Znikające posty
Moderator: Bruce
Znikające posty
Powstał problem, zgłoszono, że z forum zniknęło cześć postów nawet całe tematy.
I oczywiście Bandit oskarżył, że to przez Admina
Zacytuje innego użytkownika naszego forum: [...]odpierdolcie się od admina!
A dokładniej - macie moderatorów, to ich chcieliście, wybraliście i oni są odpowiedzialni za moderowanie działów. Nie podobał wam się mój sposób administrowania to wybraliście JA, on ma dostęp do całego panelu administracyjnego. Taki był główny argument powołania JA: Admina nie ma na forum, chcemy władzy, która jest widoczna.
Oni razem bezpośrednio zajmują się forum. Taka była wasza demokratyczna decyzja.
Jedna uwaga, shoutbox nie jest do załatwiania takich spraw, jest problem piszcie PW albo zakładajcie temat w ogólnych, to przynajmniej nasz kolega będzie miał możliwość wylać trochę żółci…
Bandit, piszesz sprawdź logi i będziesz wiedział wszystko, demagogia, usunięte posty są niewidoczne, bo ich nie ma. Daruj więc sobie rolę super, wszystko wiedzącego admina. Jest co prawda inny sposób, ale na to potrzebuje czasu. A do tej pory macie JA.
I oczywiście Bandit oskarżył, że to przez Admina
Zacytuje innego użytkownika naszego forum: [...]odpierdolcie się od admina!
A dokładniej - macie moderatorów, to ich chcieliście, wybraliście i oni są odpowiedzialni za moderowanie działów. Nie podobał wam się mój sposób administrowania to wybraliście JA, on ma dostęp do całego panelu administracyjnego. Taki był główny argument powołania JA: Admina nie ma na forum, chcemy władzy, która jest widoczna.
Oni razem bezpośrednio zajmują się forum. Taka była wasza demokratyczna decyzja.
Jedna uwaga, shoutbox nie jest do załatwiania takich spraw, jest problem piszcie PW albo zakładajcie temat w ogólnych, to przynajmniej nasz kolega będzie miał możliwość wylać trochę żółci…
Bandit, piszesz sprawdź logi i będziesz wiedział wszystko, demagogia, usunięte posty są niewidoczne, bo ich nie ma. Daruj więc sobie rolę super, wszystko wiedzącego admina. Jest co prawda inny sposób, ale na to potrzebuje czasu. A do tej pory macie JA.
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
Re: Znikające posty
Widać Piotrze, że popadasz w skrajności. Albo jestem adminem jedynym i wszechmogącym na forum, albo mamy JA, a mnie nie ma wcale Uważam, że JA jest niepotrzebny, a część ludzi zagłosowało "za", bo dali sobie zrobic papkę z mózgu tym, którzy zaczęli walić postami jak z karabinu "argumentując" swoje racje. Piotrze, admin musi czasem walnąć pięścią w stół i porozstawiać ludzi po kątach. Taka jego rola. Nie rozumiem dlaczego dałeś się wciągnąć w cały ten cyrk. Z powodu kilku postów jakiegoś boba i zarzutów, że jesteś niedemokratyczny? No bez przesady. Zauważ, że to się, za przeproszeniam, kupy ni dupy nie trzyma, bo problem takich bobów był i jest u nas marginalny. A że to niby zabezpieczenie na przyszłość? No proszę, wróżki sie znalazły i już wiedzą na 100%, że bobów będzie więcej. Z tarota wyszło czy co? Piotrze, więcej rozwagi
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Znikające posty
Dziwne się ostatnio rzeczy dzieją na tym forum, to się nadaje do Archiwum X.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Znikające posty
Nie przez admina tylko przez jego niekompetencję. Nie oceniam Cię jako człowieka, bo Cię nie znam, tyko jako admina, więc nie bierz tego tak do siebie.PiotrS pisze:I oczywiście Bandit oskarżył, że to przez Admina
Chodziło mi tylko o to żebyś przejrzał logi i powiedział nam, co stało się z postami a Ty zamiast tego próbujesz nam wmówić, że my zgodziliśmy się na moderatorów i JA, więc to my jesteśmy odpowiedzialni za to, że znikają posty. Gdybyś przejrzał logi to może okazałoby się, że żaden moderator nie miał z tym nic wspólnego, bo, po co miałby usuwać wartościowe posty a nawet całe tematy?PiotrS pisze:Bandit, piszesz sprawdź logi i będziesz wiedział wszystko, demagogia, usunięte posty są niewidoczne, bo ich nie ma.
JA nie miał mieć pełnego dostępu do panelu administracyjnego, to już jest Twój wybór Panie admin, jeśli jest tak ja piszesz. JA miał zająć się tylko trollami - nic ponad to.PiotrS pisze:...wybraliście JA, on ma dostęp do całego panelu administracyjnego.
Jakiej władzy? Funkcja społeczna to nie władza. Nie chcieliśmy żadnej władzy tylko kogoś, kto zadba o porządek na forum.PiotrS pisze:Admina nie ma na forum, chcemy władzy, która jest widoczna.
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Znikające posty
O nie! PiotrS vs. Bandit część 2 - decydujące starcie .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Znikające posty
Jak dla mnie to kolejny temat 'Bzdet' (niestety tak to widzę panowie), który nic nie wniesie. Pogadajcie na PW.BodomChild pisze:O nie! PiotrS vs. Bandit część 2 - decydujące starcie .
- grim_reaper
- Egzekutor
- Posty: 1871
- Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31
Re: Znikające posty
Dobra, taki temat do niczego nie doprowadzi...Już lepiej załóżmy sobie nowy temat ( Bukary nawet niech założy ) i wszyscy po kolei się tam przedstawimy xD.
Re: Znikające posty
Poczekajmy. Może Piotrowi się uda to odzyskać.grim_reaper pisze:Dobra, taki temat do niczego nie doprowadzi...Już lepiej załóżmy sobie nowy temat ( Bukary nawet niech założy ) i wszyscy po kolei się tam przedstawimy xD.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Znikające posty
Ale zauważcie, że ja nie założyłem tego ani poprzedniego tematu, więc ja nie prowokuję tego typu "dyskusji". Ja już właściwie dałem sobie z tym spokój, ale jeśli Piotr dalej ma ochotę "dyskutować" to nie będę odmawiał mu tej znikomej przyjemności. Jeśli chodzi o PW to raczej zignorowałbym je, jeśli tak miałoby to wyglądać...
Jeszcze tylko małe sprostowanie, bo jest ku temu dobra okazja:
Pisząc o "starym adminie" miałem na myśli osobę, która stworzyła forum i jest jej adminem od początku jego istnienia, więc dzięki temu automatycznie masz większy autorytet u użytkowników, dlatego twoje słowa mają większa wartość, siłę przebicia od moich, nawet gdyby [...] W tym momencie przerwę i dam sobie z tym spokój...
Jeszcze tylko małe sprostowanie, bo jest ku temu dobra okazja:
Bandit pisze:...użytkownicy przyznają rację staremu adminowi...
Dokonałeś nadinterpretacji moich słów. Nigdzie nie napisałem, że twój wiek może mieć wpływ na to, jakim jesteś adminem.PiotrS pisze:A co do mnie i mojego wieku, powiedz, który admin pozwala sobie na takie dyskusje z modem?
Pisząc o "starym adminie" miałem na myśli osobę, która stworzyła forum i jest jej adminem od początku jego istnienia, więc dzięki temu automatycznie masz większy autorytet u użytkowników, dlatego twoje słowa mają większa wartość, siłę przebicia od moich, nawet gdyby [...] W tym momencie przerwę i dam sobie z tym spokój...
No ja myślę, że jednak stanie na wysokości zadania i da sobie z tym radę! Nawet nie wyobrażam sobie tego, co byłoby gdyby mu się to nie powiodło...Bruce pisze:Poczekajmy. Może Piotrowi się uda to odzyskać.
Re: Znikające posty
Racja, miotam się, wiem, że to może wydawać się głupie a nawet żałosne, ale mam w tym swój cel, dalekosiężne plany, nad którymi pracuje od początku, chce żeby forum jako zbiorowość brało odpowiedzialność za swoje czynny, kształtowało go itd.Maveral pisze:Widać Piotrze, że popadasz w skrajności.
Przykłady.
Pozwoliłem na powstanie JA, chociaż byłem przeciwny, uważałem to stanowisko za zbędne. Dlaczego? Bo nie chciałem, tworzyć precedensu, a gdy mnie nie będzie, przyszły admin nie mógł blokować powstawanie innych dobrych inicjatyw.
Pozwoliłem na dyskusje z Banditem, chociaż to żenujące. Dlaczego? Bo chce, żeby w przyszłości szary członek forum miał odwagę na krytykę naszych moderatorów i adminów, a forum jako całość nie pozwoliło na wykorzystywanie możliwości naszych funkcyjnych dla gnębienia swoich wrogów.
Pozwalam na dalsze złośliwości z obu stron, a nawet sam je inicjuje. Dlaczego? Bo czekam, kiedy jako zbiorowość stracicie cierpliwość i co z tego wyniknie.
Dowody, a nawet wystarczą twoje hipotezy. Bo jeżeli nie masz ich to znaczy, że oskarżasz kogos tylko dlatego, że go nie lubisz. Zwróć uwagę, ty jako moderator też masz możliwość kasowania postów, ale ja nikogo nie oskarżam.Bandit pisze:Nie przez admina tylko przez jego niekompetencję.
Bandit pisze:Chodziło mi tylko o to żebyś przejrzał logi i powiedział nam, co stało się z postami a Ty zamiast tego próbujesz nam wmówić, że my zgodziliśmy się na moderatorów i JA, więc to my jesteśmy odpowiedzialni za to, że znikają posty.
A ja ci na to, że to trudne, w logach są tylko czynności i nr tematów, ale nie ma tytułów ani tekstu. Ale obiecuje, ze się dowiem co się stało.
A co pisanie na shoutboxie uwazasz za normalną rzecz. Dla mnie to omawianie kogoś za plecami. Z chwile zaczniesz mnie krytykować na swoim forum.Bandit pisze:Ale zauważcie, że ja nie założyłem tego ani poprzedniego tematu, więc ja nie prowokuję tego typu "dyskusji". Ja już właściwie dałem sobie z tym spokój, ale jeśli Piotr dalej ma ochotę "dyskutować"
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
Re: Znikające posty
Żeby rozwiać podejrzenia, to nie ja Jedyne co kasowałem to tematy założone przez boba. I to tylko w swoich działach.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Znikające posty
Ja nie mam nawet czasu, aby o kasowaniu czegokolwiek pomysleć, a co dopiero wprowadzać to w życie.
Re: Znikające posty
Wszem wobec i każdemu z osobna oświadczam, że nie musicie zgadzać się z moim zdaniem a ja nie we wszystkim muszę mieć rację. Jeśli przyjmiecie takie założenia to na pewno znacznie prościej będzie czytało się wam moje wypowiedzi.
Żeby było zabawniej, dodam, że to ja byłem inicjatorem powstania na naszym forum shoutboxa...
Nie przesadzaj, byłoby tak gdybym pisał do użytkowników na PW a do shoutboxa masz przecież pełen dostęp, więc nie ma to nic wspólnego z obmawianiem kogoś za plecami. Poza tym z shoutboxa po jakimś czasie znikają wpisy a użytkownicy o nich zapominają, więc takie wiadomości nie mają takiej samej wartości jak posty na forum.PiotrS pisze:A co pisanie na shoutboxie uważasz za normalną rzecz. Dla mnie to omawianie kogoś za plecami. Z chwile zaczniesz mnie krytykować na swoim forum.
Żeby było zabawniej, dodam, że to ja byłem inicjatorem powstania na naszym forum shoutboxa...
Masz rację, konstruktywna krytyka jest potrzebna każdemu, ale Ty po prostu przeginasz pałę zamiast zachować zdrowy rozsądek i równowagę - sytuacja z Łucznikiem jest tego najlepszym przykładem. W imię swoich przekonań byłeś gotów pozwolić trollowi znęcać się nad swoim moderatorem. Czy to tak powinno wyglądać? Nie sądzę.PiotrS pisze:Pozwoliłem na dyskusje z Banditem, chociaż to żenujące. Dlaczego? Bo chce, żeby w przyszłości szary członek forum miał odwagę na krytykę naszych moderatorów i adminów, a forum jako całość nie pozwoliło na wykorzystywanie możliwości naszych funkcyjnych dla gnębienia swoich wrogów.
Wyniknie z tego to, że zostanie zamknięty kolejny temat, bo co więcej ma wyniknąć? To nie walka na śmierć i życie...PiotrS pisze:Pozwalam na dalsze złośliwości z obu stron, a nawet sam je inicjuje. Dlaczego? Bo czekam, kiedy jako zbiorowość stracicie cierpliwość i co z tego wyniknie.
Sądzę, że "nie lubisz" to nieodpowiednie określenie. Ja po prostu nie pochwalam twojego postępowania - być może czasami przesadzam albo nie wyważam dostatecznie słów. Ja na Twoim miejscu zadałbym sobie pytanie, czy na ton i treść moich wypowiedzi ma wpływ to czy kogoś lubię lub też nie.PiotrS pisze:Dowody, a nawet wystarczą twoje hipotezy. Bo jeżeli nie masz ich to znaczy, że oskarżasz kogos tylko dlatego, że go nie lubisz.
Bo najpierw trzeba mieć, za co... Czy Ty, chociaż wiesz, kiedy ja ostatnio skasowałem jakiegoś posta? (pyt. ret.) Pewnie już nawet nie masz tego w logach... Nie żebym wywijał się ze szponów odpowiedzialności, ale nie sądzę żebym gdzieś nabroił. W każdym razie, jeśli ktoś miałby jakieś uwagi do mojego moderowania to czekam na konstruktywna krytykę.PiotrS pisze:Zwróć uwagę, ty jako moderator też masz możliwość kasowania postów, ale ja nikogo nie oskarżam.
Może zamiast wykorzystywać moją krytykę do inicjowania takich tematów...PiotrS pisze:A ja ci na to, że to trudne, w logach są tylko czynności i nr tematów, ale nie ma tytułów ani tekstu. Ale obiecuje, ze się dowiem co się stało.
...po prostu przywrócisz to, co się zagubiło i wszyscy będą szczęśliwi a ten temat będzie można "zamknąć" z zupełnie innego powodu niż poprzedni?PiotrS pisze:Pozwalam na dalsze złośliwości z obu stron, a nawet sam je inicjuje.
Re: Znikające posty
No, i tak tematem głównym przestają być znikające posty.
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle. ~Kronika Pierwszego Wieku
Re: Znikające posty
Jejku.. z całej historii tego forum powstałaby niezła książka.
Na początku pojawił się wódz (którym jest PiotrS), założył osadę, która z czasem zamieniła się w miasto pełne przeróżnych ludzi (forum). Z dnia na dzień ludzi tych przybywało. Z nich to wódz wybrał sobie kilku swoich zastępców (moderatorów), którzy pilnowali porządku w mieście. Jednak jeden człowiek (Bruce) zazdrościł mocy, jaką miał wódz, i pożądał jej. Wśród innych mieszkańców miasta znalazł wielu swoich popleczników i sam zaczął strzec miasta na swój sposób. Manipulując zastępcami wodza wpłynął na ich decyzję, aby nieproszonych ludzi wyrzucić. Metoda jego postępowania podobała się podwładnymi wodza, przez co z czasem, gdy pojawiło się coroczne głosowanie na zastępców wodza, to jego wybrali na jednego z nich. Bruce był w swoim żywiole. Wyrzucał ludzi z miasta, gdy tylko żywnie mu się to podobało. Kochał tą władzę. Jednak z czasem coraz większe chęci zażywał do tej władzy, jaką posiadał głowny wódz. Wiedział jednak, że ten jej za żadne skarby nie odda. Z tego to powodu, wraz ze swym przyjacielem (Banditem) uknuli parszywy plan, pozbycia się władzy Piotra. Do miasta przybył daleki kuzyn Bruce'a (Bob ), który swoim postępowaniem zaczął siać popłoch wśród mieszkańców. Inni zastępcy wodza, wierni jego ideom wyrzucali go poza granice miasta, ale Bob (dzięki pomocy Bruce'a) zawsze znalazł sposób by powrócić. Ludzie byli zdezorientowani. Tak samo jak i Piotr, który nie potrafił wynaleźć lekarstwa na ten wirus. Bruce z Banditem przystąpili więc do dalszej części ich mrocznego projektu, zaczęli szerzyć wśród ludzi idee przeciwko naczelnemu wodzowi, przez coraz większa liczba nie była mu już tak przychylna jak dotychczas. Więdząc, że jest to państwo demokratyczne rozporządzili głosowanie, czy nadal chcą jego wladzy. Pojedynek był wyrównany, jednak ostatecznie to Bruce został wybrany nowym wodzem, a Piotr wyrzucony na bruk. Bob odszedł już na dobre, obdarzony sakwą pełną pieniędzy od Bruce'a, który zaczął to rządzić swoim miastem. Z początku było łatwo. Później jednak zorientował się, że wcale to nie jest takie łatwe. Z miasta nistąd nizowąd zaczęły znikać budynki (tematy). Bruce nie wiedział co na to poradzić. Nikt z mieszkańców, nawet Bandit, nie wierzył już w niego tak, jak niegdyś. Wtedy pojawia się nieoczekiwany zwrot akcji. Wraca Piotr oznajmiający, że przewidziałem wszelkie postępki młodego i niedoświadczonego Bruce'a, a wszystko to było tylko częścią jego planu, w którym chciał mu pokazać, jak taka władza jest ciężka do utrzymania.
No i jaki z tego morał? Chęć władzy nie prowadzi do niczego.
Może trochę pofantazjowałem, miejscami tekst nie zgadza się z rzeczywistością, ale naprawdę - cała historia naszego forum jest przeciekawa!! Acha - Bruce, Bandit, nie obrażcie się. Nie mówiłem tego wszystkiego na poważnie i nie uważam, że jesteście spokrewnieni z Bobem, ani, że to wy nasłaliście go na forum.
Na początku pojawił się wódz (którym jest PiotrS), założył osadę, która z czasem zamieniła się w miasto pełne przeróżnych ludzi (forum). Z dnia na dzień ludzi tych przybywało. Z nich to wódz wybrał sobie kilku swoich zastępców (moderatorów), którzy pilnowali porządku w mieście. Jednak jeden człowiek (Bruce) zazdrościł mocy, jaką miał wódz, i pożądał jej. Wśród innych mieszkańców miasta znalazł wielu swoich popleczników i sam zaczął strzec miasta na swój sposób. Manipulując zastępcami wodza wpłynął na ich decyzję, aby nieproszonych ludzi wyrzucić. Metoda jego postępowania podobała się podwładnymi wodza, przez co z czasem, gdy pojawiło się coroczne głosowanie na zastępców wodza, to jego wybrali na jednego z nich. Bruce był w swoim żywiole. Wyrzucał ludzi z miasta, gdy tylko żywnie mu się to podobało. Kochał tą władzę. Jednak z czasem coraz większe chęci zażywał do tej władzy, jaką posiadał głowny wódz. Wiedział jednak, że ten jej za żadne skarby nie odda. Z tego to powodu, wraz ze swym przyjacielem (Banditem) uknuli parszywy plan, pozbycia się władzy Piotra. Do miasta przybył daleki kuzyn Bruce'a (Bob ), który swoim postępowaniem zaczął siać popłoch wśród mieszkańców. Inni zastępcy wodza, wierni jego ideom wyrzucali go poza granice miasta, ale Bob (dzięki pomocy Bruce'a) zawsze znalazł sposób by powrócić. Ludzie byli zdezorientowani. Tak samo jak i Piotr, który nie potrafił wynaleźć lekarstwa na ten wirus. Bruce z Banditem przystąpili więc do dalszej części ich mrocznego projektu, zaczęli szerzyć wśród ludzi idee przeciwko naczelnemu wodzowi, przez coraz większa liczba nie była mu już tak przychylna jak dotychczas. Więdząc, że jest to państwo demokratyczne rozporządzili głosowanie, czy nadal chcą jego wladzy. Pojedynek był wyrównany, jednak ostatecznie to Bruce został wybrany nowym wodzem, a Piotr wyrzucony na bruk. Bob odszedł już na dobre, obdarzony sakwą pełną pieniędzy od Bruce'a, który zaczął to rządzić swoim miastem. Z początku było łatwo. Później jednak zorientował się, że wcale to nie jest takie łatwe. Z miasta nistąd nizowąd zaczęły znikać budynki (tematy). Bruce nie wiedział co na to poradzić. Nikt z mieszkańców, nawet Bandit, nie wierzył już w niego tak, jak niegdyś. Wtedy pojawia się nieoczekiwany zwrot akcji. Wraca Piotr oznajmiający, że przewidziałem wszelkie postępki młodego i niedoświadczonego Bruce'a, a wszystko to było tylko częścią jego planu, w którym chciał mu pokazać, jak taka władza jest ciężka do utrzymania.
No i jaki z tego morał? Chęć władzy nie prowadzi do niczego.
Może trochę pofantazjowałem, miejscami tekst nie zgadza się z rzeczywistością, ale naprawdę - cała historia naszego forum jest przeciekawa!! Acha - Bruce, Bandit, nie obrażcie się. Nie mówiłem tego wszystkiego na poważnie i nie uważam, że jesteście spokrewnieni z Bobem, ani, że to wy nasłaliście go na forum.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2009, 21:26 przez Edversion, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Znikające posty
Dobra, pora odsłonić karty: chodzi o to, że Bukary (stary wyjadacz, który niczego się tu nie dorobił) szykuje się do przejęcia władzy. A do tego zawsze potrzebna jest mała rewolucja. Kiedy zapanuje anarchia, ludzie początkowo pełną piersią, łapczywie oddychają wolnością. Ale w końcu musi się pojawić mocna ręka, która zaprowadzi utracony porządek.
Jak myślicie: dlaczego zniknęły posty z okresu, kiedy właściwie nic nie pisałem? Ha!
Piotr odchodzi. Nadciąga Wiek Bukarego. Drżyjcie, łacherzy!
A co do utraconego tematu... lepiej, żeby się znalazł. Poczekajmy. W najgorszym wypadku mogę założyć nowy.
Aha, i czy ktoś może mi w końcu wskazać, gdzie jest ta sławetna wojna między Timonem i moderatorem?
Jak myślicie: dlaczego zniknęły posty z okresu, kiedy właściwie nic nie pisałem? Ha!
Piotr odchodzi. Nadciąga Wiek Bukarego. Drżyjcie, łacherzy!
A co do utraconego tematu... lepiej, żeby się znalazł. Poczekajmy. W najgorszym wypadku mogę założyć nowy.
Aha, i czy ktoś może mi w końcu wskazać, gdzie jest ta sławetna wojna między Timonem i moderatorem?
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Znikające posty
Bruce ci na to nie pozwoli hahahahaha... Jedynym faktycznym władcą mogę być jaBukary pisze:Piotr odchodzi. Nadciąga Wiek Bukarego. Drżyjcie, łacherzy!
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Znikające posty
Z początkiem się raczej nie zgadzam, ale nie chce mi się rozpisywać dlaczego.Bukary pisze:Dobra, pora odsłonić karty: chodzi o to, że Bukary (stary wyjadacz, który niczego się tu nie dorobił) szykuje się do przejęcia władzy. A do tego zawsze potrzebna jest mała rewolucja. Kiedy zapanuje anarchia, ludzie początkowo pełną piersią, łapczywie oddychają wolnością. Ale w końcu musi się pojawić mocna ręka, która zaprowadzi utracony porządek.
Jak myślicie: dlaczego zniknęły posty z okresu, kiedy właściwie nic nie pisałem? Ha!
Piotr odchodzi. Nadciąga Wiek Bukarego. Drżyjcie, łacherzy!
A co do utraconego tematu... lepiej, żeby się znalazł. Poczekajmy. W najgorszym wypadku mogę założyć nowy.
Aha, i czy ktoś może mi w końcu wskazać, gdzie jest ta sławetna wojna między Timonem i moderatorem?
A wojna między Timonem i Banditem (epicentrum) jest w 'euro 2008', więc wpisz to w wyszukiwarce.
a jeżeli jesteś leniwy to kliknij to: http://thief-forum.pl/viewtopic.p ... 8&start=75 od razu na właściwą str nawet
Życie ciągle uświadamia nas, jak mało o nim wiemy..
Re: Znikające posty
Timon, był wtedy moderatorem działu Gildia Edytorów, więc to był raczej Mod Wars. Ale na złe nam to nie wyszło, bo Judith bardzo dobrze sprawdza się w roli moderatora...Bukary pisze:Aha, i czy ktoś może mi w końcu wskazać, gdzie jest ta sławetna wojna między Timonem i moderatorem?
Ogólnie powiem wam, że robicie z igły widły. Bandyś trochę pokrzyczy i zaraz pojawiają się wielce obrażeni - jak on śmiał i w ogóle... Jeśli komuś nie podoba się to, co piszę, to niech to olewa, czy to jest naprawdę aż takie trudne?
Re: Znikające posty
lol... moim skromnym zdaniem to niekompetencja zarowno Bandita jak i Piotra... bo osobiste wycieczki zalatwia sie na PW. PW! >:-[
A co do znikajacych postow... o moj bozee niEEEEE ZNIKAJA POSTY OMG CO MY TERAZ ZROBIMY? SZYBKO MUSZE WSZYSTKIE MOJE POSTY SPISAC DO ZESZYTU ZEBY MI NIE ZNIKLY ROFL!
Robicie niewiadomo co z byle gowna. Z bobem tak samo. Normalne kierownictwo forum poswieciloby na to 10 minut: hmmm znikly posty, da sie je odzyskac? nie, chyba nie. no coz, trudno, sprawdze czy forum jest w najnowszej wersji i zajme sie CZYMS POZYTECZNYM.
A co do znikajacych postow... o moj bozee niEEEEE ZNIKAJA POSTY OMG CO MY TERAZ ZROBIMY? SZYBKO MUSZE WSZYSTKIE MOJE POSTY SPISAC DO ZESZYTU ZEBY MI NIE ZNIKLY ROFL!
Robicie niewiadomo co z byle gowna. Z bobem tak samo. Normalne kierownictwo forum poswieciloby na to 10 minut: hmmm znikly posty, da sie je odzyskac? nie, chyba nie. no coz, trudno, sprawdze czy forum jest w najnowszej wersji i zajme sie CZYMS POZYTECZNYM.
Re: Znikające posty
Piotrze, mozesz przeciez ustawic dla Junior Admina by mial dostep tylko do kategorii Ogolne i niektorych z nich.
Pozatym, zarowno moderatorzy jak i admini moga usuwac posty i tematy ... wiec o czym my tu gadamy ?
Pozatym, zarowno moderatorzy jak i admini moga usuwac posty i tematy ... wiec o czym my tu gadamy ?
Re: Znikające posty
Czaicie się jakos tak... W jakim dziale zniknęły te posty? Czyje to były posty?
Re: Znikające posty
krystyn-a , z twoimi postami jest problem, przeglądałem logi, w tym czasie ok. 25.06.2007, nic szczególnego się działo, moderatorzy usuwali pojedyncze posty. Z drugiej strony taka strata postów tzn. wszystkich dotychczasowych postów sugeruje ingerencje admina, ale ja logowałem się w panelu kilka dni wcześniej i kilka dni później. No i nie przypominam sobie, żebym w przeszłości chciał ci zrobić na złość
Odzyskanie ich jest raczej niemożliwe, nie mam kopii zapasowych z tego okresu. Robię kopie, co jakiś czas, ale nie trzymam ich tak długo. W tej chwili mam 4-5 kopii, ale najstarszy to 12.2008. Chyba, że znajdę na płytkach w archiwach, ale to mało prawdopodobne.
Odzyskanie ich jest raczej niemożliwe, nie mam kopii zapasowych z tego okresu. Robię kopie, co jakiś czas, ale nie trzymam ich tak długo. W tej chwili mam 4-5 kopii, ale najstarszy to 12.2008. Chyba, że znajdę na płytkach w archiwach, ale to mało prawdopodobne.
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
Re: Znikające posty
Pól roku to kawał czasu, czy pisałam w F-mkach, wydaje mi się, że tak, to od nich zaczęła się moja przygoda z Forum, to po ich odkryciu postanowiłam zarejestrować się po to, aby w razie wątpliwości pytać. Najstarszy post sugeruje, że nie był pierwszym, stąd moje przypuszczenie. Nie pamiętam liczby wszystkich napisanych przez siebie postów, ale nie jest to dla mnie istotne.PS Admin pisze:krystyn-a , z twoimi postami jest problem
Nie zawracaj sobie głowy moją "twórczością", sprawa zniknięcia działu "Kim jesteś złodzieju..." jest najważniejsza. Być może, rozwiązanie tego problemu wyjaśni wszystko, przecież jakaś przyczyna być musi. Może dla niektórych to jest "byle gówno", ale kiedy nam tak zaczną znikać poszczególne działy co zostanie? Sami użytkownicy? Też pięknie...
Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.
Re: Znikające posty
Pozostaje sprawa tematu Kim jesteś złodzieju. Zniknął, nie ma go, wyparował. Jak? Powiedzmy, przez niekompetencje Admina.
Z odzyskaniem jest pewien problem. On jest strasznie długi, tam jest ok… dużo postów.
Jeżeli chodzi o temat i nazwę postów to nie ma problemu, jest problem z samym tekstem, praktycznie trzeba wszystko wczytywać pojedynczo. I to wszystko przez SQL. Nie obiecuję, ze wszystkie się pojawią, ale może systematycznie od końca.
Na razie uczę się jak to robić.
I mam pytanie
Serwer hostu w kopii SQL generuje linie
Natomiast phpmyadmin krasnala, którego mam na kompie nie przyjmuje tego. Co one oznaczają, jak obejść ten problem?
[ Dodano: Pią 22 Maj, 2009 09:43 ]
I uwaga do wszystkich. Jeżeli dzieją się takie rzeczy, trzeba reagować szybciej, ehost robi kopie na bieżąco i trzyma ich kilka dni, ja robię, co miesiąc. Można wgrać całą kopie, natomiast, gdy mija dłuższy okres czasu nie robi się tego, bo tracimy najnowsze posty.
Chyba, że chcecie stan z 24.04.2009? Nie będzie wątku o JA i innych równie ciekawych...
Z odzyskaniem jest pewien problem. On jest strasznie długi, tam jest ok… dużo postów.
Jeżeli chodzi o temat i nazwę postów to nie ma problemu, jest problem z samym tekstem, praktycznie trzeba wszystko wczytywać pojedynczo. I to wszystko przez SQL. Nie obiecuję, ze wszystkie się pojawią, ale może systematycznie od końca.
Na razie uczę się jak to robić.
I mam pytanie
Serwer hostu w kopii SQL generuje linie
Kod: Zaznacz cały
ENGINE=MyISAM DEFAULT CHARSET=latin2
[ Dodano: Pią 22 Maj, 2009 09:43 ]
I uwaga do wszystkich. Jeżeli dzieją się takie rzeczy, trzeba reagować szybciej, ehost robi kopie na bieżąco i trzyma ich kilka dni, ja robię, co miesiąc. Można wgrać całą kopie, natomiast, gdy mija dłuższy okres czasu nie robi się tego, bo tracimy najnowsze posty.
Chyba, że chcecie stan z 24.04.2009? Nie będzie wątku o JA i innych równie ciekawych...
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS