Kłótnie o polityce czas zacząć...

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
nexus
Paser
Posty: 194
Rejestracja: 05 maja 2009, 17:19
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: nexus »

myślę że Mubarak ustąpi a prezydent pozostanie ten sam
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... olicy.html

Rozleje się jeszcze dalej.

Mnie tam nie rusza czy Mubarak odejdzie czy nie, jak ustąpi to przyjdzie następny, może gorszy.
Przypominam, że w Iranie też obalono szacha, też studenciaki protestowali, bo chcieli demokracji, reform i cudów na kiju, a teraz się tam jakieś Ahmadineżady panoszą i inne ajatollachy. Oczywiście w Iranie rządzą chuje, ale trzeba też pamiętać, że duża część informacji o tym kraju pokazywana w mediach to amerykańsko-izraelska propaganda.

Obawiam się, że teraz też za dużo się nie zmieni, z wszelkimi rewolucjami i zrywami jest taki problem, że rzadko prowadzą do czegoś dobrego (nawet rewolucja amerykańska, do której mam sympatię ma swoje ciemne strony :( ), lud niezadowolony, wychodzi jakiś podejrzany typ od odpowiednich ludzi, rzuca kamieniem i szybko spieprza a reszta już też rzuca za bardzo się nie zastanawiając po co, zwykła psychologia tłumu.
Rewolucje i przewroty NIGDY nie są robione przez "zwykłych ludzi", "zwykły ludź" na to sam nie wpadnie, przeważnie albo ktoś chce zdobyć władzę, albo chce zarobić, albo jakiemuś dużemu mocarstwu coś nie pasuje.
Ludzie, którzy wyłażą z tłumem na ulicę niestety przeważnie kończą jako pionki różnych bolszewików czy innych psychopatów Robespierre'ów.

Najlepsze są zmiany ewolucyjne, tylko komu się chce czekać? :prz
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Bandit »

Każdy, kto doprowadził do takiego stan, że mamy taki rząd, a nie inny powinien zadać sobie takie pytanie:
Co dobrego zrobił obecny rząd dla Polskiej gospodarki i finansów państwa?

Chyba dla każdego logicznie myślącego człowieka brak rozwoju i inwestycji, a tylko wydawanie pieniędzy podsuwa na myśl ostrzeżenie, że takie działania nie poprawią stanu gospodarki naszego Państwa. Więc chyba lepiej od razu zadać sobie odwrotne pytanie, co złego...

Najpierw chcieli zabrać nam z emerytur, a potem uznali to za fakt - robią, co chcą... Jak ma spaść bezrobocie, gdy zabiera się pieniądze na rozwój (szkolenia, staże itd.)? Brak mi słów na ludzi, którzy popierają taki rząd.
Jak tak dalej pójdzie to będziemy mogli mówić, że Polski rząd zawstydził kryzys...

Moim zdaniem dalej jesteśmy uzależnieni od wpływów sąsiednich bogatszych krajów. Chyba nie tylko ja powinienem mieć takie wrażenie, że Rosja dalej ma wpływ na naszą politykę. Prawdopodobnie płacimy najwięcej ze wszystkich krajów UE za gaz, a do tego nie mamy nic za tranzyt gazu przez gazociąg Jamalski.

To czy mamy złoża gazu ziemnego jest w tym momencie bez znaczenia, ponieważ nikt nie będzie ich eksploatował gdyż nasz rząd bez zasięgnięcia opinii naukowców wyzbył się (można byłoby na tym lepiej zarobić) wszystkich licencji na jego wydobycie. Teraz trzeba zadać sobie pytanie, kto tak na prawdę kupił te licencje oraz czy nie będzie chciał ich odsprzedać, bo wtedy może je kupić każdy np. Gazprom, a oni na pewno nie będą wydobywali naszego gazu, bo sami sobie zrobiliby konkurencję.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz_z_%C5%82upk%C3%B3w
"Rosyjski Gazprom wyraził chęć kupna amerykańskiej firmy zajmującej się gazem z łupków w celu wykorzystania jej doświadczenia w rosyjskich projektach gazowych."
Chyba nie muszę mówić, co może kryć się pod tymi "gazowymi projektami"...

Normalnie w Polskim rządzie siedzą same sprzedawczyki.
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Bandit pisze:Każdy, kto doprowadził do takiego stan, że mamy taki rząd, a nie inny powinien zadać sobie takie pytanie:
Co dobrego zrobił obecny rząd dla Polskiej gospodarki i finansów państwa?
Większość wyborców PO nie zada sobie takiego pytania bo to ludzie bez poglądów (nie mówię, że wszyscy) i głosowali na PO, bo Tusk jest cool a w telewizji jak grzecznym pieskom powiedzieli im, że nie może wygrać PiS, bo Kaczory nie są wystarczająco cool, podsłuchują ludzi i lubią Rydzyka.
Oczywiście wątpię w to, że za PiS-u by było lepiej (chociaż prawdą jest, że rządy Marcinkiewicza i Kaczyńskiego najmniej zadłużyły państwo).
Bandit pisze:Najpierw chcieli zabrać nam z emerytur, a potem uznali to za fakt - robią, co chcą...
Ale to akurat nie tylko wina tego rządu, ten system jest nienormalny. Oni zawsze mogli robić co chcą, bez żadnych konsekwencji mogą zmniejszyć emeryturę, podwyższyć wiek emerytalny, a jak im braknie pieniędzy to wywrócą kieszenie i powiedzą "sorry, nie mamy, spierdalaj", tak działa ZUS i tak w przyszłości będzie. To czy się teraz zabierze trochę z OFE to tylko zabieg mający opóźnić katastrofę systemu emerytalnego.
Wystarczy popatrzeć na sytuację w tzw. "świecie zachodnim", świat oparty na bezpiecznych "socjalnych państwach dobrobytu" powoli zaczyna się kończyć, niektóre stany USA już piskliwym głosikiem zaczynają mówić o ogłoszeniu bankructwa ale rząd federalny groźnie warczy "morda w kubeł", na razie FED ma jeszcze sporo papieru na dodruk dolara i nie zawaha się go użyć. Co z tego wyniknie? Zobaczy się, może jakaś wojenka?
Bandit pisze:Jak ma spaść bezrobocie, gdy zabiera się pieniądze na rozwój (szkolenia, staże itd.)?
I myślisz, że jak się będzie kładło kasiorę na szkolenia to bezrobocie spadnie? Teoretycznie może tak być, według mnie jednak keynesowska teoria bezrobocia jest mocno wątpliwa, Obama na przykład takie rzeczy obiecywał i właśnie realizuje w Ameryce i jakoś to mu kiepsko wychodzi. Aktywny udział państwa w zwalczaniu bezrobocia do tej pory jako tako radzi sobie tylko w państwach skandynawskich, które na to stać bo są obrzydliwie bogate (dużo surowców naturalnych), chociaż to też podobno różnie z tym jest, w Szwecji np. sztucznie obniża się bezrobocie fundując bezrobotnym rzeczy w stylu "kursy dla początkujących biznesmenów".

Ja tam wierzę teorii klasycznej, która za wzrost bezrobocia wini zbyt wysoką płacę minimalną i związkowców, którzy się jej domagają.
Bandit pisze:Chyba nie tylko ja powinienem mieć takie wrażenie, że Rosja dalej ma wpływ na naszą politykę.
Niestety zawsze będzie miała nawet bez sprzedawczyków, jesteśmy w dupnej sytuacji geopolitycznej a całą Unia jest ze sobą solidarna tylko na papierze.
Bandit pisze:Normalnie w Polskim rządzie siedzą same sprzedawczyki.
Jak były wybory do samorządów, to PO reklamowało się, że "budujmy szkoły i mosty, nie róbmy polityki".
Jak to ktoś gdzieś skomentował, po co mają robić politykę skoro politykę robi im Ławrow? :) .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Maveral »

Korwin już od dawna trąbił o tym, żeby zlikwidować ZUS i inne ustrojstwa zabierające nam kasę na emeryturę i dać ludziom samym sobie odkładać (albo dać robić co chcą z ICH kasą). Media robią z niego oszołoma, ale myślę, że facet ma tutaj rację. Mnie to boli, że MOJĄ, UCZCIWIE ZAROBIONĄ kasę zabierają bez pytania, żeby ktoś mógł sobie siedzieć na emeryturce. Ja nie odmawiam ludziom prawa do emerytury, ale niech sobie sami zbierają na spokojną starość. Dziś pracownik dostaje, UWAGA, ok 17% tego co wypracował do ręki (gdzieś o tym czytałem, ale nie pamiętam teraz gdzie). 83% idzie na podatki i inne państwowe duperele. A przecież można by część niepotrzebnych świadczeń znieść, ludzie dostali by więcej do kieszeni i mogliby sobie odkładać.

Druga sprawa, to płaca minimalna. Ekonomiści rządowi coś tam wyliczają, jakieś słupki, procenty i mówią - nie możemy podnieść minimalnej, za to musimy podnieść podatki, żeby to wszystko się nie zawaliło. No to przecież amerykanie już dawno wpadli na pomysł, że obniżka podatków jest bardzo dobrym motorem napędowym dla gospodarki (zwłaszcza dla firm) i u nich się to nieraz sprawdziło. Dajmy Kowalskiemu więcej do kieszeni, to więcej wyda. A człowiek zawsze wyda, bo zawsze kasę na coś zbiera. To chyba jest logiczne jak 2+2=4.

Trzecia sprawa, to poruszony tutaj temat obecnego rządu i polityki gospodarczej. No cóż, ja od razu wiedziałem, że PO to ściemniacze. Oni od 4 lat tylko GADAJĄ, Tusk się ładnie uśmiecha, Niesioł ładnie obrzuca wszystkich mięsem, Komorowski nie potrafi się odnaleźć w roli prezydenta, a po cichu "kręcą lody". Szkoda, że PiS nie miał szansy rządzić tak jak PO dzisiaj. Teraz zwolennicy PO mówią "a co zrobił PiS?", a przecież nie miał szansy zrobić wiele będąc w dziwacznej koalicji z naczelnymi burakami RP. Szkoda, bo zdaje się, że nagonka medialna na mohero-nawiedzono-torunio-pisiorów dała rezultaty - Polacy (zwłaszcza młodzi) uwierzyli, że głosowanie na PiS to obciach, że elektorat PiS wygląda i zachowuje się jak tych kilkuset ludzi pod krzyżem. Wracając do polityki gospodarczej PO, to cóż można rzecz - sprzedaż kluczowych sektorów naszej gospodarki obcemu kapitałowi, powinno być karane dożywotnim więzieniem, a Pawlaka za podpisanie 30-letniej umowy na dostawy gazu z Rosji powinno się rozstrzelać za zdradę stanu. Jakbym tego chłopa na ulicy spotkał, to nie było by to dla niego miłe spotkanie, bo mi się krew gotuje w żyłach jak pomyślę, że można tak uzależnić kraj od Ruskich, którzy i tak już wcześniej maczali u nas place gdzie tylko mogli. Na zachodzie cała sfera polityczna przecierała oczy ze zdumienia. Pawlak - ty chuju! Sprawa obcego kapitału to także niższe podatki, ulgi "na start" dla zagranicy. Państwo zamiast wspierać przemysł rodzimy, wspiera obcy kapitał. Po co? Skoro firma z danego kraju jest na tyle bogata, żeby zakładać u nas filie/sieć, to jest też zapewne na tyle zamożna, żeby opłacić normalnie podatki. Powiem więcej, ja bym dla zagranicznego kapitału zwiększył podatki, a dla polskiego zmniejszył (oczywiście w rozsądnych granicach). I tak zagranica nie zrezygnuje z rynku, na którym jest 35mln ludzi (albo będą to sporadyczne przypadki). Dlaczego państwo nie wprowadzi protekcjonizmu na szerszą skalę? Z tego co wiem inne kraje dbają o swoje.

PS. Pawlak - ty chuju!
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

Maveral pisze: No to przecież amerykanie już dawno wpadli na pomysł, że obniżka podatków jest bardzo dobrym motorem napędowym dla gospodarki (zwłaszcza dla firm) i u nich się to nieraz sprawdziło. Dajmy Kowalskiemu więcej do kieszeni, to więcej wyda. A człowiek zawsze wyda, bo zawsze kasę na coś zbiera. To chyba jest logiczne jak 2+2=4.
Nadal się sprawdza, jak już wspomniałem wiele stanów jest na skraju bankructwa, ale niektóre radzą sobie lepiej niż inne. Koszmarnie zadłużony Illinois, tam już nie starcza na emerytury, oczywiście władze jak głupie zwiększają tam obciążenia fiskalne, efekt jest taki, że młodzi ludzie z takich stanów uciekają do tych bardziej przyjaznych, takich jak Floryda, Nevada czy Teksas, które są rajami podatkowymi (w Teksasie nie ma podatku dochodowego!), żyje się tam zdecydowanie taniej i są to dobre miejsca dla inwestorów, to się opłaca. Oczywiście Waszyngtonowi się to bardzo nie podoba i utrudnia ludziom migracje.
Władze Teksasu coraz głośniej mówią o tym co im się nie podoba w polityce rządu federalnego i ostrzegają, że ten stan o długich tradycjach secesjonistycznych bez Waszyngtonu sobie doskonale poradzi.

Przyszłość stanów może wyglądać całkiem ciekawie, "Tea Party" i coraz większy sprzeciw wobec poczynań rządu federalnego... Jeśli Teksas (a po nim inne południowe stany) zechce się kiedyś odłączyć, to czy Obama wzorem swojego idola, wujaszka Abe Lincolna ruszy do ataku pod pretekstem obrony Murzynów (bo jak południowcy się odłączają to na pewno chcą przywrócić niewolnictwo) albo jeszcze kogoś innego? Druga wojna secesyjna? :?
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Leming »

Maveral pisze:Druga sprawa, to płaca minimalna. Ekonomiści rządowi coś tam wyliczają, jakieś słupki, procenty i mówią - nie możemy podnieść minimalnej, za to musimy podnieść podatki, żeby to wszystko się nie zawaliło. No to przecież amerykanie już dawno wpadli na pomysł, że obniżka podatków jest bardzo dobrym motorem napędowym dla gospodarki (zwłaszcza dla firm) i u nich się to nieraz sprawdziło. Dajmy Kowalskiemu więcej do kieszeni, to więcej wyda. A człowiek zawsze wyda, bo zawsze kasę na coś zbiera. To chyba jest logiczne jak 2+2=4.
Nie do końca poprawne rozumowanie. Kwestia znacznego podniesienia wynagrodzenia minimalnego jest tak samo problematyczna jak dodrukowanie pieniędzy, żeby każdy miał ich więcej. Klasyczny przykład ekonomiczny z tego tematu:
Otóż wyobraź sobie przykładowo sytuację małej miejscowości, w której dla uproszczenia przyjmijmy, że połowa osób pracuje zawodowo za minimalne wynagrodzenie, druga połowa to niepracujący (dzieci/emeryci/bezrobotni). Podnosimy minimalne wynagrodzenie dwukrotnie. Zatem pracujący zarabiają dwa razy więcej, ci niepracujący także dostają więcej, gdyż podniesienie wynagrodzenia minimalnego wymusza również podniesienie innych świadczeń. Wszyscy wesoło udają się do sklepów i wydają więcej (dwa razy więcej niż zwykle) na zakupy. Po krótkim czasie (2-3 wypłatach zwiększonych świadczeń) zaczyna się dziać coś dziwnego. Okazuje się, że chlebek kosztujący trzy miesiące wcześniej dwa złote teraz kosztuje złotych cztery. Podobnie z innymi towarami, cena wzrasta dwukrotnie. Zaczyna się zamieszanie i narzekanie na złodziejstwo chciwych sprzedawców.
Dzięki zabiegowi podniesienia płacy minimalnej wygenerowaliśmy w ciągu kwartału inflację na poziomie 100%, a i tak sytuacja ekonomiczna obywateli pozostała w zasadzie bez zmian (ci zarabiający najmniej dalej narzekają na małe zarobki i wysokie ceny). Modelu ekonomicznego nie da oszukać.

W ramach przypomnienia filmik, który każdy zwolennik nieuzasadnionego zwiększania ilości pieniądza w gospodarce powinien obejrzeć:
Sknerus MCKwacz mówi o inflacji
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Maveral »

A co jakby odgórnie narzucić marżę maksymalną? Z tego co widzę, sklepy sprzedają produkty (akurat zetknąłem się z luksusowymi, a nie chlebem) z marżami sięgającymi ponad 60%. A gdyby im tak zabronić przekroczenia 30-40%? Przecież 60% to zdzierstwo, ale istnieją układy i zmowy, nikt tego sam z siebie nie obniży.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Bandit »

To działa raczej na zasadzie, że produkt jest warty tyle ile ktoś jest gotów za niego zapłacić, a przynajmniej tak powinno być w gospodarce wolnorynkowej. U nas pewnie jeszcze nie do wszystkich to dotarło i dlatego przepłacamy... Jeśli dana cena jest dla kogoś za wysoka to niech się targuje albo przynajmniej zapyta czy sprzedawca może sprzedać dany produkt taniej. Jeśli ktoś narzuca wysoką marżę to oznacza, że ma, z czego opuszczać. Największym zaniedbaniem jest robienie dużych zakupów np. w sklepie RTV/AGD i nie zapytanie się o rabat.
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Leming »

Maveral pisze:...z marżami sięgającymi ponad 60%. A gdyby im tak zabronić przekroczenia 30-40%?
Odgórna regulacja cen to była w socjalizmie.
Najlepszym przykładem zawyżonych marż są poświąteczne promocje i inne wietrzenia magazynów. Skoro tydzień po wigilii towar jest przeceniony o 60% w stosunku do ceny z przed świąt, to coś to znaczy. A ponieważ trzeba by być idiotą, żeby sądzić, że towary są sprzedawane ze stratą, to teraz pomyśl jaka musiała być wysoka marża przed świętami, skoro nawet po takich obniżkach sklep zarabia.
Nie chcesz kupować towaru luksusowego to nie kupuj. Problem z towarami luksusowymi polega moim zdaniem na tym, że sam znam ludzi, którzy dobrze nie zjedzą ale muszą kupić towar luksusowy X, aby się pokazać przed sąsiadami. Ich sąsiedzi nie chcą być gorsi, więc też kupują towar X (tylko droższy), bo wiadomo droższa metka = większy szpan. A sprzedawcy widząc ogrom chętnych bezkarnie (aczkolwiek inteligentnie) zawyżają ceny. Nie byłoby takiego sztucznego zapotrzebowania, nie byłoby wysokich marż.
Sam się zastanów, czy jeślibyś mógł sprzedać towar za 10 czy za 30 złotych, widząc, że różnica w cenie nie odbija się na spadku klientów, to którą opcję byś wybrał?
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
Michal
Poganin
Posty: 729
Rejestracja: 02 listopada 2006, 13:33
Lokalizacja: Tychy

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Michal »

Leming pisze: Skoro tydzień po wigilii towar jest przeceniony o 60% w stosunku do ceny z przed świąt, to coś to znaczy. A ponieważ trzeba by być idiotą, żeby sądzić, że towary są sprzedawane ze stratą, to teraz pomyśl jaka musiała być wysoka marża przed świętami, skoro nawet po takich obniżkach sklep zarabia.
Hm no ale magazynowanie towaru też kosztuje. Ponosi się też tzw. koszty niewykorzystanych możliwości.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

http://niezalezna.pl/10831-abw-w-domu-r ... ntykomorpl

Całkiem nieźle, faceta potraktowali jakby był co najmniej terrorystą, albo rozpowszechniał dziecięce porno :roll: . I czemu zaraz ABW?

Jaki był krzyk jak ukarali jakiegoś faceta, co znieważył Lecha Kaczyńskiego, że wolność słowa, że kaczyzm-faszyzm, państwo policyjne. A teraz co?

-Komorowski to jest taki i taki...
Puk! Puk!
-Kto tam
Jeb!
-Dzień dobry, ABW, jaki piękny poranek, dawaj kompa!

:suc
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Nie brałbym na poważnie wiadomości z serwisów plotkarskich ;)

Słynna afera z pozwem przeciwko autorom plakatu "Donald matole, wykończą ciebie kibole" (jakoś tak to leciało) jest o tyle głupia, że oskarżycielem tej grupy kibiców nie jest Tusk, a jakiś przydupasa z Białegostoku, który chciał się wykazać. Ani Komorowski, ani Tusk nie mieli nic z tymi oskarzeniami wspólnego, to był samodzielne akcje ABW i innych służb/władz.

Porównywanie tych sytaucji z sytuacjami z IV RP ma jedne słaby punkt: wtedy oskarżały faktycznie same obrażane osoby... Ziobro, Gosiewski, Kaczory... a tutaj Tusk i Komorowski raczje nie reagują na takie dowcipy, pomimo, że ich nie brakuje.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Bandit »

Nie musisz wcale nikogo oskarżać. Wystarczy, że jesteś u władzy i pozwalasz na takie akcje.
Obrazek
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

http://www.tvn24.pl/12690,1703834,0,1,a ... omosc.html

Nie wiem czy tvn24 jest plotkarski czy nie ale też o tym piszą.
SPIDIvonMARDER pisze:Ani Komorowski, ani Tusk nie mieli nic z tymi oskarzeniami wspólnego, to był samodzielne akcje ABW i innych służb/władz.
Tak i ABW sobie robi akcję, a ci wyżej nic nie wiedzą, co złego to nie my. Szef ABW podlega bezpośrednio premierowi. Czyżby premier nie kontrolował swoich własnych służb?
SPIDIvonMARDER pisze:Porównywanie tych sytaucji z sytuacjami z IV RP ma jedne słaby punkt: wtedy oskarżały faktycznie same obrażane osoby... Ziobro, Gosiewski, Kaczory... a tutaj Tusk i Komorowski raczje nie reagują na takie dowcipy, pomimo, że ich nie brakuje.
Tusk i Komorowski straszyli państwem policyjnym w wydaniu IV RP, gdzie tylko podsłuchują a za skrytykowanie rządu idzie się do pierdla. Dzisiaj za ich rządów za napisanie paru głupich słów (nie wiem, nigdy nie wchodziłem na antykomora) jest najazd nawet nie policji a Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Premier nie musi zatwierdzać każdej akcji ABW czy policji, gdyż wtedy cały dzień by tylko składał podpisy, nie mając czasu ani na przeczytanie tych papierów, ani nawet na pójście do kibla.
Znajdź mi przepis, gdzie jest napisane, że premier zatwierdza wszystkie akcje ABW.
Tusk i Komorowski straszyli państwem policyjnym w wydaniu IV RP, gdzie tylko podsłuchują a za skrytykowanie rządu idzie się do pierdla. Dzisiaj za ich rządów za napisanie paru głupich słów (nie wiem, nigdy nie wchodziłem na antykomora) jest najazd nawet nie policji a Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Heh, no to spróbujmy:

NIENAWIDZĘ TUSKA I KOMORA! TO BANDA BEZNADZIEJNYCH NIEUDACZNIKÓW!!!1
Odliczam czas do przyjścia ABW. Start...


;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Jacek »

Tyle dobrego, że nie będą już mogli straszyć państwem policyjnym którego uosobieniem byli kaczor i ziobro.
Awatar użytkownika
Michal
Poganin
Posty: 729
Rejestracja: 02 listopada 2006, 13:33
Lokalizacja: Tychy

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Michal »

Tak, był wielki szum, że PiS tworzy państwo policyjne itp, a teraz sami zamykają stadiony i pod publiczkę walczą z kibolami. Ten problem był od dawien dawna, a w ostatnich latach było nawet mniej burd i nagle zrobiła się z tego sprawa najwyższej wagi państwowej. A wielka "ynteligencja" daje się nabierać na takie zagrywki. Trzeba zachować obiektywizm i samemu wyciągać wnioski, a nie ślepo wpatrywać się w to, co media powiedzą. Przykładowo ostatnio na gazeta.pl był artykuł o największych ekscesach kibiców ostatnich lat, zamieszki w Bydgoszczy opanowały cały portal i były ważniejsze niż zdobycie przez Legię Pucharu Polski, czy awans Barcelony do finału LM. Dla porównania na innych portalach była inna proporcja wiadomości, ale one nie mają kosy z kibolami :] Dlatego warto poczytać różne źródła (jak np. "niezależna" czy "uważam rze") aby mieć jakiś kontrast i samemu analizować, a nie łykać ślepo takie kawałki.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: BodomChild »

SPIDIvonMARDER pisze:Premier nie musi zatwierdzać każdej akcji ABW czy policji,
Ja nie twierdzę, że to akurat Tusk z Komorowskim poszli i powiedzieli "tego tu faceta nastraszcie trochę bo nas wkurza", ale no kurde, takich akcji, że ABW przychodzi o 6 rano (dobrze, że przynajmniej byli grzeczni i nie powalili na ziemię :jez ) z powodu głupiej strony internetowej to ja sobie za czasów "kaczyzmu" nie przypominam. Służby powinny realizować politykę rządu, jeśli robią takie rzeczy to od razu nasuwa się skojarzenie, że taka właśnie jest polityka rządu.

Ja tam nie jestem ani za PiS ani za PO, ale podejrzewam, że gdyby to się stało za rządów Jarka i Ziobry to by było więcej szczekania niż teraz. W ogóle ta sytuacja może się źle odbić na notowaniach PO, może do nich przylgnąć brzydka łatka, PR-owcy do akcji! :rad
SPIDIvonMARDER pisze:Odliczam czas do przyjścia ABW. Start...
Do Ciebie nie przyjdą, bo napisałeś to na niszowym forum. Może gdybyś prowadził poczytną stronę satyryczną o lekko PiSowskim zabarwieniu, w okresie przedwyborczym... kto wie :luk .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Widzisz, a ja sobie przypominam ;)

Chłopaki, nie chcę tutaj wyjść na jakiegoś fanatyka PO, wręcz uważam, że spieprzyli bardzo wiele rzeczy, które były do spieprzenia ;) Jednak nie zmienia to faktu, że z braku laku ludzie czepiają się PO takich pierdół... bo to są pierdoły w powrónaniu z rządzeniem krajem. Jak Komorowski walnął byka w "bulu i..." to wszyscy byli tak podjarani przez dwa tygodnie, bo to cholerne PO NARESZCIE zrobiło coś głupiego. Społeczeństwo jest znudzone PO, zę tak włąściwie to ciężko im się przyczepić do czegoś poważnego. Zamykanie stadionów to nie to samo co zamykanie WSI. ABW wchodzące i antykomor to nie to samo co CBA...

Co nie zmienia faktu, że idą wybory i oczekuję, że Platforma coś w końcu zrobi porządnego.
Obrazek
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Leming »

SPIDIvonMARDER pisze:... tak włąściwie to ciężko im się przyczepić do czegoś poważnego.
Ja się przyczepię do tego zdania. ;)

Uważam, że to zamieszanie wokół wiadomej strony jest niepotrzebne. Media specjalnie wyolbrzymiają wydarzenie szukając taniej sensacji. Przecież nikt tego pana nie pałował, nie torturował ani nie przetrzymywał w klatce. Ja słyszałem, że służby (odpowiedzialne za ochronę najwyższych władz państwowych) zrobiły nalot na zlecenie prokuratury, gdyż ta miała uzasadnione podejrzenie, że autor strony może mieć związek z pewnymi działaniami na szkodę instytucji prezydenta Rzeczypospolitej. Strona oficjalnie miała charakter satyryczny, ale jeśli znajdowały się tam materiały typu "gra w rzucanie różnymi obiektami w prezydenta aż do całkowitego zabicia postaci", to mogło to wzbudzić pewne podejrzenia i prokuratorzy uznali, że należałoby to sprawdzić. Podjęto standardowe działania, nośniki danych zabezpieczono, autora przesłuchano i wypuszczono. Póki co, o ile mi wiadomo nie postawiono mu zarzutów! Aczkolwiek wszyscy, niezależnie od preferencji politycznych, chyba zgadzają się, że nalot "komandosów" o 6 rano był przesadzony.

Uważam również, że zbyt daleko idące są wypowiedzi typu "to walka z wolnością słowa". Jestem zdania, że pewien umiar tej "wolności słowa" trzeba mieć, że wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się dobro człowieka. Przecież nie mogę osoby publicznej otwarcie nazywać ch**em, debilem czy pedofilem, a potem mówić, że "no co, przecież jest wolność słowa i mogę mówić co chcę". Jeśli publicznie nazywam kogoś kłamcą to powinienem także potrafić wskazać fakty przemawiające za moją tezą. Inaczej to ja będę kłamcą. I jeśli poszkodowany będzie (słusznie) walczył o swe dobre imię, powoływanie się przeze mnie na "wolność słowa" nie będzie miało sensu. Uważam, że zasadę tę powinni stosować wszyscy, niezależnie czy to jest "nasz człowiek" czy "ich człowiek"...
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Leming pisze:Aczkolwiek wszyscy, niezależnie od preferencji politycznych, chyba zgadzają się, że nalot "komandosów" o 6 rano był przesadzony.
Niby czemu. Art. 221 kpk który tu znajduje zastosowanie stanowi:

Kod: Zaznacz cały

§ 1. Przeszukania zamieszkałych pomieszczeń można dokonać w porze nocnej tylko w wypadkach nie cierpiących zwłoki; za porę nocną uważa się czas od godziny 22 do godziny 6.
§ 2. Przeszukanie rozpoczęte za dnia można prowadzić nadal mimo nastania pory nocnej.
§ 3. W porze nocnej można przeszukać lokale dostępne w tym czasie dla nieokreślonej liczby osób albo służące do przechowywania przedmiotów.
Przesadzone byłby więc gdyby weszli w porze nocnej. Od godziny 6 do 22 jest to jak najbardziej normalne. Tym bardziej, że przepisy nie stosują tu jakiegoś rozróżnienia ze względu na powód przeszukania tj. obojętne jest czy przeszukuje się mieszkanie domniemanego sprawcy kradzieży, osoby która znieważyła jakiś pomnik czy dajmy na to fałszerza. To o której godzinie się wchodzi wynika raczej ze zdrowego rozsądku i zapewne jakichś wewnętrznych procedur tego typu instytucji by tego typu czynności były jak najbardziej skuteczne w konkretnym przypadku. Pytaniem jest czy ABW powinno wykazać się większym wyczuciem ze względu na rzekomo delikatną materię jaką jest "wolność słowa"? Być może tak, ale z drugiej strony niby dlaczego. Liczy się efektywność działań. Przychodzi się w porze gdy jest największe prawdopodobieństwo, że człowiek będzie jeszcze w domu. W końcu niema po co łazić do kogoś by pocałować klamkę, a jakby dokonali otwarcia mieszkania pod nieobecność mieszkańców to by dopiero była afera, że hoho. Trzeba też brać pod uwagę to że czynności na miejscu mogą się przedłużyć (nigdy nie wiadomo na co się trafi) i pomimo, że zgodnie z przytoczonymi wyżej przepisami jest możliwe ich kontynuowanie w porze nocnej to chyba nikt by nie chciał by agenci ABW pałętali się u niego po domu koło powiedzmy północy (sami pracownicy by też chyba tego nie chcieli ;)) Zawsze więc jest lepiej zacząć jak najwcześniej. Z rana jest też zwykle mniej osób postronnych dookoła więc i lepiej, i sprawniej się pracuje itp. itd.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
helmutt
Skryba
Posty: 273
Rejestracja: 27 września 2006, 07:49
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: helmutt »

Michal pisze:Tak, był wielki szum, że PiS tworzy państwo policyjne itp, a teraz sami zamykają stadiony i pod publiczkę walczą z kibolami.
Kibole to małe piwo jest. Ciekawe (i wkurzające) jest to, że niemal ci sami co wrzeszczeli jak to "PiS tworzy państwo policyjne" sami wysuwają rózne debilne projekty jak konieczność rejestracji blogów, "czarna lista stron www", słynna już "ustawa o przemocy w rodzinie" (gdzie byle urzędas może ci zabrać dziecko "bo tak"), głupie "obostrzenia" w sprawie alkoholu (spróbuj napić się spokojnie i kulturalnie piwa w parku), akcje takie jak "huzia na dopalacze!", debilne zakazy palenia, ponadto dają coraz większe uprawnienia różnym służbom etc. Oczywiście wszystko dla naszego dobra - żebyśmy się nie potopili w kałużach jak ślepe kocięta. Czytałem niedawno, że Polska jest krajem w którym służby specjalne mają największe uprawnienia w Europie i najwięcej obywateli jest inwigilowanych. Moja mama pracowała w urzędzie skarbowym i wiem od niej, że również fiskus nie waha się używać takich metod jak podsłuchy telefoniczne, prowokacje etc. Tak, tak - uważajmy gdy rozmawiamy przez telefon o pieniądzach.....
Słowem - to jest dopiero "zamordyzm", niech się PiS i LPR schowają bo Platformersom nie dorastają do pięt.

Sprawa kolejna to wysokość płacy w PL (oczywiście tzw przeciętnego człowieka, nie mówię o prezesach banków, którym niebosiężne płace ustala się w oparciu o kur dolara czy euro) w stosunku do wysokości cen i podatków.
Co jakiś czas różni "łekonomiści" jojczą o konieczności podwyżki ceny na to, na tamto czy takiego i innego podatku "bo w krajach UE płaci się tyle to i my musimy się dostosować". Ostatnio drąży się temat wzrostu (i to ponad 100%) ubezpieczenia OC - "bo na zachodzie UE płaci się dużo więcej". Jeśli już zaś wyniknie temat płacy minimalnej owi specjaliści milczą lub bąkają coś o kiepskiej wydajności polskiego pracownika. Ciekawe. Czyli wynika z tego, że w Niemczech lub Francji pracują jakieś automaty, które 48h na dobę nie śpią, nie jedzą, nie wypróżniają się tylko zapierniczają jak małe samochodziki.
W "Polsce" był niedawno artykuł jak to dwoje "szpeców" załamywało ręce nad tym, że Polacy wolą kupować samochody używane niż nówki z salonu. Ot, koneserzy staroci ci Polacy.... ;)

Moim zdaniem pomysł obecnego rządu jest taki (jeśli w ogóle jakiś jest) - "wyciśnijmy co się da a potem jakoś to będzie". W "Karierze Nikosia Dyzmy" pada takie zdanie (cyt. z pamięci) " (żeby naprawić coś tam) to się wydrukuje obligacje rządowe, a że bez pokrycia - to niech się martwi opozycja, oni za parę lat będą rządzić". Obecnie jest coś podobnego. Podwyższyli VAT, obiecywali, że to przejściowo - a jak gwarantuję, że za rok-dwa VAT poleci na 24% - bo okaże się, że kasa potrzebna do załatania budżetu poszła nie wiadomo na co, bo powodzie, bo upały, bo mrozy - czy wreszcie gdy już zabraknie argumentów pozostanie jeden żelazny - "bokryzys". Tak, "bokryzysem" można "siać" na lewo i prawo, za ów "kryzys" to nasi decydenci powinni bankierów amerykańskich po stopach całować.

Antykomor... sprawa o tyle śmieszna co niebezpieczna. Jak wiemy do tej pory istniało sporo stron, które - delikatnie mówiąc - przedstawiały w mocno ironicznym świetle prezydenta Kaczyńskiego, Rydzyka, kiedyś trafiłem na stronę, gdzie mocno i chamsko znieważany był papież Jan Paweł II - i to było OK. Natomiast nabijanie się z "Komora", transparenty, które ośmieszają Tuska - już są ścigane i to niewspółmiernie do całości. OCB?

No i czekam na Euro 2012 - mój Boże, będzie chyba kompromitacja tysiąclecia, nie jestem kibicem, ale warto będzie popatrzeć...
"Hammerite - na metal!"
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

helmutt pisze:głupie "obostrzenia" w sprawie alkoholu (spróbuj napić się spokojnie i kulturalnie piwa w parku)
Nie bardzo rozumiem co ma do tego obecna władza. Że niby przed rządami platformy można było spić legalnie browarka w parku? A to ciekawostka ;) Nie żebym bronił obecną władzę (daleko mi do tego z punktu widzenia ich dokonań i zaniechań) ale tak po prawdzie to pić w "miejscach publicznych" (w cudzysłowie bo ustawa nigdy nie posługiwała sie i nie posługuje takim terminem) nie można było od 1982r. kiedy weszła w życie ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230). We wspomnianych zaś parkach rozsianych po terenie całego naszego pięknego kraju nie można spożywać od 1 stycznia 2002r. kiedy to expressis verbis zostało w niej to wyrażone (za sprawą jednej z nowelizacji). Pamiętam bo jakoś zaraz w tym samym czasie dostałem pierwszy mandat za spożywanie ;)
helmutt pisze:debilne zakazy palenia
Ja tam się ciesze, że jak wracam z pubu to nie muszę od razu prać ciuchów bo inaczej mi zasmrodzą cały pokój. Z drugiej strony trochę brakuje mi tego dymu w klubie bilardowym który tworzył klimat. No ale i tak summa summarum wychodzi moim zdaniem na plus.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Dym bezzapachowy można zrobić dla klimatu ;)
Obrazek
ODPOWIEDZ