Alkohole świata

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Jakim trunkiem raczysz się najczęściej?

Whisky albo Burbon
5
5%
Koniak, Brandy albo inny winiak
2
2%
Likier, Miód albo Nalewka
2
2%
Wódka
12
12%
Tequilla
1
1%
Rum
1
1%
Wino
16
15%
Piwo
35
34%
Jeszcze coś innego ;)
6
6%
Nie piję bo jestem dumnym abstynentem/nie lubię/mam chorą wątrobę
13
13%
Nie piję bo nie mam 18 lat :(
11
11%
 
Liczba głosów: 104

Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Alkohole świata

Post autor: Hadrian »

Czy ktoś tutaj ze zgromadzonych pił kiedyś absynt? :luk Drogie to?
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Pił. Czy jest drogi? Ciężko powiedzieć. Przede wszystkim jest raczej trudno dostępny. Już dawno go nie widziałem w żadnym sklepie (nie żeby szukał) ale o ile pamiętam nie był droższy niż jakiś burbon - gdzieś 7 dych za 0,7zł. Inną kwestią jest też to jakiej jakość jest absynt dostępy w Polsce. Polski piłem raz i generalnie odradzam. Ten produkcji czeskiej piłem kilka razy i jest niezły. Nadal mam jeden falkon z firmy Trul Distillers. No i na koniec nie myśl sobie że z absyntem to jak na filmach - strzelisz go dwa razy i widzisz zieloną wróżkę. Nic z tych rzeczy. Sieka jak zwykła wóda (co można potraktować in plus jeśli ktoś np. jak ja nie trawi czystej w ogóle). Najlepsza w absyncie jest chyba zabawa z przygotowaniem go do wypicia. Te wszystkie rytuały - ognia, wody, powietrza. Nie ma nic lepszego na początku lub w trakcie imprezy jak zabawa ogniem ;)

PS
A jak już odpisuje to się przy okazji pochwale, że udało mi się dorwać w moje łapska RISa (czyli Russia Imperiasl Stout) i Barley Wine(czyli po naszemu Wino Jęczmienne) z Doctora Brew. Było tego mniej niż 5000 butelek na cały kraj (z czego połowa poszła na warszafkę czy tam do wrocka na premierę). Kolejki, zapisy, listy - jak za peerelu Panie! ;) No, ale już są. Obecnie flakony leżą już w piwniczce i dojrzewają - a przynajmniej RIS poleży kilka miesięcy i poczeka na jaką dobra okazję. Jak ktoś ma możliwość jeszcze nabycia to polecam.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: Alkohole świata

Post autor: NiRa »

Ceny od 70 zł w górę, ale najtańszy jaki widziałam w Piotrze i Pawle w Płocku był za 7 dyszek, jeśli mnie pamięć nie myli. Ostatnio go nie widuję w sklepie, ale też niespecjalnie szukam. Niebieski był za stówę.
W knajpie raczej zabulisz za to sporo.
Nie, nie ma wróżki. Psychoaktywnych składników teraz w tym tyle co kot napłakał, choć smak daje radę. Kac gorszy.

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Ostatnio trafiłem na taką stronę. Thief w nazwie. Sroka czy inne ptaszysko w logo. Zaraz się kojarzy z Jenivere z ThiAfa ;) Szkoda, że robią tylko cydry. Jakby mieli jakieś dobre piwko to chętnie bym trzasnął 8-) No właśnie. Piwko Thief? Czy jest takowe do nabycia gdzieś? Pogmerałem trochę i... jest :) Nawet kilka, które mają w nazwie jakieś nawiązanie. Najtrafniejszym egzemplarzem będzie chyba - Master Thief. Szkoda, że z dostępnością licho :(
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: Alkohole świata

Post autor: NiRa »

Wybrałam się na polowanie na piwka do Lidla, na pierwszy ogień idzie smoczek(Gulden Draak).
Kolor: mętny, ciemnożółto-brązowy(nie sugerujcie się zbytnio, średnio rozpoznaję barwy).
Zapach: albo mam katar, albo szału nie było. Jakiś lekki słód, ale żeby to było wybitne... nah. Ah, po podgrzaniu także alkohol, ale przy 10,5% to nie powinno dziwić.
Smak: póki piwko było chłodne po drodze ze sklepu[nie stało w chłodziarce] było... super. Smaczne i treściwe piwo, alko nie było zbytnio czuć-takie w sam raz na popicie przy graniu 8-) . Co diametralnie zmienia się jak temperatura wzrośnie, końcówkę ledwo domęczyłam, bo miałam dosyć :P
Choć przyznać muszę- rozgrzewa mocno.
Piana: początkowo rośnie bardzo szybko, ogranicza się później do cienkiej powłoczki na powierzchni i oblepiania ścianek naczynia.

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Gulden Draak to barley wine (wino jęczmienne) i to klasyczne więc w zasadzie jedyne co powinnaś tam czuć to słód właśnie. Jak chcesz żeby coś się działo musisz nabyć american barley wine gdzie słodowość jest skontrowana chmielami amerykańskimi albo innymi równie aromatycznymi z dużą zawartością alfakwasów, którą dają goryczkę. Na rynku obecnie ciężko coś trafić ostatnio był to tylko wspominany przez mnie kilka postów wyżej Barley WIne z Doctora Brew. Teraz niebawem ma się ukazać też piwo w takowym stylu z AleBrowaru (albo z Pinty - nie pamiętam) przy czym tu też jak przy doktorach jest niewielka ilość na rynek rzucona i już są rozpisywane listy chętnych na zakup. No i barley wine się w zasadzie nie pije a sączy. Powoli. Trzeba dać mu się ogrzać. Zacząć serwować od 14 stopni. Spokojnie może osiągnąć nawet temperaturę pokojową i te 20 stopni. Taki mały Gulden Draak - 0,33 litra - to zabawa na jakieś 2 godziny nawet.

PS Z bardziej wyjątkowych smakołyków ja się teraz czaje na coś takiego. Porter bałtycki wędzony bukowym i czereśniowym drewnem. Flaszkę już mam zaklepaną. W przyszłym tygodniu dostawa :rad
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Piwoszom, przez duże "P", przypominam że dziś Międzynarodowy Dzień Stouta. Jak świętujemy? Już wyjaśniam niewtajemniczonym (choć w sumie co tu wyjaśniać). By uczcić dzisiejsze święto należy się po prostu napić piwa uwarzonego w w/w stylu - czyli Stouta. Ja świętuje z polskim akcentem przy pomocy wędzonego stouta (a wędzonka w piwie to taka jakby nasza narodowa specjalność) o wdzięcznej nazwie Hefajstos. Smacznego piwka wszystkim życzę :-D

PS Jak ktoś chce świętować jeszcze bardzie po polsku to niech szuka piwa "Ucho od śledzia" z browaru Piwoteka czyli stouta ze... śledziem ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
thiegamer
Bełkotliwiec
Posty: 3
Rejestracja: 07 listopada 2015, 10:33

Re: Alkohole świata

Post autor: thiegamer »

Last time I drink wine, but sometimes it happens that I drink vodka, it's going to happen when the cheerful company :zdr
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Na święta wpadło do mnie, być może w związku z ostatnimi wpisami na forum, ABW i PIS. Nie czekając na rozwój sytuacji zamknąłem jedno i drugie w piwnicy. Wypuszczę dopiero po Wigilii :))
FOTO
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

No nareszcie trafiłem piwo dla prawdziwych złodziei!

KLIK

Amerykańskie Żytnie Ale z dodatkiem różowego pieprzu - mniam! :)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
dzqu
Bełkotliwiec
Posty: 2
Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:24

Re: Alkohole świata

Post autor: dzqu »

No nic nie zrobicie że sobie kupiłem nowe igly do akupunktury w najlepszym i najmodniejszym wydaniu w rewelacyjnej cenie i generalnie jestem mega zadowolony

Jeśli jeszcze znacie się na spirulinie to możecie zobaczyć tego typu stronkę
.https://sklep.spirulina.pl/produkty/spi ... ch-bioalgi

W tabletkach na prawdę robi różnicę jeśli się tylko chce to można jeść smacznie do alkoholu
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Kolejne piwo dla miłośników złodzieja polskiej produkcji ;)

KLIK

Obrazek
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Alkohole świata

Post autor: BodomChild »

"Dolina BoBRU", jak widzę takie nazwy, to od razu mi się przypomina ta pasta z wykopu :)) .
Wkurwiają mnie już tacy piwosze-neofici, co to kurwa całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.

Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:

- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, jebie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!

Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie jebie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.

Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:

- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć!
Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o zjebanych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w chuj długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”

-pacz @tactic , to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…

I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i pierdolo całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieć, jak chcecie, to napisze…
Z polskich kraftowych piw konsekwentnie trzymam się wyrobów Pinty, AleBrowaru, Brokreacji i jeszcze parę się znajdzie, które trzymają jakość. Namnożyło się teraz pełno tych mikrobrowarów, które często poza fajną etykietką i wyższą ceną nie różnią się specjalnie od niektórych regionalnych sików, już nie chce mi się sprawdzać które dobre :( .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

Problem z browarami teraz polega na tym że się ich tle namnożyło, że nikt nie jest w stanie nawet sprawdzić tego co one robią. O ile jeszcze 5 lat temu spokojnie jechałem sobie raz na tydzień do lokalnego sklepu specjalistycznego kupowałem nowości, degustowałem je i wiedziałem wszystko nie uchodząc za pijaka tak gdzieś od dwóch lat jest to praktycznie niemożliwe. Produkcja z tych wszystkich browarów poszła w tyle różnych styli, odmian, wariacji, że choćbyśmy codziennie pił po kilka piw (za każdym razem pijąc inne piwo) to i tak bym nie był w stanie wszystkie spróbować a prędko nabawiłbym się marskości wątroby, o ile jeszcze jej nie mam, i łatki alkoholika ;) Ale ja tam się ciesze że są bo przynajmniej teraz już nawet w Lidlu czy innych małych sklepach można dostać dobre krafty a taki np. DoctorBrew ostatnio obniżył ceny i dostać dziś zajebiste piwo za jakieś 5-6zł co jeszcze do niedawna było nie do pomyślenia bo najtańsze krafty chodziły po 8-9.

A ta pasta przypomina mi walkę jaką jakiś czas temu prowadziły duże koncerny produkujące typowo"polskie piwa" jak Żywiec, Lech, Tyskie itp. - które może nie każdy wie nic nie mają już wspólnego z polską (poza nazwą - odsyłałm do wikipedi jak ktoś zaciekawiony). I taki filmik mi się przypomniał dla przykładu -
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Alkohole świata

Post autor: BodomChild »

eLPeeS pisze:DoctorBrew
Tak, zapomniałem o nich, od jakiegoś czasu jest w Piotrze i Pawle. Też polecam i pozdrawiam :) .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Alkohole świata

Post autor: eLPeeS »

BodomChild pisze:Też polecam i pozdrawiam
Niczym Piotr Fronczewski :-)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
zuzi
Bełkotliwiec
Posty: 7
Rejestracja: 02 marca 2018, 11:08

Re: Alkohole świata

Post autor: zuzi »

lubie piwko
jasien
Bełkotliwiec
Posty: 4
Rejestracja: 29 października 2018, 21:02

Re: Alkohole świata

Post autor: jasien »

piwko to kazdy lubi ale jakie :D
[SPIDI] Ocenzurowana reklama
olekk2
Bełkotliwiec
Posty: 4
Rejestracja: 05 listopada 2018, 17:15

Re: Alkohole świata

Post autor: olekk2 »

A Piotr i Paweł jeszcze istnieje? Bo mieli chyba to likwidować. Ja lubię piwka od Ambera tj. Złote Lwy i Johannes :) Polecam :D

[SPIDI] Ocenzurowana reklama
ODPOWIEDZ