Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Moderator: Bruce
Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Jak w temacie, temat narodził się z teamtu bob-a o nieogr. czasowo święconych wodnych strzałach.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Nie mogę powiedzieć, że to cheating gdyż to autorzy zaprogramowali. Błędów w grze nie zaprogramowali, ale staram się tego nie robić. Owszem czasem używam błędów w innych grach, ale wtedy gdy kiedyś już zrobiłem grę i nie chcę się męczyć drugi raz.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Łucznik,po co założyłeś drugi taki sam topic o exploitach?
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Nie ten sam, bo to jest 'co sądzisz' a nie 'czy używasz'. A w dodatku tu jest o bugach pomocnych a pod teamat boba można podciągnąć te przeszkadzające. Dodatkowo ktoś może uważąć coś takiego za łątwiznę ale używać ect. Te tematy się różnią.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Omg,to że Bob spytał się co sądzą userzy o exploitach to nie znaczy że userzy nie mają się wypowiedzieć czy je używają.To raz a dwa to to że przecież jego temat się nazywa "wykorzystywanie bugów" a Ty założyłeś topic o o bugusingu i exploitach które są....wykorzystywaniem bugów.Naprawdę nie widzę sensu w tworzeniu takiego samego topicu.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Tytuł tematu Boba brzmi: Nieskończona żywotność poświęconej strzały wodnej.
Zaś ten: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Owszem temat Boba podciągnięto trochę do tego co kto myśli o wykorzystywaniu błędów, ale to nie to samo. Bez sensu byłoby mówić o dwóch rzeczach w jednym temacie dlatego stworzono ten.
Zaś ten: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Owszem temat Boba podciągnięto trochę do tego co kto myśli o wykorzystywaniu błędów, ale to nie to samo. Bez sensu byłoby mówić o dwóch rzeczach w jednym temacie dlatego stworzono ten.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
http://thief-forum.pl/viewtopic.php?t=5099 - o ten temat chodzi, i tam jest pytanie czy korzystasz a nie o tym co myślisz, ktoś może uważać to za ok rzecz ale nie korzystać bo odejście od prawdziwej gry. Ktoś może nie lubić z nich korzystać i uważać za cheaterstwo. itd. Tamta ankieta pyta o stosunek do nich w grze a ja o stosunek merytoryczny, ktoś kto nie gra w gry nie może zaznaczyć nic w ankiecie boba.
Dodatkowo w jego ankiecie nie ma opcji bugi to cheaterstwo. Tamta dyskusja jest o moralnośći(jeśli można o takiej mówić) w stosunku do bugów a ta jest o opinii na ich temat.
Dodatkowo w jego ankiecie nie ma opcji bugi to cheaterstwo. Tamta dyskusja jest o moralnośći(jeśli można o takiej mówić) w stosunku do bugów a ta jest o opinii na ich temat.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Sorry, nie zakapowałem, mimo wszystko uważam, że ten temat ma nadal sens.Zaratul pisze:Mówię o tym topicu a nie o temacie o strzałach wodnych.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Dla mnie ten Topic nie ma sensu,bo można gdzie indziej o tym dyskutować.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
To pytanie nie ma sensu :]Czy uważasz używanie błędów w celu ułatwienia rozgrywki za cheating?
Cheating - wpisywanie kodów, używanie specjalnych opcji wymyślonych przez autorów, ułatwiających rozgrywkę
Glitching - wykorzystywanie bugów w celu ułatwienia rozgrywki
Co wy z tym bugusingiem? Bugusing to podszywanie się pod innych czaterów/forumowiczów/graczy... to coś zupełnie innego :]
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Cheaty:
- w single każdy gra jak chce
- w multi absolutnie nie
Bugi:
- w single to samo, jak komu pasuje
- w multi zależy od gracza, czasem są jednym z elementów rozgrywki ale jeśli ich nadużywasz nie będziesz uważany pro
- w single każdy gra jak chce
- w multi absolutnie nie
Bugi:
- w single to samo, jak komu pasuje
- w multi zależy od gracza, czasem są jednym z elementów rozgrywki ale jeśli ich nadużywasz nie będziesz uważany pro
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Jak swego czasu bawiłem się w multi (np. akademiki na studiach) to mnie denerwowały niektóre sytuacje. Wiadomo, ja zwykły gracz, grałem dla zabawy. Inni gracze, grali "zwycięstwo za wszelką cenę". I tak wg nich sprawy takie jak: kąt widzenia 120 stopni, brak tekstur (tylko jednolite podstawowe, aby odróżnić poszczególne ściany od podłóg i sufitu), świecący przeciwnicy(!), widzenie przez ściany (poprzez np. klinowanie się w ścianie, przez co "kamera oczu" była za teksturą tej ściany), wychodzenie za ekran (planszę gry), i wiele innych... to nie było oszukiwanie, ale "dostosowanie funkcji gry, które oferuje, do swoich własnych potrzeb".
A jeśli mi nie pasuje, to powinienem zrobić tak samo jak oni i nie będzie problemu. Cóż, ja siadałem do gry z myślą o np. fajnej rozgrywce w krajobrazie fabryki/lasu a nie przemieszczeniu się i namierzaniu wzrokiem kolorystycznie wyróżniających się przeciwników między "bryłami geometrycznymi", które budują planszę.
Głównie dlatego przestałem grać w multi. A jeśli już gram, to z ludźmi, których znam. Z ludźmi z którymi się chcę daną grą pobawić, a nie zwyciężyć w danej grze ponad wszystko.
A jeśli mi nie pasuje, to powinienem zrobić tak samo jak oni i nie będzie problemu. Cóż, ja siadałem do gry z myślą o np. fajnej rozgrywce w krajobrazie fabryki/lasu a nie przemieszczeniu się i namierzaniu wzrokiem kolorystycznie wyróżniających się przeciwników między "bryłami geometrycznymi", które budują planszę.
Głównie dlatego przestałem grać w multi. A jeśli już gram, to z ludźmi, których znam. Z ludźmi z którymi się chcę daną grą pobawić, a nie zwyciężyć w danej grze ponad wszystko.
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Z tego też powodu w multi zostałem już tylko przy jednej grze Valve (gustuję w ich produktach) a dokładnie przy Day of Defeat: Source, gdzie spora większość graczy i serwerów (szkoda, że nie wszystkie) jest "czysta". Bardzo mnie to cieszy bo gra jest świetna.Leming pisze:A jeśli już gram, to z ludźmi, których znam. Z ludźmi z którymi się chcę daną grą pobawić, a nie zwyciężyć w danej grze ponad wszystko.
ps. Pogrywam też w Team Fortress 2 trochę i nie mam pojęcia jak to naprawdę wygląda ale wydaje mi się, że tez jest z tymi nagięciami tam całkiem dobrze.
ps2. L4D nie znam, gra młoda to jeszcze nie czas by nazwać ją "zepsutą".
CS to jedna wielka techniczna i plikowa rywalizacja.
HL2DM to teraz nie wiedzieć czemu kalka Quakea gdzie priorytetem jest bunnyhop ponad wszystko inne.
Te dwa tytuły choć ciekawe nie są już przeze mnie eksploatowane gdyż za dużo osób wręcz zapycha sobie foldery skryptami i innymi dogodnieniami. Używam czasem kilku udogodnień to tylko dlatego by np ułatwić sobie skakanie dłonią po klawiaturze natomiast w żaden sposób nie staram się zamieniać zwykłej gry w podrasowanego potwora gdzie liczy się zasada "wyżej, szybciej, sprawniej" a sama istota rozgrywki zostaje zepchnięta na drugi plan.
Więc jak wspomniał Leming tu chodzi o głównie o podejście graczy do danej gry. Tam gdzie zaczyna się rywalizacja o najlepszego, tam gra przestaje być przygodą a staje się narzędziem w rękach graczy.
Jednocześnie nie wątpię, że wiele by w świecie gier multi zmieniło podejście autorów. Zasada "każdemu dać mniej ale przynajmniej wszystkim po równo" w realu jest paskudna ale w grach multi to całkiem przyzwoita opcja .
Gracz powinien dążyć do celu przez poprawę koncentracji, emocji, strategii, dedukcji i co najważniejsze - współpracy. Natomiast nie przez zasadę (skądś ja to znam?) "gdzie by tu coś znaleźć i wykorzystać by być lepszym niż inni, którzy na to nie wpadli".
Większa kontrola autorów powinna przypaść na samą równowagę w rozgrywce a nie tylko na sprawdzaniu zawartości gry (eliminowanie dodatkowych plików) czy ilości danych (lewe skrypty).
To tyle
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Zawsze mnie bawili ludzie którzy podczas gry w Enemy Territory na serwerach FreeForAll przechwalali się jakie to oni mają "configi" z oskryptowanymi akcjami czy zmienionymi parametrami a potem i tak dostawali ode mnie niezły łomot mimo że ja śmigałem na czystym ET Rozumiem jak ktoś gra w jakimś klanie, wtedy liczy się tylko wygrana a nie dobra zabawa, no ale żeby takie tricki stosować podczas codziennej gry. To ja tego nie rozumiem.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Ty też nie masz configa? Wow... a zawsze mi wytykali, że jestem n00bem, bo mi broń sie trzęsie w czasie gry :p Tylko że bez tego i z rozszeżonym kątem widzenia gra robiła się strasznie brzydka... a ja i tak uważam, że umiem grać, może strzelać średnio, ale ET to nie tylko nabijanie fragów :D
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Myślę, że ten temat nadaje się do ogólnych dyskusji.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Dlatego właśnie tworzy się gildie, czy jak tam kto woli klany, do których należą sami zaufani ludzie, którzy nie oszukują. I wcale nie jest powiedziane, że trzeba grać tylko w jedną grę i zawsze wygrywać. Zresztą nie chodzi tu o poważne rozgrywki międzyklanowe, tylko o zabawę z ludźmi, po których wiemy, czego można się spodziewać. Nasza gildia "Tomcats" jest tego dobrym przykładem, chociaż może nie idealnym, bo nie gramy aż w tyle różnych gier, przeważnie są to FPSy.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Config a config to też różnica, jeśli masz taki który niweluje niedostatki samej gry i poprawia jej płynność przez odpowiedni dobór parametrów video to ok. ale jesli np. config likwiduje ogień z lufy, krzaki czy zmniejsza recoil to to juz jest dla mnie cheat.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Przypomniał mi się artykuł rozprawiający na temat oszukiwania napisany przez niejakiego Ostowskiego w jednej grze sieciowej:
http://orodlin.pl/newspaper.php?step=read&article=280
(trzeba się logować, zamieszczam rownież treść w postaci pliku tekstowego)
Polecam przeczytać, ogólnie sa w nim zawarte same oczywistości, ale zarazem rzeczy, o których nigdzie indziej nie czytałem.
http://orodlin.pl/newspaper.php?step=read&article=280
(trzeba się logować, zamieszczam rownież treść w postaci pliku tekstowego)
Polecam przeczytać, ogólnie sa w nim zawarte same oczywistości, ale zarazem rzeczy, o których nigdzie indziej nie czytałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Ciekawe, jednak nie do końca zgadzam się z tym co tam jest napisane. Szczególnie wyjścia 3-6. Ostrowski pisze, że to nie uczciwe bo ty naciskasz klawisze, a on biegnie. Przecież w 1-2 też tak jest, tylko nie celowo trenujesz tą "atletykę".
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Artykuł jest fantastyczny Język i podejście... bezcenne!
Ja się zgadzam z facetem, choć jak dla mnie to wstawianie zszywacza nie jest oszustwem, a czystą głupotą... i tak na to patrzę.
A samo bieganie w kółko... jeśli to ma na celu faktyczne polepszenie postaci w krótkim czasie... i przez co polepszenie radochy z gry, to czemu nie?
Ja się zgadzam z facetem, choć jak dla mnie to wstawianie zszywacza nie jest oszustwem, a czystą głupotą... i tak na to patrzę.
A samo bieganie w kółko... jeśli to ma na celu faktyczne polepszenie postaci w krótkim czasie... i przez co polepszenie radochy z gry, to czemu nie?
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Hmmmm, ciężko podciągnąć to pod każdą grę. Np. w Q3, w którego grałem naprawdę dużo, nie spotkałem chłopa bez "zrobionego" configa. Jeżeli wszyscy dłubią w configach i dostosowują grę pod siebie, to nie jest cheatowanie. Dlaczego? Dlatego, że jest to uznane za normalne w tej akurat grze i w całym środowisku graczy skupionych wokół tej gry. Co więcej, dobry cfg był powodem do dumy. Tu nie chodziło w zasadzie o jakieś znaczne ułatwienie rozgrywki (bo tak naprawdę to użytecznych było kilka komend), a o pokazanie, że zna się grę od podszewki, że wie się praktycznie o każdej dostępnej komendzie. To budziło szacunek w gronie quakowców. Taki światekJacek pisze:Config a config to też różnica, jeśli masz taki który niweluje niedostatki samej gry i poprawia jej płynność przez odpowiedni dobór parametrów video to ok. ale jesli np. config likwiduje ogień z lufy, krzaki czy zmniejsza recoil to to juz jest dla mnie cheat.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
To się zgadza... i kontrastuje z napalonymi skill'owcami, którzy nawet sobie kolorki zmieniają, bo niby wtedy lepiej się strzela. Niestety, to domena dzieci neo, które ściągając obie konfigi innych graczy, często nie znając ich funkcji i zastosowań.
Re: Co sądzisz o bugusingu,exploitusing i cheatowaniu?
Czy jakiś moderator czytał ten post. Przecież ta dyskusja nie ma za wiele z Thiefem.Daweon pisze:Myślę, że ten temat nadaje się do ogólnych dyskusji.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego