Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Maveral »

Panie i panowie, wielkimi krokami zbliża się duchowy spadkobierca gier Black Isle, czyli Bladurów, Icewindów czy Planescape Torment. Mowa o grze Pillars of Eternity, która weszła niedawno w fazę beta. Na tvgry.pl można już sobie obejrzeć dwa materiały z tej bety - KLIK 1, KLIK 2. Ja, jako stary fan gier spod bandery Black Isle, zacieram ręce i już nie mogę się odczekać.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Mixthoor »

Jeśli lubicie Metro 2033 i LL, polecam Redux. Przeszedłem, świetne. Dla fanów pozycje obowiązkowe. Za 80 PLN dostałem 2 gry i pierwszą polską książkę z Uniwersum Metro 2033.
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Zaratul
Młotodzierżca
Posty: 892
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:42
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Zaratul »

Potwierdzam słowa Mixthoora i też polecam Metro w wersji Redux.Fajnie zrobiony remake,mechanikę Last Light przenieśli do podstawki.Do tego duży update grafiki.Jeszcze raz polecam.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Awatar użytkownika
Bielow
Bełkotliwiec
Posty: 27
Rejestracja: 26 października 2013, 09:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Bielow »

Maveral pisze:Panie i panowie, wielkimi krokami zbliża się duchowy spadkobierca gier Black Isle, czyli Bladurów, Icewindów czy Planescape Torment. Mowa o grze Pillars of Eternity, która weszła niedawno w fazę beta. Na tvgry.pl można już sobie obejrzeć dwa materiały z tej bety - KLIK 1, KLIK 2. Ja, jako stary fan gier spod bandery Black Isle, zacieram ręce i już nie mogę się odczekać.
Starego Tormenta przeszedłem ok.11 razy. POE biorę w ciemno :)
Awatar użytkownika
McLusky
Skryba
Posty: 320
Rejestracja: 12 maja 2006, 20:31
Lokalizacja: North Ashfield
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: McLusky »

Need for Speed Rivals

Kiedy po raz pierwszy odpaliłem Rivals, nieźle się zdziwiłem gdy się okazało, że mam na mapie jakieś internetowe barachło. Przez chwilę nawet się wystraszyłem, że nie ma normalnego single playera. Na szczęście udało mi się w miarę szybko znaleźć w ustawieniach, gdzie włączyć opcję "gry prywatnej" lub tryb "jednego gracza". Uff... ?

Nie do końca, bo nawet jeżdżąc samemu jak palec jest do durnowate ograniczenie do 30-tu klatek. Od biedy jestem w stanie zrozumieć, że w trybie kooperacyjnym potrzebna jest ta asynchroniczność. Ale żeby w singlu także to blokować?! Nie po to wywalałem górę kapuchy, by teraz bawić się w "pokaz slajdów"! Przyzwyczajony do (IMHO) bardzo dobrego Most Wanted 2012, który śmiga jak stado pędzących taboretów, odnoszę wrażenie że Rivals jest zwyczajnie niezoptymalizowany, brzydszy, zacinający się...

Do tego przesadnie długie czasy ładowania się i przechodzenia między garażem a światem. I to nie jest kwestia ładowania np. tekstur z dysku, bo duży czas widzę, że dysk zwyczajnie nie mieli. Pewnie jest to ta asynchroniczność, która mi i tak zwisa bo wolę grać w singla.

Reguły gry też irytują. Człowiek sobie spokojnie jedzie by trochę pozwiedzać, nic nie robi i nagle zaczyna się wyścig. Który nagle po chwili potrafi się sam skończyć - przy zupełnej bezczynności gracza! Ponieważ jeden z rywali akurat obok mnie musiał przejeżdżać z "ogonem" policji. Jak dla mnie to kolejna durnota.

Jest to kolejny NFS wykastrowany z opcji tak dobrze znanych i lubianych z poprzednich części. Nadal nie ma widoku z kokpitu. Podobnie jak w ostatnim MW są tylko dwie kamery do wyboru. I w tym NFS jest masa małych, pojedynczych DLC, których zakup by pochłonął drugie tyle, ile się wydało na samą grę.

Nie ma opcji dostosowywania playlisty EA Trax, nie ma podziału np. na techno, rock, etc. Nie da się ustawić, jaka muza ma lecieć podczas wyścigów, a jaka w menu. W menu też ich wygodnie nie odsłuchamy. A jest to tym bardziej irytujące, gdyż muza w Rivals jest zwyczajnie... słaba. Od taka guma do żucia dla uszu. Póki co nie trafiłem na żaden kawałek, który byłby w stanie zapaść mi w pamięć. Często jest to dość męczące rzępolenie.

Gdyby to była kolejna ścigałka od "zwykłego" wydawcy, oceniłbym pewnie grę gdzieś pomiędzy 6 a 7. Ale że jest to seria NFS, od której zwyczajnie wymagam więcej, że jest to produkt Electronic Arts (które z Arts już dawno nie ma nic wspólnego) i że przy grze maczało (dosłownie) palce Criterion, to moja ocena musi być zwyczajnie o wiele słabsza.

Jak dla mnie max 4,5/10
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: peter_spy »

The Vanishing of Ethan Carter – warto :) Niesamowite wrażenia audiowizualne, zwłaszcza na początku. Świetny klimat polskiego miasteczka w górach (niech was nie zmyli nazwa Red Creek Valley) i całkiem udane połączenie "symulatora chodzenia" a la Dear Esther czy Proteus z przygodówkami detektywistycznymi. Jest krótka (ok. 4 h) i na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu, ale jako eksperyment w sektorze gier indie jest warta polecenia. Przynajmniej jak ktoś nie miał problemu z wyłuskaniem paru groszy na Gone Home, to tu też nie będzie miał ;)
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2776
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Juliusz »

Judith pisze:The Vanishing of Ethan Carter – warto (...)
Wow! Moje oczy nie wierzą! Wygląda powalająco. A jeśli jest to podobne do Dear Esther to nie mogę nie zagrać!
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: peter_spy »

Alien Isolation też jest bardzo obiecujący, choć po dwóch godzinach gry ciężko cokolwiek sensownego powiedzieć. Klimat i pomysł są, zobaczymy na ile to wystarczy.
Awatar użytkownika
Kurhhan
Kurszok
Posty: 541
Rejestracja: 20 czerwca 2012, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Kurhhan »

Jako fan prawdziwych przygodówek z bogatym contentem, The Vanishing of Ethan Carter to dla mnie wykastrowany "kupsztajn" na max 3/10. 3DMark nie gra.
Forgotten Tomb
Awatar użytkownika
helmutt
Skryba
Posty: 273
Rejestracja: 27 września 2006, 07:49
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: helmutt »

Wstrzymałem się z zakupem "Ethana Cartera" niestety. Z wielu źródeł właśnie słyszałem, że gra oprócz pięknych widoczków nie oferuje wiele, a czterogodzinna w porywach rozgrywka dobra jest może dla darmowych "indyków" a nie dla takich gier. No i jeszcze śmierdzi mi tu mocno "Alanem Wake".
Do tego gra niby polska ale (oczywiście) akcja dzieje się w U, S i A. Kiedy w końcu nasi rodzimi twórcy przełamią tą dziwną barierę nie pozwalającą na tworzenie gier, których akcja działby się w "swojskich klimatach". Są tu tacy, którzy pamiętają "Franko", "Sołtysa" czy "Target"? No właśnie.... Jeden "Wiedźmin" (jako cała seria) jeszcze wiosny nie czyni...

Niestety, czasy gdy kupowało się każdy chłam bo "to polskie, nasze" - tak świetnie opisane w książce "Bajty polskie" - minęły bezpowrotnie.
"Hammerite - na metal!"
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: peter_spy »

Gone Home, Dear Esther też wystarczają mniej więcej na 4 godziny, nie są darmowe, a warto je mieć. Jeśli ktoś nie widzi swojskich klimatów w krajobrazie zaczerpniętym wprost z małego sudeckiego miasteczka tylko dlatego, że miejscowość nazwano Red Creek Valley, to gratuluję spostrzegawczości i przenikliwości :)

Alana Wake (Stephen King wannabe) jest napisany dość słabiutko i nie mogłem go zmęczyć. Tutaj, oprócz wątków nadprzyrodzonych, jest przede wszystkim ładna, smutna opowieść o więzach rodzinnych.
Awatar użytkownika
brzeszczot
Młotodzierżca
Posty: 817
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 11:09
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: brzeszczot »

Judith pisze:Jeśli ktoś nie widzi swojskich klimatów w krajobrazie zaczerpniętym wprost z małego sudeckiego miasteczka tylko dlatego, że miejscowość nazwano Red Creek Valley, to gratuluję spostrzegawczości i przenikliwości :)
Ja tam widzę :-D Moje tegoroczne wakacje to pobyt w Karkonoszach. Toż to Przesieki, Borowice, Sosnówki, Podgórzyny a z "kriików" to chyba potok Podgórnej.

A już sam kościół i cmentarz wokół niego to czytelna kalka znamienitej budowli sakralnej tamtych okolic.

Zacne inspiracje. Cudze chwalicie....
Ostatnio zmieniony 09 października 2014, 17:32 przez brzeszczot, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
helmutt
Skryba
Posty: 273
Rejestracja: 27 września 2006, 07:49
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: helmutt »

No to nie można było ponadawać polskich nazw? A, sorry, rozumiem. W takim U, S i A gra by się nie sprzedała.... ;)
"Hammerite - na metal!"
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: peter_spy »

Nie sprzedałaby się na całej cholernej planecie. Na podobnej zasadzie mógłbyś postulować pozostawienie polskich nazw własnych w angielskiej wersji Wiedźmina i byłoby to równie niedorzeczne.

Wracając zaś do Aliena, po 5 godzinach gry jest ciężko. Wrażenie zaszczucia bardzo namacalne. Ludzie mają broń palną, a ty klucz, androidy są bardzo odporne na obrażenia, a sam obcy jest szybki, wściekły i (chyba) niezniszczalny. Przede wszystkim jego ruchy są dość nieprzewidywalne. Nie wiem czy to zasługa skryptów, czy podejścia systemowego, ale całość robi wrażenie. W kosmosie nikt nie słyszy mojego kwiku, a nawet jeśli słyszy, to ma to absolutnie gdzieś ;)
bari
Paser
Posty: 204
Rejestracja: 21 lutego 2004, 12:05
Lokalizacja: wa-wa

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: bari »

Alien "wymiata" klimatem, obcego można chwilowo odstraszyć bombą zwykłą lub hukową daje to czas na wymknięcie się z obszaru zagrożenia. Potem dostajemy miotacz ognia co już bardziej ułatwia rozgrywkę. Obcego faktycznie nie można zabić jednak to przecież on jest tu głównym bohaterem :) i tak jak w pierwowzorze filmowym ginie pod koniec. Reasumując gra jest świetna, dawno tak się nie bawiłem (bałem).
Awatar użytkownika
Kurhhan
Kurszok
Posty: 541
Rejestracja: 20 czerwca 2012, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Kurhhan »

Styx: Master of Shadows - nie grałem jeszcze, ale wygląda na ciekawą wariację skradanki z zapożyczeniami z Dishonored, Splinter Cell i Thief. Może ktoś się zainteresuje.
Forgotten Tomb
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Maveral »

W ten weekend zacząłem katować Legend of Grimrock 2. Mam za sobą około 15 godzin rozgrywki i jedyne co mogę napisać, to: ta gra uzależnia - jest genialna! Przede wszystkim, względem części pierwszej, mamy tutaj wszystkiego więcej. Są nowe, ciekawe zagadki, nowi i zarazem trudni przeciwnicy, więcej broni, dodatkowe klasy postaci, więcej czarów, no i mapa... mapa jest ogromna! Podrasowano także grafikę, jest naprawdę ładna, zaś oprawa audio jest po prostu dobra.

Ta część załatała niedoskonałości jedynki, więc jeśli ktoś grał w część pierwszą i mu się podobała, to LoG2 usadzi go przed kompem na dłuuuugie godziny. Mimo szczątkowej fabuły (co zresztą mieliśmy także w jedynce), gra ma niezłą atmosferę. Człowiek prze do przodu mając nadzieję, że odkryje co tak naprawdę dzieje się na wyspie, choć znając zakończenie pierwszej części, wcale nie zdziwię się jak autorzy zaserwują nam niezły "mindfuck" ;)

Jeśli lubisz dungeon crawlery, to nie znajdziesz na rynku niczego lepszego - biegnij kupić LoG2! Jeśli nie grałeś w tego typu gry, warto spróbować, tym bardziej, że jak na tak rozbudowaną i ładną grę, to cena 21,99€ jest naprawdę niska (aktualnie, do 22 października, na platformie Steam gra jest w promocji za 19,79€).

Dobra, idę zwiedzać dalej wyspę ;)
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
helmutt
Skryba
Posty: 273
Rejestracja: 27 września 2006, 07:49
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: helmutt »

LoG 1 bardzo mi się spodobała, zachęciłeś mnie i muszę to kupić. Na razie nie mam kasy, poczekam na jakieś promocje :)

I mam pytanko - jest wsparcie dla modów? Do LoG powstało w cholerę modów - m.in. odtworzono znaną niegdyś trylogię RPG "Eye of the Beholder" :)
"Hammerite - na metal!"
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Maveral »

helmutt pisze:I mam pytanko - jest wsparcie dla modów? Do LoG powstało w cholerę modów - m.in. odtworzono znaną niegdyś trylogię RPG "Eye of the Beholder"
No pewnie! Mam wrażenie, że deweloperzy pomyśleli o wszystkim. W grze jest zaimplementowany edytor poziomów, całkiem przejrzysty i łatwy w obsłudze. Tylko czekać na wysyp nowych lochów na Steam Workshop! A swoją drogą, na LoG1 wyszedł też Dungeon Master przeniesiony co do jednego pola-kratki w skali 1:1. Nazywa się to "Back to the Dungeon". Polecam!
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Maveral »

Wczoraj ukazała się mała gierka nazwana "A Bird Story". Jest to godzinny łącznik pomiędzy wychwalanym już przeze mnie "To The Moon", a jego drugą częścią "Finding Paradise". Gierkę ukończyłem, podtrzymuje refleksyjny klimat TTM i ponownie ma świetną ścieżkę dźwiękową (jak ktoś lubi pianinko ;)). "A Bird Story" można kupić na Steam, a do 14 listopada trwa promocja -15% - KLIK. Jeśli podobał ci się TTM, to nie warto się zastanawiać, tylko kupić najnowszy twór Kana Gao ;)

Druga sprawa, to prawie ukończyłem "Legend of Grimrock 2" (została mi już tylko walka z finałowym bossem). Z czystym sumieniem mogę tej grze dać 9/10. Na pewno ta gra już stała się klasykiem, bo na poletku zwanym "dungeon-crawlery" nie mamy w tej chwili niczego innego, oprócz fanowskich lochów robionych... w edytorze "Legend of Grimrock". A nawet gdyby były jakieś inne tytuły, to ta gra jest po prostu zajebista! Przede wszystkim podoba mi się fakt, że w dniu premiery otrzymaliśmy od razu gotowy, dopracowany produkt. Nie zauważyłem błędów, niedoróbek, nie będzie (a przynajmniej nikt nie zapowiada) żadnych DLC - ta gra jest od początku do końca dobrze przemyślana i jest całością. Gra, jak na dzisiejsze standardy, jest trudna. Nie można sobie ot tak wpaść na mapę i wymiatać. Tak jak przy Dark Souls, przeciwników trzeba się "uczyć" i nieraz zdarzyło mi się ginąć zanim udało mi się wygrać jakieś walki. A jedna z nich wgniotła mnie w fotel konkretnie. Wiecie, w tej grze jak już się walczy z 4 wrogami naraz, to jest ciężko, a tutaj wchodzimy sobie luzacko do teleportu i... KLIK. Podpis pod obrazkiem mówi sam za siebie ;) I podpowiem jakby ktoś grał - to czy pokonasz Trikstera, czy Smoka zależy od Ciebie ;)

Legend of Grimrock jest obecnie tym, czym Dungeon Master był 25 lat temu. Za 25 lat, kiedy ktoś stworzy dungeon-crawlera, ludzie powiedzą "grałem kiedyś w Legend of Grimrock, miło będzie do tego wrócić". Bo "LoG" będzie kojarzył się pozytywnie. 9/10.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
demonax
Paser
Posty: 256
Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 10:53
Lokalizacja: Knw

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: demonax »

Jeśli ktoś nie grał jeszcze w Metro 2033 a jest zainteresowany to można pobrac grę za darmo na https://www.humblebundle.com/store/promo/bday2014. Akcja kończy się za 3,5h więc trzeba się spieszyć. Wystarczy podać maila, na który zostanie wysłana wiadomość z kodem umożliwiającym pobranie gry ze steam :)
Awatar użytkownika
helmutt
Skryba
Posty: 273
Rejestracja: 27 września 2006, 07:49
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: helmutt »

This War Of Mine

Nowa polska gra z gatunku 'survival'. Akcja dzieje się w mieście ogarniętym wojną. Tym razem jednak nie wcielamy się w dzielnego wojaka ani w charyzmatycznego dowódcę - a w zwykłych obywateli, którzy mieszkają w ruinach i muszą przetrwać dzień po dniu.
Konstruujemy różne przedmioty, nocami wymykamy się w poszukiwaniu żywności, leków, spotykamy handlarzy z którymi możemy się wymieniać, natrafiamy na podobne nam grupki szabrowników nastawionych mniej lub bardziej przyjaźnie, także na żołnierzy, włamujemy się do domów innych ludzi.... itp.
Gra ma masę ciężkich dylematów moralnych - czy zamordować starsze małżeństwo by zdobyć leki dla umierającego przyjaciela? Czy rzucić się z gołymi pięściami na żołnierza chcącego zgwałcić dziewczynę i tym samym być może zostać zabitym? Każdy czyn jest później komentowany przez naszych bohaterów.
Dołujący, przygnębiający nastrój gry potęguje grafika stylizowana na szkic ołówkowy oraz posępna muzyka.
Polecam gorąco, jako fan gier niezależnych co rusz jestem zaskakiwany nowym rewelacyjnym tytułem.
"Hammerite - na metal!"
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Maveral »

helmutt pisze:This War Of Mine[...]
W tym materiale recenzent nie podziela aż takiego entuzjazmu tą grą. Owszem, na początku jest super, gra wciąga, ale podobno po około miesiącu (nie realnym miesiącu, tylko po miesiącu w grze) gra zaczyna być za bardzo schematyczna i przez to nużąca. Mimo wszystko jest to jednak pozycja ciekawa, zwłaszcza, że kosztuje 60 PLN.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
helmutt
Skryba
Posty: 273
Rejestracja: 27 września 2006, 07:49
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: helmutt »

Aż tak długo jeszcze nie grałem, ale przyznasz, że pomysł jest świetny. I osobiście wolę ładować kasę w "indyki" niż w pełnowymiarowe, reklamowane produkcje, które ostatnio dość często okazują się zabugowanym chłamem i którąś tam z kolei częscią dłuuugiej, powtarzalnej sagi :)
"Hammerite - na metal!"
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Maveral »

helmutt pisze:Aż tak długo jeszcze nie grałem, ale przyznasz, że pomysł jest świetny. I osobiście wolę ładować kasę w "indyki" niż w pełnowymiarowe, reklamowane produkcje, które ostatnio dość często okazują się zabugowanym chłamem i którąś tam z kolei częscią dłuuugiej, powtarzalnej sagi :)
Wszystkich do jednego wora wrzucić nie można, ale generalnie masz rację. Sam naciąłem się swego czasu na Cywilizację 5, która w wersji podstawowej (ok. 200zł) okazała się strasznie słaba, okrojona, wręcz człowiek miał wrażenie, że to jakaś wersja beta. Dopiero DLC uratowały tę grę, choć i tak część czwarta jest lepsza. Wtedy też obiecałem sobie, że jeśli chodzi o Civ, to nigdy więcej nie kupię tej gry przed premierą. Teraz wyszła opisywana tu przeze mnie "Civilization: Beyond Earth" i ponownie autorzy chcą na Steam 200zł, a jak się temu przyjrzałem, to jest to po prostu mod do Civ V. Nie takie rzeczy fani robili do Civ 4 ZA DARMO. Jak dla mnie, to zdzierstwo z wiernych fanów serii. Cóż, mnie już stracili.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
ODPOWIEDZ