(Off-topic) Baldur's Gate - edytowanie alignmentu

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

(Off-topic) Baldur's Gate - edytowanie alignmentu

Post autor: Keeper in Training »

Muszę wreszcie zobaczyć tego słynnego gwiezdnego chomika.

Problem polega na tym, że Baldur jest bazowany na D&D, a ta jest największy bodajże bezsens erpegów, tj. ALIGNMENT.

Nie znoszę gier z alignmentem. Drakensang nie ma czegoś takiego. I dobrze, bo to twór całkowicie sztuczny. Dlatego chcę zmienić alignment towarzyszy, bo pożądam drowów bez konsekwencji. Jak to zrobić? Są jakieś edytory, ale który wybrać? Chcę dać Viconii i Baelothowi jakiś neutralny alignment, ewentualnie chaotic good, żeby nie wywalali mi gościa z gwiezdnym chomikiem (nie mówiąc już o tym, że gros gier nastawiono na grzecznych PC-ów). Co proponujecie?
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: (Off-topic) Baldur's Gate - edytowanie alignmentu

Post autor: Maveral »

Keeper in Training pisze:Problem polega na tym, że Baldur jest bazowany na D&D, a ta jest największy bodajże bezsens erpegów, tj. ALIGNMENT.
Ja tam nie widzę w tym żadnej wady, bo D&D zakłada, że dane rasy są po prostu takie jakie są i np. nie ma sensu robić z drowa osobnika szerzącego dobro i pokój na świecie. Tyle jeśli chodzi o samo D&D.

Baldur (rozumiem, że chodzi o część pierwszą) nie ma aż takiego pola manewru jak Baldur II, gdzie można trzymać w kupie drużynę złożoną z bardzo odległych od siebie charakterów. Jeśli już musisz zmieniać drowa w świętszego od papieża, to da się to zrobić za pomocą czegoś takiego jak "EEkeeper".
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: (Off-topic) Baldur's Gate - edytowanie alignmentu

Post autor: Daweon »

Mi się podobają w Baldur's Gate takie ograniczenia. Po pierwsze, zachęca do ponownej gry, tylko, że z przeciwnym charakterem. Po drugie, nie zawsze się ma to czego się chce. Najlepszy złodziej jest dobry, natomiast najlepszy kapłan, zły. Nie ma więc tak, że bierzesz najlepszych ludzi z każdej klasy, tylko trzeba się trochę pomęczyć. Z resztą ten "sztuczny alignment" ma tak na prawdę sens. W końcu często bywa, że ludzie o różnych charakterach nie mogą się znieść i nie lubią przebywać obok siebie.

Oczywiście możesz pozmieniać sobie wspomnianym edytorem statystyki postaci. Mimo wszystko radzę ci spróbować przejść grę tak jak została stworzona, a potem najwyżej zagrać drugi raz. Moim zdaniem posiadanie całej drużyny złej/dobrej jest wpisane w klimat Baldura.

PS. Minsc jest przereklamowany :P
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: (Off-topic) Baldur's Gate - edytowanie alignmentu

Post autor: Leming »

Zauważyłem, że wiele serii RPG upraszcza zasady w swoich systemach, poluzowując rygorystyczne kryteria, zapewne pod kątem graczy, którzy czuli się "oszukani" przez grę, bo np. chcieliby mieć najlepszego dostępnego złodzieja, a że postać miała przeciwny charakter do głównej postaci, to nie mogli go przyjąć. Z kolei drugiego w kolejności złodzieja (o odpowiednim charakterze) nie chcieli, bo miał "aż" o 5% gorszą statystykę w otwieraniu zamków. Takie "niedopatrzenie" ze strony twórców zdaniem wielu graczy urażało ich, bo chcieli mieć wszystko a nie mogli i czuli się pokrzywdzeni. Twórcy (a także moderzy) zauważyli ten fakt i zaczęli modyfikować pewne zasady, co czasem przeczy logice. Przykładowo seria Elder Scrolls w pierwszych odsłonach uniemożliwiała rasie kotów i jaszczurów noszenie butów i rękawic, co wynikało oczywiście ze względów anatomicznych - kształtu odnóży, błony między palcami, wystających pazurów. Znaczna część graczy czuła się pokrzywdzona, że nie mają czegoś co inne rasy mają (mają braki w punktach do statystyk przez braki w przedmiotach), twórcy zmienili zasady i w najnowszej odsłonie gry nie ma już tego problemu, wszystkie rasy nie mają już ograniczeń co do ekwipunku.
W którejś to grze była grywalna rasa minotaurów, która to nie mogła nosić hełmów (bo wiadomo, rogi). Moderzy czym prędzej wzięli się za "naprawianie" tego rażącego błędu i rasa minotaurów mogła bez przeszkód korzystać z "ludzkich" hełmów.
Idźmy dalej. Niektóre questy są dostępne tylko dla postaci dobrych, złych, z określonej gildii, określonej rasy. Cóż to za okropny nietakt ze strony twórców, że wprowadzają ograniczenia na takie rzeczy. Jak zwykle szybko pojawia się "mod naprawiający questy", który umożliwia wykonanie wszystkich questów niezależnie od rasy, klasy, reputacji, itp.
Według mnie znacznie lepiej jest spróbować nowej gry, nową postacią, nową drużyną, wczuć się w odmienny klimat z tego wynikający, niźli kombinować z ustawieniami, modami w myśl zasady "muszę mieć wszystko dostępne co tylko możliwe i musi to być najlepsze".
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: (Off-topic) Baldur's Gate - edytowanie alignmentu

Post autor: Maveral »

Ja dodam tylko, że właśnie w Baldurze nr. 2 twórcy poszli tym tropem, który opisuje Leming i trochę zluzowali z ograniczeniami odnośnie wspomnianego przez Keeper alignmentu. Jeszcze pół roku temu przeszedłem sobie BG2: EE z następująca drużyną:
1. Keldorn - zwarcie (Praworządny Dobry)
2. Minsc - zwarcie (Chaotyczny Dobry)
3. Jaheira - jak trzeba to kapłan, jak nie to zwarcie (Neutralny)
4. Jan - złodziej/mag wspomagający (Chaotyczny Neutralny)
5. Viconia - kapłan (Neutralny Zły)
6. Ja - mag (Neutralny)

Grało się dość łatwo, ale trzeba było w ryzach trzymać reputację. Nie mogła być za niska, ani za wysoka. Za to co się w teamie działo, to poezja :D Jaheira i Viconia walczyły o moje względy i dogryzały sobie co chwila. Jaheira kwestionowała przekonania religijne Keldorna, a Keldorn się odgryzał. Ten zaś nienawidził Viconii, a ona jego - było z tego niezłe zamieszanie w drużynie. Raz nawet skoczyli sobie do gardeł i biedna Viconia gryzła piach :) Ponadto śmiesznymi tekstami walili Jan oraz Minsc. Czasem ci dwaj wchodzili też w dysputy z pozostałymi członkami drużyny. Do tego wszystkiego dochodził jeszcze romans mojej postaci z Viconią. Działo się :D

Na tym przykładzie widać, że Neutralny Zły może podróżować z Praworządnym Dobrym (i to jeszcze paladyn!). Kochać się nie kochają, ale ich współpraca jest jednak możliwa, podczas gdy w normalnym D&D jest to nie do pomyślenia. Tutaj akurat wątek Keldorna i Viconii jest rozwiązany w ten sposób, że istnieje losowa szansa, że po wymianie zdań rzucą się oni na siebie, ale u mnie zdarzyło się to tylko raz, a po wczytaniu stanu gry już był spokój. Ten wachlarz charakterów w drużynie jest jednak dość urokliwy ;)
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
ODPOWIEDZ