Thief Forum

Mimo wszystko jednak zadam ja.

"
- Niezwykłe.Zatem co pan tu robi, kapitanie? Poza towarzyszeniem tej cudownej damie?
- Cóż, ta przyjemność nie wymaga wyjaśnienia.
-Miałem na myśli Francję. Oczywiście nie stacjonuje pan tu, bo wiedziałbym o tym.
-Zna pan każdego Niemca we Francji?
- Każdego wartego znania.

"

Trochę łatwe.

Bękarty Wojny
Dopiero co byłem na tym w kinie.

Zajebiste, co nie?

Zadajesz.

Świetny film. Dawno się tak nie ubawiłem.

No to teraz ja:
"Chodzi do tyłu! Takim go zrobiłem. Żeby synowie, których straciliśmy|na wojnie, wrócili do domu. Do gospodarstw, do pracy...By doczekali się potomstwa... I cieszyli się życiem."

"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona"
Jedna z początkwoych scen: ślepy zegarmistrz odsłania zegar i wspomina własnego syna, którego stracił na wojnie.

Tak jest. Zadajesz.

Minęły cztery dni, dobrze by było, aby już ktoś już coś zadał.

To moge ja? Coś bardzo prostego:

"Fockin' Prawns!"

:D

Odgrzebię ten stary temat. Nie jestem pewien co do poprzedniej zagadki... Dystrykt 9 (strzał).
Mogę ja zadać zagadkę? Czy muszę odgadnąć tą poprzednią jednak? Jeżeli mogę to:
"[...] nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym."

Miasteczko salem??

Tak, teraz ty. I przepraszam, że nie odgadłem poprzedniej zagadki, ale tkwiła tutaj ponad rok i najwidoczniej nikt nie znał odpowiedzi.

Nie dzięki Oddaje zadanie zagadki komuś innemu. Kto pierwszy ten lepszy

/me chce :D
"Nadzwyczaj rzadko mamy okazję ujrzeć cienie prawdy skrywane za zasłoną różnorodnych złudzeń i iluzji - a kiedy to już nastąpi, życie wydaje się nam po tysiąckroć straszniejsze."

to bedzie pewnie Lovecraft, ale nie wiem dokladnie które opowiadanie

Tak, Lovecraft
Podpowiedź 1: "[...] zaś, pewnej nocy, oblał się od stóp do głów naftą i podpalił."

"Arthur Jermyn".

'Zbroja nie chce stać, hełm spada i toczy się po ziemi. - Rycerzu, tyle czasu wytrwaliście samą tylko siłą woli, wszystko wam się udawało, tak jakbyście naprawdę istnieli; czemuż naraz chcecie się poddać?'

Gogle nie znajdują tego cytatu (w przeciwieństwie do zagadki NiRy ), więc powodzenia!

Z Google nie mieliśmy robić użytku z tego co wiem...

Może "Rycerz nieistniejący" Italo Calvino? Nie czytałem, ale tak mi się skojarzyło z jakimś artykułem o tej książce, już nie pamiętam gdzie.

Artass pisze:Z Google nie mieliśmy robić użytku z tego co wiem...

Tym lepiej, jednak przed podaniem cytatu można najzwyczajniej sprawdzić czy jest możliwość "ściągania".

marecki pisze:Może "Rycerz nieistniejący" Italo Calvino? Nie czytałem, ale tak mi się skojarzyło z jakimś artykułem o tej książce, już nie pamiętam gdzie.

Brawo, zgadza się!

Strzelałem. Żebym, kurde, w innych sprawach miał takie szczęście...

No dobra, google chyba nie pomoże:
"Hej tam! Witajcie w mieście śmierci. Nie zwracajcie uwagi na tych gapiów. Duchy nie widują wielu obcych, a przynajmniej
niewielu przyjaznych obcych. Macie rację. Naprawdę wyglądają na głodnych. Tak to bywa podczas oblężenia.
Staraj się nie wyglądać za bardzo jak pieczone jagnię."

Marecki pisze:No dobra, google chyba nie pomoże

Mnie tam pomógł . Ale skoro nie ma się używać googla, to się nie będę chwalić .

Ech, wal śmiało, bo nie wygląda na to, żeby ktoś inny zgadł/zechciał odpowiedzieć.

E, może poczekamy jeszcze trochę. Skądinąd wiem, że na forum jest fanka twórczości tej osoby. Może sobie przypomni .

Fragment z pieczonym jagnięciem kojarzy mi się z Pratchettem, ale nie czytałem jego książki, która by zawierała akurat ten motyw...