Strona 8 z 9

Re: Alkohole świata

: 13 lutego 2013, 21:41
autor: eLPeeS
Ostatnio dalej walczę z produkcjami Pinty. Niedawno piłem Angielskie Śniadanie (znakomity Extra Special Bitter), Stare ALE Jare (ot po prostu dobre piwo - nic nadzwyczajnego), Dynamit (świetne Ale z długotrwałym goryczkowym posmakiem) i Dobry Wieczór (owsiany stout - ten mi nie specjalnie przypadł do gusty). Zdecydowanie polecam to pierwsze. Przywodzi na myśl oryginalne angielskie ESB jak Bishop's Finger. Mniam.

Z poprzednich testów (patrz moje poprzednie posty) wszystkie Pinty wyszły obronną ręką. Zwycięzcą jak dla mnie okazało się Imperium Kontratakuje (mocno chmielony i mocne samo w obie india pale ale). Na drugie miejsce z pewnością zasługują Ognie Szczęścia (lekkie i smaczne ale). Jedyne zastrzeżenia mam co do Dymów Marcowych, które jak dla mnie trochę za mocno wędzone. A przynajmniej jest to bardzoej wyczuwalne niż w przypadku a'la Grodziskie.

Z innej beczki czy raczej innego browaru jest już w sprzedaży druga warka tego specyfiku. Wczoraj wlałem w siebie dwa i za prawdę powiadam wam zacny to trunek :)

PS Na weekend planuje Czarną Dziurę i Koniec Świata od Pinty - jak przeżyje zdam relację.

Re: Alkohole świata

: 14 lutego 2013, 09:54
autor: Mixthoor
Ja lubuję się w niemieckich Weissbierach (szczególnie ciemne Erdinger i Franziskaner)
W polskich marketach mozna je dostac w okolicach 5-6 PLN, w Niemczech po ok. 0,80 EUR za butelkę.

http://www.germanbeerinstitute.com/weissbier.html

Re: Alkohole świata

: 14 lutego 2013, 22:12
autor: Nivellen
W zeszłym roku byłem w Czechach i powiadam Wam, nie ma to jak Staropramen. To piwo ma w sobie jakiś magnes ;)

Re: Alkohole świata

: 14 stycznia 2014, 12:21
autor: NiRa
Raczył się ktoś Imperatorem Bałtyckim? Jak wrażenia?
Jak dla mnie piwo jest dziwne, mocno chmielone, jak lubię- ale to chyba nie ten styl... Wypić można, ale dupy mi nie urwało.

Re: Alkohole świata

: 23 czerwca 2014, 17:02
autor: eLPeeS
NiRa pisze:Raczył się ktoś Imperatorem Bałtyckim? Jak wrażenia?
Jak dla mnie piwo jest dziwne, mocno chmielone, jak lubię- ale to chyba nie ten styl... Wypić można, ale dupy mi nie urwało.
Moim zdaniem jest OK ale nic ponadto. Inna sprawa, że nie jestem wielkim fanem Porterów i nie pijam ich za dużo. Jeśli już to wolę Portera Warmińskiego z Kormorana. Aha i portery nie są zwykle mocno chmielone. Goryczka w ich przypadku najczęściej pochodzi od palonych słodów a to jednak nie to samo. Też jestem fanem goryczkowych piw ale zamiast porterów i im podobnych wole piwa w stylu IPA - zwłaszcza double IPA. Generalnie dla przyjemności staram się nie pić piw co mają mniej niż 30 IBU. Ostatnio coś Ale Browar wypuścił nowego w tym temacie (tj. double IPA) ale nie miałem okazji posmakować. Zresztą w kwestii smakowania to mam zajęty grafik bo właśnie wróciłem z Lidla. Oto efekt moich zakupów --> http://www.tinypic.pl/qjj94b728ri3 :) Za to wszystko dałem ok. 38zł. Mniam. Promocja jak ta lala tak że wszystkim polecam. Żeby wam zobrazować okazję powiem tylko, że taki Belhaven Twisted Thistle IPA w moim lokalnym specjalistycznym sklepie piwnym kosztuje 11,99zł a w Lidlu jest teraz za 2,99zł (sic!) :shock: Tak, że jako ktoś lubi piwa z gatunku ale to od dziś trwa w najlepsze promocja. Wszelkie Argusy można olać bo to szczyny ale te importowane z wysp są w większości zacne. Zwłaszcza za tą cenę. Ja się chyba jeszcze raz wybiorę coś czuje ;)

PS Swoją drogą do czego to doszło, że Angielskie piwo mające w nazwie Św. Edmunda (Angielski król i męczennik) promuje się w ten sposób, że na etykiecie podaje wielkimi literami, że chmielone było Amerykańskim chmielem. Aj waj! :))

Re: Alkohole świata

: 24 czerwca 2014, 07:59
autor: Tharna
Bardzo sympatycznie ten zestawik wygląda.

Z racji tego, że mój mąż pracuje w hurtowni alkoholi, przywozi dosyć często do domku nowości lub co lepsze sztuki do spróbowania. Najbardziej pasują mi piwa regionalne ze smaczkiem owocowym.

Ostatnio jednak rozsmakowałam się w miodach. Zaczęłam będąc na imprezie rycerskiej w Byczynie w maju. Mieli dosyć spory wybór, kupiliśmy trójniaka żurawinowego. Cholera już nie pamiętam dokładnie nazwy .. a szkoda. Fajnie się go piło i spisał się na wieczornym koncercie :)
Szukaliśmy alternatywy dla piwa, ponieważ mieliśmy już piwowstręt.
Miód był fajnym zamiennikiem. Wygodny, bo nie gonił na stronę, historyczny, smaczny no i nie zamulał nas tak jak piwo.

Ostatnim jaki piłam był Dominikański dwójniak, który dał mi się we znaki dosyć ... konkretnie i Staropolski trójniak. Ten ostatni to nic szczególnego, dosyć słaby i cholernie słodki.
Ubolewam nad faktem, że mój żołądek średnio znosi ciężar miodów pitnych i często mnie pobolewa. Ale może to kwestia przywyknięcia, bo wcześniej takich ciężkich trunków nie piłam. Na piwo też się początkowo boczył, a teraz jest ok :)

Re: Alkohole świata

: 24 czerwca 2014, 17:48
autor: eLPeeS
Ja tam się za miody nigdy nie brałem bo uważam, że i tak będą dla mnie za słodkie więc szkoda pieniędzy. Nikt też mnie nigdy nie częstował bo i wśród moich znajomych nie ma kogoś kto by się raczył takimi popitkami. No chyba, żeby jabola "Lipa z miodem" potraktować jako miód pitny to wtedy tak - próbowałem kiedyś ;) A piwowstręt który Cię opadł to pewnie to co ja nazywam "syndromem koncernowym" czyli przepiciem kiepskiej jakości wszechobecnymi lagerami (Lech, Tyskie, Warka, Perła itp itd) które pewnie stanowią także 99% tego czym handluje twój mąż. Warto pamiętać, że świat piwa to nie tylko jasne pełne (najczęściej wątpliwej jakości) ale też cała masa innych stylów czyli smaków. Ja już gdzieś od dwóch lat piję głównie ale i o żadnym przepiciu (które kiedyś też występowało - gdy człowiek był młody, głupi i pił co było po ręką) nie może być mowy. Teraz zawsze jest coś nowego za zakrętem co warto spożyć no i kubki smakowe się nie nudzą 8-)

Re: Alkohole świata

: 24 czerwca 2014, 19:40
autor: Tharna
Ja bardzo lubię słodki alkohol, pewnie dlatego tak mi zasmakował miód. Mężowi tez w sumie, chociaż podobno to głównie kobiety lubią słodycz w alkoholu.

Co do piwa, masz rację. Piwowstręt pojawia się po wypiciu zbyt dużej ilości taniego piwa. To jest dobre na szybko.
Ja też lubię się podelektować dobrym piwem, dlatego piję od czasu do czasu piwa regionalne, aczkolwiek takiej wiedzy jak Ty na temat gatunków nie posiadam :)
Bardziej interesują mnie tematy nalewek domowych oraz niedawno zasmakowanych miodów pitnych :D

Re: Alkohole świata

: 24 czerwca 2014, 21:09
autor: Leming
Zacznę politycznie. Mówi się, że rząd SLD w czasie swoich rządów zrobił tylko jedną dobrą rzecz: obniżył akcyzę na alkohol, przez co dochody do budżetu... wzrosły. Od początku roku, odkąd obecny rząd sprawił, że wzrosła akcyza na napoje alkoholowe, aktywnie protestuję przeciwko tej zbrodni poprzez niekupowanie tychże produktów, tym samym przyczyniam się do powolnego upadku rządu ;). Cytując klasyka: "kto wódki nie pije - ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa bezideowcem". Ciekawe, czy na koniec roku rząd dzięki temu osiągnie na akcyzie "ujemny zysk", czy też ogłosi inny sukces - spadek pijaństwa Polaków (bo oczywiście nie uwzględni pitego alkoholu z tzw. "innych źródeł"). Już gdzieniegdzie można usłyszeć o malejącym zainteresowaniu Polaków kupnem alkoholu w porównaniu do lat ubiegłych (nie licząc początku roku, gdzie obowiązywała jeszcze stara akcyza na towar wyprodukowany w zeszłym roku, także ludzie kupowali na potęgę).
Ale ponieważ alkohol jest ważnym składnikiem odżywczym, bez którego organizm funkcjonuje źle, to jednak coś spożywać trzeba. Stare powiedzenie mówi, że jedzenie własnoręcznie upolowane smakuje lepiej niż kupne. To samo tyczy się napitków. Dlatego aktualnie spożywam brymuchę. 60% z pierwszego tłoczenia. Smak i aromat znakomity, tzw. "moc sprawcza" potężna, głowa na drugi dzień nie boli ani nie powoduje żołądkowo-jelitowych sensacji. Ten, kto nie pił prawdziwej brymuchy, nie może mówić, że się zna na alkoholach ;P. Mam tylko nadzieję, że akcyza na cukier nie wzrośnie. ;)

Re: Alkohole świata

: 25 czerwca 2014, 08:24
autor: eLPeeS
Tharna pisze:Ja też lubię się podelektować dobrym piwem, dlatego piję od czasu do czasu piwa regionalne, aczkolwiek takiej wiedzy jak Ty na temat gatunków nie posiadam :)
Zawsze można się podszkolić albo w twoim przypadku zawsze możesz, będąc w Słupsku zajrzeć do Browarium na Konopnickiej. Krystian z Kaśką zawsze doradzą ;)
Leming pisze:Zacznę politycznie (...)
Prosty temat. Zawsze tak było że jak akcyza idzie w górę to Polacy nagle tracą, w dziwnych okolicznościach, zainteresowanie alkoholem. To jak z wołowiną której jako naród nie lubimy straszliwie ponoć ;) A co do samoróbek to ja swego czasu zanabywałem w drodze kupna za bezcen od koleżanki taką quasi-łychę. Za pół litra brała 12zł a w cenie była butelka i duża brązowa koperta w której należało trunek własnoręcznie przemycić. Dlaczego przemycić? Otóż handel tym trunkiem odbywał się w jednej z instytucji wymiaru sprawiedliwości. Żeby więc bystre oko ministra (który notabene fundował w tym biznesie kopertę) nie ujrzało niecnego procederu należało wykazać się wyjątkowymi umiejętnościami konspiracyjnymi, z czego jak naród jesteśmy w końcu znani na całym świecie.

Re: Alkohole świata

: 25 czerwca 2014, 14:29
autor: Tharna
eLPeeS pisze: Zawsze można się podszkolić albo w twoim przypadku zawsze możesz, będąc w Słupsku zajrzeć do Browarium na Konopnickiej. Krystian z Kaśką zawsze doradzą ;)
Znam ich! Oni prowadzili swojego czasu pub Czarna Wołga na W. Polskiego.
Tak, byłam u nich. Jakiś czas temu zachodziliśmy z mężem czasem po jakieś smaczne piwko :)
Trzeba będzie odświeżyć znajomość ;)

Re: Alkohole świata

: 15 października 2014, 17:34
autor: eLPeeS
Coś specjalnie dla Maverala ;)

Obrazek

Strona projektu

PS
Podkładka z płytki do T4 bo ta tylko do tego się nadaje :-)

Re: Alkohole świata

: 15 października 2014, 18:50
autor: Maveral
eLPeeS pisze:Coś specjalnie dla Maverala ;)
Skoro Bruce "approved", to trzeba spróbować :D Dostępne tylko przez neta z Anglii, czy gdzieś w Polsce to można kupić?

Re: Alkohole świata

: 15 października 2014, 19:01
autor: eLPeeS
http://www.ebrowarium.pl/trooper-p-560.html

Ja swoje kupiłem w ich sklepie stacjonarnym. Generalnie polecam bo zawodowcy są :ok

Re: Alkohole świata

: 16 października 2014, 02:43
autor: Mjodek
Maveral pisze: Skoro Bruce "approved", to trzeba spróbować :D Dostępne tylko przez neta z Anglii, czy gdzieś w Polsce to można kupić?
A ja to takiego nawet widziałem w Krakowie w sklepie o nazwie chyba "Twarożek", 8 złotych kosztował, ale nie kupiłem bo nie miałemy tyle hajsu xD

Re: Alkohole świata

: 19 października 2014, 23:26
autor: Tharna
eLPeeS pisze: PS
Podkładka z płytki do T4 bo ta tylko do tego się nadaje :-)
Ale jesteś :P
były by jaja, jakby pojawiły się fanmisje do T4 w starym klimacie 8-)

Ostatnio nachodzi mnie myśl, żeby napić się słodkiego Kagora, swoją drogą to moje ulubione wino, a że lubię słodki alkohol ...

Ktoś tu pije w ogóle słodkie wina i może coś ciekawego polecić? :-D

Re: Alkohole świata

: 08 stycznia 2015, 16:23
autor: BodomChild
Po zamachu w Paryżu i reakcjach medialnych po nim, miałem w "Kłótniach o polityce..." walnąć jakiegoś gorzkiego długasa o upadku Okcydentu i tych sprawach, ale ostatecznie dałem sobie siana i postanowiłem napisać coś o piwie, bo to temat dużo bardziej przyjemny.

Przez ostatnie trzy lata trochę popróbowałem różnych piw, to mogę powiedzieć, że się już jako tako znam. No to zaczynamy, niedawno spróbowałem:

Obrazek

Żywiec APA - czyli piwo typu American Pale Ale od Żywca. Byłem ciekawy jak sobie z tym poradzili, przyszły szwagier stwierdził, że okropne, ojciec spróbował i też powiedział, że okropne, ale oni chyba nie lubią piw typu Pale Ale i się nie znają po prostu :) . Jaki jest Żywiec APA? Całkiem niezły, niestety tak jak się spodziewałem trochę nijaki. Czuć ten amerykański chmiel, ten specyficzny ziołowo-żywiczny posmak, czuć ten aromat cytrusów, ale czy to jest szczególnie dobre APA? Może i dobre, ale bez szału, Żywiec chciał trochę zaszaleć i wejść na rynek z bardziej niszowym produktem, ale ostatecznie wyszło piwo trochę "ostrożne", bez charakteru. Do tego cena nie zachęca, dałem coś koło 4,70 zł, może więcej, jeśli się trochę dołoży, to lepiej kupić Jankesa z browaru Lwówek, który jest zdecydowanie lepszym, bardziej konkretnym i aromatycznym American Pale Ale.

Obrazek

Cechowe Stout i Pszeniczne - czy ciemne i pszeniczne piwa z Biedronki, robione przez Van Pur, kosztujące 3 zł mogą być dobre? Mogą! Dla mnie oba Cechowe to bardzo pozytywne zaskoczenie. Stout tak jak napisano na etykiecie jest czymś pomiędzy stoutem a porterem bałtyckim, ciemny, mętny, o palono-karmelowym posmaku, dosyć mocny, trochę za mocno czuć wódą moim zdaniem.
Pszeniczne też całkiem niezłe, kwaskowe z całkiem dobrze wyczuwalnym aromatem bananowym, który bardzo lubię, do niemieckich hefeweizenów się nie umywa, ukraiński pszeniczny Оболонь też dużo lepszy z tego co pamiętam, ale czy jest dużo gorszy od pszenicznego Ciechana? Trochę gorszy jest, ale cena 3 zł jest bardzo zachęcająca. W kategorii cena/jakość oba piwa wypadają bardzo dobrze. Można się napić bez żenady.

Obrazek

Sezonowe złociste - kolejny biedronkowy produkt za 3 zł, tym razem robiony przez Kasztelana. Mnie w ogóle nie podszedł, wodnisty "koncernowy" smak z metalicznym posmakiem, którego nienawidzę, nie wiem co w tym piwie jest specjalnego? To już lepiej sobie zwykłego Kasztelana wypić, będzie taniej i chyba lepiej. Nic więcej nie mam do dodania, nie polecam.

Obrazek

Raciborskie klasycznie warzone - piłem już dawno kilka razy, ale zawsze a to byłem wcięty, a to wcześniej wypiłem inne piwa i smak już mi się mieszał. Ostatnio wypiłem na spokojnie i degustowałem. Mam świadomość, że dla wielu to piwo będzie po prostu zbyt słodkie, mnie ta słodycz urzekła :) . Piwko jest mocno słodowe z ledwie wyczuwalnym chmielem, ale dla mnie jest tak dobre, że ja pierdolę, jak taki soczek piwny no :) . Po dwóch może ta słodycz trochę obrzydnąć, ale jedno warto sobie wypić, bardzo słodkie jak na zwykły pilzner/lager co czyni go ciekawą alternatywą dla piw miodowych i smakowych (owocowych).

Obrazek

Książęce chlebowo-miodowe - nie wiem jakie to piwo jest, ale według mnie nie jest ani naprawdę chlebowe ani miodowe, jest byle jakie, jak wszystkie Książęce jakie piłem. Nie chodzi o to, że jest złe, może to dobrze, że te smaki są ledwo wyczuwalne, ale nie zachwyca mnie i tyle, jeszcze żadne piwo marki Książęce mnie nie zachwyciło, są lepsze opcje w tej cenie.

Re: Alkohole świata

: 08 stycznia 2015, 17:18
autor: eLPeeS
Ja już nie pisze w tym temacie bo by bym musiał pisać praktycznie codziennie bo od roku gdzieś piję dzień w dzień (no prawie) jedno piwo i to jest za każdym razem inne piwo ;) Obecnie już nie schodzę poniżej trunków poniżej 5zł (mówiąc o cenie sklepowej) za butelkę i z wielkim bólem serca włączam też czasami jakieś zagraniczne specyfiki w cenie np. 20zł za 0,33zł (ostatnio nabyłem np. coś takiego). No ale to od święta.

@Bodom
Nie chcę Cię martwić ale jeśli delektujesz się i smakujesz specyfiki typu Książęce z Browarów Tyskich albo ŻAPA to sorry, ale do prawdziwego Hop Heada Ci jeszcze duuużo brakuje ;) Przy czym nie myśl, że się naśmiewam czy zniechęcam. Im więcej prawdziwych piwoszy (czyli takich co piją coś więcej niż głęboko odfermentowany lager z biedry) tym lepiej. Po prostu nie tędy - nie przez biedrę i piwa koncernowe droga :)

Generalnie zaś polecam wszystkim, którzy lubią próbować dobre piwko, chcą je pić i nauczyć szanować to co piją blogaska Kopyra. Facet poza tym, że pije i warzy piwo jest też certyfikowanym piwnym sędzią i tym samym "co nieco" wie na temat piwa. Co najważniejsze nie zawsze degustuje piwa zza oceanu ale też te z bardzo dobrych polskich rzemieślniczych czy kontraktowych browarów które przy okazji polecam jak np. Raduga, Perun, Ale Browar, Pinta, Solipiwko, Artezan, Doctor Brew, Faktoria, Gościszewo, Kingpin, Majer, Browar na Jurze, Olimp, Pracownia Piwa, Wąsosz, Birbant czy Szałpiw. No to tak z grubsza ;)

PS A co do książęcego to jak dla mnie to jest jakiś pseudo Bock zaprawiany miodem albo aromatem miodowym. Przynajmniej tyle wynika nazwy bo sam tego jeszcze nie piłem. Szkoda piniendzy :))

Re: Alkohole świata

: 08 stycznia 2015, 21:14
autor: BodomChild
eLPeeS pisze:Nie chcę Cię martwić ale jeśli delektujesz się i smakujesz specyfiki typu Książęce z Browarów Tyskich albo ŻAPA to sorry, ale do prawdziwego Hop Heada Ci jeszcze duuużo brakuje ;)
Nie martwisz i nie delektuję się :wes . Czy smakuję? To już prędzej, i opisuję wrażenia. Nie jestem znawcą piwa, a jako tako to się znam na mainstreamie piwnym (zapomniałem to podkreślić i zostałem źle zrozumiany najwidoczniej). I właśnie o mainstreamie piwnym tu piszę, o raczej znanych markach i piwach z biedry, na które może sobie pozwolić zwykły Janusz. Takie mam hobby, że muszę spróbować każdego szajsu :) . Czy warto pisać o ŻAPA? Warto, bo to nowość na rynku, chyba pierwsze piwo typu Pale Ale "dla mas". Po prostu mój post nie był skierowany do ludzi takich jak ty, nie ten target :jez .

Wątpię, żeby tu było dużo ludzi, którzy piją tylko piwa od 5 zł wzwyż, większość raczej pije to, co w pobliskim sklepie znajdą. Mnie też chwilowo nie stać na ciekawsze piwne przygody, tzn. teoretycznie mnie stać, ale wiadomo jak to jest :) .

Re: Alkohole świata

: 08 stycznia 2015, 22:32
autor: eLPeeS
Czy jest u nas dużo osób które pijają tylko drogie browary to się dowiemy jak się wypowiedzą. Wiem, że forum zawsze stanowiło niezły przekrój przez społeczeństwo a nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wśród znajomych przybywa, acz powoli (a na pewno nie tak szybko jak bymchciał), osób które piją dobre piwo albo wcale. Choć to może kwestia tego, że w mieście jest sklep specjalistyczny zaopatrujący w piwa których w wielu innych miejscach w kraju brakuje.

Poza tym to, że ja się tu snobuje i lansuje na beer geeka bo pijam tylko piwa powyżej 5 zł to nic nie znaczy. Kwotą raczej chciałem zaakcentować niedostrzegalną granicą między piwem a dobrym piwem. Ważne jest to jak pisałem, że droga nie wiedzie przez biedre itp (już prędzej przez Żabkę). Do 5zł można dostać wiele dobrych a tanich piw jak choćby to co robi BRJ w ramach browaru Lwówek czy Bojan, są Kormorany wszelkiej maści, wymienione przez mnie Gościszewo czy Browar na Jurze też robi dużo dobrych piw w cenie ok. 5zł, jest Manufaktrua Piwa browaru Jabłonowo z cenami po 4 coś, browar Fortuna. Nawet nieszczęsna Witnica, o której mówią "anioł czy diablica", ma jedne AIPA którym się można pochwalić. Tak że na prawdę Bodom nie ma o czym pisać przynajmniej jeśli chodzi o koncerniaki, które są robione z ryżu (tak, tak - Książęce ryżowe wcale nie było pierwszym tego typu piwem Kompanii itp. spółek ;)) czy na bazie syropu glukozowo-fruktozowego zamiast słodu (albo na syropie glukozowym żeby można się było pochwalić że się nie stosuje glukozowo-fruktozowego ;)). Jak chcesz kogoś zachęcać do picia dobrego piwa to takimi przykładami, moim zdaniem, możesz go raczej zniechęcić. Piwna rewolucja w kraju w pełnym pędzie a tym polecasz Raciborskie - bitch please :P:

PS No niech będzie, że ŻAPA może być jako przykład APA dla ludu, ale jednak niesmak pozostaje :jez

Re: Alkohole świata

: 09 stycznia 2015, 08:30
autor: NiRa
ŻAPA jest nieco zbyt wodniste dla mnie, nie oczekiwałam co prawda, że wykrzywi mi ryj, ale mogłoby być nieco bardziej goryczkowe. Ale pije się przyjemnie. Można dorwać za czwórkę w teżcoś.
Z innych piw mogę polecić Cassis z browaru Lindemans - praktycznie jak soko-wino porzeczkowe, ciężko bardziej określić ten smak, ale warte tej dyszki za butelkę.
Wrężel AIPA(piłam tylko wersję laną)- po prostu smaczne :D
Raciborskie dyniowe- nastawiłam się na coś podobnego do Dyniamitu, było coś... coś, ale bez metalicznego posmaku, albo byłam już tak narąbana, że nie poczułam. :oops: Generalnie gdyby nie open bar to bym się nie skusiła i dobrze, bo szału nie robi.

Re: Alkohole świata

: 09 stycznia 2015, 09:06
autor: eLPeeS
ŻAPA ma jeden plus. Jak człowiek wraca późną nocą do domu ze znajomymi i chce się jeszcze czegoś napić to w praktycznie każdym monopolu dostanie ten wynalazek. Tak że można się dopić i nie wykrzywić sobie gęby ;) A że jest wodnista, mało goryczkowa i po prostu nijaka. Cóż. Taka ma być. Jak wszystkie koncerniaki. Jak by była jakaś to komuś by się mogła nie spodobać i zmniejszył by się target ;)

Co do AIPA jeszcze to moim zdaniem najlepsze krajowe robią Doctor Brew, Birbant i Ale Browar. A jak się trafi jeszcze jakiś single hop (chmielone tylko jednym chmielem) Mosaic, Simco albo (fanfary) Equinox to jestem w 7 niebie :)

Z polskich dyniowych polecam, poza Dyniamitem, Naked Mummy z Ale Browaru i Charona z Olimpu (Belgian Pumpkin Ale). Tylko, że teraz i tak już nie do dostania. Urok piw sezonowych :?

Re: Alkohole świata

: 22 stycznia 2015, 19:49
autor: eLPeeS
Post pod postem, ale musiałem jakoś przykuć waszą uwagę. Było już piwo dla Mava a teraz jest browar w sam raz dla Spidiego ;)

Obrazek

Piwo w stylu SRIPA czyli Silesian Rye India Pale Ale, czyli po naszemu Śląskie Żytnie India Pale Ale. Ponoć niezłe.

PS Tym razem bez "złodziejskiej podkładki" ale z psikusem ;)

Re: Alkohole świata

: 22 stycznia 2015, 20:11
autor: NiRa
Na śląsku idzie to dostać? Biere!

Re: Alkohole świata

: 22 stycznia 2015, 20:22
autor: eLPeeS
A kto to wie? ;) Generalnie przede wszystkim tam powinien być dostępny. Napisz do nich na fejsie i popytaj. Ewentualnie zamów przez neta np. TU. Obecnie jeszcze w ofercie na stronie nie ma, ale to dlatego że dostawa przyszła dosłownie z 4h temu i dopiero wyładowują towar i wklepują w kompa. Jutro powinien być dostępny. Widziałem co najmniej kilkadziesiąt sztuk na półkach tak że powinno wystarczy i dla Ciebie jak coś. Aż taki rarytas to nie jest żeby go miało szybko zabraknąć.