Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Moderator: SPIDIvonMARDER
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Ja zmieniłem swój głos, który wcześniej poszedł na Adriana - przyznam się. Dokładniej po tym jak Spidi przekonał mnie, że głosowanie na samego siebie jest okej. Ktoś, kto wcześniej zagłosował na Matilona też musiał zmienić.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Powinna być cisza wyborcza Cicho sza...
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2011, 14:44 przez Hadrian, łącznie zmieniany 1 raz.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
A kto w ogóle ustawił w ankiecie opcję zmiany głosu ? Głosujesz raz i tyle. Skoro pan X głosował na Y, to widać najbardziej podobało mu się opowiadanie Y, to chyba logiczne . Bo jeśli tak nie było, to po co głosował? Jeśli komuś najbardziej podobało się jego własna praca - tak też mogło się zdarzyć - to sprawa jest jasna, głosuje na siebie i tyle. Ale tu wkracza się na grząski grunt, na ile głosujemy na Q, bo nam się jego praca podoba, a na ile z innych powodów? To już sprawa personalna i nikt tego za nas nie załatwi. Uważam jednak, że w ankiecie nie powinno być możliwości zmiany głosu. Usunięcie go - owszem, ale nie zmiana.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Możliwość zmiany głosu wynika z dwóch powodów:
1. Patrząc na poprzednie ankiety różnotematyczne zauważyłem, że sporo ludzi myli się przy oddawaniu głosów.
2. Właśnie ta kwestia głosowania na siebie nie była wyjasniona. Mieliśmy klasyczny przykład: Artass zagłosował na kogoś innego "bo na siebie nie wypada", wzmocnił przeciwnika, a siebie osłabił. Niby jakim prawem mam go zmuszać do tego? Uważa siebie za bossa, to jego wybór, zawsze pozostaje skromność
Wybaczcie, trochę to może mało eleganckie, ale wydaje mi się uczciwsze. I tak po upływie terminu wyniki będą jedne.
1. Patrząc na poprzednie ankiety różnotematyczne zauważyłem, że sporo ludzi myli się przy oddawaniu głosów.
2. Właśnie ta kwestia głosowania na siebie nie była wyjasniona. Mieliśmy klasyczny przykład: Artass zagłosował na kogoś innego "bo na siebie nie wypada", wzmocnił przeciwnika, a siebie osłabił. Niby jakim prawem mam go zmuszać do tego? Uważa siebie za bossa, to jego wybór, zawsze pozostaje skromność
Wybaczcie, trochę to może mało eleganckie, ale wydaje mi się uczciwsze. I tak po upływie terminu wyniki będą jedne.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Ja siebie nie uważam za bossa w żadnym wypadku! Tak się zastanowiłem i uznałem, że moje opowiadanie podoba mi sie najbardziej. Precz z fałszywą skromnością! To jeszcze gorsze od bycia narcyzem czy przechwałek.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Mjodek pisze:SPIDIvonMARDER pisze:Gdybym od razu wiedział, że w mojej kategorii nikt nie wystartuje,
hola hola basta, jak to nikt
Poczekaj pan tylko do początku lutego :D
w zasadzie ostatni egzamin mam 26 stycznia, to wtedy zacznę pisać najprawdopodobniej :D
No, ja też się... staram... pewien spiritus movens szturcha mnie do działania, ale sami wiecie, muzy to płochliwe stworzenia... :D. Piszę.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Swoją drogą, głosowanie na siebie jest... dziwne. Autorzy powinni wstrzymać się od głosu (w swojej kategorii wiekowej). Mam nadzieję, że skoro nie do pisania, to przynajmniej będzie więcej osób do czytania i głosowania, żeby móc sobie pozwolić na stratę kilku głosów .
Ale to tylko moja skromna opinia .
Ale to tylko moja skromna opinia .
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2011, 22:26 przez Caer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
W takim razie trzymamy kciuki. Ja też jestem w trakcie, ale ciągle brakuje mi czasu. Jednak będziesz miał tych swoich "najlepszych" (z greki Aristoi), Kuba . Tak mnie naszło, żeby to było coś między thrillerem psychologicznym, kryminałem i fantasy z Thief'a. Caer, ten kryminał nie będzie na pewno tak mistrzowsko poprowadzony, bo wiem, że pani O'Laine na tym polu się raczej nie przebije i dobrze, ktoś musi być panną Marple. Ale zbrodnia (i kara ) będzie (tragedy royale, a nobblyes obliże ). O czym to będzie?Caer pisze:No, ja też się... staram... pewien spiritus movens szturcha mnie do działania, ale sami wiecie, muzy to płochliwe stworzenia... :D. Piszę.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Keeper in Training pisze:Tak mnie naszło, żeby to było coś między thrillerem psychologicznym, kryminałem i fantasy z Thief'a. Caer, ten kryminał nie będzie na pewno tak mistrzowsko poprowadzony, bo wiem, że pani O'Laine na tym polu się raczej nie przebije i dobrze, ktoś musi być panną Marple. Ale zbrodnia (i kara ) będzie (tragedy royale, a nobblyes obliże ). O czym to będzie?
No, do panny Marple to mi daleko. Zresztą, Gry nie są kryminałem sensu stricte, to tylko nasza zabawa z konwencją. Ale naturalnie cieszymy się, że są doceniane .
Jeszcze nie wiem. Mam dopiero pierwszą scenę. A potem... zobaczymy, jak się rozwinie .
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
W taki razie czekamy z niecierpliwością .Caer pisze:Zresztą, Gry nie są kryminałem sensu stricte, to tylko nasza zabawa z konwencją. Ale naturalnie cieszymy się, że są doceniane .
Jeszcze nie wiem. Mam dopiero pierwszą scenę. A potem... zobaczymy, jak się rozwinie .
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Doprawdy zabawne, że tylu chciało choć mało przetrwało...
Ja wiedziałam z góry, że nie będę miała czasu, to powiedziałam. A to że Kuba ganiał młodych to już w ogóle... Trochę niewypał terminowo moim zdaniem. Nie powinieneś tego robić przed świętami, bo wiadomo jak to jest. W nowym roku no niby też był czas, ale wiemy wszyscy jak to jest: a to pewnie już koniec. I tak nie zdążę nic sensownego napisać... I takim trafem dotarły jedynie cztery prace, w tym jedna "solówka", że tak odważę się napisać Jeszcze jest nadzieja w Caer i Mjodku, o ile dobrze pamiętam, ale i tak będą to opowiadania pokonkursowe? I tak właściwie to kiedy będą wyniki u młodych? Dzisiaj o ile dobrze wyliczyłam? Aha i moim zdaniem to również jest nie fair z tą zmianą głosu. Jak chciało się na siebie albo na kogoś, to od razu, bez zmian. A tak potem patrzy się, że głosy się zmieniają... Nie ładnie według mnie. No i co, że się ludzie mylą? Uważać trzeba!
Co do opowiadań... Kubę już komentowałam...
Matilion - rozwaliło mnie intro... nie potrzebnie piszecie trochę słabe, wstawiam choć wiem że kiepskie itp. Wstawiacie, żebyśmy my ocenili, czy jest słabe czy nie. A skoro już nam to pokazaliście, to zazwyczaj znaczy że wcale tak nie myślicie. I zazwyczaj też tak nie jest, że słabe czy coś. Po prostu więcej ćwiczeń z pisania i będzie naprawdę dobrze, bo widzę, że macie naprawdę fajne pomysły, tylko czasem trochę nie wiecie jak ładnie ująć w słowa.
Historia zaczynała się bardzo ciekawie, twój bohater jakoś najbardziej mi przypadł do gustu, Matilionie Jednak zakończyłeś ją zbyt szybko... i jakoś niepełno. Nie potrzebnie pododawałeś te rozdziały. Wystarczyłyby akapity. Słownictwo ci się wzbogaca, oby tak dalej.
Artemisie, Artemisie... co ja mam z tobą począć?
Pewne zdania nie podobały mi się gramatycznie , ale to już ci mówiłam. Fajnie wbiłeś się w klimat z tym językiem, aczkolwiek w pewnych momentach mi nie pasowało. Czasami wtykałeś niepotrzebnie słowa, zapominałeś znaków interpunkcyjnych przedłużając zdania. Ten list także jest nienaturalny, skończony i w ogóle... Mogłeś to inaczej rozegrać, na przykład że wkładał już go do koperty, albo odkładał do wyschnięcia. Mimo wszystko się chichrałam w tym momencie, wyobrażając sobie biednego Adriano, po przeczytaniu listu
Jeżeli chodzi o narrację, to dla mnie żadna nowość, jak wiesz sama często w takiej piszę, więc nie padam z tego powodu u twych stóp, wybacz
A ta niby śmierć, rzeczywiście dziwna... No ciekawe, co się z Garciem stanie, wyciągnął kopyta, czy nie??
Adrian, oj Adrian... Ciężko mi ocenić, bo NIE ZNOSZĘ Opowieści Wigilijnej!
Po prostu nie ocenię ci fabuły, bo "OW" była jak dla mnie bardzo naiwna i w ogóle nierealna i tak, tak wiem że to bajka, ale po prostu nie znoszę takich! Mogłeś dodać choć odrobinę Garrettowej pikanterii! I ten koniec, słodki aż do urzygu, radujmy się i śpiewaajmy... Wybacz ten cynizm... Za dziwne mam podejście do świata, żeby takie bajki do serca brać Co do ogółu... Fajnie zaczynasz pisać Adrianie, doprawdy, radzę poszerzać słownictwo, bo z pisania całkiem dużo frajdy jest, coś o tym wiem. Sam fakt, że możesz stworzyć zupełnie inny świat zależny tylko i wyłącznie od ciebie, pisarza... Kontynuując... I znowu te przypisy! Nie podobało mi się tra la la. Skoro tak, to po co wstawiasz? Po co te zbędne słowa? Autor zwykle ma takiego cykora, że o jejciu jaką szmirę im pokazałem! ALE to zwykle tylko wymysł, bo człowiek który siedzi przed tym kupę czasu odbiera tekst zupełnie inaczej niż czytelnik! I widok tej linijki po raz setny może człowieka wprowadzić w mylne rozumowanie, jak wspomniałam w powyższych przypadkach. Za styl duży pluus! Za te "nie podoba mi się sratatata i tak dalej" macie po uszach! Osobiście nie życzę sobie takich stwierdzeń więcej, bo będę negatywnie oceniać, młahaha!
O kurde, ale się wzięłam rozpisałam!
Podsumowując: Chłopaki - powiem tak poza konkursem. Rozwija wam się bardzo fajny, dla każdego indywidualny sposób pisania. Bardzo popieram coś takiego wśród młodzieży hehe (stara baba się odezwała, pomyślicie ) ale lepsze pisanie, niż bieganie z pałą po stadionie.
Piszcie dalej, młodzi panowie!
Ja wiedziałam z góry, że nie będę miała czasu, to powiedziałam. A to że Kuba ganiał młodych to już w ogóle... Trochę niewypał terminowo moim zdaniem. Nie powinieneś tego robić przed świętami, bo wiadomo jak to jest. W nowym roku no niby też był czas, ale wiemy wszyscy jak to jest: a to pewnie już koniec. I tak nie zdążę nic sensownego napisać... I takim trafem dotarły jedynie cztery prace, w tym jedna "solówka", że tak odważę się napisać Jeszcze jest nadzieja w Caer i Mjodku, o ile dobrze pamiętam, ale i tak będą to opowiadania pokonkursowe? I tak właściwie to kiedy będą wyniki u młodych? Dzisiaj o ile dobrze wyliczyłam? Aha i moim zdaniem to również jest nie fair z tą zmianą głosu. Jak chciało się na siebie albo na kogoś, to od razu, bez zmian. A tak potem patrzy się, że głosy się zmieniają... Nie ładnie według mnie. No i co, że się ludzie mylą? Uważać trzeba!
Co do opowiadań... Kubę już komentowałam...
Matilion - rozwaliło mnie intro... nie potrzebnie piszecie trochę słabe, wstawiam choć wiem że kiepskie itp. Wstawiacie, żebyśmy my ocenili, czy jest słabe czy nie. A skoro już nam to pokazaliście, to zazwyczaj znaczy że wcale tak nie myślicie. I zazwyczaj też tak nie jest, że słabe czy coś. Po prostu więcej ćwiczeń z pisania i będzie naprawdę dobrze, bo widzę, że macie naprawdę fajne pomysły, tylko czasem trochę nie wiecie jak ładnie ująć w słowa.
Historia zaczynała się bardzo ciekawie, twój bohater jakoś najbardziej mi przypadł do gustu, Matilionie Jednak zakończyłeś ją zbyt szybko... i jakoś niepełno. Nie potrzebnie pododawałeś te rozdziały. Wystarczyłyby akapity. Słownictwo ci się wzbogaca, oby tak dalej.
Artemisie, Artemisie... co ja mam z tobą począć?
Pewne zdania nie podobały mi się gramatycznie , ale to już ci mówiłam. Fajnie wbiłeś się w klimat z tym językiem, aczkolwiek w pewnych momentach mi nie pasowało. Czasami wtykałeś niepotrzebnie słowa, zapominałeś znaków interpunkcyjnych przedłużając zdania. Ten list także jest nienaturalny, skończony i w ogóle... Mogłeś to inaczej rozegrać, na przykład że wkładał już go do koperty, albo odkładał do wyschnięcia. Mimo wszystko się chichrałam w tym momencie, wyobrażając sobie biednego Adriano, po przeczytaniu listu
Jeżeli chodzi o narrację, to dla mnie żadna nowość, jak wiesz sama często w takiej piszę, więc nie padam z tego powodu u twych stóp, wybacz
A ta niby śmierć, rzeczywiście dziwna... No ciekawe, co się z Garciem stanie, wyciągnął kopyta, czy nie??
Adrian, oj Adrian... Ciężko mi ocenić, bo NIE ZNOSZĘ Opowieści Wigilijnej!
Po prostu nie ocenię ci fabuły, bo "OW" była jak dla mnie bardzo naiwna i w ogóle nierealna i tak, tak wiem że to bajka, ale po prostu nie znoszę takich! Mogłeś dodać choć odrobinę Garrettowej pikanterii! I ten koniec, słodki aż do urzygu, radujmy się i śpiewaajmy... Wybacz ten cynizm... Za dziwne mam podejście do świata, żeby takie bajki do serca brać Co do ogółu... Fajnie zaczynasz pisać Adrianie, doprawdy, radzę poszerzać słownictwo, bo z pisania całkiem dużo frajdy jest, coś o tym wiem. Sam fakt, że możesz stworzyć zupełnie inny świat zależny tylko i wyłącznie od ciebie, pisarza... Kontynuując... I znowu te przypisy! Nie podobało mi się tra la la. Skoro tak, to po co wstawiasz? Po co te zbędne słowa? Autor zwykle ma takiego cykora, że o jejciu jaką szmirę im pokazałem! ALE to zwykle tylko wymysł, bo człowiek który siedzi przed tym kupę czasu odbiera tekst zupełnie inaczej niż czytelnik! I widok tej linijki po raz setny może człowieka wprowadzić w mylne rozumowanie, jak wspomniałam w powyższych przypadkach. Za styl duży pluus! Za te "nie podoba mi się sratatata i tak dalej" macie po uszach! Osobiście nie życzę sobie takich stwierdzeń więcej, bo będę negatywnie oceniać, młahaha!
O kurde, ale się wzięłam rozpisałam!
Podsumowując: Chłopaki - powiem tak poza konkursem. Rozwija wam się bardzo fajny, dla każdego indywidualny sposób pisania. Bardzo popieram coś takiego wśród młodzieży hehe (stara baba się odezwała, pomyślicie ) ale lepsze pisanie, niż bieganie z pałą po stadionie.
Piszcie dalej, młodzi panowie!
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
"wiesz jak to jest" no właśnie wiem i wiem, że żaden termin nie byłby dobry. Świtęa "nie... mamy tyle zaliczeń". Styczeń: "nie... mamy tyle zaliczeń i roboty przed feriami (inne województwa). Luty: (to samo). A konkursu chciał adriannn w grudniu, czyli nie chciałoby się nam czekać do wakacji (zresztą wtedy tez byłoby: "w wakacje? W wakacje to ja spędzam czas na dworze, zima jest od siedzenia przed komputerem"). Nie udawajcie, ferie świąteczno-nowo roczne to jest tydzień wolnego. To dość dużo, by chociaż zacząć. I wiem, że niektórzy co się zadeklarowali, że wezmą udział, to nie pisali "bo nie", bo robili inne rzeczy, np. kręcili filmiki na YT. Zatem proszę przestać się czepiać terminu, bo naprawdę... było dużo czasu i dużo czasu wolnego.
Zmiana głosów: tutaj moja wina jest taka, że nie napisałem o tym na początku.
====================================================
Gratulacje Artass!
Myślę, że za ten styl zasłużyłeś na wygraną Zostajesz przydupasem Bafforda, zadowolony?
Zmiana głosów: tutaj moja wina jest taka, że nie napisałem o tym na początku.
====================================================
Gratulacje Artass!
Myślę, że za ten styl zasłużyłeś na wygraną Zostajesz przydupasem Bafforda, zadowolony?
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Gratuluje Miszczu!
Przegrałem jednym głosem.
Przynajmniej wiem, że idę w dobrą stronę.
EDIT.
600 POST.
Przegrałem jednym głosem.
Przynajmniej wiem, że idę w dobrą stronę.
EDIT.
600 POST.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Zadowolony, zadowolony. I to jeszcze jak...
Kurde, wygrałem?! O RLY? Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy na mnie głosowali.
Przy okazji dużo osób zarzucało mi, że technicznie jest jak najbardziej ok, ale fabuła słaba. Po prostu nie umiem pisać "z przymusu" na konkretny termin. Tylko to potwierdziłem.
Matilon - Tobie też gratuluję tylu głosów!
I przyznać się - kto mi zmienił w ostatniej chwili na Matilona? Wygrywałem 6:3, a teraz 5:4
Kurde, wygrałem?! O RLY? Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy na mnie głosowali.
Przy okazji dużo osób zarzucało mi, że technicznie jest jak najbardziej ok, ale fabuła słaba. Po prostu nie umiem pisać "z przymusu" na konkretny termin. Tylko to potwierdziłem.
Matilon - Tobie też gratuluję tylu głosów!
I przyznać się - kto mi zmienił w ostatniej chwili na Matilona? Wygrywałem 6:3, a teraz 5:4
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Czary mary.
A ja dziękuję tym czterem osobom, które na mnie głosowały.
A ja dziękuję tym czterem osobom, które na mnie głosowały.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Ja chciałabym pogratulować wszystkim - to wielka sprawa, że udało Wam się coś napisać pod taką presją, jaką fundował szanowny juror - Spidi, bez obrazy . Zgadzam się z Artassem, że aby napisać coś o fabule, która zainteresuje większość czytelników, trzeba mieć wenę i więcej czasu. Tym bardziej moje uszanowanie!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Jednak starsi użytkownicy nie napisali, poza Spidim.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Obiecuję, że w najbliższym konkursie się poprawie.
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
adriannn pisze:Jednak starsi użytkownicy nie napisali, poza Spidim.
A bo wiesz, brak czasu, sesja, praca licencjacka
no i oczywiście cholerne lenistwo, któe staje się dla mnie coraz większym problemem. Może to już choroba jakaś?
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Czeeeekaaaaaaj...! Połowę już mam napisaną...
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
To będzie akurat na następny konkurs.
Może ja też zacznę?
Spidi podrzucaj temat na następny konkurs!
Może ja też zacznę?
Spidi podrzucaj temat na następny konkurs!
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Memoriał Lorda Bafforda - turniej literacki
Jakoś po tym co się działo na ostatnich 3 konkursach nie mam za bardzo ochoty.