Deus Ex: Human Revolution - dyskusja

[Leming]

http://www.deusex.com/
Licznik powoli dociera do zera. Zostało tylko 14 godzin.

[peter_spy]

Gra zarejestrowana na Steamie, pozostaje czekać na odblokowanie

[Leming]

Gra zarejestrowana na Steamie, pozostaje czekać na odblokowanie

No to czym prędzej zdawaj raport z gry.

PS. Zapewne już doszedłeś. Więc czy to prawda, że druga misja ma znajomo brzmiący tytuł... Shipping and receiving?

[BodomChild]

Sprawdziłem przez "Can you run it" i wychodzi na to, że mam kompa nawet trochę powyżej minimalnych. Jest dobrze .

[peter_spy]

No to czym prędzej zdawaj raport z gry.

PS. Zapewne już doszedłeś. Więc czy to prawda, że druga misja ma znajomo brzmiący tytuł... Shipping and receiving?

To niesamowite, ale naprawdę udało im się po tylu latach zrobić coś, co jest kontynuacją jedynki, i to wrażenie jest bardzo naturalne. Projekt poziomów, postacie, sterowanie, wszystko to w jakiś sposób odsyła do jedynki. Nawet fabuła zahacza o jedną z najważniejszych postaci z DX (ciekawe czy będzie można skubańca spotkać ). A gra jako skradanka sprawdza się w 100%, na razie nikogo nie zabiłem i mam ranking ghost we wszystkich zadaniach i sprawia mi to ogromną radochę Ponoć walka z bossami jest niezbyt fajna, ale tego jeszcze nie miałem okazji doświadczyć.

Co do nazw, jeszcze takiej nie widziałem, jedna z misji pobocznych nazywa się za to Cloak and dagger

Swoją drogą, jeśli panowie z EM zastosują podobne podejście do projektowania Thiefa 4 to będziemy mieli naprawdę wielki comeback

[Nivellen]

Wlałeś trochę miodu w moje serce Jak tylko nareperują mi grafikę (okazało się, że padł GPU, ale karta jest na szczęście jeszcze na gwarancji - Asus 36 miesięcy) zacznę się do DX:HR poważnie przymierzać.

[peter_spy]

Starcia z bossami rzeczywiście nieco psują zabawę, w tym sensie, że w miarę normalny model walki i obrażeń zostaje na ten moment zawieszony — strzelanie nie ma sensu, trzeba przeciwnika podejść sposobem. Ale jak już to wiesz to dalej jest z górki. W ogóle koncepcja bossów jest jednym z głupszych zagrań w grach video i im mniej tego tym lepiej.

Kilka fotek z wycieczki po Detroit http://imageshack.us/g/37/2011082900005.jpg/

[peter_spy]

Lubię takie posty z cyklu "już gram" :D

A wracając, wszyscy, którzy narzekali na niewielkie miasta w DX:IW będą zachwyceni. Myślałem, że Detroit jest całkiem słusznych rozmiarów, ale Szanghaj mnie zmiótł z powierzchni ziemi. A to dopiero dolna część miasta. Obszar który możemy zwiedzać bez doczytywania jest naprawdę imponujący.

Edit: Hahaha http://img199.imageshack.us/img199/9139 ... 100001.jpg

[PiotrS]

Swoją drogą, jeśli panowie z EM zastosują podobne podejście do projektowania Thiefa 4 to będziemy mieli naprawdę wielki comeback

Spacerując po Szanghaju wyobrażałem sobie jak to będzie w T4, jestem spokojny, zmiana tekstur i modeli i mamy przyzwoitego thiefa.

Mam jednak kilka uwag, wszystko z myślą o przyszłym T4, ale na razie grajmy, czas na narzekanie przyjdzie później

[Leming]

Swoją drogą, jeśli panowie z EM zastosują podobne podejście do projektowania Thiefa 4 to będziemy mieli naprawdę wielki comeback

Ale Thief to umiejętne wykorzystanie cienia. Póki co na wszystkich gameplayach z Deusa widziałem skradanie w postaci przyklejania się do osłon (w trybie trzecioosobowym). Inna sprawa, że to pozwala na widzenie rzeczy, których normalnie nie byłoby widać z "klasycznego wychylenia". Używanie cienia jako takiego jest chyba niemożliwe.
A czy podświetlanie obiektów nie psuje zabawy w szukanie sekretów? Wyobrażacie sobie Thiefa, w którym wchodzicie do pomieszczenia i wszystkie używalne obiekty i przyciski świecą z daleka na żółto.

[raven4444]

Skończyłem !!! 45 godzin grałem, co jest na dzisiejsze czasy magią. Wieśka 2 w 42 godziny przeszedłem 2 razy. Fabuła, klimat mniam. Ogromne tereny bez doczytywań. Zakończenie takie dziwne, zostawia uczycie niedosytu, brak odpowiedzi na kilka pytań ale to pewnie wyjaśnią jak w inny grach (ME 2 i reszta nowości z BioWare) w postaci kilku płatnych dlc. Graficzne jest OK, klimatycznie jest (kolory), ale trochę nie dzisiejsze czasy (IMO UE 3.5 ładniejszą grafikę generuje) ale na to człowiek nie zwraca uwagi przez fabułę. Dźwiękowo jest ok choć głosy mogłyby bardziej z emocjami. Hakowanie na dłuższą metę wkurza.
O Thiefa 4 się nie boję, Deus jest znakomity to i nowy złodziej też będzie.

PS: Podświetlanie troszkę wkurza ale można je wyłączyć.

[peter_spy]

Tu system skradania opiera się o zasięg wzroku i wykorzystywanie osłon, nie cienie, ale sprawdza się bardzo dobrze. Podświetlenie, strzałkę wskazującą kierunek i w ogóle wszystkie wspomagacze można wyłączyć, w menu jest nawet możliwość zmiany FOVa :O.

Ja za to dużo bym dał za konsolę i opcję cykania screenów bez HUDa, w większej rozdziałce

[PiotrS]

I utknąłem.
Zostawiam grę na kilka dni, bo mnie zraziła.

Potrzebuje mądrej rady, jak poradzić sobie z drugim bosem a właściwie z druga szefową.
Do tej pory rozwijałem umiejętności związane ze stylem ducha czy hakera, z broni palnej miałem tylko pistolet, a granaty to nawet nie bardzo wiem co to takiego.
A tu mam panienkę z którą trzeba dość zdecydowanie…

Pamiętam jak pierwszy raz po finałowej scenie T1 czułem niedosyt, ale później właśnie takie zakończenie doceniłem. Mam pretensje do twórców DX, jeżeli dają możliwość przejścia gry bez zabicia kogokolwiek to niech będą konsekwentni do końca.

[peter_spy]

1. Nie walcz w pierścieniu zewnętrznym, tam jest mało miejsca, łatwo się na czymś zablokować.

2. Gdy widzisz że kobitka na ciebie szarżuje, wyrzuć przed siebie minę EMP, gdy w nią wdepnie, wywal cały magazynek, czynność powtórz kilka razy i powinieneś mieć ją z głowy.

3. Możesz też rozwalać te generatory na ścianach, ale wtedy uciekaj do drzwi, tam jest kawałek podłogi, na którym daje się stanąć.

4. Jeśli nie masz ciężkiego sprzętu, przeszukaj wszystkie szafki, jest tego tyle, że na pewno Ci wystarczy. Pokonałem panią na najwyższym poziomie trudności, grając na padzie, więc Ty też dasz radę

[raven4444]

A ja sobie wady przypomniałem
Bossowie, bez jaj taczkę ammo trzeba, pierwszego bossa chyba z godzinkę biłem (save, dead, load, dead, load, dead etc.) a miałem tylko zwykły pistolecik, później targałem jakiś ciężki sprzęt.
Animacje są ubogie, wszyscy identycznie gestykulują podczas rozmowy, detekcja kolizji podczas tych "podejść" kuleje, zdarzało się że Adam łapał powietrze, ciało upadało za ścianę, raz się zdarzyło że przepłynęło przez podłogę i wisiało na suficie i włączyło alarm.
AI kuleje widać że ma wyznaczone strefy, pod koniec gry zdarzyło mi się stać na schodach na na ich końcu było stado żądnych mordu ale nie potrafili wejść dalej niż na 1 schodek.

[peter_spy]

Pierwszego bossa to można utłuc bez jednego wystrzału )

[PiotrS]

A propos walki z bossami...

Bez spojlera
http://www.youtube.com/watch?v=i9YbSkOW7sU

[raven4444]

Pierwszego bossa to można utłuc bez jednego wystrzału )

Zabawa z beczkami/butlami ? Niestety dowiedziałem się o tym już po męczarni. No ale utłukłem go z 10mm

[peter_spy]

Yup, 2-3 butle z gazem i jest po sprawie.

Ponoć tę panią da się pokonać bardzo szybko, jeśli masz dermal armor z ochroną przed prądem, wtedy szybko rozwalasz kolejne generatory i nie przejmujesz się za bardzo.

Tak czy inaczej walki z bossami to IMO pikuś przy drugiej wizycie w Szanghaju, gdy nie chcesz nikogo zabijać, a jednocześnie chcesz uratować Malik. Masakryczna gra na czas, bez możliwości popełnienia błędu,podchodziłem do tego z 10 razy.

[raven4444]

► Pokaż Spoiler

jednocześnie chcesz uratować Malik.

► Pokaż Spoiler

To da się ją uratować?

[peter_spy]

Tak, ale jest to dosyć trudne na poziomie Give me Deus Ex i w przypadku, gdy nie chcesz nikogo zabijać Ale w końcu się udało.

Edit: to jest piękne

Klasyczny song, klasyczna gra, klasyczne kocie ruchy, cudo.

[peter_spy]

No i po zakończeniu. Piękna gra, wybijająca się nie tylko ponad przeciętność, ale i większość tytułów, które "branża" ocenia jako dobre, przeżuwa, wypluwa i idzie dalej. Świetny hołd złożony DX1, a przy okazji dobra samodzielna gra. Walki z bossami trochę nie do końca przemyślane, ale tak poza tym praktycznie nie mam większych zastrzeżeń.

[peter_spy]

Też wybrałem to zakończenie, IMO najdojrzalsze, najbardziej "ludzkie" podejście. Bardzo dobrze, że oprócz typowo Deusowych trzech zakończeń było jeszcze jedno, właśnie takie. Panowie z Eidos Montrel nie bali się pójść własną drogą, i chwała im za to.

A propos Megan, ciekawe czy ma coś wspólnego z Janice Reed (sekretarką w Unatco)?

Btw. w kontekście całej gry podtytuł Bunt Ludzkości jest mocno nietrafiony, aczkolwiek ciężko to ująć w dwóch słowach. W każdym razie nie to jest główna oś gry

[Mjodek]

No cóż, przetlumaczyli to trochę niefortunnie. Swoją drogą, nie mogę się doczekać jak uzbieram wreszcie kasę i zakupię sobie tę grę. Ale pewnie znając moje skąpstwo poczekam parę lat aż stanieje

[Regis]

Też będę zbierał, a w zasadzie czekał, aż cena będzie przyzwoita i w dodatku przejdę wcześniejsze części.
I ukrywajcie informacje na temat fabuły, żeby się nie naciąć.