Strona 1 z 20

Mój projekt też :)

: 30 czerwca 2003, 01:34
autor: Caer
Mam nadzieję, że również spotka się z pozytywnym odzewem...

Chciałabym stworzyć stronę internetową poświęconą twórczości fanów Thiefa. Zamieściłabym tam opowiadania moje, Mareckiego i... Wydaje mi się jednak, że to trochę za mało, a skądinąd wiem, że twórczość fanów istnieje (przynajmniej w formie muzycznej :)). Może ktoś z Was rysuje (i to nie tylko na pisankach :)), rzeźbi czy co tam jeszcze i to cuś związane jest z Thiefem? Jeśli tak, można to wszystko umieścić na jednej stronie i podpiąć zum Beispiel do strony Snipera, na której ostatnio coś zaczyna się dziać (o, chciałam mu pogratulować. Gratulacje, Sniper! :D). Co Wy na to? Czy znajdzie się ktoś, kto chciałby zaistnieć i stać się sławny? Hę?

Re: Mój projekt też :)

: 30 czerwca 2003, 14:37
autor: Acolithus
Caer dobrze ze projektujesz strone, dobrze rowniez ze inna od wystkich. Czym wiecej stron o thiefie tym lepiej.
Mozesz zrobic konkurs na najlepszego nadziwniejszego najladniejszego itp.(nie potrzebne skreslic) screena t1 i t2 (osobono).

Re: Mój projekt też :)

: 30 czerwca 2003, 20:36
autor: Nivellen
Jestem za ! (może nawet nie tylko na pisankach :wink:) Tak na serio, to bardzo dobry pomysł. Na pewno są wśród nas ludzie, którzy pod wpływem niepowtarzalnego klimatu Thiefa czują potrzebę twórczego czynu. Niech mają możliwość zadośćuczynienia potrzebom duszy :D

Re: Mój projekt też :)

: 01 lipca 2003, 10:40
autor: Maveral
To mi się podoba :ok

Re: Mój projekt też :)

: 01 lipca 2003, 10:52
autor: Maveral
Strona nie powstanie prawdopodobnie tak szybko, bo jak się dowiedziałem Caer wyjeżdża na miesiąc. Tak więc poczekamy sobie trochę.

Re: Mój projekt też :)

: 02 lipca 2003, 18:22
autor: Caer
He, he, napisałeś to tak, jakbym wyjeżdżała na wakacje, a ja tu do pracy... bu... :)

Stronę zrobię na pewno (no, kiedyś... :)), ale tak między bogiem a prawdą, nie mam jeszcze pomysłu, jak to powinno wyglądać. Podoba mi się pomysł Puraha (www.purah.com), ale nie chcę go kopiować. Muszę wymyślić coś oryginalnego... Jakby ktoś miał coś fajnego na myśli, zachęcam do podzielenia się tym ze mną :D.

PS. Fajnie, że każdy to popiera, ale ja się pytam: gdzie ta twórczość??? Chętnych do opublikowania zapraszam do kontaktu ze mną. No, bądźmy odważni! :D

Re: Mój projekt też :)

: 02 lipca 2003, 19:54
autor: Nivellen
Ostatnio Timonowi spodobały się moje bazgroły. To tylko szkice, różne warianty wyglądu zamku, który "wznoszę" w Dromie. Jeśli za twórczość można uznać szycie "thiefnych" kreacji - kiedy już będzie gotowa mogę podrzucić fotkę.

Re: Mój projekt też :)

: 02 lipca 2003, 20:26
autor: otello
Ja troszkę pisałem dla Timona.Oczywiście jescze muszę skończyć klka rzeczy ale zapraszam do wątku w gildii edytorow,wątek z gajowym Maruchą.
A tu mała próbka nie związana z misją Timona:

"Pytanie do ..."

Kim jesteś, czemu chodzisz w mrok odziany.
Przemykasz ulice przez niewielu widziany.
Niczym myśl płocha kochance posłana.

Jak wielka w twej duszy jątrzy się rana.
Przed czym uciekasz lub co cię goni.
W cień co jak matka przytuli i ochroni.
Otulasz się w niego niczym w chłody płaszczem.
I tylko księżyc cię po twarzy głaszcze.
Dzień twoim wrogiem a noc przyjacielem.
Każdy świt smutkiem,zmierzch zaś weselem.
Czemu tak rzadko twarz twoja się śmieje.
Czy dlatego żeś ty złodziej nad złodzieje.
Lecz choć zawód twój podły tyś szlachetny przecie...
„Zaśmiał się z cicha i zniknął w cieni świecie.”

Re: Mój projekt też :)

: 02 lipca 2003, 20:34
autor: mabrus
--> otello

:yes niezłe, jak słowo daje...
Klimacik i wogóle...

Re: Mój projekt też :)

: 02 lipca 2003, 20:47
autor: otello
Dzieki :oops:
Tak siem skrobnelo

Re: Mój projekt też :)

: 04 lipca 2003, 10:15
autor: Maveral
Caer i ty się pytasz gdzie ta twórczość. Na szczęście Polacy dużo piszą, malują, rzeźbią itd. ,a na początek wystarczy Interludium.

Re: Mój projekt też :)

: 04 lipca 2003, 19:27
autor: Caer
No, widzicie? Wystarczy poprosić... :)
Nivellen pisze:Ostatnio Timonowi spodobały się moje bazgroły. To tylko szkice, różne warianty wyglądu zamku, który "wznoszę" w Dromie. Jeśli za twórczość można uznać szycie "thiefnych" kreacji - kiedy już będzie gotowa mogę podrzucić fotkę.
No pewnie! Z góry dziękuję! Obiecuję sławę! :D
Maravel pisze:...na początek wystarczy Interludium.
Nie, mój drogi, nie wystarczy. Nie chcę zdominować polskiego rynku prozy thiefowskiej... :D

No i mamy poetę! Brawo, Otello! Mam nadzieję, że chcesz pozostawić ślad swojej twórczości na mojej (przyszłej) stronie? Zakładam, że tak.

Re: Mój projekt też :)

: 04 lipca 2003, 20:58
autor: otello
Dzięki :yes Odpowiedziałaś sobie sama :)
Poczytaj tez w gildii edytorów wątek gajowego.Może spodobają ci się te niby modlitwy.

Re: Mój projekt też :)

: 12 lipca 2003, 01:29
autor: Caer
Dzięki! Zaczynam zbierać...

Re: Mój projekt też :)

: 12 lipca 2003, 10:33
autor: Maveral
"I am the way, I am the light
I am the dark inside the night
I hear your hopes, I feel your dreams
And in the dark I hear your screams"

O kim mowa? :)


Część dalsza:

"Don't turn away, just take my hand
And when you make your final stand
I'll be right there, I'll never leave
All I ask of you,
Believe"

I jak?

Re: Mój projekt też :)

: 16 lipca 2003, 01:12
autor: Nivellen
Ma nastrój, nie powiem. Podoba mi się, naprawdę dobre ! Gdyby tak jeszcze w naszym języku ...

Re: Mój projekt też :)

: 24 lipca 2003, 22:09
autor: YoMan
Wchodzę w to! :wink: Mam już kilka textów związanych z misją Timona, a mogę naprodukować więcej.

Re: Mój projekt też :)

: 24 lipca 2003, 22:19
autor: timon
YoMan pisze:Wchodzę w to! :wink: Mam już kilka textów związanych z misją Timona, a mogę naprodukować więcej.
a ja ich jeszcze nie mam :wink:

Re: Mój projekt też :)

: 26 lipca 2003, 11:06
autor: Maveral
I dalsza część...

I never wanted to know
Never wanted to see
I wasted my time
Till time wasted me
Never wanted to go
Always wanted to stay
Cause the person I am
Are the parts that I play
So I plot and I plan
Hope and I scheme
To the lure of a night
Filled with unfinished dreams
And I'm holding on tight
To a world gone astray
As they charge me for years
I can't pay


I jeszcze fragment utworu (refren) "Trumpets of Jericho" który daje mi jakieś poczucie siły (ależ przynudzam):

At the trumpets of Jericho
Still the walls remain
Blow the trumpets of Jericho
Still the walls remain
At the end of the rainbow
There the grail remains
Sound the trumpets of Jericho
Avalon's in chains...
At the trumpets of Jericho
Still the walls remain
At the trumpets of Jericho
Avalon's in chains
At the trumpets of Jericho
There the grail remains
At the trumpets of Jericho
Still the walls remain...

Re: Mój projekt też :)

: 28 lipca 2003, 18:38
autor: Caer
YoMan pisze:Wchodzę w to! :wink: Mam już kilka textów związanych z misją Timona, a mogę naprodukować więcej.

Hura!!! Kolejna owieczka do naszego stadka! :D Obiecuję, jak tylko zjadę do domu, biorę się za robotę.

PS. Jak tam Twoja "Księga stworzenia"?

Maveral pisze:...ależ przynudzam...
Zgadza się. :D :D :D A może tak coś w naszym rodzimym języku? Hę?

Re: Mój projekt też :)

: 01 sierpnia 2003, 17:47
autor: Maveral
No ja to potrafię przunadzać tak w nieskończoność :) Nasz rodzimy język jest, jakby to ująć, mało literacki (sam nie wiem co to znaczy :)). Lepiej brzmi jednak angielski... chyba.

Re: Mój projekt też :)

: 01 sierpnia 2003, 21:42
autor: Bukary
Maveral pisze:No ja to potrafię przunadzać tak w nieskończoność :) Nasz rodzimy język jest, jakby to ująć, mało literacki (sam nie wiem co to znaczy :)). Lepiej brzmi jednak angielski... chyba.
Ręce opadają... :? Język polski jest mało literacki? Może chciałeś powiedzieć, że angielski jest lepszy do układania rymowanek?

Mowa Szekspira lepiej zniosła rewolucje modernistyczne (rezygnacja z metryczności, a zwłaszcza rymu), albowiem od samego początku przystosowana (i przyzwyczajona) była do wiersza metrycznego, choć bezrymowego (tak pisane są dramaty Szekspira). Ale to przecież nie oznacza, że angielski lepiej od polskiego znosi rymy. Języki słowiańskie (rosyjski!) aż proszą się o rym, sylabiczność i toniczność lub nawet sylabotoniczność...

Chcesz przykładów giętkości polszczyzny? Proszę bardzo. Oto przykłady fragmentów utworów lub tłumaczeń Barańczaka:

Chrzęst szczęk pstrych krów wprządł w słuch
Szept: "Trwasz wśród warstw łgarstw? Tchórz!
Stwórz wpierw z przerw werw, z chwil skruch
Strzęp chwalb - nerw ścierw czymś strwóż!"
(z książki "Pegaz zdębiał")

DUSZA

Ciao, Ciało:
aż do dzisiaj
każde wyjście
z ciebie - ścianą

jednolicie
zarastało.
Lita skało,
poddaj mi się:

choć ukrywasz
furtki ciemne,
jest gdzieś wyrwa

w światło dzienne.
Ciao, spływam,
leż beze mnie.
(fragment wiersza "Dialog Duszy i Ciała")

Prawo - powiada ogrodnik - to słońce;
To ono, przyświecające
Wszystkim ogrodnikom bez różnicy:
Tacy byli, są i będą ogrodnicy.
(fragment tłumaczenia wiersza Audena "Prawo podobne miłości")


- Czy ty wiesz - ten, co martwiał, pytał tego, co fart miał -
Że zmierzch zmiesza ci kroki w czas przepastnej przeprawy,
Choćbyś stapał starannie, pod podeszwą nie granie
Granitowe czuć będziesz lecz nietrafny trakt trawy?
(fragment tłumaczenia wiersza Audena "Piosenka")

Przykłady można mnożyć w nieskończoność... Nie ma bardziej lub mniej "literackich" języków. Są tylko bardziej lub mniej zdolni ich użytkownicy...

Re: Mój projekt też :)

: 01 sierpnia 2003, 22:49
autor: Maveral
No to pierwsze to jest wypas! Ale reszta taka sobie, jakby to ktoś na kolanie napisał. Poza tym twierdzisz chyba, że ludzie nie piszący w takim czy innym języku już nie są zdolni. Ja poprostu w języku polskim nie mam natchnienia do pisania (ale to mądrze ująłem, zaczynam się siebie bać :)) No ale rozumiem, że polonistę takie słowa mogły zaboleć.

Re: Mój projekt też :)

: 01 sierpnia 2003, 22:59
autor: Bukary
Maveral pisze:No to pierwsze to jest wypas! Ale reszta taka sobie, jakby to ktoś na kolanie napisał.
"Na kolanie"... Mój Boże... Pora się ewakuować z tego wątku... :roll:

Re: Mój projekt też :)

: 02 sierpnia 2003, 10:16
autor: Maveral
To, że pochodzi to z jakiegoś tam wiekopomnego dzieła nie znaczy, że ma się każdemu podobać Bukary. Mnie to nie rusza (poza tym pierwszym) i już. Nie uważam to za coś wybitnego, choć sam raczej bym nic takiego nie napisał (nie jestem szalony :)) . A tak wogóle to Barańczak nie jest mi znany.