoś miał jakiś pomysł albo sugestię to bardzo chętnie, bracia złodzieje
Right player on the wrong server can make all different in net... so connect mr. Player... connect and... fell the lag..