Jaka jest lepsza?
Moderator: Bruce
- Dominik
- Paser
- Posty: 243
- Rejestracja: 18 maja 2009, 17:41
- Lokalizacja: Przytulisko Przedmościa, cela nr. 103 (Bytom)
Re: Jaka jest lepsza?
A wracając do tematu, na pytanie jaka jest lepsza odpowiem że jak dla mnie to Brunetka, długie włosy, wysoka, kolor oczu obojętny
Re: Jaka jest lepsza?
Przeszłam chyba przez wszystkie możliwe kolory
Stereotypy wciąż żywe, z czarnymi byłam z miejsca 'zua', z rudymi wredna, z blond 3/4 rzeczy uchodziło mi na sucho, a teraz z niebieskimi jest... 'załóż czapkę'
Stereotypy wciąż żywe, z czarnymi byłam z miejsca 'zua', z rudymi wredna, z blond 3/4 rzeczy uchodziło mi na sucho, a teraz z niebieskimi jest... 'załóż czapkę'
-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Jaka jest lepsza?
No proszę jaki temat odkopałaś
Mi kobiety podobają się bez względu na kolor włosów (z tych naturalnych... Jak masz niebieskie to załóż kominiarkę ). Jednak absolutnie elementarne jest to, aby owe włosy były długie. Najlepiej dłuższe od mojego kuca. Kolor włosów musi po prostu pasować do danej dziewczyny. A na to składają się już inne elementy (oczy, nos, nawet długość szczęki itp. - czyli w skrócie: twarz).
Zaznaczyłem blondynki, bo tak jest statystycznie w moim wypadku. Ale mówię - barwa co do zasady nie ma znaczenia. Każdy inny, naturalny kolor też jest w stanie mnie zaczarować
Mi kobiety podobają się bez względu na kolor włosów (z tych naturalnych... Jak masz niebieskie to załóż kominiarkę ). Jednak absolutnie elementarne jest to, aby owe włosy były długie. Najlepiej dłuższe od mojego kuca. Kolor włosów musi po prostu pasować do danej dziewczyny. A na to składają się już inne elementy (oczy, nos, nawet długość szczęki itp. - czyli w skrócie: twarz).
Zaznaczyłem blondynki, bo tak jest statystycznie w moim wypadku. Ale mówię - barwa co do zasady nie ma znaczenia. Każdy inny, naturalny kolor też jest w stanie mnie zaczarować
Re: Jaka jest lepsza?
Nuda w pracy, co zrobisz
Zastanawiałam się ostatnio czemu ognisty rudy czy wręcz czerwony i fioletowy kolor wpasował się jako akceptowalny(a do naturalnych im daleko), a zielony, niebieski i inne już nie :D
Zastanawiałam się ostatnio czemu ognisty rudy czy wręcz czerwony i fioletowy kolor wpasował się jako akceptowalny(a do naturalnych im daleko), a zielony, niebieski i inne już nie :D
-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Jaka jest lepsza?
Fioletowy? Nie dla mnie. Natomiast czerwony mimo wszystko kojarzy się z rudym, pewnie o to chodzi.
Re: Jaka jest lepsza?
To ja przy okazji odszczekam co mówiłem w 2009r. Rude już nie me gusta Się człowiek najarał na ta adrenalinę (bo rude fałszywe i ryzyko...) no i nasłuchał że jak zardzewiały dach to podmokła piwnica, a tu co? Lipa Panie (i to nawet nie z miodem). No może z tą piwnica to jeszcze coś na rzeczy było ale co do reszty lipa. Nie fałszywe. Zero ryzyka. Szkopuł tkwi gdzie indziej. Po prostu są bardziej pojeb@ne niż ustawa przewiduje Czarne. O! To jest to. I to zarówno jeśli chodzi o kolor włosów jak i skóry. Mulatki rulez - i to niezmiennie od ponad dekady No, ale to już tak na marginesie.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: Jaka jest lepsza?
A mnie od zawsze śmieszyły babcie w fioletowych włosach.
Ostatnio spotkałem w autobusie taką piegowatą brunetkę, od której nie mogłem oderwać wzroku.
Ostatnio spotkałem w autobusie taką piegowatą brunetkę, od której nie mogłem oderwać wzroku.
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle. ~Kronika Pierwszego Wieku