Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co polecasz?

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Jaką muzykę preferujesz?

Death Metal
21
9%
Heavy Metal
56
24%
Rock
80
34%
Hip-Hop
17
7%
Pop
11
5%
Jazz
12
5%
Soul
4
2%
Muz. klasyczna
17
7%
Michael Jackson:)
15
6%
 
Liczba głosów: 233

Awatar użytkownika
Bluu
Skryba
Posty: 298
Rejestracja: 09 lipca 2011, 13:31
Lokalizacja: Deadwood

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Bluu »

To niesamowite ile fajnych utworów można poznać grając w gry komputerowe. Tutaj przykład z gry World in Conflict:
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła - Chan
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Flavia »

Muszę Wam coś wyznać.
Ja... słucham japońskiego rocka.
*opuszcza głowę o pogrąża się we wstydzie i rozpaczy*

W każdym razie, ostatnio dorwałam się do dwóch albumów, które poniekąd przywróciły mi chęci do słuchania go (po dłuuugiej przerwie).

Na pierwszy ogień niech pójdzie Immortal grupy D'espairsRay. To w zasadzie kolekcja „największych hitów”, czyli dobra okazja, aby odświeżyć sobie twórczość zespołu i z nową wyrazistością zobaczyć, jak bardzo się stoczył.
Pierwszą i największą część płyty zajmują utwory wydane na singlach i mini-albumach – w Europie, niestety, dostępne dotychczas jedynie w formie mp3. Niestety, bo są to najlepsze dzieła zespołu, utrzymane w stylistyce gotyckiego rocka/metalu, momentami nieco kiczowate (to w końcu Japońce), ale za to tak mrrroczne, że aż krew w żyłach gęstnieje, a światło ucieka z pokoju. Mniam. Gitary są ostre, elektronika agresywna, wokal oscyluje między śpiewem a krzykiem i jest wspaniale. Trochę zabrakło mi murder freaks, mojego ulubionego utworu zespołu, albo chociaż jednego kawałka z singla Genwaku. Znalazło się za to miejsce dla największych hitów, to jest Born i Garnet.
Skoro przy Garnet jesteśmy, czas chyba przejść do pierwszego pełnego albumu Despy, Coll:set. Już na nim pojawiły się elementy zwiastujące zmiany, przez które ich muzyka w końcu stała się dla mnie niestrawna. Więcej tu elektroniki, niektórym utworom nadającej niemal dyskotekowe brzmienie. Mimo to wciąż uważam, że było tam sporo utworów wartych uwagi, jak choćby ten Garnet, Infection, Dears, czy In Vain. Niestety, zespół na swoim zbiorze Best of zdecydował się zawrzeć głównie ten drugi rodzaj: Forbidden, Abel to Cain. Da się tego jeszcze słuchać, choć nieco z przymrużeniem oka no i bez tych emocji, które towarzyszyły poprzednim dokonaniom grupy. Potem jednak jest tylko gorzej.
Druga płyta Despy... Cóż, niektórzy określają jej zawartość jako industrial metal, ale według mnie nawet na industrial to za łagodne. Co najwyżej jakaś potworna hybryda: pop-industrial czy inny szajs. A potem jest trzecia płytka, której już nawet ściągać mi się nie chciało.
W każdym razie po mrocznej, klimatycznej uczcie przy pierwszej części Immortal na drugą nawet nie miałam siły i wyłączyłam przy pierwszym z nowych utworów – Closer to ideal, na Immortal numer 10 z 15.
Szkoda, wielka szkoda.

Na osłodę puściłam sobie nowy album Dir en grey. Sądząc po ich ostatnich dziełach (a zwłaszcza przeróbkach starszych utworów) spodziewałam się, że panowie pójdą w stronę totalnego darcia mordy - czyli mnie totalnie nie interesującą. Na szczęście się "rozczarowałam". To w końcu Dir en grey, oni nie nagraliby nudnego albumu.
Dum Spiro Spero reprezentuje brzmienie, które zespół po raz pierwszy zaprezentował na The Marrow of a Bone, dopieścił na Uroboros a na DSS doprowadził do perfekcji. Jest ostro, oczywiście, ale wciąż melodyjnie i nigdy nudno. Momentami panowie piłują, aż tynk leci ze ścian, by zaraz przejść w chwytające ze serce solówki czy wręcz ckliwe partie klawiszowe i smyczkowe. Tempo zmienia się błyskawicznie, momentami utwory przechodzą w najczystszy chaos, by zaraz osiągnąć wyżyny harmonii i łagodności, ale... w tym szaleństwie jest metoda. Kyo drze się, ale też śpiewa, mruczy, zawodzi i generalnie ze wszech stron prezentuje swój talent wokalny. Jest dobrze.
Na razie przesłuchałam album raz, więc jeszcze nie wyrobiłam sobie faworytów. Zamiast tego klipy promujące:
Lotus
Different Sense [+18] Ach, Japan, how I love thee

Moje poszukiwania przyniosły mi niespodziewany łup: zespół o wdzięcznej nazwie Rose Noire. Od pierwszych nut urzekł mnie połączeniem słodkiego brzmienia skrzypiec z rockowym pazurem. A potem usłyszałam wokal x)
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Hattori »

Flavia pisze:momentami nieco kiczowate (to w końcu Japońce)
Potwierdzam! Poziom muzy z Nipponu jest niestety podobny do rodzimego, mówię tu o Vivie Polska i pokrewnych. (Tak, Daweon, mam do dopisania już dwie rzeczy :P )

Powiem Ci, że to Despy chyba najbardziej wybija się ponad ten stan. Kiczem też zalatuje momentami, choć powiedziałbym, że nawet Forbidden i Abel and Cain też jakoś ujdą. Nie wiem, gdzie ci wszyscy japońscy faceci się uczą śpiewać, ale rzadko wychodzi im coś, co by mnie mogło usatysfakcjonować. Na Infection dostrzegłem pewien postęp w sztuce xD Wiem, że w Japonii są teraz różne mody/trendy/ruchy, które narzucają taki a nie inny wygląd zewnętrzny, w każdym razie przy Born i Garnet odniosłem wrażenie, jakby goście wzorowali się na Cradle of Filth (albo na odwrót... Sam nie wiem co gorsze :)) ) Z tym Garnet powiedziałbym to samo o refrenie. No cóż... Jak na Japońców są całkiem nieźli, takie zdanie mam przynajmniej po pierwszym wrażeniu.

A Different Sense mnie rozbroił! Czy chcieli zrobić black? No mniejsza :) Wokal (momentami) przypomina Soulfy - World Scum.

Właściwie jedyne, co do tej pory przypadło mi do gustu (pomijając Twoje propozycje), to What's Up, People!. Prawdopodobnie najlepszy opening do anime w Całej Wielkiej Japonii. :twisted:


Moim skromnym zdaniem Japończykom lepiej wychodzi to, co robili, zanim pojawiła się Ameryka:




:pad
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Flavia »

Hattori pisze:Poziom muzy z Nipponu jest niestety podobny do rodzimego, mówię tu o Vivie Polska i pokrewnych.
Trochę więcej darcia mordy, ale w zasadzie racja.
Hattori pisze:Nie wiem, gdzie ci wszyscy japońscy faceci się uczą śpiewać, ale rzadko wychodzi im coś, co by mnie mogło usatysfakcjonować.
Tu też muszę się zgodzić, choć sama już przywykłam. Swego czasu miałam na to strraszną fazę :roll:
Czasami jednak ta potworkowatość ma swój urok, jeśli tylko wokalista potrafi go wydobyć. Przykładem niech będzie Daisuke z kagerou:
http://www.youtube.com/watch?v=Zg-GCwXty0E
http://www.youtube.com/watch?v=Zp1S-WdWSoc
Paskudny... i na swój sposób wspaniały x)
Hattori pisze:A Different Sense mnie rozbroił! Czy chcieli zrobić black?
Ja nawet nie chcę zgadywać, co oni chcieli wyrazić :)) Zarówno utworem, jak i klipem.
Hattori pisze:Moim skromnym zdaniem Japończykom lepiej wychodzi to, co robili, zanim pojawiła się Ameryka:
Fajne rzeczy wychodzą też "na styku":
http://www.youtube.com/watch?v=-_2nV_g_bWw
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Marcin.B.Black
Paser
Posty: 188
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 16:41

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Marcin.B.Black »

http://minus.com/lJG4jIRDnB3F0 - Two Steps From Hell - Memories
Zespół pewnie tutaj znany. Jeśli chodzi o utwor to delikatne klawisze, nieco gitary i chórki kobiece. Bardzo ładne i klimatyczne, warto.
"Some people in the City are just too rich for their own good... lucky they have me to give them a hand".

https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: BodomChild »

http://kwejk.pl/obrazek/1407756/gatunki-muzyki.html

Hehe, czysta prawda :wes .

Jestem dziwadłem z poziomu 3, chociaż ambient i industrial też lubię to już mnie kwalifikuje jako "tego kolesia" :jez .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: NiRa »

Kurczę, jeszcze doexpię i będę miała lvl nieskończoności :D

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Flavia »

A dla mnie skali zabrakło :D
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Hattori »

Kurna, żałuję, że tak późno poznałem Korpiklaani!
With Trees

Tylko oni potrafią zrobić klip do utworu takiego jak "Vodka", ale ja nie o tym… Słuchajcie, poszukuję utworów muzycznych, które pod względem brzmienia kojarzą się z leśnymi klimatami. Przesłuchałem całe Spirit of the Forest i z całego albumu najbardziej odpowiada mi "With Trees". Ale to nie musi być Korpiklaani, ani nawet metal. Równie dobrze pasuje "Croi Croga" czy "Newgrange" Clannadu. Chodzi mi o to, abym poczuł się jak w lesie.

Co polecacie?
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Flavia »

Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Mjodek »

Z Korpi to jeszcze polecam Voice of Wilderness, jest tam parę leśnych kawałków, jak np. "Pine Woods"
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Hattori »

@Flavia - propozycje 2. i 3. najbardziej mi przypasiły. :)
@Mjodek - całkiem na temat. Nieco za dużo napierdalania, w "With Trees" obecna była swego rodzaju nostalgia, gitary i perka nie grały z taką agresją. Jak znajdę czas, obaczę cały album.
Awatar użytkownika
Kapitan Smith
Poganin
Posty: 750
Rejestracja: 21 października 2006, 12:31
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Kapitan Smith »

Tymczasem nowe od Deftones:

Diamond Eyes jeden z ich lepszych albumów w ogóle, ale jak stylowo nieco zakręcał, to Leathers sugeruje rychły powrót do przeszłości ;) Chociaż mam nadzieję, że będzie znów troche tego, troche tego i znów na bardzo wysokim poziomie.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: BodomChild »

Deftones to moje niedawne muzyczne odkrycie, oczywiście znałem zespół już dużo wcześniej ale jakoś nigdy się ich muzyką nie interesowałem. Teraz zamierzam odrobić zaległości, fajne alternatywne granie takie jakie lubię :wes .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Dempsej
Bełkotliwiec
Posty: 2
Rejestracja: 29 września 2012, 21:43
Lokalizacja: T.M.

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Dempsej »

Głównie Death Metal: In Flames, Vader, Children of Bodom, ale także, Rammstein, Slayer, Nightwish Sabaton, Queen, Elton John, The Beatles.
Awatar użytkownika
Kapitan Smith
Poganin
Posty: 750
Rejestracja: 21 października 2006, 12:31
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Kapitan Smith »

I kolejna rewolucja:

http://nightwish.com/en/news#2187

Chwilowo nie wiem co powiedzieć, bo to mój najulubieńszy zespół ever i ten, który w ogóle wprowadził mnie do ciężkiej muzyki, więc takiej informacji lekko się nie strawi, zwłaszcza po bardzo udanym albumie. Patrząc na replacement to zdecydowanie mam nadzieję, że tylko tymczasowy, byle dokończyć tour.
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Hattori »

Nieco wcześniej pisze "Vocalist in a hospital".
Tu w komentach z kolei piszą jeszcze bardziej dramatycznie:

Hm. Coś się dzieje, ale nie do końca wiadomo, o co chodzi. Anetka coś tam umie, dwóch ostatnich albumów z jej udziałem nie da się nazwać złymi ("Imaginaerum" jest tylko trochę przekombinowane w drugiej połowie). Ja w każdym razie nie narzekałbym, gdyby NW powrócił do opery ;)
Awatar użytkownika
Kapitan Smith
Poganin
Posty: 750
Rejestracja: 21 października 2006, 12:31
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Kapitan Smith »

Mojego spamu w tym temacie ciąg dalszy ;)
Moje najnowsze odkrycie to połączenie lapońskiego śpiewu joik z metalem :>
Zespół Intrigue, trudno dużo więcej znaleźć w przyzwoitej jakości, a muzyka naprawdę zacna:

Orbina->
Deanu Maija->
Čáppa Nieida->
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: BodomChild »

Obrazek

Sorry, że znowu o Stevenie Wilsonie, ale właśnie połknąłem jego nowe DVD :) . "Get All You Deserve" to zapis koncertu z Meksyku z trasy promującej "Grace For Drowning", najwięcej tu więc utworów z tego dwupłytowego wydawnictwa, tylko solowy materiał "Stefana" zero Porcupine Tree. Oprócz samego Wilsona mamy innych świetnych muzyków m.in. niesamowitego Marco Minnemanna na perkusji, znanego z wcześniejszej współpracy z Wilsonem Theo Travisa na saksofonie, flecie i klarnecie oraz Nicka Beggsa wyczyniającego cuda na chapman sticku. Wszystko naprawdę świetnie wyszło na żywo, czasem nawet lepiej niż w studiu, szczególnie utwory z "Insurgentes" nabrały życia i nowych muzycznych kolorów, np. otwierający "No Twilight Within the Courts of the Sun" może stracił nieco na swojej "noise'owatości" ale z jazzowymi klawiszami i fletem nadal jest ciężki a Wilson w końcu udowadnia że i wydrzeć się potrafi. Materiał z GfD wyszedł dobrze, może nawet zbyt poprawnie, w końcu aż się prosi o więcej improwizowanych partii, super wyszło "Remainder The Black Dog" i "No Part of Me" no i oczywiście monumentalny "Raider II", który mega zyskał na żywo, może za wyjątkiem części z gitarą akustyczną i fletem, która lepiej i bardziej sielsko brzmiała na płycie. Perełką jest wcześniej niepublikowany "Luminol", który już tu dawałem, zajebiste jest tam wszystko, partie basu, klawiszowe wymiatanie, jazzowe wstawki, spokojna część środkowa i epicka mellotronowa ściana dźwięku w końcowej części.
Wizualnie jest tak samo dobrze jak muzycznie, niektórzy narzekają na Lasse Hoilego, ale oprawa naprawdę zasługuje na 5, te wszystkie dziwne obrazy idealnie współgrają z muzyką. Sama gwiazda, czyli nasz Stefan, cóż może mu trochę odbija z wiekiem, w przerwach między pogrywaniem na gitarze i klawiszach (na zmianę) miota się boso po scenie jak chomik z adhd i sprawia wrażenie jakby był na haju, na szczęście on jest naćpany tylko muzyką :) . Apogeum osiąga kiedy podczas granego na bis "Get All You Deserve" wyłazi na scenę w masce przeciwgazowej a następnie łapie gitarę i robi tyle hałasu ile fabryka dała, genialne nawiązanie do okładki "Insurgentes"! Naprawdę świetny koncert, nawet ojciec przyszedł trochę ze mną obejrzeć, ale wytrzymał do niecałej połowy i stwierdził, że to niezła muzyka ale dla niego jednak trochę za trudna :) .

=======================================================

Jak się okazuje w tym roku nie będzie spokoju z Wilsonem, w listopadzie wychodzi "Octane Twisted" koncertówka (2 CD i 1 DVD) na razie zawieszonego Porcupine Tree! Będzie to zapis z trasy promującej "The Incident". Normalnie uznałbym to za skok na kasę i coś wydanego od niechcenia, ale głosy w mojej głowie każą mi się tym wydawnictwem zainteresować :) . Po pierwsze, jestem ciekawy jak wyszedł "Incydent" na żywo (na żywo będzie cała pierwsza płyta w całości!). Po drugie, nie mogłem być na koncercie z tej trasy, który odbył się w Łodzi czyli pod moim nosem, nie mogłem tego przeżyć więc muszę przynajmniej tak sobie zrekompensować. Po trzecie, druga część koncertu jest więcej niż zachęcająca, podobno "Hatesong" wyszło zajebiście, będą takie starocie jak "Dislocated Day" i moje ukochane "Stars Die" oraz zagrali pełną, 14-sto minutową wersję "Even Less", palce lizać!

=======================================================

Na początku 2013 roku wychodzi nowa płyta Riverside, czekam z niecierpliwością! Będzie nazywać się "Shrine Of New Generation Slaves", skrót poprzedniej czyli ADHD mówił dużo o charakterze tamtej płyty i podobno ze skrótem nazwy nowej ma być podobnie. SONGS brzmi piosenkowo, ale raczej nie będą to klimaty zespołu Feel bo płyta ma mieć 8 utworów i ok 50 minut, hmmmm...

=======================================================

Na koniec tego mocno przydługiego wpisu polecę moje nowe odkrycie, polski zespół Votum:



Obczaję więcej, aż dziwię się, że ich nie znałem wcześniej.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Hattori »

Wracając do Intrigue – fajne to! Czy tylko ja mam wrażenie, że Deanu Maija brzmi jakoś tak… gwiazdkowo? Serio, jakby święty Mikołaj sunął z reniferami przez pół Laponii. :)
Awatar użytkownika
Kapitan Smith
Poganin
Posty: 750
Rejestracja: 21 października 2006, 12:31
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Kapitan Smith »

Jeśli jesteście zainteresowani to znalazłem jeszcze kilka piosenek na http://www.reverbnation.com/artist/artist_songs/1135296
Część jest w podobieństwie do Heavyjoik, ale też kilka zagranych w starym, prawie klasycznym stylu. Tak, Skandynawowie wiedzą jak robić metal. Szkoda że taka słaba dostępność w tym przypadku.
Awatar użytkownika
willy_poodle
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 08 marca 2005, 19:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: willy_poodle »

Avantasia zapowiedziała, że nowy album będzie znowu koncepcyjny i "operowy" jak pierwsze 2.
Jedynka była genialna, dwójka trochę nudnawa. Ale późniejsze, niekoncepcyjne też są dobre. W każdym razie na pewno będzie to coś godnego uwagi i pełnego ciekawych gości.
Awatar użytkownika
willy_poodle
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 08 marca 2005, 19:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: willy_poodle »

Ma ktoś może soundtrack z serialu Kusza (Crossbow / William Tell) ?
Albo Robin Of Sherwood Unreleased Music?
Awatar użytkownika
Happyman
Bełkotliwiec
Posty: 33
Rejestracja: 28 lutego 2012, 20:53
Lokalizacja: Thalloris

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Happyman »

Bluu pisze:
dzięki za audioslave'a! podszedł mi i gości obecnie na moim ipodzie, towarzyszy jako background : ]
"Banda twardzieli i co z tego że jest różowy, to wcale nic nie znaczy".
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Czego słuchają miłośnicy złodziejskiego fachu? Co poleca

Post autor: Flavia »

http://www.youtube.com/watch?v=0iRTB-FTMdk
Chyba wreszcie znalazłam swój rodzaj rapu :))
Heroes are so annoying.
ODPOWIEDZ