Thief Forum

Poza tymi koloniami, to w drugiej połowie Sierpnia jadę jeszcze nad morze do Rewala, do mojej cioci na dwa tygodnie i wyjdzie na to że przez prawie cały miesiąc nie będę miał dostępu do netu może chociaż pogoda na plaży dopisze

Już wróciłem z koloni.
Po 10 godz. drogi usłanej wybojami i wymiocinami(kolegów) dotarłem do domu

Dominik pisze:Poza tymi koloniami

matilon pisze:Już wróciłem z koloni.
Po 10 godz. drogi usłanej wybojami i wymiocinami(kolegów) dotarłem do domu

Jeden pojechał, a drugi przyjechał.

matilon pisze:Już wróciłem z koloni.

Pierwszą rzecz jaką zobaczyłem po powrocie to rozebrany komputer

HAha i już wróciłem z koloni
Było odlotowo:żarełko , dziewczyny i kumple i nawet powiem szczerze aż tak to nie tęskniłem za kompem ale i tak bardziej niż za rodziną Pierwsze co zrobiłem to załączyłem kompa, gg, metallica , demoty i FORUM

maeglin pisze:Chernobyl z pociągu:
http://picasaweb.google.com/futszak/Che ... PowerPlant#

Kiedyś to znalazłem i pomyślałem, że jest dobra okazja, by wrzucić.

Ciekawa alternatywa. Pociągi mają swój klimat więc taki "wjazd" na teren elektrowni jest zdecydowanie bardziej emocjonujący niż autokarem .
Drugi raz już raczej nie pojadę z powodu finansów a z racji budowy nowej kopuły nie wiem czy w ogóle uda mi się sarkofag zobaczyć z bliska po raz drugi.
Zostaje jeszcze Prypeć i też kusi, oj kusi.

Wracając do tematu w tym roku:
Sanok, Solina
Woodstock
Londyn

i tyle .

A propos Czarnobyla. Dziarsky, gdzie są te zdjęcia które obiecywałeś ze swojej wycieczki do Zony jakoś w ubiegłym roku? Pochwalisz się czymś czy Ci może SBU film z aparatu zarekwirowało?

Właśnie, też chcę je zobaczyć .

eLPeeS pisze:A propos Czarnobyla. Dziarsky, gdzie są te zdjęcia które obiecywałeś ze swojej wycieczki do Zony jakoś w ubiegłym roku? ...

Całkiem o tym zapomniałem

Są tutaj: http://picasaweb.google.pl/dziarsky/Pri ... rnobyl2009#
Fotki robiłem moim telefonem więc nie są jakieś bajeranckie.
Byłem też w muzeum w Kijowie ale z racji głównie słabego oświetlenia nie publikowałem ich bo nie są jakieś reprezentacyjne . Jeśli bardzo chcecie to mogę garść na picasę wstawić.

Dopiero co wróciłem a znowu wyjeżdżam, tym razem do Rewala( tak jak z resztą w zeszłym roku) jadę z rodziną więc nie mam dużych oczekiwań.
Pewnie będzie nudno, ale to i tak lepiej niż siedzenie w domu, przed komputerem

Uff, a ja wróciłem wczoraj wieczorem z mazur. Nie ma co, fajnie było.

Gdzie byłeś? Ja rok temu byłem i miałem jechać w tym roku, ale wesele zniszczyło plany Ale za to byłem w Aquaparku w Jarosławcu i Jura-parku w Łebie

Ja? Byłem nad Jeziorem Ołów, Śniardwy, w Wilczym Szańcu (Wolfschanze czy jakoś tak), Giżycku i w Mikołajkach.

Podobnie jak ja Też wilczy szaniec, Giżycko (twierdza Boyen ), w Mikołajkach tylko trochę i 40 bunkrów gdzieśtam (zapomniałem w jakiej miejscowości ). Do tego w Srokowie gdzie spaliśmy i w Solance gdzie mieszkała moja babcia, Niemka

Odkopuje truposza bo mam pytanko wakacyjno/urlopowe. Planuje zrobić w trakcie urlopowego wypadu pit-stop w Austrii a konkretnie w Salzubrgu. Po przekopaniu jednak wszystkich Bookingów itp. nie znalazłem nic ciekawego w rozsądnej cenie. Tu pojawia się pytanie. Nocował ktoś z forumowiczów ostatnimi czasy w Salzburgu ew. najbliższych okolicach w cenie ok. 100zł od łba w przyzwoitych warunkach?

www.airbnb.com
- wynajem mieszkań/domów bezpośrednio między internautami.

Ostatnio było głośno o ich stronie bo zmienili logo więc sobie przypomniałem.
Spróbuj tam.
Pozdr.

Też już przejrzane ale dzięki. Będę musiał chyba po prostu zwiększyć budżet i po problemie

=========================

EDIT - 09.08.2014

W sumie odpowiem sam sobie ale może ta wiedza i komuś też się przyda za jakiś czas. Jak się ktoś wybiera do Salzburga albo Wiednia to na obrzeżach tych miast można się za 25 jewro przenocować w sieci "hoteli" która zwie się Oekotel. W tej cenie mamy pokój 2osobowy z łazienką (standard pokoju ok - TV, ręczniki ładnie, schludnie ot szkopski ordnung ) oraz śniadanie z serii szwedzki bufet (na wejściu oczywiście napis m.in. po polsku - "zakaz wynoszenia jedzenia" ). Generalnie za tą cenę polecam.

Ja wyjeżdżam dzisiaj z rodzinką do Chorwacji, nie będzie mnie do końca miesiąca. Nie wiem jak tam z dostępem do Internetu, więc mogę być po prostu nieobecna przez ten dłuższy okres czasu :D Jednak gdyby była możliwość korzystania z sieci, to postaram się zaglądać Do miłego i, mam nadzieję, szybkiego usłyszenia Kochani!

Czy ktoś z Was zna jakieś zaciszne miejsce nad polskim morzem? Chciałbym się w lecie tak z tydzień odchamić od wszystkiego i wszystkich, walnąć się z książką na plaży, na której nie będzie zbyt wielu ludzi(a najlepiej jakby ich wcale nie było hehe), z dala od dyskotek i wszelkiego zgiełku. Znalazłem na necie taką mieścinę jak Pustki. Był ktoś? Nazwa obiecująca hehe Może ktoś z Was zna jakieś spokojne, nadmorskie miejscówki, to podzielcie się informacją

Słajszewo.

Ok. 15km od Łeby, mała turystyczna wioska. Do plaży idzie się jakieś 30 minut spacerkiem lasem, momentami przez piasek, ale plaża szeroka i pusta.

Polecam.

PS. Myślisz już o wakacjach w czasie, kiedy u mnie spadł pierwszy śnieg? :D

Byłem swego czasu w Gąskach. Do plaży 5 minut. Tłoku nie było, chociaż nie powiedziałbym, że ludzi było mało.

Gdańsk to niby duże miasto, ale ma wiele różnych plaż, a mieszkać można nie bezpośrednio nad morzem, a wciąż blisko (Gdańsk-Osowa). Tu jest bardzo spokojnie. No i moglibyśmy wyskoczyć na gdzieś na piwo

Też chcę na piwo.
Wybiera się ktoś w Beskidy?

Szukam miejscówki na długi weekend. Gdzieś na południu polski. Góry mogą być. Poza tym ma być ładnie i względnie tanio. Coś do pozwiedzania - zameczki itp. twory architektury jak najbardziej wskazane. Jakieś SPA czy park wodny w okolicy na propsie. Ktoś coś

eLPeeS pisze:Szukam miejscówki na długi weekend. Gdzieś na południu polski. Góry mogą być. Poza tym ma być ładnie i względnie tanio. Coś do pozwiedzania - zameczki itp. twory architektury jak najbardziej wskazane. Jakieś SPA czy park wodny w okolicy na propsie. Ktoś coś

No to Wisła może Ci się spodobać. Może do zwiedzania nie jest aż tak dużo, ale są tutaj góry i masz fajne combo SPA + park wodny w hotelu Gołębiewski. Ceny wejściówki nie pamiętam, ale jest w miarę spoko. Ze 2-3 razy w roku jeździmy tam ze znajomymi (do Wisły mam godzinkę drogi). Ceny na mieście też nie są wygórowane, na pewno taniej niż w Zakopanem.