Fallout 4

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Fallout 4

Post autor: Nivellen »

Casual gaming? Nie ten przedział wiekowy gry. Na poziomie "Trudny" miałem bardzo duże problemy z pokonaniem Szpona na początku. Jakaś godzina kombinowania, chowania się po domach, skakania po dachach i zastawiania pułapek. Broń znajdowana przy raidersach jest więcej niż g...niana, a gdyby nie pancerz, pewnie w ogóle nie wyszedłbym z ratusza. Podejrzewam, że na Łatwym" rąbnąłbym ze trzy razy z dwururki i byłoby po zawodach, i o to chyba chodzi w poziomach trudności, że każdy dostosowuje je sobie do własnych potrzeb/upodobań. Zresztą podobne biadolenie na łatwość było z T4, a wystarczyło wyłączyć wszystkie "pomagajki".
Co do wydajności, u mnie na i7 4 GHz, 16 GB, GF 970 również chodzi jak złoto na ultra.
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Fallout 4

Post autor: Dziarsky »

edit:

Myślałem, że to bug ale nie :). To zajebiście piękna mgła :).

O świcie:

Kilka godz. później:

Przepiękne :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurhhan
Kurszok
Posty: 541
Rejestracja: 20 czerwca 2012, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fallout 4

Post autor: Kurhhan »

Jak bym powiedział o przedziale wiekowym i jego wpływie na poziom trudności coś wręcz odwrotnego.
I nie wiem dlaczego mój post odebraliście tylko w kwestii poziomu trudności, dokładniej to pisałem o bardziej "skodziałym", uniwersalnym, zręcznościowym systemie strzelania (i nie tylko) który owszem upraszcza wiele aspektów, ale przecież nie też tak do końca całościowo trudność gry która jak to u Bethesdy (stara, znana sprawa) im wyżej, tym idzie po coraz mniejszej, "taniej" linii oporu.
Chciałbym jeszcze dodać, że skasowanie całkowicie punktów karmy i reputacji to straszne rzeczy, a zawsze trzymanie się 4 krótkich opcji dialogowych nie raz cholernie wymuszone i często dwie opcje to praktycznie to samo.

PS : Akurat T4 to dla mnie idealny przykład w jaki sposób nie należy utrudniać gry, a dokładniej rozczłonkowując system (rozkrok) i stosując tanie triki w stylu "ironmana".

PS2 : Optymalizacja gry fatalna patrząc na to co oferuje czysto graficznie. Szczególnie po zjechaniu detali wprost brzydactwo a nadal bardzo łakome na podzespoły. W3 mi znacznie lepiej szedł, a dogrywanie terenu w locie było bardziej dopracowane.
Forgotten Tomb
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Fallout 4

Post autor: Dziarsky »

Niestety nie za bardzo ogarniam nowy system doświadczenia i profitów.

Rozumiem, że podczas awansu wybieramy za każdym razem jeden dowolny dostępny znaczek z tablicy a dodatkowo możemy później podnosić jego "efektowność" -> kolejne gwiazdki przy znaczku?
Czyli jeden awans = jeden nowy znaczek bądź jeden poziom wyżej dla już dostępnego znaczka?

Powiedzcie mi więc, co to są te rangi konieczne przy modyfikacji broni? Np. 2 ranga dla broni palnej aby tam jakieś celowanie założyć.

Samo przemieszczanie się po tablicy profitów, korzystanie z niej i klawiszologia do tego to jakiś dramat niestety :(.

Rozgryzłem już wstępnie jak używać tych stołów wszystkich, ale nie powiem by to było czytelne i wygodne.
na dodatek ilość zbieranych śmieci powoduje, że mimo lupek nie jesteśmy w stanie wszystkiego nosić, więc aby sobie pomontować zaplanowane modyfikacje trzeba dziesiątki razy skakać między schowkiem a stołem aby pobierać przedmioty. Gdyby dało się to jakoś grupować albo podglądać opisy z pozycji Pip-Boya ale nie ma niczego takiego. Szkoda.
Obrazek
Awatar użytkownika
raven4444
Szaman
Posty: 1011
Rejestracja: 29 lipca 2007, 14:00
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Fallout 4

Post autor: raven4444 »

U mnie gra jakiegoś derp mode dostała dziś.
http://steamcommunity.com/sharedfiles/f ... =554421226
więcej screenów nie robiłem, drzwi mi się w górę otwierały, npc i ja pod tekstury spadaliśmy. Normalnie aż po piwo skoczyłem aby po podziwiać te bugi.
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Fallout 4

Post autor: Dziarsky »

Wonziu z http://jadisco.pl/ też miał takie tekstury.
Być może wszyscy to mają? Ja do kamieniołomu jeszcze nie dotarłem.

EDIT:
U mnie wszystko git.
W sumie kamieniołom to fajna miejscówka - warto wykonać tam zadanie i wrócić do kamieniołomu ze snajperką tak kilka dni później :D.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2015, 23:32 przez Dziarsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Clive
Paser
Posty: 252
Rejestracja: 22 marca 2010, 12:06
Lokalizacja: The Black Lizard Planet
Płeć:

Re: Fallout 4

Post autor: Clive »

Ja żadnych bugów jeszcze nie doświadczyłem po za znikającymi towarzyszami, po wysłaniu ich w konkretne miejsce(osadę itp.).
Po dotarciu czy użyciu fast travela takiego companiona tam nie było...
(i to po kilku dniach przeczekanych) tylko z tego co wyczytałem w necie to błądził zazwyczaj gdzieś po pustkowiach i trzeba było się uciekać do konsoli żeby go złapać. Strasznie to irytujące było jak chciałem sobie zmienić towarzysza podróży. W sumie dalej tak jest. Powinni być oznaczeni markerami na mapie albo coś.

Btw grafika jak ktoś tam pisał wspominając o GTA V może i nie powala tylko, że tutaj macie TWARZE przynajmniej, a nie krzywe mo*** jak w tym GTA V z taką super grafiką i edytorem postaci od siedmiu boleści i o D potłuc. Jak się patrzy na te krzywe gęby to się grać odechciewa zwłaszcza te niemowy w trybie Online. Jak niedorozwoje. :zdg Nie wiem ile się męczyłem nad tworzeniem postaci w GTAV bo straciłem rachubę gdzieś w okolicach 3 godzin chyba. Znośnie postać wygląda po tych wypocinach, ale Skyrima z modami to w życiu nie przebije, a z F4 to nawet szans nie ma. W F4 tekstury nie są uber high super wypasione, ale wystarczające żeby się przyjemnie grało i można to robić na słabszym sprzęcie dzięki temu.

Wracając do bugów tekstur... intrygujące i cieszę się, że czegoś takiego nie mam. ;P
Obrazek
Ɔŋcɛ ɣɔʊ ωɛrɛ sɛŋƭɨɛŋƭ ɓɛɨŋgs
Ɔŋcɛ ɣɔʊ ɖarɛɖ tɔ lɨʋɛ ωɨth laʊgɦs aŋɖ ƭɛars
Ŋɔω ɣɔu arɛ ɔŋlɣ ɦʊʍaŋ ʍacɦɨŋɛs
Ɔʊr ɦʊʍaŋɔɨɖ ƭɔɣs ƭɦaƭ ʍɨʍɨc liʋɨŋg
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Fallout 4

Post autor: peter_spy »

Skończyłem dzisiaj główny wątek, jest słaby straszliwie, IMO gorszy od F3, a do FNV się nie umywa. W ogóle nie warto inwestować w charyzmę, bo pokojowych rozwiązań, wyborów i kompromisów tutaj po prostu nie ma. W zasadzie to jest tak, jak podejrzewałem na początku, "odwrócony" quest z F3, a jeśli dołączycie do BoS to częściowo wklejony z F3. Wszystkie zadania to idź, zabij, przynieś. A z racji tego, że nadal ten silnik nie jest platformą dla shootera, to jest dość nużące. Szkoda, bo sama eksploracja jest fajna i teren ma potencjał, może poza kilkoma Ctr+V z innych gier (rzeczony Instytut chyba miał być Cytadelą z Mass Effect, ale wyszedł tak biednie, że szkoda gadać). Ogólnie panowie mają problem z robieniem czystych i bardziej sterylnych lokacji na tym silniku, dopiero jak jest syf i ruina to wygląda dobrze ;)
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Fallout 4

Post autor: BodomChild »

Mam już sprzęt, na którym to pójdzie ale wstrzymam się z tą grą aż cena trochę spadnie, bo widzę, że na razie nie warto płacić powyżej stówy za powtórkę z Fallout 3.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Fallout 4

Post autor: BodomChild »

Złamałem się, kupiłem podstawkę i gram. Zamiast robić questy buduję domek z blachy :-D , to jak postapokaliptyczne Simsy. Najgorsze, że dobrze się przy tym bawię :) .

Klimat mi bardzo odpowiada, żywsze kolory jednak tej grze służą, w trójce trochę przegięli z tą posępnością. Wizualnie to jest wszytko wierne Fallout 1 i 2 (wydaje mi się, że nawet bardziej niż trójka i New Vegas), szkoda, że tylko wizualnie.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Fallout 4

Post autor: eLPeeS »

Kupiłem w końcu F4 bo był w czarnopiątkowej promocji. Powiem szczerze - miałem pewne obawy czy mi pójdzie nawet na minimalnych na moim lapku który został stworzony do prac biurowych a nie do grania ale o dziwo poszedł i śmiga płynnie bez żadnych crashy (na minimalnych ale jednak). Poza obawami czy pójdzie miałem też obiekcje co do samej rozgrywki ale okazało się że zupełnie niepotrzebnie. Gra się zupełnie inaczej niż w poprzednie części (od 3 wzwyż) ale powiedziałbym że pod wieloma aspektami lepiej. Nawet jeśli chodzi o sama walkę wydaje się ciekawsza. Uprzednio masę czasu spędzałem w VATS. Pokraść się i przysnajpić w głowę. Teraz więcej czasu spędzam na zabawie w kotka i myszkę w czasie rzeczywistym. Pułapki czy tez taktyka: „doskocz, przypieprz, odskocz”. Może to i nie do końca zgodne z duchem Fallouta ale co tam skoro bawię się zacnie :) No i mam wrażenie że walka nie jest już tak bardzo opłacalna jeśli chodzi o XP. Gra premiuje też inne zachowania podobnym przypływem punktów doświadczenia przez co można cieszyć się nawet z budowania kibli w osadach :D W ogóle sama gra bardziej przypomina mi teraz klimatem (sam nie wiem czemu) rozbudowanego Stalkera co mi niezmiernie odpowiada. Między innymi chyba przez to że jest bardziej nasycona normalnymi kolorami i dzięki nieco bardziej realistyczna jednak. Te posępne klimaty poprzednich części były trochę zbyt surrealistyczne jak dla mnie. Fabularnie tylko czuje że jednak jest gorzej no ale póki co F4 nadrabia gameplayem i to jest najważniejsze. Nawet dziwny system dialogów czy levelowania mi nie przeszkadza.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Fallout 4

Post autor: BodomChild »

Szczególnie eksploracja jest dużo lepiej pomyślana, postarali się o większą różnorodność wnętrz, trójka była pod tym względem wyjątkowo monotonna.

Wady jednak też są, Fallout 4 jest technologicznie strasznie archaiczny, w niektórych miejscach grafika wygląda biednie (nawet na wysokich ustawieniach), a przy wchodzeniu do większości wnętrz nadal mamy wczytywanie (chociaż twórcy zapowiadali, że tego nie będzie). Przez większość czasu jest to jednak prosta nawalanka, 90% mieszkańców świata gry chce nas zabić, w każdej budzie siedzą hordy jakichś psycholi, mutantów albo innego dziadostwa. Świat Fallouta według Bethesdy jest zbyt mocno przerysowany, w starych częściach w świat gry można było wsiąknąć, wydawał się naprawdę żywy, spotykane postacie miały jakieś życie i swoje problemy, trójka i czwórka są plastikowe jeśli o to chodzi, tylko New Vegas w jakiś sposób nawiązywało do filozofii oryginalnych Falloutów.

Gra się fajnie, ale wciąż uważam, że Bethesda nie potrafi wykorzystać potencjału tego uniwersum i zrobiła kolejnego The Eleder Scrollsa w klimacie postapo :? .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Fallout 4

Post autor: eLPeeS »

To prawda, że potencjał nie wykorzystany no ale cóż. Kwestia podejścia. Ja nigdy nie byłem ortodoksyjnym fanem serii więc mi to nie przeszkadza za bardzo. No i bawię się zacnie :) A że archaicznie graficzny... hej! Dla mnie kolejny plus bo gra jakoś lata ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Fallout 4

Post autor: BodomChild »

Szkoda zakładać na to nowego tematu:

https://lowcygier.pl/giveawaye/konkurs- ... allout-76/

:)) :)) :))

Wygląda na to, że Fallout 76 to konkretna kupa. Fanów oryginałów nie da się już chyba bardziej zniesmaczyć kolejnymi brutalnymi gwałtami na uniwersum, tym razem jednak skończyło się poparcie niedzielnych graczy, bo dostali naprawdę nudnego i niedorobionego gniota. Brawo Bethesda! Czyżby chcieli ścigać się z EA jako najbardziej znienawidzona firma z branży gier?

Rozumiem, że marka musiała iść z duchem czasu i Fallout 3, przy wszystkich swoich wadach, był pewnie krokiem w dobrym kierunku, ale to i tak zabawne jak z ambitnej, turowej gry RPG o ciężkim klimacie postapo, pełnej czarnego, niepoprawnego politycznie humoru i takiego bardzo edgy contentu, doszliśmy do jakiegoś kolorowego, sieciowego gunwa dla normików. No bo jak to wygląda? XD

PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
ODPOWIEDZ