Ja widziałem normalną, niepatologiczną 7-osobową rodzinę. Bawiłem się z tymi dziećmi (piątka w różnym wieku) na podwórku. Dobre wspomnienia , z tego co się orientuję żadne nie skończyło na marginesie.
A mniej na temat, swego czasu bardzo znane pięcioraczki to prawie moi sąsiedzi.
W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Moderator: Bruce
Re: W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Forgotten Tomb
Re: W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Dobrze, że chociaż dostrzegasz, że uogólniasz Jeśli masz pracę polegającą na styczności z patologicznymi jednostkami/rodzinami, to nie dziwię Ci się, że nabrałeś uprzedzeń - człowiek musiał by być robotem, aby być zawsze w 100% obiektywny. Jednak z drugiej strony, skoro spotykasz się tylko lub w większości z "patolami", to może nie widzisz tych lepszych ludzi/rodzin, których może jest jednak więcej?eLPeeS pisze:Jestem. To na pewno. Tylko, że to się nie wzięło samo z siebie. Byś się naoglądał tyle scenek rodzajowych co ja to pewnie byś zmienił zdanie i też pewnie uogólniał.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Re: W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Cała ludzkość ma 95% szans na wymarcie w przeciągu najbliższych 5000 lat.BodomChild pisze:rasa biała już jest skazana na wymarcie
A w temacie stereotypów: zauważyliście, że w rzeczywistości mężczyźni to romantycy, piejący o wielkiej, nieskończonej miłości, kupujący swoim wybrankom kwiaty, czekoladki i pluszowe misie, podczas gdy kobiety więcej i więcej myślą o samym seksie? I nawet nie piszę o własnych przeżyciach - w końcu Pięćdziesiąt twarzy Greya napisała kobieta, nieskończoną ilość harlekinów czy fanfików erotycznych też. Kobiety również, w przeciwieństwie do mężczyzn, reagują na treści pornograficzne... z udziałem małp. Kto z kolei stworzył większość miłosnych wierszy i piosenek? Mężczyźni!
No i tradycyjnie, coś z Cracked:
http://www.cracked.com/article_19780_5- ... osite.html
http://www.cracked.com/article_18529_6- ... -true.html
http://www.cracked.com/article_18760_6- ... -true.html
Heroes are so annoying.
Re: W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Nie no. Ja sobie doskonale zdaje sprawę z tego, że uogólniam. Wiem że jakieś tam wyjątki są. Przy czym jak wspomniałem wcześniej stanowią one jakiś promil. Każdy nas zna duża normalną rodzina - jedna lub dwie. Nie dziwią mnie więc wasze posty, że ktoś tam widział, zna czy co tam. Przy czym dalej podkreślam że są to pojedyncze chlubne wyjątki. No i na szczęście w robocie nie spotykam się tylko z patolami. Ba! Stanowią oni nawet mniejszość bo jakieś 20%. Może nawet mniej. tak czy siak to wystarczyło żeby się nabawić uprzedzeń. Aha no i Kurhhan sorry, ale to że się bawiłeś z dzieciakami z dużej rodziny to nie znaczy że znasz rodzinę. To ocenianie książki po okładce.Maveral pisze:Dobrze, że chociaż dostrzegasz, że uogólniasz Jeśli masz pracę polegającą na styczności z patologicznymi jednostkami/rodzinami, to nie dziwię Ci się, że nabrałeś uprzedzeń - człowiek musiał by być robotem, aby być zawsze w 100% obiektywny. Jednak z drugiej strony, skoro spotykasz się tylko lub w większości z "patolami", to może nie widzisz tych lepszych ludzi/rodzin, których może jest jednak więcej?
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Ooo, to fajnie, nie wiedziałem, że aż tak szybko, opierasz się na czymś, czy tak sobie luźno przewidujesz? Niemniej jednak to kolejny dobry argument za antynatalizmem, jeśli to wszystko ma się szybko skończyć, to niech nasi potomkowie na to nie patrzą.Flavia pisze:Cała ludzkość ma 95% szans na wymarcie w przeciągu najbliższych 5000 lat.
Ale i tak biali znikną najszybciej, to wynika z badań. Chociaż ponoć różnice genetyczne między rasami ludzkimi są takie same jak między rasami psów, czyli praktycznie żadne, więc na jedno wychodzi. Moi potencjalni potomkowie w którymś pokoleniu i tak w końcu będą ciemnoskórzy .
Pracowałem w babskim środowisku parę razy i chociaż nie należę do osób szczególnie pruderyjnych, to niektóre dyskusje niewyżytych dziewczyn/kobiet przyprawiały mnie o zażenowanie. Czy mężczyźni są romantykami z natury? Nie powiedziałbym. "Męskie rozmowy" też nierzadko mnie żenują, nie powiem, lubiłem poświntuszyć z chłopakami w liceum, ale później to się już robi trochę niedojrzałe. Męskich romantyków to spotykałem tylko wśród nieśmiałych chłopaków, którzy nie mają szczęścia do dziewczyn .Flavia pisze:zauważyliście, że w rzeczywistości mężczyźni to romantycy, piejący o wielkiej, nieskończonej miłości, kupujący swoim wybrankom kwiaty, czekoladki i pluszowe misie, podczas gdy kobiety więcej i więcej myślą o samym seksie?
Uważam, że kupienie kobiecie kwiatów lub prezentu od czasu do czasu i pamiętanie o różnych rocznicach leży w dobrym obyczaju, im mniej materialistycznie i roszczeniowo nastawiona jest kobieta, tym bardziej na takie rzeczy zasługuje. W wielką i nieskończoną miłość chyba nie wierzę, nigdy nie zaznałem czegoś takiego, może kiedyś...
Wszyscy gadają ciągle o tym Greyu, a ja do tej pory nawet nie wiedziałem co to jest .Flavia pisze:Pięćdziesiąt twarzy Greya
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: W kajdanach stereotypów: mężczyźni i kobiety
Raczej żółci. W końcu przytłaczająca większość ludzi na Ziemi jest Azjatami.BodomChild pisze:Moi potencjalni potomkowie w którymś pokoleniu i tak w końcu będą ciemnoskórzy
To wcale nie takie oczywiste. Zagłada białego człowieka ma być spowodowana mieszaniem się ras. Białych jest więcej niż czarnych, a mniejszości narodowe są tak duże w państwach białych, gdyż są po prostu bogatsze. Obecnie Europa bardziej się cofa niż rozwija (a Europa wschodnia jest w potężnym regresie), więc może kolejne fale emigrantów ominą Stary kontynent i zwrócą się ku bardziej prosperującym miejscom.BodomChild pisze: Ale i tak biali znikną najszybciej, to wynika z badań.
Nazwałbym to inaczej. Owszem, romantycy-idealiści to w większości mężczyźni, ale niewyżyci seksoholicy to również działka głównie męska. Po prostu mężczyźni wydają się być bardziej skrajni, a kobiety stonowane. W sumie takie zjawisko dotyczy prawie każdej dziedzin (orientacja, inteligencja, zdolności itp.).Flavia pisze:A w temacie stereotypów: zauważyliście, że w rzeczywistości mężczyźni to romantycy, piejący o wielkiej, nieskończonej miłości, kupujący swoim wybrankom kwiaty, czekoladki i pluszowe misie, podczas gdy kobiety więcej i więcej myślą o samym seksie?
A teraz policz ile filmów pornograficznych wyreżyserowali mężczyźni i kto jest ich główny odbiorcą. Najwyraźniej obie płcie lubią różne formy tego samego.Flavia pisze: w końcu Pięćdziesiąt twarzy Greya napisała kobieta, nieskończoną ilość harlekinów czy fanfików erotycznych też.
Cóż... Przytłaczającą większość wszystkich wierszy i piosenek napisali mężczyźni.Flavia pisze:Kto z kolei stworzył większość miłosnych wierszy i piosenek? Mężczyźni!
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego