Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Juliusz »

Ciekaw jestem czy jest wśród fanów Thiefa ktoś, kogo pasją jest łucznictwo i kogo wirtualna wersja tej broni przyciągnęła do tej serii gier. U mnie strzelanie z łuku zawsze było zainteresowaniem jednym z pierwszych "pod kreską" (na długiej niestety liście) i poza amatorskie zabawy, nie udało mi się jak na razie porządnie wyjść. Mam już co prawda od dwóch lat upatrzony prosty łuk angielski w ofercie jednej z polskich firm, na koncie mam też parę strzał z lotkami z łąbędzich piór zrobionych własnoręcznie, ale ciagle jakoś albo czasu mi nie starcza albo nie jestem przy gotówce...
A więc - strzela ktoś z Was z łuku? Macie jakieś ciekawe w tej materii doświadczenia?
Awatar użytkownika
Paweuek
Gniew-Amon
Posty: 1879
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 12:25
Lokalizacja: Cytadela

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Paweuek »

To bardzo ciekawe, ale ja narazie nie strzelam. Wolę normalną broń :twisted:. W jednym z numerow Focusa [ 9(84)/wrzesień 2002 ] była mowa o łukach.
Obrazek
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: eLPeeS »

Jak do tej pory strzelalem ze strzelby cal12 i Glauberyta cal9para. Z łuku jeszcze nie choc niewykluczone ze przy najblizszej sesji bede musial sie nauczyc ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Minak
Ożywieniec
Posty: 105
Rejestracja: 24 października 2004, 22:56
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Minak »

Ja swego czasu strzelałam z łuku sporo, jak byłam w bractwie rycerskim. Do dzis na wszelaki wyjazdy w plener zabieram łuk i strzały. :) Mam niesamowity sentyment do lucznictwa i zaluje, ze nie mam wiecej czasu na strzelanie w jakims klubie. albo cos...
Od kilku lat jestem szczesliwa posiadaczka prostego, łuku angielkiego (19 kg naciagu). Moze nie jest to szczyt techniki, ale fundusze nie pozwalaja mi na ekstrawagancje, a dobry łuk, jak najlepszy przyjaciel. :)
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Juliusz »

Minak - a gdzie kupiłaś ten łuk? Ja znalazłem firmę ŁukBis spod Bielska Białej bodajże.
http://www.lukbis.pl/oferta.html
Też myślę o takim łuku jak Ty masz (nie wiem jaki naciąg, to trzeba sprawdzić w praktyce) - cóż więcej potrzeba. Refleksy pachną orientalizmem, który mnie tak bardzo nie pociąga jak klimaty wysp brytyjskich. A sportowe to już nie to samo.

Mogę liczyć na jakieś porady, gdy bym się kiedyś zdecydował na zakup sprzętu?

Aha - jak masz ciekawe zdjęcia w akcji to wrzuć jakieś.
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Katharsis13 »

Zawszem czułam sentyment do łuku i łucznictwa (łuczników też :wink: ), ale niestety nie mam predyspozycji, aby strzelać. Mam dość słaby wzrok (na zdjęciu nie mam, ale noszę okulary), jestem krótkowidzem i do tego zawsze przegrywałam we wszelakich konkursach związanych z trafieniem do celu. Bardzo żałuję.
Co do porad odnośnie zakupu sprzętu to mogę coś niecoś powiedzieć. Mam kumpla, który wprawdzie nie zajmuje się wyrabianiem łuków tylko broni białej (miecze, noże) oraz zbroi, ale to pokrewna dziedzina i troche pożytecznych informacji mi udzielił. Po 1) przestrzegał przed kupnem łuku z internetu, u nieznanego twórcy. Sam często ogłądał zbroje i miecze oferowane w sklepach internetoych i był przerażony g... jakie tam znalazł, oczywiście prezentowanym jako coś wspaniałego. Jeżeli nie znasz technik wyrobu łuku możesz się ostro przejechać. Chyba, że znajdziesz kogoś kto poleci Tobie jakiś porządny sklep internetowy.
Najlepiej kupić łuk u kogoś z bractwa i to najlepiej podczas jakiegoś zjazdu bractw (np. Festiwal Wikingów na Wolinie, Zjazd archeologiczny w Biskupinie itp.). Wprawdzie tam też można znaleźć buble, ale przeważnie sprzedają tam dobre rzeczy.
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
Minak
Ożywieniec
Posty: 105
Rejestracja: 24 października 2004, 22:56
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Minak »

PinkDot pisze: Minak - a gdzie kupiłaś ten łuk? Ja znalazłem firmę ŁukBis spod Bielska Białej bodajże.
Hm... u Jana Bisoka... ten link co podajesz, to chyba wlasnie jego firma. :) Ja kupowalam tez u niego. bardzo porzadny sprzet. :)

Ponoć refleksyjne lżej się napinają, ale... ja wolałam prosty. :)

Co do siły naciagu, to tak, żeby ladnie niosło strzaly, to chyba 20 kg to przynajmniej. Szczegolnie ze jestes mezczyzna i nie bedziesz miec klopotu napewno. :)
PinkDot pisze:Aha - jak masz ciekawe zdjęcia w akcji to wrzuć jakieś.
:oops: mam troszke, ale sie wstydze strasznie, bo sa stare, poprzebierane jestesmy w dziwne łachy i wogole... :oops:
Ostatnio zmieniony 27 listopada 2004, 14:11 przez Minak, łącznie zmieniany 1 raz.
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
Bogdantes
Skryba
Posty: 275
Rejestracja: 26 listopada 2003, 14:59
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Bogdantes »

Kurde już od roku noszę się z zamiarem zakupienia takiego sprzętu i pobawienia się tylko ciągle nie wiedziałem jak się do tego zabrać. A tutaj proszę wszystko podane na tacy . Dzięki
Chyba w końcu zrealizuje jedno ze swoich marzeń :P
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: eLPeeS »

Tja! Takie marzenie to ma kazdy ;) ale nie kazdego stac na jego zrealizowanie. Moze jak zakoncze proces edukacyjny "pedem nabede" jednak poki co wstrzymam sie - łuk albo jedzenie wybor nalezy do mnie :)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Juliusz »

Minak pisze:mam troszke, ale sie wstydze strasznie, bo sa stare, poprzebierane jestesmy w dziwne łachy i wogole...
No, to może ja zacznę ten bal przbierańców... :)
To ja podczas codziennych ćwiczeń przed osławioną bitwą pod Grunwaldem (na której mój oręż się zniszczył niestety dlatego właśnie rozglądam się za nowym łukiem... ). Do sceptyków i podejrzliwych - tylko proszę mi nie mówić, że to zwykła atrakcja ze złotówę na zamku w Janowcu... :evil: :wink:

Obrazek

No, to teraz kolej na Ciebie! :-D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
pastooh
Skryba
Posty: 311
Rejestracja: 04 stycznia 2003, 22:24
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: pastooh »

no no
oczywiscie ze łuk przyciąga mnie do gier (i do ksiązek :0 )
wydaje mi sie ze strzelalem z centaura (wygladal identycznie jak ten na zdjeciu) i wcale tak łatwo sie go nie napinało - tzn nie zebym mial problemy :D ale po kilku strzalach pobolewaly paluchy :|
kupilbym sobie taki łuczek ale pomysle ze za ta kase moge miec 160GB hdd albo 3 ksiażki medyczne to mi przechodzi :/
moze jak kiedys bede zarabial wiecej - na razie sobie strzelam w thiefie :-)
Don't argue with stupid people, because they drag you down to thier level and beat you with experience!
just vanish in the shadows...
Awatar użytkownika
Sir Gareth
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 19 maja 2003, 09:40
Lokalizacja: wszechświat równoległy 3-go poziomu
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Sir Gareth »

Swojego czasu naszlo mnie na zrobienie wlasnorecznie luku angielskiego. Ale po przejsciu kazdego lasu w okolicy i nieznalezieniu odpowiedniego drewna zrezygnaowale. Ale jeszcze do dzis kusi mnie duzy i "odpowedni" cis w ogrodku mojej cioci:)
Tez chcialem kupic, ale niesety zawsze brakowalo pieniedzy
..::Don't be afraid of the dark, be afraid of what it hides::..
My photopage
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: eLPeeS »

Pamietam ze jako dzieciak mialem taki fajny luk zabawke. Mial bodaj kolor soczyscie zielony i miotal soczyscie rozowymi strzalkami na przyssawke ;) To byly czasy! A jaka radosc kiedy udalo ci sie trafic kumpla w czolo i przssawka sie przyzssala (szansa jedna na milion) :lol: normalny ROBIN F***** HOOD! 8-)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Juliusz »

W zeszłym roku, jak byliśmy na spływie to się w łuki bawiliśmy. Jako pierwsze do kajaków pakowaliśmy właśnie łuk i strzały. Tak się nakręciliśmy z kumplem na strzelanie, że po powrocie on znalazł stronę internetową z przepisem na wystruganie własnego łuku i wziął się do roboty. Dał mi do oglądnięcia, gdy jeszcze był w trakcie, a ja niestety zacząłem go testować zbyt poważnie. Łuk pękł, a wraz z nim prysnął zapał mojego kumpla.... Ciągle mam wyrzuty sumienia i żeby się nie powiesić, mówię sobie, że pewnie drewno było nieodpowiednie... :oops: :(
Obiecałem mu za to kilka porządnych strzał. Tylko to hobby ma raczej charakter wakacyjny, więc kilka kolejnych miesięcy pewnie jeszcze minie.
A właśnie - nie wiecie skąd wziąść porządne pióra? Porządne to nie takie jak na chodniku leżą. Od kaczek też się nie nadają. Może indycze. Ja miałem kilka łabędzich - są super, bo takie grube na 2 mm i taką szlachetnością emanują.

A co do wspomnień z dzieciństwa - pamiętam, jak panowała paroletnia moda na łuki. W okolicy wkrótce brakowało nieruszonych krzaków leszczyny. Największy szał był jak osiedle Chrobrego walczyło z osiedlem Śmiałego. Pomiędzy był szeroki rów, którym dzisiaj pędzi tramwaj, a parenaście lat temu to była granica naszych królestw. Głównymi broniami miotającymi były właśnie strzały, a zaraz za nimi jabłka z pobliskich sadów. :)
Awatar użytkownika
pastooh
Skryba
Posty: 311
Rejestracja: 04 stycznia 2003, 22:24
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: pastooh »

http://www.mousebreaker.com/games/eagleeye/play.php

odgrzany topic :D
moze ktos sobie pogra ;]
Don't argue with stupid people, because they drag you down to thier level and beat you with experience!
just vanish in the shadows...
Awatar użytkownika
Kruk
Skryba
Posty: 310
Rejestracja: 31 stycznia 2005, 19:25
Lokalizacja: Środek nieskończoności

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Kruk »

W sumie na łucznictwo chodze od niedawna i raczej nieregularnie (po prostu nie mam gdzie), a ćwicze u przyjaciela. Łuku niestetu nie posiadam z powu broku funduszy(niestety nie ma tak dobrze:-D), ale idzie mi całkiem dobrze. Co prowda szukam klubu lub jakiegoś bractwa rycerskiego, ale jak już się znajdzie to gdzieś daleko za maistem, ech szkoda gadać same problemy. A może na forum jest ktoś z częstochowy i pomógłby mi w tym problemie??
"Don't be afraid of the dark. Be afraid of what is hides"
Bogdantes
Skryba
Posty: 275
Rejestracja: 26 listopada 2003, 14:59
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Bogdantes »

odgrzeje troche stary temat. Chcę kupić łuk synowi, bo lata z takim zrobionym własnoręcznie juz dosyc długo to może to nie chwilowy kaprys. Wszedłem na strone której link podaliście, ale tam nie ma dokładnego opisu , czy może raczej porady jaki łuk jest dla kogo odpowiedni. Syn ma 14 lat ok 150-160 cm wzrostu. Może ktoś coś poradzi? Będę wdzięczny.
Awatar użytkownika
Bishop
Miastolud
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 17:29

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Bishop »

Ja od dłuższego czasu łucznictwo uprawiam. Ale jest to na zasadzie biegania po lesie z własnoręcznie zrobionym łukiem i strzałami. Przyłożyłem się do zrobienia łuku i nawet mi wyszedł. Nie jest najgorszy ale przymierzam się do kupienia czegoś poważniejszego. musze jednak zacząć pracować chyba ;)
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: grim_reaper »

Jedyne co mogę od siebie poradzić, to tyle, żebyś nie kupował łuku od Bisoka, bo to są sklejki, przynajmniej w ruchu rycerskim nie cieszą się ( wśród osób bardziej obeznanych z łukami ) dobrą opinią. Przejrzyj adresy tych rzemieślników, podzwoń, zapytaj, na pewno coś Ci doradzą ;)

:arrow: http://www.bagrit.pl/rzemieslnicy/rzemi ... .php?lg=pl

Wydaję mi się, że do takiego wzrostu najlepszy byłby łuk wschodni, bo one są z reguły mniejsze niż angielskie, ale może się mylę :) Aha i jeszcze sił naciagu - jak dla czternastolatka to raczej poniżej 17 kg, może nawet mniej, bo szybko go ramiona rozbolą ;)
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Agnar »

Hmmm... szkoda ze dopiero teraz jestem w stanie odpisac ;)

wiec tak... ja tez sie interesuje <jak bylo widac po niektorych moich tematach> osobiscie mam zamiar kupic luk angielski bo wschodni mi sie polamal... rozejrze sie tym razem lepiej i wiecej sie dowiem na temat lucznictwa... moze jakies dobre linki ? ;)
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: timon »

Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
steppenwolf
Akolita
Posty: 151
Rejestracja: 03 kwietnia 2005, 21:00
Lokalizacja: centralna Polska

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: steppenwolf »

Jak ktoś pamięta, to ja też ma łuk ;) Dla 14-latka zgadzam się z grimem. Co do łuków Bisoka też:D Chociaż słyszałam wiele dobrych opinii, ale on raczej jedzie na renomie. I ja łuku też szukałam w linku, który podała grim. Jak na razie nie narzekam. A łucznikiem jestem początkującym i mam naciąg 18 kg. I tak jak wy nie mam głównie miejsca (ehh dom z ogródkiem... ;)) i czasu. Strzały mam pożyczone i nie najlepsze, bo normalnie najtańcze ok. 10 zł. kosztują, a zdarza się, że się łamią :D Łucznicy wszystkich krajów, łączmy się ;)
It is no easy thing to see a Keeper. Especially one who does not wish to be seen.
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: grim_reaper »

steppenwolf pisze:Łucznicy wszystkich krajów, łączmy się
Tylko nie strzelajcie do siebie po lasach xD Steppen w wakacje robimy sparing! hyhy
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
steppenwolf
Akolita
Posty: 151
Rejestracja: 03 kwietnia 2005, 21:00
Lokalizacja: centralna Polska

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: steppenwolf »

Oj już cię widzę... ;D Ale oczywiście ja jak najbardziej jestem za. Najlepiej pośrodku drogi, bo tam lasy :) Tylko kup najpierw strzały! :P
It is no easy thing to see a Keeper. Especially one who does not wish to be seen.
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Łuk i łucznictwo -)))-------------------->

Post autor: Agnar »

NIE STRZELAJCIE W DRZEWA !!!!

to taka moja mala uwaga... ;) go biedys strzelalem w drzewo... i jak trafialem to drzewa bylt tak twarde ze nasadki i groty odpadaly... :| wiec nie polecam strzelanie w drzewa... poniewaz to latwy sposob na uszkodzenie i zniszczenie strzal ;)

P.S. pamietam jak bylem u kuzynka ;) on trzymal w rece puszke po piwie ;) hyhy :P a ja naciagniety luk... z bardzo bardzo bliskiego dystansu strzelilem... kuzynek stwierdzil ze ledwo poczul... bo strzala przeszla jak maslo :-D drugi strzal niestety troche gorzej wyszedl... ale... bylo fajnie :-D niestety juz po luku ;(
Brudna robota, ale czysty zysk!
ODPOWIEDZ