Kłótnie o polityce czas zacząć...

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Maveral »

BodomChild pisze:Austriaccy ekonomiści udowodnili, że rynek radzi sobie z zaspokajaniem potrzeb ludzi zdecydowanie lepiej niż państwo, przedsiębiorstwa państwowe są niewydajne, bo jak wiadomo państwowe/publiczne = niczyje.
Bo jak na górze kieruje tymi zakładami banda tępaków, nie-ideowców, to tak będzie zawsze. Mnie się wydaje, że państwowe nie znaczy od razu "niczyje". Po prostu, teraz nam się tak wydaje, bo od powstania III RP wszyscy "ci na górze" myślą tylko jak się tu nachapać kasy, a nie jak dobrze rządzić państwem. Afera za aferą, a władza ludzi ma za głąbów. Po części racja, bo jak lud daje się tak robić w bambuko, to mogą być tylko głąbami. Wracając jednak - na górze powinien być jakiś ideowiec-pacyfista, który chce wdrożyć swoje idee, a nie tylko o nich gadać. Człowiek, który nie da się złamać pogróżkami czy łapówkami, a który na pierwszym miejscu stawia dobro narodu, co w prostej mierze przekłada się na dobro państwowe. Konkludując tę część wypowiedzi, nie widzę w naszym Sejmie nikogo takiego, więc chyba jedynym wyjściem było by rozkurzyć wszystkich tych debili, którzy tam siedzą i dać rządzić ludziom nowym. Poza tym, należało by zlikwidować lub znacznie "skurczyć" Senat.

Co do edukacji, to co powiecie na naszych informatyków? Od kilku(nastu?) lat, to ścisła światowa czołówka, więc jakoś daje się dobrze wykształcić ludzi w szkołach państwowych. Zresztą, polscy inżynierowie budowlani i architekci też są cenieni na świecie. Samouki? Nie wydaje mi się.
BodomChild pisze:Dzisiaj króluje pogląd, że społeczeństwo (czyli zbiór zupełnie różnych jednostek) ma działać dla dobra ogółu, np. ludzie bezdzietni i wysyłający dzieci do szkół prywatnych mają płacić na publiczną edukację i w ogóle „dawać kasę chamy!”, pierdy wyhegelowane z dupy Marksa.
I tak ma być, zbiór jednostek musi działać dla dobra ogółu. Bez tego nie wyszlibyśmy z epoki kamienia. Tu chodzi o coś więcej niż o kasę - o ewolucję. W przykładzie, który przytoczyłeś jasno dajesz do zrozumienia, że patrzysz tylko na swoją kieszeń. Pogląd "nie dam na nic co bezpośrednio mnie nie dotyczy" (innymi słowy "każdy sobie"), pasuje do tych właśnie co obecnie są "na górze". I jakoś dobrze ich nie oceniamy. Zdaję sobie jednak sprawę, że idea pieniądza jest tak mocno zakorzeniona w naszym życiu, że ludzie nawet nie wyobrażają sobie, że komuś może chodzić o coś więcej.

A na przykładzie piłki nożnej można jasno stwierdzić, że zbiór nawet najznamienitszych, ale grających tylko "pod siebie", indywidualności (np. Real Madryt, który już od lat nie potrafi wygrać Ligi Mistrzów) zawsze przegra z dobrze zgranym kolektywem, w którym każdy zawodnik gra dla dobra całej drużyny.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Maveral pisze:Wracając jednak - na górze powinien być jakiś ideowiec-pacyfista, który chce wdrożyć swoje idee, a nie tylko o nich gadać. Człowiek, który nie da się złamać pogróżkami czy łapówkami, a który na pierwszym miejscu stawia dobro narodu, co w prostej mierze przekłada się na dobro państwowe.
Czyli wierzysz w weberowską, idealną biurokrację, że odpowiedni ludzie, na odpowiednim stanowisku mogą zdziałać coś dobrego, pewnie masz rację, ale znajdź teraz odpowiednich ludzi. Szczególnie w systemie demokratycznym jest z tym problem.
Maveral pisze:I tak ma być, zbiór jednostek musi działać dla dobra ogółu.
Ty faszysto :jez !

Oczywiście konieczność trzymania ludzi za mordę można uzasadnić na gruncie utylitaryzmu. Mrówki też sobie żyją sobie w "totalitarnym" mrowisku i na pewno wszystkim jest fajnie. Z utylitaryzmem jest jednak taki problem, że można nim usprawiedliwić każde draństwo jeśli tylko wykaże się, że jest słuszne.

Ja mimo wszystko nie jestem za całkowitą rezygnacją z życia społecznego, byłbym idiotą gdybym tak twierdził. Człowiek jest istotą społeczną musi czasami poddać się presji, ja piszę tylko o zredukowaniu tego "zamordyzmu" do niezbędnego minimum i do maksymalnej dobrowolności w kontaktach między ludźmi.
Przykład z Realem jest dobry, ale trzeba zauważyć, że piłkarze grają tam dobrowolnie, w celu osiągnięcia jakiejś tam korzyści, chcą zarobić dużą kasę i każdy z osobna wie, że największe korzyści odniosą współpracując.
Ja się zgadzam z Ayn Rand (a nie za wszystkim się z nią zgadzam), że jednostka powinna kierować się w życiu racjonalnym egoizmem, bo jest on najbardziej zgodny z ludzką naturą, do tego można działać na rzecz dobra wspólnego.
Firma wpierająca finansowo jakąś fundację może i poprawia sobie tylko PR i działa dla własnej korzyści, ale coś pozytywnego z tego jest.
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2010, 18:00 przez BodomChild, łącznie zmieniany 1 raz.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Bukary »

Bodom, mógłbyś KONKRETNIE (bez odwoływania się do filozofów i myślicieli) napisać, jak wyobrażasz sobie prywatyzację szkolnictwa w Polsce i płynące z tego korzyści dla obywateli?
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Bukary pisze:Bodom, mógłbyś KONKRETNIE (bez odwoływania się do filozofów i myślicieli) napisać, jak wyobrażasz sobie prywatyzację szkolnictwa w Polsce i płynące z tego korzyści dla obywateli?
Ja przedstawiłem tylko ideę, która jest zgodna z moim tam jakimś widzimisię (radykalnym zresztą). KONKRETNIE to już chyba napisałem, że nie jestem za rewolucją i prywatyzacją "od zaraz" i popieram chociażby pomysł z wydawanymi przez rząd "bonami edukacyjnymi". Korzyści są duże bo rodzice przynajmniej widzą na co idą ich pieniądze (i jakie pieniądze), zmusza to też szkoły do większej konkurencyjności względem siebie co skutkuje zwiększeniem jakości nauczania.
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2010, 18:26 przez BodomChild, łącznie zmieniany 1 raz.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
ERH+
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: ERH+ »

Maveral pisze:Bo jak na górze kieruje tymi zakładami banda tępaków, nie-ideowców, to tak będzie zawsze. Mnie się wydaje, że państwowe nie znaczy od razu "niczyje". Po prostu, teraz nam się tak wydaje, bo od powstania III RP wszyscy "ci na górze" myślą tylko jak się tu nachapać kasy, a nie jak dobrze rządzić państwem. Afera za aferą, a władza ludzi ma za głąbów. Po części racja, bo jak lud daje się tak robić w bambuko, to mogą być tylko głąbami.
Ludzie myślą wg kryteriów poprzedniego ustroju, wtedy skutecznie wytępiono poczucie że jesteśmy na własnej ziemi i musimy być dobrymi gospodarzami -wszystkie dobra wywożono prosto na wschód więc nie było sensu się pocić. Okradając państwo, zabierałeś po prostu okupantom sprzed nosa ich łup. Dzisiaj te przekonanie pokutuje w historiach o rozprzedawaniu majątku państwa Niemcom i Bóg wie komu jeszcze, a to tylko dostosowywanie faktów do starych poglądów (ale oczywiście stare wygi wolnego rynku z zachodu skorzystały, gdy nasz zaścianek się otworzył). Tak samo jest z brakiem poszanowania dla policji /milicji, dawny opór wobec aparatu represji stał się w dzisiejszych czasach pustym, bezmyślnym lansem wśród pogubionej młodzieży -ale rodzice tych ludzi też ni w ząb nie rozumieją ile się zmieniło. Trwamy w tej podejrzliwości wobec własnego państwa, i nic nie zapowiada że barykadę przesuniemy z granic swego podwórka na rzeczywiste granice kraju.
Maveral pisze:na górze powinien być jakiś ideowiec-pacyfista, który chce wdrożyć swoje idee, a nie tylko o nich gadać. Człowiek, który nie da się złamać pogróżkami czy łapówkami, a który na pierwszym miejscu stawia dobro narodu, co w prostej mierze przekłada się na dobro państwowe. Konkludując tę część wypowiedzi, nie widzę w naszym Sejmie nikogo takiego, więc chyba jedynym wyjściem było by rozkurzyć wszystkich tych debili, którzy tam siedzą i dać rządzić ludziom nowym.
Ten ideowiec pacyfista będzie miał najprawdopodobniej za mało agresji, bezczelności i bezwzględności, by przegryźć się przez ludzi którzy zrobią WSZYSTKO, by mieć władzę i pieniądze. Polityka jest żywiołem dla najgorszych oszustów i dewiantów, i ewentualni kryształowi ludzie będą się musieli brudzić w układach z cynicznym ogółem -dlatego unikają tej sfery.
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Jeszcze a propos systemu szkolnictwa. Przypomniała mi się jedna scena z serialu Married with children czyli naszego poczciwego Świata według Bundych ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
spamer
Paser
Posty: 252
Rejestracja: 26 października 2005, 18:57

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: spamer »

Bukary pisze:
Cieszę się, że przyznałeś, iż TVP jest tubą propagandową jednej partii. A do tego utrzymywaną z pieniędzy podatników.
Nigdy nie miałem problemów z nazywaniem rzeczy po imieniu, TVP nigdy nie była apolityczna i to chyba oczywista sprawa.
Bukary pisze:
Co ma piernik do wiatraka? Owszem, zawsze mi przeszkadzało jednostronne uwikłanie TVP w politykę. Oto twoja "logika": jeśli nie mówię, że Zuza jest brzydka, to znaczy, że mi się podoba. A figa z makiem.
Chyba nie zrozumiałeś, że chodzi o twoją niekonsekwencję. Regularnie przeglądam GOL-a i przez lata nie natknąłem się na twoje wpisy. Teraz zdominowałeś wszystkie wątki związane z bieżącymi wydarzeniami; wygłaszasz tyrady, grzmisz (życzę ci nota bene, żeby ktoś to dokładnie czytał, mnie się nie chciało :jez) Wcześniej cię na GOL-u nie było. Twoje obecne zachowanie wygląda tak, jakbyś wcześniej dawał milczące przyzwolenie na szkodliwe działanie innych ugrupowań politycznych. Tylko PiS doprowadza cię do furii.
Bukary pisze: To mam dla ciebie radę: głosuj na ludzi, którzy chcą zlikwidować szkolnictwo państwowe czy publiczne. :rad I zacznij już zbierać pieniądze na kształcenie swoich dzieci w szkołach prywatnych.

Jestem przeciwnikiem prywatyzacji szkolnictwa. Chciałem ci tylko uświadomić, że sam czerpiesz z tego samego źródła, ja mam większe prawo do tego, żeby narzekać. ;)

Bukary pisze:Istotne pytanie. Nie za bardzo tylko rozumiem, czemy stosujesz binarne myślenie typowe dla fundamentalizmu: jak komuś nie podoba się propagandowy spektakl TVP, to musi być wielkim fanem "Gazety Wyborczej".
A gdzie ja napisałem coś takiego? Chciałem wam po prostu uświadomić, że nie tylko w TVP jest uprawiana propaganda za nasze pieniądze. A wybrałem szmatławca, bo to "Wyborcza" najbardziej szkodzi wizerunkowi Polski na świecie (zwykle to na nią powołują się zachodnie serwisy i korespondenci zagraniczni z innych krajów). A rzekoma "misja" TVP to już od dawna fikcja...

W kwestii "suflerów" - szczerze mówiąc nie chce mi się tego oglądać i wsłuchiwać czy rzeczywiście ktoś kazał innej osobie wygłaszać jakieś okrągłe zdania, czy po prostu mówiący miał problem z wysłowieniem się i ktoś mu podpowiedział.
timon pisze:No tak, nie zniszczyli polskiego wywiadu, nie obrażali Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nie próbowali przywracać wszelkich "zdobyczy socjalnych" PRL-u, nie wskazywali ludziom, że są z zomo bo nie są z pis-u, nie rozpierdalali dalej systemu emerytalnego, słowem tragedia.
No jasne, trzeba było nie ruszać WSI, a służby same by się oczyściły. Zawsze wydawało mi się, że system emerytalny to komuna, reforma emerytalna i wczesne emerytury rozpierdoliły. A co zrobiło PO, żeby ten system odrozpierdolić?
timon pisze:Pracuję w budżetówce, w dziale, który ze względu na swoją specyfikę nie podlegał wymianie kadr po zmianie rządów. Nie podlegał do czasu Pis-u, oni wymienili chyba wszystkich. Jezu co się działo, jakież to mieli wspaniałe pomysły. Np. do dziś toczą się procesy przed sądami pracy o mobbing.
Powinieneś się cieszyć, że ktoś wami wstrząsnął - chwała mu za to (i nieważne czy był z PiS-u, PO czy SLD). Zarazie urzędniczej wydaje się, że jest nietykalna. Teraz boicie się o stołki i wzięliście się do roboty - z pożytkiem dla całego społeczeństwa. Mnie i Bukarego na pewno mniej już boli fakt, że nasze ciężko zarobione pieniądze trafiają do waszych kieszeni. :rad
Proponuję zrobić ściepkę i wydelegować najładniejszą koleżankę - niech podziękuje szefostwu za to, że wreszcie zmobilizowało was do pracy. Koleżanka niech nie idzie z pustymi rękami: kwiat (koniecznie goździk) i bombonierka (wyroby czekoladopodobne), a jeśli szefem jest kobieta - para rajstop, będą w sam raz.
Człowieku, komuna skończyła się 20 lat temu.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Zna ktoś Partię Piratów? Oto ich kandydatka, która startowała w ostatnich wyborach w Czechach :mru .

http://www.piratskenoviny.cz/imgs/Olyfk ... _00001.jpg

A tu wywiad po czesku:

http://www.piratskenoviny.cz/?c_id=31792

Przyznam, że jej poglądy naprawdę mało mnie interesują, i tak bym na nią zagłosował :jez .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Ciekawa strona PKW - http://prezydent2010.pkw.gov.pl/PZT/PL/WYN/W/index.htm

Można sobie obejrzeć dane z poszczególnych lokali (u mnie Bronek miał 72.38%) czy też jak głosy się rozłożyły w różnych krajach na świecie. Tym co się nie chce grzebać podpowiem że jak świat szeroki praktycznie wszędzie gdzie się dało głosować wygrał Komorowski z czterema tylko wyjątkami - USA, Kanada, Bośnia i Hercegowina oraz... Afganistan ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: bob »

Z tego wykresu wynika, że najwięcej mocherów zamieszkuje województwo Podkarpackie. Nie lubię słuchać, jak Jarosław Kaczyński wspomina o katastrofie Smoleńskiej i że dzięki temu mógł być u władzy (tak to rozumiem). A i popatrzcie na to: http://www.pardon.pl/artykul/11869/bron ... dii_zobacz . Mnie się wydaje, że to jest prawdziwe.
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2014, 14:01 przez bob, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Na Bronka zagłosowali w dużej części ludzie młodzi mający politykę w D, opiniotwórcze media powiedziały im, że jak wygra Kaczor to będzie tragedia, wstyd, że im PiSowcy z Rydzykiem będą zaglądali pod kołderkę, a Komorowski i PO są zdecydowanie bardziej cool, proeuropejscy i w ogóle wszyscy byle nie Jarek z kotem.
Tak naprawdę nie było dużej różnicy między tymi dwoma panami, oprócz tego, że wąsacz lepiej się prezentuje i stoją za nimi inne grupy interesu, dam sobie rękę uciachać, że pan hrabia jest nawet większą konserwą obyczajową od strasznego kwaka.

Ja na wybory poszedłem i wrzuciłem głos nieważny, bo żaden z nich raczej nie zrobi nic co by było w moim interesie. Z drugiej strony, teraz kiedy mamy prezydenta z PO, to z niecierpliwością czekam na kilka obiecanych liberalnych reform, do tej pory można było się zasłaniać złym Kaczyńskim, który wszystko wetował.
bob pisze:A i popatrzcie na to: http://www.pardon.pl/artykul/11869/bron ... dii_zobacz . Mnie się wydaje, że to jest prawdziwe.
Na tym świecie to już mnie nic nie zdziwi.

A z innej beczki:

1000 POSTÓW!!! :kwd
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Mi wystarcza, że wybór Bronka stopuje rozwój planu pod tytułem "IVRP". No i lepsza rubensowska pierwsza dama niż kot :))

PS http://bash.org.pl/632377/ ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: bob »

bob pisze:A i popatrzcie na to: http://www.pardon.pl/artykul/11869/bron ... dii_zobacz . Mnie się wydaje, że to jest prawdziwe.
Napisy na końcu wcale mnie nie zniechęcają i nie obrzydzają. Facet miał okazję, uciechę i tyle, znalazł wsólny temat z liderem partii anty-moherowej.
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2014, 14:02 przez bob, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
racaz
Paser
Posty: 221
Rejestracja: 02 maja 2009, 20:08

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: racaz »

Tak od tematu:
:-D

:tar
Jeśli ktoś chętny do gry w T2 multi pisać!
Moje GG:25888157
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: bob »

Pierwsze oglądałem ze 100 razy (po co w pierwszym bili mu brawa), drugie na początku jakoś mi rozkręciło nastrój.
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2014, 14:03 przez bob, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ERH+
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: ERH+ »

http://www.tvn24.pl/-1,1664269,0,1,kacz ... omosc.html
:tar Coś na pewno kombinowali, skoro przegrał...
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Tak jak w Monty Pythonie "Przepraszam, czy tu można się pokłócić", tak ja chciałbym pokłócić się na temat polityczny. Dawno nie miałem takiej oakzji, ludzie na roku i w rodzinie generalnie mają poglądy takie jak ja...

No dobra. Zbliżają się powoli wybory parlamentarne i tutaj przed każdym głosującym obywatelem wyrasta (co roku większy) problem - na kogo u licha, jak mi się nikt nie podoba?

Poniższe podsumowanie to moję poglądy, nie mają na celu nikogo obrażać:

PO - partia na którą dotychczas głosowałem i wygląda na to, że głosować będę. Cenię ich za:
-nie bawią się w kłotnie polityczne, większość ataków ignorują
-nie stawiają Smoleńska jako najwyższego dobra naszego kraju, czyli nie opierają swego programu na katastrofie. Mnie Smoleńsk z każdym dniem mniej obchodzi i generalnie wolę, że państwo zajmuje się (lepiej lub gorzej) reformą emerytalną, niż katastrofą.
-kilka mniejszych ustaw, które ułatwiają życie. Zniesienie poboru do wojska, wycofanie się z Iraku, zniżki dla studentów i inne.
-polityka zagraniczna

Co mnie wkurza:
-podwyżka Vatu. Wiem, że jest potrzebna, ale nie wydaje mi się, że nie ma innych sposobów. Balcerowicz mówił o cięciach.
-przegranie sprawy subwencji wyborczych. To zwykłe danie ciała ze strony PO
-kilka mniejszych problemów, jak pobniżenie mandatów za przekraczanie prędkości itd.

Generalnie lubię PO, sam jestem liberałem, ale... ale dałbym im 4, 4- za całokształt. Nie mam im za złe, że nie ma cudu gospodarczego (nie wierzyłem w niego od początku).

No i PO jest alternatywą dla PiSu którego absolutnie nie lubię.
Chciałbym jakiejś alternatywy, partii Liberalnej, ale nie bojącej się Kościoła, nie bojącej się górników i nie mającej powiązań z przeszłością, taką jak AWS. Niestety... co innego poza PO dla mnie zostaje? Palikot, tzn "Stańczyk"? :) On byłyby dobry jako taki dodtakowy głos, dodatkowa opinia w sejmie, ale nie wyobrażam sobie, by rządził. PJN (Pejon)? Skrawki Pisu, takie same jak oni, a nie majace w ogóle siły, ot taka partia Widmo. PSL? Kiedy oni ostatni raz coś zdziałali, poza dopychaniem się do koalicji byle z kim, byleby nie zniknąć ze sceny politycznej? SLD... nawet jakby nagle całkowicie odcięło się od swoich korzeni, to i tak swoim programem nie pokazują mi nic konkretnego. Napieralski się lansuje, ale jak chciałby rządzić?
Obrazek
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Maveral »

Właśnie pokazałeś myślenie typowego, zbałamuconego przez media gościa, który chyba nie wie, że są jeszcze inne ugrupowania poza "wielką czwórką" z sejmu. Mówisz, że jesteś liberałem. Ja w programie PO widzę więcej socjalu niż liberalizmu. Jak liberalizm Ci odpowiada, to zainteresuj się takim ugrupowaniem jak WiP. Dziękuję, dobranoc.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Ten socjal też przestaje mi się podobać, dlatego szukam alternatywy.

Na Mikkego głosować? Jakoś patriachat, swobodny dostęp do drugów, broni i król wydają mi się bezsensu... bo król jako symboliczna głowa państwa nam niepotrzebny (skoro już mamy prezydenta), a jako faktyczna władza to mi się niepodoba. Państwo z wielomilionową społecznością to coś zbyt dużego, by dać do rządzenia jednej osobie. Stąd potzrebny zespół takich ludzi, rząd i senat.
Obrazek
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

SPIDIvonMARDER pisze:Generalnie lubię PO, sam jestem liberałem,
Słowo "liberalizm" się skundliło, w USA liberałowie (partia demokratyczna, Obama i inne dupki) to zwyczajni socjaldemokraci, nazwali siebie liberałami, bo tam słowo "socjalista" kojarzy się głównie z "komunista". W Europie zrobiło się bardzo podobnie, partii klasycznie liberalnych nie ma albo się w ogóle nie liczą, są tylko "liberalne" (czyli bardziej prawicowi socjaldemokraci) i te reprezentujące tzw. "liberalizm rozporkowy" (czyli tylko obyczajowy, seks jest najważniejszy, geje są najważniejsi... podatek liniowy? A co to jest?).

Co do liberalizmu w Polsce. Jak to powiedziała jedna pani na mojej uczelni, w Polsce nie ma partii liberalnej bo PO gospodarczo jest liberalne, ale obyczajowo już nie, bo np. (UWAGA!) "nie wprowadziło refundacji antykoncepcji".
Jaki ja byłem głupi, zawsze ,myślałem, że liberał chce aby państwo jak najmniej ingerowało w jego życie, a tu wychodzi na to, że liberał pragnie gumek i pigułek "za darmo" i pewnie wielu innych rzeczy "za darmo". Pani rozumie liberalizm typowo "rozporkowo" do tego uważa, że PO o zgrozo jest "liberalne gospodarczo", Friedrich von Hayek się w grobie przewraca, cholera pewnie ten znienawidzony przez młodych komuchów "chicago boy" Milton Friedman też.
SPIDIvonMARDER pisze:No i PO jest alternatywą dla PiSu którego absolutnie nie lubię.
Ja też PiS-u nie lubię, ale trzeba się jeszcze zastanowić dlaczego się go nie lubi. Większość ludzi nie lubi PiS-u dlatego, że w modzie jest nielubienie PiS-u. Ludzie łykają takie slogany jak "zgoda buduje" tak samo łatwo jak obraz wiecznie wszczynającego awantury Jarka (chociaż przyznam, że Kaczyński jest w większości sam sobie winien).

PO to przede wszystkim partia oportunistów, nie zrobili prawie nic z tego co obiecywali, zarobili za to takie rzeczy, który partia liberalna robić nie powinna. Patrzą tylko na słupki wyborcze, Tusk rozsiewa miłość a hrabia prezydent ma się łądnie uśmiechać. Bez dobrego PR Platforma nie istnieje.
To są w większości ludzie, którzy zbudowali ten syfiasty system dogadując się z komunistami, w ten sposób w zamian różne podejrzane typy przejęły majątek po PRL i żadne sowieckie ciule nie wisiały na drzewach. Oczywiście z dawnego AWS (wcześniej Solidarność) wywodzi się też PiS i dlatego się tak nienawidzą, Kaczyńscy mieli trochę inny pomysł na Polskę, a ja myślę, że po prostu są wkurwieni, że nie uczestniczyli w dzieleniu się łupami.
Maveral pisze:Jak liberalizm Ci odpowiada, to zainteresuj się takim ugrupowaniem jak WiP.
Kiedyś, jak jeszcze Korwin był w UPR, to pojawił się tam pomysł sprzedawania pornosów w kopertach, żeby postronni nie czuli się zgorszeni ja protestuję!!! Wolność dla pornosów (liberalizm rozporkowy? :jez )!
Kiedyś głosowałem na UPR i Korwina (teraz w WiP), obecnie chyba też bym na to zagłosował, ale to już tak bardziej na przekór mejnstrimowi :wes . Konserwatywny liberalizm to dla mnie oksymoron, albo jest liberalizm albo jest konserwatyzm, dlatego ostatecznie przerzuciłem się na libertarianizm a konkretniej na anarchokapitalizm (przez tradycyjnych anarchistów nie uważany za anarchizm, według mnie jak najbardziej nim jest) ideologia może i na dzień dzisiejszy utopijna, ale za to w 100% kompatybilna ze mną :kwd .

Co do Mikkego, cenię gościa za jego indywidualizm, inteligencję, błyskotliwy dowcip i ogólne nie poddawanie się ogłupiającej politycznej poprawności, Korwin jako publicysta jak najbardziej w porządku, Korwin jako polityk, potencjalny premier, prezydent... no cóż... owszem telewizja jak już go pokazuje to zawsze jako kosmitę a on ich tylko w tym utwierdza, nierzadko robiąc z siebie pajaca. Teksty o kobietach (on ma chyba z tym jakiś problem) też mógłby sobie darować... W ogóle on się na żadne ważne stanowisko w dzisiejszych czasach nie nadaje, taka jest prawda, zatrzymał się mentalnie w XIX wieku, nawet jeśli się z częścią jego poglądów zgadzam, to dzisiaj trzeba działać inaczej... przydałby nam się ktoś taki jak Ron Paul z Partii Libertariańskiej w USA, on bardziej czuje nowe czasy.
SPIDIvonMARDER pisze:Jakoś patriachat, swobodny dostęp do drugów, broni i król wydają mi się bezsensu...
Patriarchat w całym państwie? Mikke pieprzy od rzeczy w sprawie kobiet, ale zawsze twierdził, że nie ma nic przeciwko rządom kobiety w państwie, jako przykład podawał Margaret Thatcher.
Swobodny dostęp do broni i dragów wydaje Ci się bez sensu, dla innych wręcz przeciwnie. Rozwiązanie: nie kupuj broni i dragów, inni niech robią co chcą.
W Szwajcarii jest od 1,5 - 2 mln sztuk broni (nie wiadomo dokładnie bo nie trzeba jej rejestrować), obywatele po odbyciu przeszkolenia wojskowego trzymają w domach nawet karabiny szturmowe, liczba zabójstw z użyciem broni to około 300 rocznie, nie dużo, zapewne gdyby nie tak łatwy dostęp to by się dźgali nożami. Nikomu to nie przeszkadzało, ale teraz będzie tam referendum, czy aby tego nie ukrócić, najwyraźniej jakimś nadwrażliwcom z obsesją na punkcie bezpieczeństwa zaczęło przeszkadzać. Oczywiście mnie tam statystyki nie ruszają, mi chodzi o coś zupełnie innego. Człowiek, który może się bronić jak chce, to człowiek wolny, człowiek rozbrojony to niewolnik, z którym można zrobić WSZYSTKO, dziwnym trafem wszystkie totalitaryzmy zaczynały od rozbrajania ludzi kategorycznego zakazu posiadania broni.
No i ten nieszczęsny król, ja jako libertarianin zasadniczo nie jestem zwolennikiem monarchii, ale czy zgadzam się z taką tezą:
SPIDIvonMARDER pisze:Państwo z wielomilionową społecznością to coś zbyt dużego, by dać do rządzenia jednej osobie. Stąd potzrebny zespół takich ludzi, rząd i senat.
Zacznijmy od tego, że w ogóle nie lubię jak ktoś próbuje mną rządzić, ale to już takie moje zboczenie, nie o tym miałem...
Największym grzechem demokracji przedstawicielskiej jest to, że mogą głosować wszyscy, którzy najczęściej nie mają zielonego pojęcia jak się państwem rządzi, a jak nie mają zielonego pojęcia to oglądają telewizję, a w telewizji (media to nie byle kto, to są elity powiązane z służbami, także zagranicznymi i różnymi grupami interesu) im wskażą tych, którzy są tam dla kogoś akurat wygodni. PiS był niewygodny, można śmiało powiedzieć, że porażka PiS-u jest efektem medialnej nagonki, wszystko zależy od tego kto ma akurat silniejsze i bardziej wpływowe media, PO ma TVN i Gazetę Wyborczą, to wystarczy.
Demokracja sprawdza się w małych społecznościach, gdzie wszyscy się znają np. kiedy trzeba podjąć decyzję gdzie postawić kubły na śmieci. Rządzenie państwem?

Alexis de Tocqueville powiedział: Amerykańska demokracja przetrwa do czasu, kiedy Kongres odkryje, że można przekupić społeczeństwo za publiczne pieniądze.

Demokracja to nic innego jak ciągłe przekupywanie ludzi, dorwanie się do stołka a później mam to w dupie, w czasach współczesnych to przekupywanie ludzi za kredyty, robienie gigantycznych długów, do tego prowadzi demokracja. To już zresztą nie potrwa długo...
Król czy dyktator będą rządzić lepiej, nie muszą się martwić o głosy, chcą zostawić bogate państwo swoim dzieciom, oczywiście to nie jest żadna reguła, tu też mogą zdarzyć się fatalne rządy. Czy rządy jednostki są moralne? To już kwestia dyskusyjna.

EDIT:

Jeśli ktoś ma problem z określeniem swoich poglądów politycznych, to niech popatrzy sobie na Wykres Nolana zwany też dwuosiowym diagramem Nolana. Podaje przykład dla polskich partii politycznych.

Obrazek

Pieprzyć nudny podział lewica/prawica, to daje dużo lepszy obraz.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: NiRa »

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... aczet.html
Znów zaczynają rozbrajać ludność, tym razem >8cm wykałaczki też są zabronione. Wcześniej było 15 cm o ile dobrze pamiętam. 'Dresy' i tak mają to głęboko w
► Pokaż Spoiler
, a inni 'praworządni, grzeczni i potulni' obywatele nie mają szans się bronić. Głupota ludzi mnie przeraża. Ciekawe co będzie następne? Klucze(można zadrapać) czy długopisy i cyrkle?(bo można wbić je w oko).

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
Awatar użytkownika
Keeper Gurgul
Paser
Posty: 236
Rejestracja: 12 lipca 2009, 00:47
Lokalizacja: Stonemarket
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Keeper Gurgul »

Hm, a co jeśli ktoś działa np. w grupie rekonstrukcyjnej i akurat targa ze sobą półtoraka, halabardę, jatagan czy też jakże swojską szabelkę? :>
"Nobody expects the Hammerite Inquisition-!!!-"
Wesoła TFU-rczość własna - http://doctorgurgul.deviantart.com/
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Wspominany tu przeze mnie Tocqueville twierdził, ze nie ma takiego okrucieństwa i takiej niegodziwości, której nie popełniłby nawet łagodny i liberalny rząd kiedy zabraknie mu pieniędzy.
Jak widać zadłużającym państwa rządom zaczyna brakować pieniędzy i wiadomo gdzie będą ich szukać, dlatego społeczeństwo muszą rozbrajać, kiedy przychodzi poważny kryzys, albo ludzie się wkurwią to się kończą piękne słówka o demokracji się zaczyna branie ludzi za mordę, człowieka uzbrojonego nie tak łatwo za mordę złapać (bo ugryzie).
NiRa pisze:Wcześniej było 15 cm o ile dobrze pamiętam
Zdecydowanie jednym z najskuteczniej rozbrojonych społeczeństw są Anglicy, tam nie można chodzić nawet ze scyzorykiem, jak policja przy przeszukaniu odkryje w plecaku nóż to się ma przerąbane. Oczywiście nie przeszkadza to Londynowi w byciu jednym z najniebezpieczniejszych miast w Europie.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
waldeq
Kurszok
Posty: 517
Rejestracja: 03 grudnia 2006, 22:12
Lokalizacja: Południowa Dzielnica

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: waldeq »

Ktoś mi wytłumaczy ten fenomen? Bo jak dla mnie to jest jedno wielkie skurwysyństwo.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Jest takie powiedzenie: pieniądze szczęścia nie dają, ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
ODPOWIEDZ