Kłótnie o polityce czas zacząć...

[Flavia]

Tak trochę z innej strony...

Zastanawiałam się, czy by nie wrzucić do wątku z humorem, ale... oni chyba tak na serio

[Maveral]

Patrzcie co to są za pojeby - KLIK Takie rzeczy w XXI wieku...

[eLPeeS]

Tak mi się skojarzyło - click!

[darkonia]

Nic? Naprawdę? Po tych dziwnych marszach kończących ostatni tydzień ani słowa tutaj? Ja rozumiem, też miałam myśli samobójcze po słowach: "Jarosław królem", ale to jeszcze nic nie znaczy. No, chyba że ktoś stąd uczestniczył osobiście w tych niezrozumiałych dla mnie pochodach, to hańba mu za to.

[eLPeeS]

Ja nie śmiem komentować bo jestem gorszego sortu.

[timon]

Ja nie śmiem komentować bo jestem gorszego sortu.

Patrz stópka, poza tym dyskusja przeniosła się do wątku
http://thief-forum.pl/viewtopic.php?f=2 ... start=4375

[Nivellen]

"Demokracja od Dudy strony".
Transparent z takim napisem ktoś niósł na sobotnim pochodzie. Nic dodać, nic ująć...

[Maveral]

Skończy się tradycyjnie, czyli rozejdzie się po kościach. Kanapowa opozycja ludowa napisze kilka(set) nieprzychylnych postów na FB tudzież Onecie, z których absolutnie nic nie wyniknie, a jakiś znikomy procent oburzonych pójdzie na jakiś nic nie znaczący marsz, pokrzyczy, może niektórzy będą tak oburzeni, że aż zrobią jakiś transparent i go poniosą kilka(naście) metrów. "Opozycja" oburzonych... łahahahahahahahahaha

[demonax]

http://niewygodne.info.pl/artykul6/0268 ... P-Info.htm
I coś starszego, ale równie ciekawego http://www.snopes.com/poland-march-refugees/

[BodomChild]

Po tych dziwnych marszach kończących ostatni tydzień ani słowa tutaj?

Mnie się już nie chce, polska polityka (tak naprawdę to polityka w ogóle) to śmierdzące gówno i jeszcze długo się to nie zmieni. Jeśli ktoś myśli, że zmieni to jakiś Kukiz, jakiś marsz w obronie demokracji czy nowe objawienie w postaci pana Petru, który gładko wskakuje w miejsce skompromitowanej Platformy, ten się myli. Poszczególne kliki traktują społeczeństwo bardzo instrumentalnie i to jest przykre.

Nie będę nic pisał o nowej władzy, bo jeszcze mógłbym kogoś przy okazji obrazić.

[eLPeeS]

Nie będę nic pisał o nowej władzy, bo jeszcze mógłbym kogoś przy okazji obrazić.

No patrz Pan a jeden taki konus nie ma, jak mawia Wiesław W., "żadnych obawień", przed porównywaniem elektoratu swoich przeciwników politycznych np. do współpracowników gestapo i tym samym ich obrażanie. Heh. Na szczęście nie ma on żadnego wpływu na nasz silny rząd i niezależnego prezydenta.

[BodomChild]

No patrz Pan a jeden taki konus nie ma

no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego Jarosława Kaczyńskiego polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest patriotyzm .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak Jarosław Kaczyński .jak można wogóle publicznie pisać takie rzeczy na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że na PiS nie głosujesz jak jestes nie wiem komunistą albo wierzysz w jakichś liberałów czy wogóle jestes może ty sługą Tuska a nie będziesz z Jarosława robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz Polakami gorszego sortu .wez pomyśl sobie ile Jarosław zrobił ,on jest kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle Jarosława naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to Jarosław jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to Prawo i Sprawiedliwość ,widac że Gazety Polskiej nie czytasz i nie chodzisz na miesięcznice smoleńskie ,widac nie szanujesz prawdziwych Polaków to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim jest Jarosław Kaczyński jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak mąż stanu Kaczyński bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza z Piłsudskim nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady patriotyzmu żeby mieć jakąs godnosc bo Jarosław nikogo nie obraża a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak Jarosław Kaczyński ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po program partii i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz PiS-u to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi

Musiałem

***

Mnie zażenowała sprawa wiceszefa MON-u i "polskiej broni nuklearnej" oraz późniejsze wyjaśnienia MON-u. Co to są za ludzie?!

W ogóle śmieszny ten nowy MON.

[darkonia]

Niestety, obawiam się, że nie zrozumiałam z powodu nagromadzenia błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Pozwolę sobie nie przytaczać tutaj nazwiska pewnej osoby, z którą od razu skojarzył mi się ten jakże przesadnie naśladowany przez internautów styl.

[Leming]

Pozwólcie, że opowiem Wam historię, która miała miejsce przed zaledwie chwilą. Post proszę potraktować nie jako sympatię do tej czy innej strony politycznej, tylko opis mechanizmu, który miałem okazję odczuć na własnej skórze.

Dzwoniła do mnie pani z ankietą telefoniczną z pewnej sondażowni. Ankietą, czyli musiałem wybrać spośród przygotowanych wcześniej odpowiedzi. Mnóstwo pytań o wydźwięku neutralnym, tj. czy głosowałem, na kogo, czy wyniki wyborów mi się podobają, jak widzę przyszłość obecnego rządu, jak oceniam całą klasę polityczną, itp.
Po czym pani (bardzo sympatyczna zresztą, nie mam do niej pretensji, taką ma pracę) przeszła do pytań, które w swym wydźwięku wydały mi się podejrzane, niesymetryczne wręcz, gdzie np. w pytaniu o działania obecnego rządu więcej odpowiedzi było nacechowane negatywnie, z kolei pytania o poprzedni rząd, gdzie 3 odpowiedzi były mniej lub bardziej pozytywne, jedna taka jakby neutralna i tylko jedna zdecydowanie negatywna.
Jako wyznawca symetrii (patrz moje zainteresowania w zakładce Użytkownicy ), od razu zauważyłem ten fakt i zwróciłem się do pani ankieterki z pytaniem, dlaczego odpowiedzi są tak przygotowane, jakby ankieta była z góry zaprojektowana, żeby większość odpowiedzi (wiadomo, rozkład Gaussa dla dużego zbioru danych) trafiła w tezę odgórnie postawioną (tj. poprzedni rząd był znacznie lepszy od obecnego).
A już całkowicie rozwaliło mnie (i utwierdziło w przekonaniu o ustawionej ankiecie) pytanie:
Jak ocenia Pan obecne działania rządu wobec Trybunału Konstytucyjnego.
1. To rozgrywka polityczna mająca na celu zdobycie większości w Trybunale.
2. To próba całkowitego przejęcia władzy w Trybunale przez nowy rząd.
3. To zagrożenie dla demokracji, niespotykane w nowoczesnej historii Polski.
4. To wstęp do wprowadzenia w przyszłości rządów jednej partii z całkowitą władzą.

Odrzućmy proszę na chwilę wszelkie sympatie i antypatie polityczne, i zastanówmy się przez chwilę neutralnym okiem. Przecież w tym pytaniu są do wyboru same odpowiedzi negatywne, od słabej po zdecydowaną. A jeśliby się trafił jakiś miłośnik obecnego rządu, popierający jego działania to co, którą odpowiedź miałby wybrać?
Ja ze swojej strony, ze względu na zasady, po prostu odmówiłem odpowiedzi na to pytanie, argumentując, że pytanie jest zaprojektowane pod konkretną tezę i nie zamierzam brać udziału w takim procederze. Sympatyczna pani zasugerowała zatem "że skoro żadna z odpowiedzi nie spełnia moich oczekiwań, to żebym podał tę, która jest najbliżej moich poglądów". (wiadomo, ankieterzy nie mogą wskazywać odpowiedzi, mają za zadanie zachęcać do ich udzielania). Po takich słowach już prawie dałem się nabrać i wybrać którąś z nich.

Jaki z tego morał?
Zapewne w ciągu najbliższych kilku dni będziecie mieli okazję w TV, lub na stronach internetowych zobaczyć ankiety pewnej sondażowni na temat "Co Polacy myślą o obecnej sytuacji politycznej" (lub jakieś porównanie obecnego do poprzedniego rządu). Być może, zupełnym przypadkiem, będą tam także słupki ukazujące jak to prawie wszyscy Polacy myślą źle o działaniach rządu względem Trybunału. Przypomnijcie sobie wtedy tego posta i mnie, człowieka który na własnej skórze miał okazję przetestować w praktyce mechanizm, że nie ma takiej tezy, której nie dałoby się udowodnić właściwie dobranymi pytaniami ankietowymi, pod warunkiem, że badanie przeprowadzone jest na wystarczająco dużej grupie badanych.

EDIT:
Na początek słowo wstępu, żeby mi nikt nie zarzucił jakiejś konfabulacji czy coś. Nie dzwonili do mnie wczoraj z MiliwardBrown tylko z innej sondażowni, i nie z jednym pytaniem, tylko z całą serią pytań dotyczącą ostatnich, obecnych i przyszłych (oczekiwanych) wydarzeń politycznych i ich oceny.

Spójrzcie co można zobaczyć/przeczytać w mediach:
[url=http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 00164.html]Polacy w sporze wokół Trybunału konstytucyjnego.|/url]

Widać, że temat Trybunału jest na topie, więc pytają o niego różne instytucje badające nastroje Polaków.
Jakiego trzeba mieć farta, żeby się nawet wstrzelić podobnymi odpowiedziami (nawet powtarza się "zagrożenie dla demokracji" ) i to badaniami odległymi w czasie o 2 tygodnie "...Sondaż na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 zrealizowała 3 grudnia tego roku pracownia Millward Brown...".

[BodomChild]

Niestety, obawiam się, że nie zrozumiałam z powodu nagromadzenia błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Pozwolę sobie nie przytaczać tutaj nazwiska pewnej osoby, z którą od razu skojarzył mi się ten jakże przesadnie naśladowany przez internautów styl.

Widać, że koleżanka niewtajemniczona i się nie zna na internetach .

http://www.wykop.pl/wpis/4133273/masz-t ... %96-humor/

@Leming

Oczywiście, że jest tak jak piszesz. Ludzie muszą zrozumieć, że obecnie są w Polsce dwie duże, zaciekle zwalczające się kliki, jedni to twórcy III RP, a drudzy to zwolennicy IV RP, którzy nie dostali swojego kawałka tortu po 89. Każda grupa ma swoich zwolenników, swoich sponsorów i swoje tuby propagandowe, do tej pory III RP miała władzę niemal absolutną i nadal ma poparcie większości elit ze świata biznesu i mediów. Ja np. zawsze miałem ubaw oglądając "Czarno na białym" w TVN24, to jest jeden z najbardziej stronniczych programów jakie są, prawie zawsze robiony pod tezę, jeśli ktoś używa mózgu i nie lubi, kiedy mu się wykłada co o kim ma myśleć, to nie powinien tego oglądać. Teraz do władzy dorwała się ta druga klika, już raz próbowała zagarnąć państwo i się nie udało, teraz nauczona na błędach próbuje znowu z bolszewickim zapałem, bo PiS nie chce żadnej demokracji i żadnego pluralizmu, PiS chce zastąpić klikę III RP kliką IV RP, bo ich klika jest w ich mniemaniu tego "lepszego sortu".
Mam nadzieję, że Polacy będą mądrzy i w swojej większości nie dadzą się wciągnąć w tę zimną wojnę domową, niech się kliki żrą i niech się pozagryzają nawzajem, szkoda jednak, że na horyzoncie nie widać jakiejś trzeciej siły, która składałaby się z uczciwych i normalnych ludzi, którzy nie byliby też totalnymi matołami.

[eLPeeS]

Mam nadzieję, że Polacy będą mądrzy i w swojej większości nie dadzą się wciągnąć w tę zimną wojnę domową

Właśnie mądrzy Polacy powinni się w końcu obudzić z letargu. Do tej pory jedynie chłopi ze sztachetami, górnicy z kilofami i im podobni "roszczeniowcy" robili wyjazdy do warszafki na Wiejską. Jak się nie obudzą (obudzimy) to niedługo będziemy mieć druga Koreę Północną - państwo wyalienowane na arenie międzynarodowej, z kulejącą gospodarką, z aspiracjami atomowymi pod przywództwem szalonego, nieomylnego w swoim mniemaniu, konusa i jego kliki której jedynym celem jest szukaniu wroga narodu (oczywiście we własnym narodzie przede wszystkim). No dobra - będziemy mieć rozbuchany socjal. Do czasu aż się skończą pieniądze. Ja się zaczynam szczerze obawiać bo takich ignorantów prawnych przez 7 lat, jak siedzę w branży prawnej, to ja jeszcze nie widziałem. To jest po prostu prawne szaleństwo i chamstwo co oni robią a tych kilku prawników, których sobie wygrzebali gdzieś pod kamieniem, a którzy im piszą "opinie" (z córką człowieka od afery z wanną z hydromasażem począwszy) powinno się po prostu - tak po ludzku - wstydzić. Z drugiej story ja wiem, że jest sporo prawników którym to pojęcie (wstydu - znaczy się) jest zupełnie obce zaś w kwestii swojej wiedzy prawnej i rozwoju zatrzymali się gdzieś w głębokim PRLu na pierwszym wydaniu kodeksu postępowania cywilnego z 67 roku. Tym bardziej mnie to wszystko przeraża. No. To popłakałem trochę. To idę teraz otworzyć piwko i obejrzeć coś na jutjubie (albo redtjubie - jeszcze nie zdecydowałem) dopóki mi Jarosław Niepokalana Dziewica (Oby Żył Wiecznie!) pozwala. Howgh!

[darkonia]

Widać, że koleżanka niewtajemniczona i się nie zna na internetach .

Masz całkowitą rację, nie znam się, ponieważ ponad 90% zawartości Internetu (jakkolwiek by nie liczyć - większość) nie jest przeznaczona dla mojego nadwrażliwego ego i po prostu omijam, przepraszam za wyrażenie, debili jak najszerszym łukiem. Dodaj do tego dość specyficzne poczucie humoru (lub jego brak), a wtedy widzisz takie posty z kosmosu.
Nie wiem, dlaczego, ale zaczynam czuć się gorsza przez to, że myślę logicznie i staram się poprawnie pisać.

Koniec żali na swój temat.

Czy tylko ja, oglądając telewizję, widzę w taki sposób skrótowiec TK = Telekineza?
Czekam na czasy, gdy w naszym parlamencie będą się lać pięściami po twarzach - wtedy wreszcie telewizja pokaże coś interesującego.

[Maveral]

1. Chcę zgłosić oficjalny protest - dziś, kiedy po raz milionowy w ciągu tego tygodnia media głównego nurtu zapytały Parówiszarda Petru co sądzi o sprawie Trybunału Konstytucyjnego, to się mentalnie porzygałem z przesytu Boję się otwierać lodówkę, bo być może, gdzieś tam, między serem, a śmietaną czai się ta parówa, która mi powie co powinienem sądzić o wszystkim. Czy on jest w tej partii sam, bo tylko jego japę widzę z Nowoczesnej? Parcie na szkło poziom: ultra-ekspert.

2. Idę o zakład, że zwykły Kowalski niespecjalnie odczuje politykę PiS, a wizje armagedonu rozsiewane np. przez eLPeeS'a i jemu podobnych są w gruncie rzeczy dość zabawne, bo z jednej strony niby tacy stonowani, zdroworozsądkowi, a tu nagle JEB! - serwują nam takie ekstremum, że by się Adolf H. do kupy z Józefem S. nie powstydzili Kamień na kamieniu się nie ostanie - see it!

3. Co do tego, że kasa się PiS-owi skończy, to ja sądzę, że skończyła się już dawno temu, co pokazuje chociażby obecny stan zadłużenia kraju. No, ale wygodnie będzie zwalić na obecną władzę jak w końcu gospodarka pierdolnie. Może się jeszcze z tego uratujemy, ale ryzyko jest realne.

4. @Leming - z tymi ankietami tak jest. Autentyk z mojego życia - mnie kiedyś babka pytała w tematach LGBT i było np. pytanie "Czy uważasz, że pary homoseksualne powinny mieć możliwość zawierania związków małżeńskich?". Odpowiedzi były tylko dwie: "Tak" oraz "Nie mam zdania"

5. Tak patrzę na to całe zamieszanie w polityce (nie tylko polskiej, ale i światowej) i jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że niech już ludzie jakoś się zjednoczą, niech jedno państwo zapanuje nad światem. Serio, ile by to problemów rozwiązało. Moje dzieci mogły by mówić Esperanto, albo po angielsku, albo po chińsku - wszystko jedno. Wspólny język i bandera jednoczą ludzi

[eLPeeS]

Idę o zakład, że zwykły Kowalski niespecjalnie odczuje politykę PiS, a wizje armagedonu rozsiewane np. przez eLPeeS'a i jemu podobnych są w gruncie rzeczy dość zabawne,

1. Pytanie jak zdefiniujesz zwykłego Kowalskiego? Faktem jest, że większość nawet nie zauważy zmian, ale to to tylko źle o nich świadczy. I tu się już może nie będę rozwijał bo, jak Bodom, - mógłbym kogoś obrazić.
2. Wizje armagedonu zawsze są śmieszne, bo abstrakcyjne. Zwłaszcza jeśli się ich "nie czuje" - bo zmiany z perspektywy obserwatora są "słuszne". Można się śmiać - do czasu. Potem będzie za późno. Pamiętajcie - zmiany są ok. ale wszystko zależy jak się je wprowadza. Ewolucja jest ok. Rewolucja zawsze się kończy czyjąś śmiercią.

[Maveral]

Pytanie jak zdefiniujesz zwykłego Kowalskiego? Faktem jest, że większość nawet nie zauważy zmian, ale to to tylko źle o nich świadczy.

Zwykły Kowalski, to tzw. klasa średnia i prekariat. Mnie raczej chodziło o to, że ludzie nie zauważą zmian, bo ich za wiele nie będzie. Głównie w kwestii ekonomicznej. Wydaje mi się, że najbardziej PiS powinni obawiać się urzędnicy - cięcia etatów niemal pewne.

Ewolucja jest ok. Rewolucja zawsze się kończy czyjąś śmiercią.

Z tym, że PiS właśnie nie chce rewolucji, a utrzymania obecnego stanu - Polski konserwatywnej.

[timon]

Wydaje mi się, że najbardziej PiS powinni obawiać się urzędnicy - cięcia etatów niemal pewne.

Tu się mylisz najbardziej ani się nie boimy, ani nie uważamy że nas ubędzie. Będzie wręcz odwrotnie. Ktoś musi realizować plany kontroli wszystkich i odbudowy PRL pod wodzą innej partii ale mającej oczywistą historyczno-genetyczną rację.
Może cie przekona inny argument - gdzieś ci wszyscy pisowcy muszą działać, oczyszczać, likwidować liberalizm, przywracać równe szanse dla swoich. Przecież nie zrobi tego wolna ręka kapitalizmu, to musi uczynić APARAT pod kierownictwem genetycznych. Jednym zdaniem: gdzieś pisowcy muszą brać wynagrodzenie.

[Maveral]

Ktoś musi realizować plany kontroli wszystkich i odbudowy PRL

Może cie przekona inny argument - gdzieś ci wszyscy pisowcy muszą działać, oczyszczać, likwidować liberalizm, przywracać równe szanse dla swoich. [...] to musi uczynić APARAT pod kierownictwem genetycznych.

Powiedział timon, który z tego co pamiętam zawsze wyśmiewał wszelkie dziejowe teorie spiskowe, ale akurat ta jedna, pisowska, jest prawdziwa i się sprawdzi Przeczytaj co napisałeś i powiedz szczerze, czy gdybym ja to napisał, nie nazwałbyś mnie "oszołomem" (albo przynajmniej byś tak pomyślał)? O takich wizjach swoistego armagedonu już pisałem w tym poście (pkt. 2).

No i rzecz jeszcze inna - szokującym dla Was jest fakt, że partia, która wygrywa wybory obsadza stołki swoimi ludźmi? Każda partia, w każdym demokratycznym kraju tak robi, nie wielkiego. No, ale u nas niektórzy przeżywają szok z tego powodu, a kiedy robi to PiS, to nagle nazywa się to "aparatem" z konotacją do władz PRL

[eLPeeS]

Z tym, że PiS właśnie nie chce rewolucji, a utrzymania obecnego stanu - Polski konserwatywnej.

A jak inaczej nazwiesz to co robią? Porządki?

No i rzecz jeszcze inna - szokującym dla Was jest fakt, że partia, która wygrywa wybory obsadza stołki swoimi ludźmi?

Nie chodzi o to "że" ale "jak". No i po części kim. Za PO czy wcześniej SLD był problem z ludźmi kompetentnymi - ok, nie twierdze że było inaczej. Teraz jednak wraca "bierny, mierny ale wierny" - Jarosławowi K. (Oby Żył Wiecznie!). Znowu komendant straży miejskiej z jakiejś pipidówy zostanie szefem ABW itp.

[TricksieThiefsie]

Mnie bawi to, że Nowoczesna w tak krótki okres czasu zaczęła "dominować" w sondażach, kiedy niedawno jeszcze była ledwie przed PO.

http://polska.newsweek.pl/sondaz-ibris- ... 882,1.html

A Pan Tomaszek Lisowski skarży się Niemcom, że już nie może piastować swojej ulubionej funkcji




Trzeba tu zauważyć, że dużo ludzi straci na rządach PiS, i muszą rozgrywać wyścig w czasie, żeby zachować jeszcze jakąkolwiek pozycję.

http://niezalezna.pl/73945-martin-schul ... moje-slowa

Niemcy też będą kombinowali jakby tu Polskę podburzyć przeciwko samej sobie, może jeszcze sankcje z UE?

[Jacek]

Właśnie mądrzy Polacy powinni się w końcu obudzić z letargu.

Gdzie byli przez 8 lat? Jeśli rządy PO były takie wspaniałe to czemu poparcie im spadło do kilkunastu %? Może dlatego że dług publiczny wzrósł niebotycznie, emigracja nie wróciła, w gospodarce nadal jesteśmy montownią Europy, nie rozliczono ŻADNEJ dużej afery, szkolnictwo i służba zdrowia słabe, podatki skomplikowane, ilość urzędników wzrosła, obronność nie, najlepszą kasę robi u nas zagranica, innowacyjność w ogonie Europy, były prezydent "oczyścił" gabinet, premier "wyemigrował" itd.

Jak się nie obudzą (obudzimy) to niedługo będziemy mieć druga Koreę Północną...

- Czy aby nie przesadzasz?

takich ignorantów prawnych przez 7 lat, jak siedzę w branży prawnej, to ja jeszcze nie widziałem.

Widziałeś tylko miałeś to gdzieś bo rządziła "słuszna" partia.