Strona 1 z 1

Thorrows - Beneath the Shadows

: 23 lipca 2017, 17:04
autor: Nivellen
Od jakiegoś czasu zaistniałem ze swoją wątłą "tfurczością" na Artstation. Tam poznałem gościa, który jest jednym z dev-ów (3D artist) gry, powstającej na HTC Vive, do złudzenia przypominającej naszego starego dobrego Thiefa. Póki co projekt jest jeszcze w bardzo wczesnej fazie, ale zapowiada się całkiem smakowicie. Bogdan jest autorem ciekawego projektu karwasza, który jest
jednocześnie bronią/narzędziem i częścią interfejsu. Pracuje też nad modelem strażnika.
Strona gry: Thorrows - Beneath the Shadows
Strona artysty 3D na AS: Doru Bogdan

Jeśli macie jakieś inne info o tej grze - zapodawać. Po niezbyt udanym Thi4fie to moim zdaniem pierwszy projekt, który ma szansę pobić profesjonalne produkcje i zaistnieć.
Co o tym sądzicie?

Re: Thorrows - Beneath the Shadows

: 29 lipca 2017, 00:38
autor: Nivellen
Wakacje w pełni, nawet jednego komentarza...
Wiem, że posiadanie gogli 3D w naszej rzeczywistości finansowej jest dla większości nierealne, ale są przecież alternatywy. Swoją drogą mogliby dorzucić również wersję "normalną", odbiór byłby o wiele szerszy.

Re: Thorrows - Beneath the Shadows

: 29 lipca 2017, 17:04
autor: Juliusz
Gra faktycznie wygląda ciekawie - trochę darkmodowo, jeśli chodzi o stronę wizualną. Ciekawe rozwiązanie z poruszaniem się. Super by było, gdyby udało im się jeszcze zrobić strzelanie z łuku i pływanie...
Osobiście nie grałem nigdy w nic VR'owego, poza krótkimi demkami. Nie planuję póki co kupować zestawu, ale kto - możę kiedyś?

Re: Thorrows - Beneath the Shadows

: 14 września 2017, 13:51
autor: Daweon
Problem jest w tym, że nie wyszła jeszcze dobra gra na VR. Póki co, te "gry" przypominały raczej demówki dołączane do tego urządzenia niż niezależne produkcje. Bardzo chciałbym, żeby ten projekt się udał (trzeba przyznać, że już klimat strony jest fantastyczny), ale nie wierzę w to.

Re: Thorrows - Beneath the Shadows

: 16 września 2017, 23:17
autor: Nivellen
Nie zgadzam się. Jakieś dwa lata temu zakupiłem "ADR1FT" na Steamie, i mimo, że nie mam jeszcze gogli, to wrażenie z grania było niesamowite. Rozbita stacja kosmiczna, zagrożenie życia w trakcie przywracania/naprawiania kolejnych modułów stacji i poznawanie historii tego miejsca, było jedynym takim doświadczeniem w swoim rodzaju. Nie wiem, czy ktoś wcześniej zrobił grę bazującą na takim scenariuszu, ale mnie pomysł oczarował. Narracja, mechanika gry, czy wspaniale wyglądające środowisko, już te trzy czynniki przekonały mnie do "ADR1FT". Na pewno wrócę jeszcze do tego tytułu, kiedy tylko wyposażę się w jakieś ustrojstwo 3D, wrażenia bez wątpienia będą jeszcze bardziej spotęgowane.
Co do tematu - myślę, że jeśli dobrze wyważą poziom trudności i zastosują 3D jako środek przekazu a nie jarmarczną sztuczkę, gra ma bardzo wielkie szanse stać się pierwszą poważną skradanką w trójwymiarze. Ja trzymam za nich kciuki.