@crusty
Ale my wszyscy (no prawie) wiemy, że poprzednie rządy w III RP to był syf, ale co to zmienia? To co PO załatwiało w białych rękawiczkach, PiS robi jawnie
na pełnej kurwie i niby przez to ma być lepszy? Ja wiem, że polscy tzw. "obywatele" (Polak nie do końca wie jak to jest być obywatelem) się nie interesują takimi abstrakcyjnymi pojęciami jak trójpodział władzy, bo ważne, żeby kiełbasa i wódka była, no i żeby Zenek Martyniuk śpiewał "Oczy zielone", a resztę się wykombinuje jak to Polak potrafi. Zobaczymy co będzie jak dobra passa się skończy i jakiś poważniejszy kryzys się zacznie, wtedy może na własnej skórze niektórzy odczują "dobrą zmianę".
crusty pisze:Bo media anty PiS to w większości własność niemiecka i rosyjska.
Naprawdę nie wiem gdzie są w Polsce duże i poważne media rosyjskie, bo chyba nie mówimy o portalach typu Sputnik? Taki TVN należy np. do Amerykanów, naszych wielkich przyjaciół i co? Czemu taki niedobry? Obecna telewizja polska jest za to taką samą własnością Polaków jak była za czasów PZPR, nawet poziom podobny.
Maveral pisze:Niemcy zaniepokojone praworządnością w Polsce po wprowadzeniu reformy... która jest niemal kalką rozwiązań niemieckich.
crusty pisze:Taki system jest w Niemczech i Austrii, ale zaraz odezwa się głosy że to stare demokracje a my musimy się uczyć.
Nie wiem dokładnie jaki jest system prawny w Austrii i w Niemczech, zastanawia mnie tylko czy w Austrii i w Niemczech też przeprowadzano reformy, które były niekonstytucyjne? Nie, nie będę się powoływał na autorytety prawnicze, nawet nie na te, które do niedawna popierały PiS i "dobrą zmianę", ale zobaczyły co się dzieje i się wycofały ze wstydem. Powołam się na Krystynę Pawłowicz, która wprost przyznała, że ustawa jest niezgodna z obowiązującą konstytucją, ale i tak za nią zagłosuje, bo tak głosuje jej klub (sic!).
Co do obrony interesów Polski, to widzimy wszyscy jak PiS ich broni. Co konkretnie zrobił polski rząd, żeby wzmocnić pozycję Polski w Europie? Nie, bezsensowne dążenie do starcia z Komisją Europejską, nadymanie się, powtarzanie mantr i ciągłe podgryzanie Niemców NIE JEST dbaniem o polskie interesy. To jest polityczny autyzm.
Timon wyszydza "międzymordzie" i sojusz z Rumunią, ale akurat to nie jest taki zły pomysł, tyle, że to nie jest takie "międzymorze" o jakim marzy Kaczyński. Czytałem, że Rumunia jest zainteresowana współpracą z Polską (gospodarczą i militarną), ale ze strony Polski cicho sza! Może dlatego, że Rumuni widzą taki układ jako przede wszystkim skierowany przeciwko Rosji i nawet nie chcą słyszeć o graniu przeciwko Niemcom, takie uzupełnienie Unii Europejskiej. Kaczyński woli grać z lawirantem Orbanem, z którym można zbudować tylko "międzymordzie", które jest w interesie Węgier, a przy tym w interesie Rosji.
Warto wiedzieć, że orbanowskie elity wszędzie wieszają mapę "wielkich Węgier" powiększonych o część Słowacji, Rumunii i Ukrainy, jeśli się to weźmie pod uwagę, to łatwo zrozumieć ciepłe relacje między Victorem a Władimirem. Nie wiem na ile można poważnie traktować Orbana, może to tylko zwykły cwaniak i pragmatyk, a może polityk potencjalnie niebezpieczny dla obecnego ładu w Europie, bo przecież istnieje taka opcja, że kiedyś Amerykanie ze swoją hard power wycofają się z tej części świata...
EDIT:
Jeszcze coś, jak w temacie "power" jesteśmy. Polska bardzo nie chce być "kolonizowana przez Zachód", czyli mówiąc po ludzku nie chce przytulać się do zachodnioeuropejskiego centrum polityczno-gospodarczego bo tam gender i muslimy, a u nas "montownia". Deklaruje też, że brzydzi się tym barbarzyńskim światem ze swoim centrum w Mordorze... wróć... w Moskwie. W takiej sytuacji wypada stworzyć swoje centrum (pomińmy już w ogóle możliwość stworzenia takiego centrum z Polską w tym miejscu na mapie), do tego trzeba mieć siłę miękką lub twardą, a najlepiej połączenie obu. Że hard power nie mamy, to wszyscy wiemy, ale jaką soft power dysponuje Polska? Ułatwię zadanie, polski radiomaryjny katolicyzm się nie liczy, bo on nie jest atrakcyjny dla nikogo w Europie Środkowo-Wschodniej poza Polską, polskie pierogi to też za mało (no i do tego nie są w 100% polskie).