Thief Forum

Rozpalamy ogień w hype trainie.



Wygląda to niesamowicie paskudnie po GTA5 i Wieśku ale walić to. Choć downgrade nie będzie. A mody załatwia braki. Ale imo zbyt kolorowe trochę toto.

Nie spodziewałem się tego dzisiaj .

Grafika nie jest najważniejsza, chociaż trzeba przyznać, że nie widać jakiejś kolosalnej różnicy od czasu New Vegas. Kolory mi nie przeszkadzają, świat Fallouta zawsze był trochę komiksowy. Czy mi się wydaje, czy vault suit wygląda bardziej klasycznie?

Supcio. Mnie najbardziej ciekawi gdzie się będzie dziać akcja. Po szybkiej analizie filmu chyba już wiem: 1:38 - Bunker Hill Monument, 2:03 - Massachusetts State House czyli... Boston no i pewnie okolice. Dla mnie bomba. Jakieś nawiązania do wojny secesyjnej pewnie się znajdą. A w pierwszym DLC New York

O tym, że to będzie Boston plotki krążyły już od dawna.

Babą nie jestem to i się plotkami nie zajmuje

PS Sorry drogie Panie

Póki co Fallout Duty: Boston Ghosts. Ciekaw jestem rozgrywki, bo na razie nie widzę nic, co by usprawiedliwiało czwórkę w tytule.

Uch, nie jestem fanem Fallouta, moze dlatego taki osad, ale slabo to wyglada. Trailer w ogole nie porwal, a grafika jest mierna, spodziewalem sie loga X360 i PS3 na koncu. Dodatkowo Bethesda nie jest znana z tworzenia dobrego gameplayu, wiec... nie wiem, zobaczymy.

eLPeeS pisze:Babą nie jestem to i się plotkami nie zajmuje

Jako falloutowa baba czytałem wszystkie plotki, nawet te najbardziej głupie .

TricksieThiefsie pisze:a grafika jest mierna, spodziewalem sie loga X360 i PS3 na koncu

Silnik Obliviona wiecznie żywy .

Jak ktoś wydał w wuj hajsu na potężny komputer do gier, to rozumiem, że to może wkurzać .

Mnie tam wali grafika, jeśli pójdzie na "komputerze do pracy" to dla mnie nawet lepiej . Podoba mi się, ale ja jestem fanbojem zarówno klasycznego Fallouta jak i restartu serii (bo tak postrzegam gry Bethesdy), to musi mi się podobać. Z jednym zarzutem się jednak zgodzę:

Judith pisze:na razie nie widzę nic, co by usprawiedliwiało czwórkę w tytule.

No właśnie, trochę za bardzo to przypomina skok w bok w stylu New Vegas, niż prawdziwy krok do przodu.

Wnioski z trailera oraz moje przewidywania:

Bractwo Stali wyrosło na regionalną potęgę na wschodzie, tak jak NCR na zachodzie i Legion w stanach środkowych, przejęli technologie Enklawy. Liczę na to, że będą porządną frakcją, która ma swoje interesy, a nie rycerzykami broniącymi uciskanych biedaków jak w F3.

Widzę, że przyjęły się pewne pomysły z niekanonicznego Tactics jak np. sterowce.

Enklawy nie będzie i dobrze, bo ile można?

Supermutantów nie będzie, albo najwyżej pojawią się jakieś żółte niedobitki z trójki.

Będzie nowa frakcja, oczywiście liczę na Instytut i androidy .

http://www.destructoid.com/is-this-old- ... 3262.phtml

Tylko dlaczego odcinaja sie od dowolnosci w kreowaniu postaci?

Jesli to prawda oczywiscie.

Tak BTW rok temu na reddicie pojawił się koleś który został zwolniony z Bethesdy i nawalał informacjami o F4.



Na tę chwilę się sprawdziło więc można uznać że duża cześć reszty też jest prawdziwa.

Jednak będą mutanty, na jednym ujęciu z trailera widać mocno przypakowane sylwetki, wcześniej tego nie zauważyłem.

Najfajniejsze w tym trailerze jest logo F4 na jego samym końcu. Choć jestem fanem świata Fallout to nie zobaczyłem nic, co miałoby mnie skłonić do pre-orderu. Grafika wybitnie previous-genowa, niezła jak na PS3 czy kilkuletnie PeCety. Nie zobaczyliśmy także nic nowego, względem F3 czy NV. Emocji żadnych trailer nie wywołuje, no może poza lekkim rozczarowaniem.

Nie wiem czy to efekt nowego Wiedźmina, ale gra ta zapowiada się na... meh.

Marudy jesteście Choć może to tak wygląda z mojej prespektywy bo jak dla mnie to móglby być nawet Fallout 3 i 3/4 (może nawet de facto czymś takim będzie) i by było dobrze A że grafika trochę leciwa... cóż. Dla mnie to kolejny plus bo mój PC już stary a na nowego nie mam wolnych (ani szybkich) środków. Ja się jaram

Kit z grafiką, Bethesda nie umie robić dobrych fabuł Główny wątek w Skyrimie wygląda jakby był robiony przez stażystów, tak samo w F3. Sam trailer F4 też jest mdły i nie ma za grosz napięcia z poprzednich części. A New Vegas to nie był skok w bok, tylko właściwy Fallout Naturalnie Bethesda wykonała kawał dobrej roboty, wiernie tworząc modele 3D na podstawie poprzednich części, ale to rzemieślnicza robota, polotu od lat im brak.

U nich fabuła jest sprawą trzeciorzędną, skupiają się na klimacie i na eksploracji, co też nie wychodzi im idealnie, bo po jakimś czasie mamy już potężną postać z potężnym uzbrojeniem i zwiedzanie podobnych miejscówek staje się nudne. Mimo to granie w trójkę sprawiało mi perwersyjną przyjemność.

Czekamy cierpliwie na E3, zobaczymy czego się spodziewać, wspominany w trójce Instytut ma potencjał jeśli chodzi o fabułę. Jeśli będzie to klon trójki, to zawsze możemy liczyć na kolejnego spin-offa robionego przez Obsidian (czyt. właściwego Fallouta ).

Reakcje ludzi na temat żywych kolorów nowego Fallouta dowodzą, że nikomu się nie dogodzi. Kiedyś był płacz, że Fallout 3 jest zbyt smutny kolorystycznie, jednym z popularniejszych modów był ten usuwający zielonkawy filtr (gra traciła przez niego swój klimat), na New Vegas narzekali, że zbyt pomarańczowy, teraz narzekają na czwórkę, że zbyt kolorowa .

Widziałem ten trailer. Idą na łatwiznę, a mogliby się wysilić. Dla mnie drewno. I choć ograłem wszystkie gry z serii, a Tactics to chyba z 10 razy wraz z modem Awakening, tak tym razem poczekam na premierę, recenzje i gameplay. Tym razem w ciemno nie kupuję.

Sceptycznie do tego podchodzę, już raz przejechałem się na pewnej grze o pewnym złodzieju...

BodomChild pisze:Reakcje ludzi na temat żywych kolorów nowego Fallouta dowodzą, że nikomu się nie dogodzi. Kiedyś był płacz, że Fallout 3 jest zbyt smutny kolorystycznie, jednym z popularniejszych modów był ten usuwający zielonkawy filtr (gra traciła przez niego swój klimat), na New Vegas narzekali, że zbyt pomarańczowy, teraz narzekają na czwórkę, że zbyt kolorowa .

Właśnie gram w trójkę, bo nie przeszedłem wszystkich dodatków. F3 jest kolorystycznie ok, zwłaszcza jak popatrzeć na wnętrza. Problem z lokacjami zewnętrznymi polega na tym, że nie mają oświetlenia. Nic nie rzuca cienia, wszystko wygląda płasko i same pustkowia są zaprojektowane tak, że wyglądają dość bezbarwnie. Ot wszędzie skały i pagórki. W NV to było minimalnie lepiej rozwiązane. A przeglądając mody ogólnie doszedłem do wniosku, że tej ekipy w ogóle nie warto słuchać. Spora część ich "usprawnień" wynika z braku podstawowej wiedzy w zakresie tworzenia tekstur, materiałów i ustawiania oświetlenia: dlaczego musi być trochę mniejszy kontrast itd. Ponadto mody z teksturami często nie trzymają się żadnej ustalonej palety, a zabawy w egipskie ciemności w nocy nie wiem dla kogo powstały (choć wielu osobom się to podoba).

Tak czy inaczej w F4 zrobią jak będą chcieli, oryginalne Fallouty były mieszanką mocnych kolorów i zniszczeń, trudno tu popełnić jakieś przegięcie bo sam świat jest jednym wielkim przegięciem

Rozczarowała mnie trochę ta pokazówka Bethesdy. Ogólnie źle to nie wygląda, ale parę rzeczy mi się średnio spodobało, widzę kolejne uproszczenia, po co? New Vegas było dobrym kompromisem między starymi Falloutami a bardziej dzisiejszym podejściem.

No i budowanie domku , no dobra niech będzie, jak ktoś lubi takie rzeczy.

Czy tylko ja uważam, że te wszystkie wskaźniki na ekranie wyglądają wyjątkowo paskudnie?

Btw. pełna wersja:

Ja się za to nie dziwię, że "dziennikarze growi" są tak pogardzaną grupą (zarówno wśród developerów gier, jak i graczy), a twórcy traktują samych graczy jak ćpunów, którzy nie mogą się doczekać następnej działki towaru. Te entuzjastyczne wrzaski na widok byle czego tylko to potwierdzają

Wg mnie nie ma się czym podniecać. Osobiście wskaźniki mi się nie podobają, a ten kolor psuje nastrój. I również nie rozumiem skąd te piski. Ja chyba dziadzieję...

http://36646d87786feafc0611-0338bbbce19 ... ef9Kkm.jpg

Obczajcie te paski życia itp., brzydkie to strasznie.

Do tego znowu mutanty-behemoty, jeden z głupszych pomysłów z trójki, pewnie będzie ich nawet więcej bo supermutanci z Krypty 87 im starsi, tym więksi. Trailer pokazuje rozwalanie grup supermutantów, mam nadzieję, że jednak nie będzie ich zbyt dużo, bo już ich obecność w trójce była naciągana (kolejne źródło FEV ), a tu jeszcze lazły tyle kilometrów w okolice Bostonu. Ciekawe za to są te syntetyczne humanoidy.

Podoba mi się pomysł z przedwojennym prologiem, tego jeszcze nie było.

Podoba mi się vault suit, wreszcie wygląda jak należy, a nie jak jakiś luźny dres.

Ta zieleń i wskaźniki faktycznie szkaradne :D Nie wiem, jak Wy, ale coraz mniej czuję, że są to gry powiązane ze starymi Falloutami. Na moje oko wygląda to na 'run of the mill' post-apo, a nie konkretny falloutowy setting.

Bo nie są, wspólną mają tylko nazwę. Fallout 3 jest bardziej rebootem (jak Thi4f) niż sequelem, taka jest prawda. Z Fallouta wzięty jest tylko sam świat gry, reszta jest w duchu zupełnie inna, ci co mówią, że Bethesda zrobiła Obliviona ze spluwami mają rację. Wizualnie mi Fallout 4 nie przeszkadza, chciałbym żeby pokazali trochę więcej gameplayu, jak wygląda region Commonwealth, kto go zamieszkuje, jaka jest ogólna charakterystyka poszczególnych frakcji, bo na razie widziałem głównie rozwałkę i stawianie budy dla psa .

Trzeba się z tym pogodzić, że Fallout jest teraz taki, zrobienie gry w duchu klasycznych odsłon dzisiaj nie wchodzi w grę, chyba że byłoby to jakieś indie. Honor marki ratuje na razie New Vegas i myślę, że to tak będzie wyglądało, Bethesda robi swoje Obliviony/Skyrimy ze spluwami umiejscowione na wschodnim wybrzeżu pod casualowego gracza, równolegle Obsidian robi trochę bardziej klasyczne w duchu Fallouty dla trochę ambitniejszego (ale też masowego) gracza, przynajmniej mam nadzieję, że tak będzie i New Vegas nie było pojedynczym wyskokiem.

Ciekawe co by było gdyby to np. Rockstar dostał Fallouta do zrobienia, może nie specjalizują się w cRPG, ale brutalność świata i czarny humor mogliby oddać dobrze, na pewno lepiej niż do bólu poprawna politycznie Bethesda.

To akurat nieprawda, że F3 jest rebootem. Panowie z Bethesdy włożyli mnóstwo pracy w to, żeby wiernie przenieść grafikę z 2D w 3D. Mieli do tego bardzo solidne materiały źródłowe, wykupione wraz z prawami do tytułu Black Isle, z Fallout Bible włącznie. I to widać. Do tego stopnia chcieli, żeby Fallout 3 był pełnoprawnym członkiem serii, że lokacje wewnętrzne również składają się z pasujących do siebie powtarzalnych klocków, rodem z izometrycznych odsłon serii. Problem jest tylko jeden – w przypadku FPSa to niespecjalnie działa :> To, plus drewniane animacje i słabe prowadzenie fabuły sprawiło, że i tak cały legion fanów krzyczał" "to nie jest Fallout!!". Ogólnie to im współczuję, bo ambicje mieli ogromne i taka reakcja odbiorców musiała być przykrym doświadczeniem. Skoro jednak robią kolejną część, to mają twarde tyłki i nie zamierzają się poddawać, lepsze to niż całkowita rezygnacja

Judith pisze:To akurat nieprawda, że F3 jest rebootem.

No niby formalnie nie jest, ma nawet trójkę w tytule, ale nie bez powodu akcja została przeniesiona na drugi koniec Stanów, a powiązania z fabułą F1 i F2 są raczej symboliczne. Bethesda opiera się na klasycznych grach oczywiście, nie odrzuca ich, ale widać, że ma swój pomysł na kontynuowanie serii i go konsekwentnie rozwija (znów akcja na wschodzie, mutanty-behemoty itp.).

W pewnym sensie to jest trochę reboot czy restart (czy jak to się tam mówi) serii, wizualnie nigdy się specjalnie nie czepiałem, dla mnie to nadal jest Fallout i ma klimat Fallouta, ale w samej treści ducha Black Isle już tam nie ma, pod tym względem to jest nowe otwarcie, Fallout Bethesdy, Oblivion z gunami, łażenie po bliźniaczych lochach... tzn. kryptach i zrujnowanych budynkach i zbieranie fantów.

I tak kupię F4, to nie wiem po co narzekam .