Strona 1 z 8

Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 10:44
autor: Ivvan
Wyglada na to ze stracilismy same szychy w sejmie...
Jestem bardzo zszokowany cala sytuacja. W ciagu pol godziny od katastrofy wszystkie portale internetowe wrzaly a takze programy telewizyjne.

Dla mnie ta cala sytuacja jest troche dosc dziwna i bardzo zagadkowa. Nie chce mi sie wierzyc ze zahaczyl tak o sobie o drzewo.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 10:47
autor: marek
Mgła + stary Tupolew = tragedia
A jak parę lat temu Miller chciał kupić nowe samoloty, to go ostro krytykowali :roll:
Martwi mnie anarchia, która może nastąpić - teraz zlecą się wszystkie sępy i mogą zrobić olbrzymią krzywdę Polsce.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 10:52
autor: Daweon
A widzieliście na google map jakie tam jest lotnisko. Jeden pas i to jeszcze strasznie krótki. To wszystyko to splot nieszczęśliwych zdarzeń, albo Rosjanie zamach zrobili, ale to raczej mało prawdopodobne.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 11:12
autor: Bruce
Jako ludzi szkoda, ale tego kim byli i co robili to tak nie bardzo. I mam mieszane uczucia odnośnie tej katastrofy. Ale tych przedstawicieli rodzin katyńskich to szkoda.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 11:32
autor: Mjodek
Mój wujek cały czas twierdzi, że to wszystko wina Putina - "na 100% sabotował ten samolot!"

Mnie jednak wydaje się to mało prawdopodobne. W ogóle jakoś nie chce mi się wierzyć w to co się stało, aż spojrzałem na kalendarz by zobaczyć czy to czasem nie jest 1 kwietnia dzisiaj...

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 12:07
autor: ERH+
Rosjanie na swoim podwórku by narobili taki bajzel -mało prawdopodobne, z resztą po co taka determinacja? Przecież czołgami nie wjadą z tego tytułu... Pilot pewnie stracił cierpliwość, bo zaczął się robić obsuw w uroczystościach, plus wszystkie małe przeszkadzajki, i gotowe. Wypadki się MUSZĄ zdarzać, z takich powodów np. wszyscy najważniejsi w państwie nie mogą podróżować w jednym miejscu tylko muszą być rozproszeni. Taki był rzut kością... szkoda.

Ale to na pewno zdarzenie bez precedensu w całej historii na świecie.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 12:25
autor: Maveral
Nie dość, że mieliśmy jeden samolot rządowy, to jeszcze na nim oszczędzali i zamiast kupić jakiś nowoczesny, to lataliśmy starym łupem. Niestety, ale o kupnie nowych maszyn mówiono od dawna. Nie zrobiono nic. Teraz mamy tragedię, której mogliśmy zapobiec. Kasa którą mogliśmy przeznaczyć na zakup samolotów, poszła pewnie na jakieś diety i "kręcenie lodów". Szkoda ludzi.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 13:23
autor: Marzec
Maveral pisze:Nie dość, że mieliśmy jeden samolot rządowy, to jeszcze na nim oszczędzali i zamiast kupić jakiś nowoczesny, to lataliśmy starym łupem. Niestety, ale o kupnie nowych maszyn mówiono od dawna. Nie zrobiono nic. Teraz mamy tragedię, której mogliśmy zapobiec. Kasa którą mogliśmy przeznaczyć na zakup samolotów, poszła pewnie na jakieś diety i "kręcenie lodów". Szkoda ludzi.
Wracasz do początku dyskusji... Jakikolwiek ten samolot nie był to jego stan techniczny nie spowodował wypadku, więc nie wprowadzaj w błąd ludzi, którzy mogli dopiero włączyć telewizor

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 13:49
autor: Maveral
Marzec pisze:Jakikolwiek ten samolot nie był to jego stan techniczny nie spowodował wypadku
Skąd wiesz? Oglądam wiadomości o katastrofie od godziny 11 i nikt nie ustalił jeszcze przyczyny wypadku. Fakt, że mógł to być błąd ludzki, ale nie zmienia to faktu, że nowe samoloty rządowe mogliśmy kupić już dawno temu, ale kasy podobno nigdy nie było. Na dodatki dla posłów jednak kasa była zawsze, a na na dwa samoloty nie było? Jak na taki kraj jak Polska, to nie jest wcale jakiś kolosalny wydatek.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 15:47
autor: demonax
Bruce pisze:Jako ludzi szkoda, ale tego kim byli i co robili to tak nie bardzo. I mam mieszane uczucia odnośnie tej katastrofy. Ale tych przedstawicieli rodzin katyńskich to szkoda.
Zgadzam się z Tobą w 100%

W ogóle jak można dopuścić do sytuacji w której "wszyscy najważniejsi ludzie w państwie" podróżują jednym samolotem :zdw . Dla mnie to po prostu jest chore. :zak

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 15:57
autor: dario
Mjodek pisze:Mój wujek cały czas twierdzi, że to wszystko wina Putina - "na 100% sabotował ten samolot!"

Mnie jednak wydaje się to mało prawdopodobne.
Mnie też. Ale nie można wykluczyć takiej opcji. Dziwne, że akurat musiało się to stać na terenie Rosji a nie w trakcie np. przelotu, albo przy starcie. Po drugie zginęło dobre jakieś 10-20 % najważniejszych osób z polskiego rządu, główni szefowie sił zbrojnych w jednym miejscu to jest bardzo dziwne. A najgorsze jest to, że konstytucja nie przewiduje jakichkolwiek następstw jakie trzeba zastosować, gdy ginie właśnie prezydent i wszystkie szychy z rządu. Czy tak właśnie musiało się stać, aby teraz coś się zmieniło w naszym rządzie...?

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 16:12
autor: peter_spy
Oczywiście, że konstytucja przewiduje takie przypadki, dlatego marszałek sejmu pełni tymczasowo obowiązki prezydenta, a funkcję tych, którzy zginęli przejmą ich zastępcy.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 16:44
autor: eLPeeS
darioSS pisze:A najgorsze jest to, że konstytucja nie przewiduje jakichkolwiek następstw jakie trzeba zastosować, gdy ginie właśnie prezydent i wszystkie szychy z rządu
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4 ... cyjna.html

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 17:06
autor: dario
1. W dniu śmierci Prezydenta jego obowiązku przejmuje Marszałek Sejmu
2. W ciągu 14. dniu od śmierci Prezydenta Marszałek Sejmu zarządza wybory – najpóźniej do 24 kwietnia
3. W ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów – powinny się odbyć wybory nowej głowy państwa – najpóźniej do 20 czerwca (musi to być dzień wolny od pracy)
4. Ważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sąd Najwyższy

O Marszałku to akurat wiedziałem chodziło mi raczej o to co będzie dalej m.in termin wyborów i jak to będzie wyglądać. Ale okazało się, że jednak istnieje coś takiego więc wszystko w porządku :)

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 17:09
autor: ERH+
No tak, konstytucja nie zakładała, że taki odsetek stanowisk państwowych się zwolni. W dobie coraz powszechniejszej dostępności broni masowej zagłady trzeba by takie przypadki mieć na uwadze... I dajcie spokój z tymi teoriami spiskowymi, dziwniejsze rzeczy się dzieją przypadkiem. Pilot się uparł, że wyląduje mając mleko za szybą, to się doigrał, niestety.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 17:30
autor: nexus
Konstruując teorie spiskowe trzeba gdzieś znaleźć miejsce na fakt że w Polsce na własnej ziemi szychy z wojska i biura prezydenta z nim samym na czele wpakowali się do jednego samolotu. Ktoś ich wcisnął siłą?

Pilot był pod większa presją niż ten w Gruzji. Na tego w Gruzji posypały się gromy pomimo tego że opóźnienie prezydenta nie miało większego znaczenia. W tym przypadku gdyby pilot nie wylądował, cała impreza by się opóźniła bo nie dotarłyby kluczowe osoby. Wyobraźcie sobie co wówczas zrobiliby z pilotem. Miałby przej*ne na całego.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 18:16
autor: Dziarsky
Na początku przesyłam kondolencje rodzinom ofiar.

W temacie samych przyczyn wypadku to z czasem układa się jakiś przykry obraz związany z pewnymi schematami zachowań w ówczesnej kancelarii nieżyjącego już prezydenta.
Wzorowi piloci kilkakrotnie, tylko w trakcje jednego lotu lekceważą poważne komunikaty a na koniec czterokrotnie (!) kontynują podchodzenie do lądowania w skrajnie ciężkich warunkach i przy ograniczonych środkach (lotnisko wojskowe). To jakiś sen - nie na tym poziomie odpowiedzialności.
Przyczyną może być to o czym wspomniano tu wcześniej. Presja związana z doleceniem na czas. Nie wierzę, że cały czas prezydent nie wiedział o problemach z pogodą czy przy lądowaniu. Zapewne musiał wydać dyspozycję by "postarać" się zrobić wszystko by wylądować w Smoleńsku o czasie.
Piloci widocznie nie chcieli stracić skalpów.

Samolot choć stary (i temat jego wymiany to faktycznie farsa) to nie najstarszy z latających sprawnych Tu-154 jak się okazuje (produkcja 1990), latają po Polsce starsze Boeingi w liniach lotniczych. Usterka mogła się zdarzyć ale nie była to jak sądzę podstawowa przyczyna katastrofy. Fakty są inne i już odrzuciłem (mimo pierwszych przypuszczeń) ten element.

Teraz niestety czas na hipokryzję polityków i obywateli. Pierwsi będą przejmować spuściznę po zmarłych w "dobrej wierze" a drudzy będą się jednoczyć (jak to było z JP2) w pozornej rozpaczy. Może to doprowadzić do zaślepienia w przyspieszonych wyborach gdzie nie rozsądek ale "sprawiedliwość i rzekomo potrzebna spuścizna" weźmie górę. Może być źle - media mogą podsycić nostalgię i honorowość intencji polityków, którzy do wczoraj byli na szarym końcu a teraz z racji rodzinnych czy partyjnych przynależności wypłyną na pierwszy plan.

Tragedia tragedią ale ja się nie boję powiedzieć, że moja opinia o dużej części polityków, którzy dzisiaj zginęli nie jest dobra, nie budzili mojej sympatii i liczę na poprawę sytuacji w kraju dzięki wyborze ich następców.
Smutne są okoliczności, tragedia dla rodzin, istna masakra. Tutaj moje dywagacje się kończą. Nie jestem zimnym skurwysynem.

Na koniec obawa numer jeden - Jarosław Kaczyński 2010-2014 :/

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 18:45
autor: BodomChild
To był wypadek, nawet ja tu nie widzę żadnej teorii spiskowej (a ja wszędzie widzę spiski).
marek pisze:Martwi mnie anarchia, która może nastąpić - teraz zlecą się wszystkie sępy i mogą zrobić olbrzymią krzywdę Polsce.
Jaka znowu anarchia? Tak dobrze to nie ma :zdg .

Trochę jeszcze w lekkim szoku jestem, prezydent i tyle znanych twarzy z telewizji... aż się wierzyć nie chce. Ludzi mi szkoda (szczególnie tych spoza polityki), ale mam podobne zdanie jak Bruce, nie ukrywam, że urzędnicy państwowi (niezależnie od opcji politycznej) nie są moimi przyjaciółmi i nie zamierzam po nich płakać.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 19:19
autor: Bandit
Pośpiech złym doradcą.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 21:16
autor: Bruce
Pora na akcję Michael Jackson. Za życia mało kto go lubił, a po śmierci już go wychwalają. Hipokryzja. Jak się kogoś nie lubi, to jego śmierć chyba nie zmieni nastawienia. Umarlakowi to już wszystko jedno. Mowa oczywiście o prezydencie.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 23:18
autor: waldeq
Szczerze przyznam, że nie lubiłem nigdy Kaczyńskiego. Nigdy jednak nie przyznam, że jego śmierć w jakikolwiek sposób mnie cieszy. Gdy dziś rano rozespany dowiedziałem się, że stało się coś tragicznego a mianowicie, że zginął nasz prezydent i nie tylko on ale też inni wysoko w państwie postawieni to nie wiedziałem w ogóle jak mam to przyjąć. Żart? Już nawet tak zacząłem myśleć bo przecież nie na co dzień zdarza się coś takiego i nigdy nie wyobrażałem sobie, że czegoś takiego dożyję a przecież jestem jeszcze bardzo młody. Jednak im więcej zacząłem wpatrywać się w te obrazy ze Smoleńska coraz bardziej sobie uświadamiałem (jak większość), że tych osób już nie ma co powoduje błyskawiczną zmianę w świadomości.

Nie Bruce, nie zamierzam wielbić teraz naszego zmarłego prezydenta. Nie będę po nim też płakał. Jednak nie zamierzam też szydzić z niego teraz, mówić o nim tak jak do tej pory. Po prostu będę milczał szanując jednocześnie uczucia tych, dla których był on wielkim człowiekiem i znali go lepiej.


Na koniec.
Szczere kondolencje rodzinom zmarłych.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 10 kwietnia 2010, 23:39
autor: SPIDIvonMARDER
Mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony śmierć to śmierć i wypada odczuwać żal, z drugiej strony nie chcę być takim hipokrytą jak wielu innych ludzi, że przez 5 lat wieszali psy na nich, a teraz na pogrzebie będą w pierwszym rzędzie stali. Dlatego jest mi przykro, że to tak się stało jak się stało, ale szat rozdzierać nie będę.
Właściwie to szczerze żal mi jest Płażyńskiego, bo był związany z moją rodziną, a także przykro mi z powodu rodzin zmarłych.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 11 kwietnia 2010, 00:49
autor: BodomChild
Jak czytam komentarze na Onecie, to mi się rzygać chce. Ci wszyscy ludzie, którzy wcześniej wylewali pomyje na "kaczą zarazę", "kartofli" itp. teraz rozpływają się jaki to był wielki człowiek i w ogóle "[*]". Polacy mają wyraźną tendencję do nadymania się i pokazowego "łączenia ponad podziałami" (już to przerabialiśmy z papieżem), a za tydzień znowu się będą podgryzać.
Ja nigdy nie ukrywałem, że wszystkich polityków (no, większość, bo idealiści też się zdarzają) uważam za bandę złodziei i pasożytów, najlepiej chciałbym, żeby wszelkie państwa i rządy się ode mnie raz na zawsze odwaliły i przestały mi przeszkadzać lub pomagać, dlatego trochę śmieszne by to było gdybym nagle zaczął płakać po członkach rządu.
Na pewno nie powiem, że mnie ta sytuacja cieszy, jak już pisałem, ludzi mi szkoda (odrobinę tej empatii się ma) i naprawdę nikomu nie życzyłbym czegoś takiego, prezydenta może nie kochałem, ale są w Polsce ludzie, których nie lubię bardziej od niego. Szkoda prezydentowej, bo sympatyczna była kobitka, szkoda posła Putry, bo chociaż poglądowo kilometry ode mnie, to taki miły wąsacz z niego był, szkoda rodzin tych ludzi. Wystarczy zwykłe, ludzkie współczucie, nie potrzeba komedii odwalać.

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 11 kwietnia 2010, 10:05
autor: grim_reaper
Ehh Bodom, to lepiej nie otwieraj demotywatorow, naszej klasy albo gadu-gadu...co tam sie dzieje to przechodzi ludzkie pojecie. Moj kolega na gg jako jeden z kilku wyjatkow ustawil sobie opis: 'Kolejnemu zbiorowemu katharsis polskiemu daje najwyzej tydzien' , bardzo optymistycznie to przyjal, mnie sie wydaje, ze ta dziennikarska nagonka i hipokryzja potrwa dluzej, przynajmniej do wyborow nowego prezydenta...

Nie chce powiedziec, ze w ogole nie jest mi zal tych, co zgineli, jako ludzi, ale juz jako politykow, czy kleru ... Najbardziej zal mi tych zwyklych ludzi, zalogi, kombatantow, oni przyplacili zyciem, kto wie, byc moze pospiech pilota, ktory pod presja rozkazow staral sie wyladowac w zlych warunkach?

Wspolczuje wszystkim, ktorzy stracili swoich bliskich, ale flagi nie wywiesze, ani nie wstawie swieczki z kwadratowych nawiasow i gwiazdki w opis gg albo na onet..

Re: Katastrofa w Smoleńsku - Dyskusja

: 11 kwietnia 2010, 10:23
autor: eLPeeS
grim_reaper pisze:ani nie wstawie swieczki z kwadratowych nawiasow i gwiazdki w opis gg albo na onet..
I tak nic nie przebije graficznych opisów "żałoba narodowa" na gg...