Alkohole świata

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Jakim trunkiem raczysz się najczęściej?

Whisky albo Burbon
5
5%
Koniak, Brandy albo inny winiak
2
2%
Likier, Miód albo Nalewka
2
2%
Wódka
12
12%
Tequilla
1
1%
Rum
1
1%
Wino
16
15%
Piwo
35
34%
Jeszcze coś innego ;)
6
6%
Nie piję bo jestem dumnym abstynentem/nie lubię/mam chorą wątrobę
13
13%
Nie piję bo nie mam 18 lat :(
11
11%
 
Liczba głosów: 104

Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Alkohole świata

Post autor: Black_Fox »

A ja z kolei mam jakieś 8-7 cm mniej, a kilogramów to z 30...
I po sześciu właśnie dobrze jeszcze stoję. Raz zrobiłem sobie na próbę taki maraton.
Problem w tym, że nie mogę mieszać. Kiedyś na Sylwestra wymieszałem whisky, wódkę z piwem, szampanem, jakimś winem białym i na koniec łyknąłem Reddsa.
Reakcja była... uh... Na drugi dzień na sam widok targały mną torsje.
Młody i głupi byłem. :P
Ale jestem zadowolony, bo poznałem swój organizm od tej strony i takiego błędu już nie popełnię. :)
Raz... i o raz za dużo. ;)

Zwykle piwo, dwa - dla mnie wystarczy. Nie ma potrzeby się upijać. Do jedzonka, do smaku. CO2 pomoże w strawieniu... Ja tak to widzę.

Bo pić trzeba umieć. :-)

Ciekawe jak z Garrettem. ;) Jaką miał głowę i co lubił pić.
No oprócz tego winiaka ukradzionego ze sklepu, kiedy mówi: "Ahh... my favourite year..."

:bj:
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
taffer
Młotodzierżca
Posty: 876
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 13:43

Re: Alkohole świata

Post autor: taffer »

Ja jakoś nie mogę zmądrzeć :)) :))

Garrett pewnie jak roboty nie miał żadnej to nie trzeźwiał w tym domku swoim :))
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Alkohole świata

Post autor: BodomChild »

taffer pisze:Ja jakoś nie mogę zmądrzeć :)) :))
Nie tylko ty :)) .

Sylwester u mnie to było przegięcie...
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
taffer
Młotodzierżca
Posty: 876
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 13:43

Re: Alkohole świata

Post autor: taffer »

A najgorsze że nie mam nigdy jakiegoś silnego kaca, nawet jak rzygam pół nocy, zawsze każdy mnie podziwia, bo rano płaczą jak to już na alkohol nie spojrzą, a ja elegancko - obfite śniadanko, itd ;) :-D
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Katharsis13 pisze:Wniosek: trzeba iść na Guinnessa do dobrego pubu :-D
Nie do końca. W Polsce jeszcze nie spotkałem dobrego pubu z dobrym Guinnessem czy też barmanem który potrafił by go dobrze nalać (samemu się przecież nie będę wpychał za bar ;)). No chyba żeby się przetelepać do UK na jednego ale wtedy to już lepszym wyjściem jest kupienie tego puszkowego albo butelkowego z owym widgetem w środku. Problemem może być chyba tylko cena (puszka ok. 7zł za 0.44l, butelka ok. 11zł za 0.33l) albo dostępność bo strasznie ciężko je znaleźć. U mnie w mieście jest tylko w jednym sklepie ale dla przykładu gdy dzisiaj tam byłem puszkowych już nie było a jednak nie jest aż tak dobre piwo by płacić ponad 10zł za 0.33l w butelce.
Michal pisze:Śliwowica ma coś koło 70%. Dobre :ok
Także polecam. Wyśmienity napitek.
Michal pisze:Ja bym się na takie eksperymenty nie zdecydował. Można się przekręcić.
Bez przesady. Prawdziwy mężczyzna musi poznać w życiu co to smak spirytusu rektyfikowanego ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Alkohole świata

Post autor: BodomChild »

taffer pisze:A najgorsze że nie mam nigdy jakiegoś silnego kaca, nawet jak rzygam pół nocy, zawsze każdy mnie podziwia, bo rano płaczą jak to już na alkohol nie spojrzą, a ja elegancko - obfite śniadanko, itd ;) :-D
Ze mną jest dokładnie tak samo.

Kiedyś na imprezie tak się spiłem, że półprzytomny rzygałem do wanny :)) . Kumple odprowadzili mnie do łóżka i położyli spać. Rano tylko trochę głowa mnie bolała, a kumple ? Zgony.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Dreen
Kurszok
Posty: 550
Rejestracja: 12 sierpnia 2006, 15:23
Lokalizacja: Żywiec/Kraków/Londyn

Re: Alkohole świata

Post autor: Dreen »

bo wymiotowanie po alkoholu to reakcja obronna organizmu na jego zbyt duza ilosc. organizm pozbywa sie jak najwiecej czegos co uwaza za trucizne. nie dziala to oczywiscie jednakowo u wszystkich ale generalna zasada to im wiecej rzygasz tym mniejsza szansa na kaca

ja z kolei zazwyczaj w miejsce kaca mam niesamowicie silny katar przez ~2 dni
Awatar użytkownika
Michal
Poganin
Posty: 729
Rejestracja: 02 listopada 2006, 13:33
Lokalizacja: Tychy

Re: Alkohole świata

Post autor: Michal »

eLPeeS pisze:Michal napisał/a:
Ja bym się na takie eksperymenty nie zdecydował. Można się przekręcić.

Bez przesady. Prawdziwy mężczyzna musi poznać w życiu co to smak spirytusu rektyfikowanego ;)
Oj można można. Był u mnie taki przypadek, że jakiś gówniarz próbował chcąc pochwalić się przed starszymi ziomalami, zakrztusił się i się przekręcił. Ja już technikę lania do gęby mam raczej opanowaną ale spirolu bym się i tak nie napił. Dla mnie to już jest raczej jakieś zboczenie.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Michal pisze:zakrztusił się i się przekręcił
Jak ktoś ma pecha to i spadając z dywanu na podłogę złamie sobie nogę ;) Poza tym jak to zawsze powtarzam: jest ryzyko - jest przyjemność :-)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: Alkohole świata

Post autor: NiRa »

Black_Fox pisze:Jak to się robi w ogóle?
Specjalnie dla Foxa:

40l wody,10kg cukru i duża paka drożdży.Wbijasz to w jakieś cuś,dużą bankę najlepiej i stawiasz w cieple.Masz 'zaciek' potem to trzeba przedestylować.Pierwszą setkę,jaka Ci wyleci wylewasz.resztę ciągniesz do końca.to co zostało destylujesz jeszcze raz(też pierwszą setę wylewasz),potem po zmieszaniu tych wszystkich spędzonych wynalazków masz bimberek ok.70%

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Tak dla waszej wiadomości: produkcja bimberku jest w Polsce zakazana nawet na własny użytek i można za to iść nawet na rok do pierdla (a jak się wypędzi dużo za dużo to nawet i na 2 latka). To się tyczy zarówno samego pędzenia jak i dostarczania informacji o tym jak tego dokonać ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Alkohole świata

Post autor: Black_Fox »

eLPeeS, Ty chyba jesteś jakimś specem od alkoholi, hę? ;)
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Alkohole świata

Post autor: marek »

a wino domowej roboty destylować wolno?
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Black_Fox pisze:eLPeeS, Ty chyba jesteś jakimś specem od alkoholi, hę? ;)
Też ;) W końcu trzeba poznać swojego wroga zanim zacznie się lać go w mordę ;)
marek pisze:a wino domowej roboty destylować wolno?
Tu przyznam się zabiłeś mi ćwieka. Nawet odpuściłem oglądanie filmu (i picie piwka pszenicznego - co ważniejsze) i zacząłem gmerać w zasobach prawnych. Jedyne czego się doszukałem w tym klimacie to ustawa z dnia 22 stycznia 2004 r. o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina która mówi w Art 1 ust 1 iż Przepisów ustawy nie stosuje się do wyrobów winiarskich wytworzonych domowym sposobem na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu. Czyli wychodzi na to, że można sobie w domku pędzić swobodnie :)

PS Przy okazji tego gmerania doszukałem się też informacji jakoby jednak produkcja samogonu na własny użytek była legalna. Hmmm... będę to musiał po sesji zweryfikować i ewentualnie rozpocząć produkcję :-)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Dreen
Kurszok
Posty: 550
Rejestracja: 12 sierpnia 2006, 15:23
Lokalizacja: Żywiec/Kraków/Londyn

Re: Alkohole świata

Post autor: Dreen »

przy okazji rozmowy o domowych alkoholach chcialbym polecic blog mojego starego kolegi:
http://alkohole.blog.onet.pl

</reklama> ;)
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Alkohole świata

Post autor: BodomChild »

Państwo ma gdzieś to, że możemy wyprodukować sobie wódeczkę po której się przekręcimy. Najważniejsze jest to, że na tym nie zarabia.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
taffer
Młotodzierżca
Posty: 876
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 13:43

Re: Alkohole świata

Post autor: taffer »

A mary zapalić spokojnie przed kompem do jakiegoś filmu nie mogę, bo to nielegalne :roll: Hipokryzja tego państwa mnie dobija.

(całe szczęście że są dopalacze i nigdy wam się nie uda zamknąć tych sklepów idioci :evil: :evil: :evil: )
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

taffer pisze:całe szczęście że są dopalacze
Czyli kolekcjonujesz ten nawóz do kwiatów? ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
taffer
Młotodzierżca
Posty: 876
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 13:43

Re: Alkohole świata

Post autor: taffer »

Raczej różne kwiatki trochę zasuszone... :o
Awatar użytkownika
speede
Skryba
Posty: 302
Rejestracja: 05 lutego 2009, 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Alkohole świata

Post autor: speede »

Wracam do tematu:
Zaznaczyłem piwo i wino.

Piwko lubię i pijam często moi faworyci z podziałem na kategorie:
butelkowe jasne pasteryzowane: Veltins
butelkowe jasne pasteryzowane polskie: lech
butelkowe niepasteryzowane: świeże
knajpiane: gdańskie - warzone w brovarni gdańskiej tylko na potrzeby lokalu. Świetne jasne i ciemne i całkiem niezłe pszeniczne(za którym w innym wykonaniu nie przepadam).

Wino, generalnie nie lubię słodkich. Faworyt: Chianti classico (co najmniej pięcioletnie) rewelacyjne toskańskie wytrawne winko. Uruchomiły mi się wspomnienia. 8-)

Reszty raczej nie pijam, po wódce umieram, reszta albo mi nie smakuje albo jeszcze nie próbowałem.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Alkohole świata

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Nie działa mi ankieta, więc napiszę tak:
-Wino
-Wódka
-Likiery/nalewki

Piwo jest bueee... śmierdzi, lepi się i nie smakuje :(
Obrazek
Awatar użytkownika
speede
Skryba
Posty: 302
Rejestracja: 05 lutego 2009, 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Alkohole świata

Post autor: speede »

SPIDIvonMARDER pisze:Piwo jest bueee... śmierdzi, lepi się i nie smakuje :(
Ale jak ładnie brzuchal rośnie od niego :evil:


Ach ta dzisiejsza młodzież. Też kiedyś mi nie smakowało, a teraz nie wyobrażam sobie niczego lepszego na upały niż zimniutkie piweczko.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

speede pisze:całkiem niezłe pszeniczne
Ja z kolei strasznie się rozsmakowałem w pszeniczniakach ostatnimi czasy i w domowym zaciszu gdy tylko nadarzy się jakaś okazji spożywam praktycznie tylko takowe. Z ostatnich odkryć w tej dziedzinie polecam Shofferhofer - hefeweizen. Nie ze względu na smak bo mi osobiście bardziej pasuje np. Franziskaner ale ze względu na świetna promocję - za 25zł można nabyć 5pak tego złocistego trunku + świetny pokal do pszeniczniaków gratis ;)
SPIDIvonMARDER pisze:Piwo jest bueee... śmierdzi, lepi się i nie smakuje :(
A wódka to pachnie zaś likiery się nie lepią ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Alkohole świata

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Nom :D
Obrazek
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Alkohole świata

Post autor: BodomChild »

speede pisze:Ale jak ładnie brzuchal rośnie od niego :evil:
Mnie nawet od jedzenia nic nie rośnie, a od piwa to już wcale ;) .

Ostatnio przekonałem się do Wojaka (zielonego), na początku stwierdziłem "blee, ale siki!", ale w końcu doszedłem do wniosku, że nie jest zły. Wojak czarny też niezły jak na piwo 9% :)) .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
ODPOWIEDZ