Thief Forum

Kiedyś było tak: wchodzę na forum i widzę nowy wątek założony przez X, Y lub Z (rzadko się zdarzały więcej niż trzy litery alfabetu). Czytam i doskonale wiem, kim jest osoba, która coś tam naskrobała. A teraz? Pojawiły się wszystkie litery alfabetu i czasem nie kojarzę już zupełenie pewnych osób. Robi się mały tłoczek, panowie i panie! Jest nas coraz więcej. I mam na myśli osoby udzielające się na forum, a nie tylko rejestrujące. Utraciliśmy dziewictwo i intymność. Staliśmy się forum, a nie wąską grupą dyskusyjną. Rozwijamy się? Czy też tracimy swoje mocne strony? Dorośliśmy? Czy utraciliśmy dziecięcą świeżość?

Jakkolwiek by było, powoli następuje przełom. Umarł król! Niech żyje król!?

W każdym razie ja z łezką wspominam ten zakątek Sieci:
http://users.nethit.pl/forum/forum/thiefage

A co Bukary nie podoba ci się to? W sumie przyznam, że gdy przyszedłem tu poraz pierwszy bardzo szybko poznałem udzielających się forumowiczów bo nie było ich tak wielu. Teraz już miałbym kłopot z poznaniem wszystkich...

To nie o to chodzi, czy mi się coś podoba czy nie... Po prostu coś umarło, a coś się narodziło...

Hmm forum traci powoli swoją kameralność, ma to swoje minusy i plusy, ale chyba w końcu o to nam chodziło . Jak było nas mało to mendziliśmy, że tak jest, teraz zaczniemy mendzić, że tłok. Z czasem się przyzwyczaimy . Ewentualne wydanie T2 z gazetą a potem pojawienie się T3 z pewnością powiększą naszą gromadkę.

forum traci powoli swoją kameralność

Czy ja wiem? Tych aktywnych osób wcale nie jest tak dużo, wielu z tych co kiedyś się udzielali teraz milczy.

a co to bedzie juz niedlugo, miejmy nadzieje - jak wyjdzie T3

bedzie nas wiecej, pojawia sie nowe strony o thiefie, jednym slowem maly renesans- oczywiscie jesli bedzie sie nad czym zatrzymac, o czym dyskutowac, jesli bedzie co dokumentowac...
czekaja nas tluste lata... maybe, maybe

Trochę masz racji Bukary - z jednej strony była kameralność a forum czytało się jak książkę, ze względu na poziom intelektualny... Wzrost popularności przyczynił się do ożywienia, ale mimo kilku naprawdę inteligentnych osób, które w tym czasie doszły niestety przyznaję, że, hm... no cóż... hyhy, poziom wypowiedzi co poniektórych jest z lekka żenujący. Ale takie są wady i zalety przynależenia do większej społeczności czy to wirtualnej, czy rzeczywistej, w końcu nie jesteśmy zamkniętą kastą, nieprawdaż?

Swoją drogą, jeśli ktoś z tutejszej starej ekipy włazi jeszcze na GOL-a, to zobaczy, że nie jesteśmy wcale tacy najgorsi, . Tam to dopiero jest wolna amerykanka, bluzgi, nagie kobiety tu i ówdzie, cenzura się obija, a kultura już dawno poszła w las, . Nie wspominając o tym, że za wszystko co ma więcej niż 14 dni trzeba płacić,

Judith i na tym polega własnie zatracenie kameralności... niestety. Nie chcę aby z tego forum zrobiło się jakieś wielkie śmietnisko. Jak na razie wchodzi się tu, jaby to ująć, z przyjemnością, ale jak widze naprawdę duże super-fora to mi się żygać chce... Nie chce aby to samo stało się z tym. Mam nadzieję, że Piotr i po części także my nie dopuścimy do tego...

Maveral pisze:...Mam nadzieję, że Piotr i po części także my nie dopuścimy do tego...

A co niby zrobimy, zabarykadujemy się , na razie nie ma co panikować, będzie dobrze .

jak widze naprawdę duże super-fora to mi się żygać chce...

Duze fora sa zrobione na duza ilosc osob... aby dostosowac sie do warunkow trzeba wcielic sie w tlum ludzi

Pablo pisze:

Maveral pisze:...Mam nadzieję, że Piotr i po części także my nie dopuścimy do tego...

A co niby zrobimy, zabarykadujemy się , na razie nie ma co panikować, będzie dobrze .

Nie chodzi o to Pablo. Chodzi mi np. o tępienie nabijaczy postów, których może tu przybyć dużo. Wiadomo jaja muszą być, ale tez z umiarem i nie cały czas (no ja moge jako maskotka forum cały czas ) bo po co zaśmiecać forum niepotrzebnymi komentarzami jednego i tego samego kolesia...

Starzy forum-meni, czy mam się wylogować

Bynajmniej Henry. Czytaj uważnie posty innych, sam pisz sensowne, składne i treściwe wypowiedzi, szanuj polski język i innych forumowiczów, aczkolwiek nie toleruj chamstwa i głupoty - oto co wystarczy by forum miało swoją klasę. (bynajmniej nie mówię że piszesz inaczej, to recepta dla wszystkich )

Neta mam od zeszłego roku, w THIEFA gram od kilku lat i dlatego mam być gorszy, bo wcześniej nie byłem na forum buuuu

Hmm, mam taką samą sytuację jak Henry, i też mi się głupio czyta ten wątek... Zapachniało trochę "eliciarstwem"...

Zabójco Wampirów powiedziałeś to bardzo delikatnie, ja bym powiedział dosadniej, ale boje się, że mnie Piotr wyloguję

Czy wy umiecie czytać? Nikt tutaj nie twierdzi, że należy do jakiejś elity! Mój pierwszy post wyraźnie stwierdza, że coś się skończyło, ALE COŚ SIĘ ZACZĘŁO. A to, że coś mile wspominam, wcale nie znaczy, że tego, co jest teraz, też nie będę miło wspominał... Mówiąc krótko, Henry i van, jacyś wrażliwi jesteście i dopowiadacie sobie to, czego nikt nie powiedział. Warto czytać między wierszami, ale tym razem doczytaliście się tego, czego nie ma... Zapewniam was. Nawet się trochę głupio poczułem. Tak jest zawsze, gdy ktoś wkłada w moje usta coś, czego nie powiedziałem...

I powtórzę jeszcze raz: FORUM SIĘ POWIĘKSZYŁO. OBY JEDNAK SIĘ NIE POGORSZYŁO! ("Oby" - to w tym przypadku nie tryb orzekający, lecz nadzieja na dobrą przyszłość).

Bukary to są żarty, po postach na naszym forum, wiem że nikt tu nikogo nie dyskryminuje

Henry pisze:Bukary to są żarty, po postach na naszym forum, wiem że nikt tu nikogo nie dyskryminuje

E... aż tak idealnie to nie jest...

WeBera już nie ma

Hmm no masz rację - nikt nikogo nie dyskryminuje hyhy

Wiem, o co chodzi w tym wątku. Nie twierdzę, że ktoś tu się wywyższa, ktoś kogoś dyskryminuje. Po prostu -to dość grząski temat, lepiej takich unikać...

van po prostu tacy ludzie jak ty są tu zawsze mile widziani - koniec i kropka.