Imieniny
Moderator: Bruce
- norbert123
- Bełkotliwiec
- Posty: 2
- Rejestracja: 22 lutego 2016, 21:39
Imieniny
Cześć,
Jestem ciekaw czy w waszych stronach świętuje się zwyczaj imienin? Ja jestem z dolnego śląska i jest to obrządek wyjątkowo mało popularny, przynajmniej wśród moich bliskich. Jestem ciekaw, ponieważ mam poczucie, że święto to zanika również w innych rejonach kraju. Co uważacie?
Znalazłem też taki ciekawy tekst na temat Walentynek, czyli de facto imienin św. Walentego:
Skąd się wzięły walentynki?
Wbrew temu, co się powszechnie o walentynkach uważa, nie są one świętem wywodzącym się z Ameryki. Zwyczaj obchodzenia święta zakochanych w dniu 14 lutego ma swoje korzenie już w średniowieczu, a jego nazwa wywodzi się rzecz jasna od imienia świętego Walentego, który choć z zakochanymi miał niewiele wspólnego, to właśnie dzień jego wspomnienia stał się na zawsze związany z miłością. Data jest nieprzypadkowa, ponieważ wtedy wypadają imieniny Walentego, czyli święty ten jest wspominany przez Kościół Katolicki.
Początkowo popularność walentynek była charakterystyczna dla Europy południowej i zachodniej. Zwyczaj ten w północnej i wschodniej części Starego Kontynentu przyjął się znacznie później. Pomimo tego, że patronem tego wydarzenia jest święty katolicki, w istocie cały zwyczaj jest w dużej mierze pogański i wiązany ze zwyczajami wywodzącymi się ze Starożytnego Rzymu.
Z Bawarii do Polski
W naszych stronach święto walentynek pojawiło się stosunkowo późno, przybywając poniekąd z terenów Bawarii i Tyrolu. Prawdziwa popularność rozpoczęła się jednak dopiero pod koniec dwudziestego wieku i na pewno poniekąd spowodowana była ogromnym wpływem kultury amerykańskiej na codzienne życie Polaków. Największe tego typu wydarzenie w Polsce odbywa się w Chełmnie, zwanym właśnie z tego powodu „miastem zakochanych”.
Co ciekawe, narastający antagonizm wobec naleciałości amerykańskiej popkultury uosabianych często właśnie z popularnością walentynek skutkuje coraz większym zainteresowaniem naszymi tradycyjnymi świętami. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o wracającej ostatnimi laty do łask Nocy Kupały obchodzonej w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.
Jak spędzamy ten dzień?
Rzecz jasna sposób i forma spędzania walentynek znacznie różni zależnie od tego, jak na co dzień spędzamy wolny czas. Na pewno jest to doskonała okazja na wyjście do kina, romantyczny wieczór i kolację przy świecach, jak również i wspólną wycieczkę.
Prawda jest taka, że każda osoba docenia przede wszystkim nieszablonowość tego wydarzenia, trudno więc mówić o typowych, dobrych pomysłach na walentynki. Popularne jest również wręczanie prezentów najbliższej osobie, a dla par dopiero wchodzących w związek jest to świetna okazja na zacieśnienie relacji. Chcąc nie chcąc, walentynki są już mocno zakorzenione w naszej kulturze.
Jestem ciekaw czy w waszych stronach świętuje się zwyczaj imienin? Ja jestem z dolnego śląska i jest to obrządek wyjątkowo mało popularny, przynajmniej wśród moich bliskich. Jestem ciekaw, ponieważ mam poczucie, że święto to zanika również w innych rejonach kraju. Co uważacie?
Znalazłem też taki ciekawy tekst na temat Walentynek, czyli de facto imienin św. Walentego:
Skąd się wzięły walentynki?
Wbrew temu, co się powszechnie o walentynkach uważa, nie są one świętem wywodzącym się z Ameryki. Zwyczaj obchodzenia święta zakochanych w dniu 14 lutego ma swoje korzenie już w średniowieczu, a jego nazwa wywodzi się rzecz jasna od imienia świętego Walentego, który choć z zakochanymi miał niewiele wspólnego, to właśnie dzień jego wspomnienia stał się na zawsze związany z miłością. Data jest nieprzypadkowa, ponieważ wtedy wypadają imieniny Walentego, czyli święty ten jest wspominany przez Kościół Katolicki.
Początkowo popularność walentynek była charakterystyczna dla Europy południowej i zachodniej. Zwyczaj ten w północnej i wschodniej części Starego Kontynentu przyjął się znacznie później. Pomimo tego, że patronem tego wydarzenia jest święty katolicki, w istocie cały zwyczaj jest w dużej mierze pogański i wiązany ze zwyczajami wywodzącymi się ze Starożytnego Rzymu.
Z Bawarii do Polski
W naszych stronach święto walentynek pojawiło się stosunkowo późno, przybywając poniekąd z terenów Bawarii i Tyrolu. Prawdziwa popularność rozpoczęła się jednak dopiero pod koniec dwudziestego wieku i na pewno poniekąd spowodowana była ogromnym wpływem kultury amerykańskiej na codzienne życie Polaków. Największe tego typu wydarzenie w Polsce odbywa się w Chełmnie, zwanym właśnie z tego powodu „miastem zakochanych”.
Co ciekawe, narastający antagonizm wobec naleciałości amerykańskiej popkultury uosabianych często właśnie z popularnością walentynek skutkuje coraz większym zainteresowaniem naszymi tradycyjnymi świętami. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o wracającej ostatnimi laty do łask Nocy Kupały obchodzonej w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.
Jak spędzamy ten dzień?
Rzecz jasna sposób i forma spędzania walentynek znacznie różni zależnie od tego, jak na co dzień spędzamy wolny czas. Na pewno jest to doskonała okazja na wyjście do kina, romantyczny wieczór i kolację przy świecach, jak również i wspólną wycieczkę.
Prawda jest taka, że każda osoba docenia przede wszystkim nieszablonowość tego wydarzenia, trudno więc mówić o typowych, dobrych pomysłach na walentynki. Popularne jest również wręczanie prezentów najbliższej osobie, a dla par dopiero wchodzących w związek jest to świetna okazja na zacieśnienie relacji. Chcąc nie chcąc, walentynki są już mocno zakorzenione w naszej kulturze.
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2017, 13:35 przez norbert123, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Imieniny
U nas się je obchodzi. Nie tak bardzo jak urodziny, ale jednak.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Imieniny
W środkowej Polsce obchodzi się imieniny, a przynajmniej w mojej rodzinie zawsze były imieniny, za to urodzin się raczej nie obchodzi (chyba, że dzieci).
Zwyczaj pewnie zanika, bo ludzie przestają być chętni do zapraszania ludu do domu i odwalania wielkich imprez. Ja to rozumiem, bo też zaczynam uważać robienie wielkich imienin, komunii i wesel za puste wydawanie pieniędzy, z czego zostaje tylko kac. Pokolenie mojej matki ma inne zdanie, u niej zawsze mu się być "zastaw się, a postaw się".
Kiedy słyszę ile ludzie wydają kasy na wyprawienie wesela, to mnie przechodzą ciarki.
Zwyczaj pewnie zanika, bo ludzie przestają być chętni do zapraszania ludu do domu i odwalania wielkich imprez. Ja to rozumiem, bo też zaczynam uważać robienie wielkich imienin, komunii i wesel za puste wydawanie pieniędzy, z czego zostaje tylko kac. Pokolenie mojej matki ma inne zdanie, u niej zawsze mu się być "zastaw się, a postaw się".
Kiedy słyszę ile ludzie wydają kasy na wyprawienie wesela, to mnie przechodzą ciarki.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
- TricksieThiefsie
- Mechanista
- Posty: 445
- Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14
Re: Imieniny
Imieniny jako święto do gromadzenia innych przy sobie wypada słabo, ale jak to mówią - każda okazja do świętowania jest dobra i to popieram
Zależy też to czy lubisz swoje imię.
Zależy też to czy lubisz swoje imię.
Re: Imieniny
To chyba u Ciebie U mnie (też Pomorskie) w rodzinie obchodzi się zarówno imieniny i urodziny choć imieniny bardziej symbolicznie. Wobec osób trzecich - znajomych itp. - imienin nie obchodzę zarówno ani ja, ani moja rodzina, ani moi znajomi. Urodziny wśród znajomych na zasadzie - "ho na piwko". Wyjątkiem były i są te ważniejsze jak 18 czy 30 urodziny - wtedy obowiązkowo gruba biba. Sam obecnie przeżywam istną falę tych drugich i wątroba powoli zaczyna odmawiać posłuszeństwaSPIDIvonMARDER pisze:Oczywiście. Imieniny zastępują urodziny dorosłym (pomorskie).
PS No i zawsze są imieniny Ani i okazja żeby się napić czyli - ani moje ani twoje
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Imieniny
Podobno tradycja obchodzenia imienin jest typowo polska, podczas gdy huczniejsze obchodzenie urodzin pochodzi z Niemiec. Dlatego rzekomo na terenach "odzyskanych", czyli poniemieckich (Pomorze, Warmia i Mazury, Wielkopolska) świętuje się bardziej urodziny.
To dziwne, bo NIGDY od znajomych, rodziny nie słyszałem, aby się obchodziło hucznie jakiekolwiek imieniny inaczej, niż na zasadzie "Dzisiaj Doroty, wszystkiego najlepszego hahaha". A jestem też z Pomorza.SPIDIvonMARDER pisze:Oczywiście. Imieniny zastępują urodziny dorosłym (pomorskie).
Re: Imieniny
Na również "odzyskanym" Dolnym Śląsku imieniny zastępują dorosłym urodziny i są okazją do hucznego świętowania. Chociaż w części mojej rodziny nawet niedziela jest okazją do hucznego świętowania, więc może to kwestia czego innego
Młodsze pokolenie ma chyba inne podejście, ale nie jestem pewna, jako prawdziwy no-life nie mam przyjaciół ani znajomych, których mogłabym zapytać
Młodsze pokolenie ma chyba inne podejście, ale nie jestem pewna, jako prawdziwy no-life nie mam przyjaciół ani znajomych, których mogłabym zapytać
Heroes are so annoying.
Re: Imieniny
Na Górnym Śląsku obchodzi się w zasadzie tylko urodziny. Jeśli ktoś tutaj obchodzi imieniny, od razu wiesz, że to jakiś przyjezdny "gorol"
Swoją drogą, to urodziny kiedyś obchodziło się bardziej hucznie. Pamiętam, że np. moi rodzice, czy wujkowie robili naprawdę duże imprezy z okazji urodzin, natomiast obecnie młodsze pokolenie, choć nadal odprawia imprezy urodzinowe, to już nie tak huczne. Większe balowanie robi się tylko na "osiemnastkę", "trzydziestkę", "czterdziestkę" itd.
Swoją drogą, to urodziny kiedyś obchodziło się bardziej hucznie. Pamiętam, że np. moi rodzice, czy wujkowie robili naprawdę duże imprezy z okazji urodzin, natomiast obecnie młodsze pokolenie, choć nadal odprawia imprezy urodzinowe, to już nie tak huczne. Większe balowanie robi się tylko na "osiemnastkę", "trzydziestkę", "czterdziestkę" itd.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Re: Imieniny
Dawniej ludzie obchodzili imieniny. Ja szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy mam Dostąłem od mamy naszyjnik choker taki inny ale fajnie i podoba mi się
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2016, 13:06 przez superlux, łącznie zmieniany 1 raz.
lux
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt: