... Otworzyłem nowy temat (juz trzeci mój yea). Tym razem chce zobaczyć która misja przypadła wam do gustu najbardziej. Dla powtórzenia wypisze:
Thief 1:
1.LORD BAFFORD'S MANOR
2.BREAK FROM RAGSCLEFT PRISON
3.DOWN IN THE BONEHOARD
4.ASSASSINS
5.THE SWORD
6.THE HAUNTED CATHEDRAL
7.THE LOST CITY
8.UNDERCOVER
9.RETURN TO THE CATHEDRAL
10.ESCAPE
11.STRANGE BEDFELLOWS
12.INTO THE MAW OF CHAOS
Thief 2:
1.RUNNING INTERFERENCE
2.SHIPPING AND RECEIVING
3.FRAMED
4.AMBUSH
5.EAVESDROPPING
6.FIRST CITY BANK AND TRUST
7.BLACKMAIL
8.TRACE THE COURIER
9.TRAIL OF BLOOD
10.LIFE OF THE PARTY
11.PRECIOUS CARGO
12.KIDNAP
13.CASING THE JOINT
14.MASKS
15.SABOTAGE AT SOULFORGE

Thiefa 3 nie ma w tej ankiecie Wg. mnie najlepsza misja z tych wszystkich to "TRAIL OF BLOOD". Ten niewiarygodny klimat wybitej przez mechanistów wioski pogan jest niesamowity. I te duchy pogan... niam niam. A wg. was? Czekam na odpowiedzi

Tego typu tematy już były -wygodniejsze bo w formie ankiety
ale niech będzie (dla odświeżenia :D )

Thief1:
9.RETURN TO THE CATHEDRAL
(choć bardzo mi się podoba misja z thief:Gold "Thieves Guild" -nie umiem jej skończyć -ogromna i tajemnicza )

Thief2:
10.LIFE OF THE PARTY

_________________

Thief 1:
Return To The Cathedral

Thief 2:
Trail Of Blood

_________________
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown

Thief 1:
The Sword - tu wybór był trudny, ale jednak podoba mi się ta misja...

Thief 2:
Life of the party - bezkonkurencyjna po prostu...

_________________
SZKICE UMYSŁU - reaktywacja
Wherever You Go, There You Are...
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!

T1 - Undercover (nareszcie Młoty mnie nie biją, mogę sobie chodzić i nic... do czasu)

T2 - Framed/Casing the Joint (najintensywniejsze "złodziejskie" przeżycia, przynajmniej dla człowieka, który jak tylko zaczyna misję - przykuca i wyciąga pałkę

_________________
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...

Thief1:
9.RETURN TO THE CATHEDRAL
Thief2:
10.LIFE OF THE PARTY
Thief3:
8. ROBBING THE CRADLE

_________________
Pozdrawiam
PiotrS

-hym.. ciekawe jak ty numerujesz te misje

thief3:
Shalebridge Cradle (ciekawe czy to to samo -narazie najlepsza misja )

_________________

Jak na razie jedyna, w której przestraszyłem się własnego cienia :lol: , nie ma co, trzeba to samemu przeżyć, jeszcze jej nie ukończyłem.

_________________
Pablo

Skończyłem ją w 2,2h czystego grania -pierwsze 15min gry do kulminacyjnego mometu "na górze" wprawiło mnie w taką panikę ze nie byłem prawie w stanie grać dalej. Zdecydowanie najefektowniejsze chwile w T3 (ja chcę więcej!!! )

_________________

Thief 1:
5.THE SWORD

Thief 2:
10.LIFE OF THE PARTY

_________________
To zadziwiające, na końcu prawie zawsze jest jakiś Potwór...

THief 1:
RETURN TO THE CATHEDRAL
Thief 2:
CASING THE JOINT

Jak? Po kolei, pisze długopisem na kartce :wink:

Shalebridge Cradle to miejsce, misja nazywa się Robbing the Cradle, masz to w opisie przed każdą misją.

_________________
Pozdrawiam
PiotrS

Hehehe Jedyna misja jaką znam z T3 to Clocktower czy cuś takiego. Spoko misja grałem u kumppla Ale fajna tam graficzka jest...
Thief rządzi Deus Ex wysiada (na pętli zerówek na Wrocławskiej w Zielonej) A z tHiefa1 misja Hounted Cathedar i wszystkie misja po nej rzadzą

Thief: TDP

Misje "katedralne" Rulezz
Strange badfallows było też fajne

Thief: TMA

Precious Cargo - niesamowity klimat: wyspa, latarnia morska, mgła, piraci łódz podwodna full wypas.

W Thief: DS gragłem tylko chwile u kumpla w trening, który tez był spoko.

BTW Gdzieś już był taki topic.

_________________
Bańan
śruba + okręt = śrubokręt

Thief: TDP

Wszystkie misje

Thief2: TMA

Do śmietnika odrazu!

_________________

-a save mają jeszcze inne opisy. denerwuje mnie ten bałagan, że nie wiem dokladnie jak się nazywa każda misja :/
ale bez zastanowienia Sierocinieć rządzi w T3

_________________

T1:
Return to the Cathedral :biggr

T2:
Trail of Blood - co za klimat!

T3:
Unsupported video card - to jedyny poziom w który mogłem "zagrać" :lol: :wink:

_________________
Brothers in arms & beer...

Troche się z tym zgadzam Bo... Jak grałem w T2 to ciekawe misje rozpoczęły się dopiero od misji Trails of Blood :/ Poprzednie były nudnawe.
A w T1 grałem cały czas bo misje były cholernie ciekawe

A więc (Summa Summarum) wygrywa T1

Muszę spróbować.

_________________
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny, Thiefmaniak najgorszego sortu, do którego trzeba strzelać. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL.

Ja uważam, że ogólnie lepszy jest T2, choć w obu częściach misje są ciekawe...

_________________
SZKICE UMYSŁU - reaktywacja
Wherever You Go, There You Are...
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!

-zaczołem od T2 i ten klimat bardziej zręcznościowy oraz wszedzie panujący industrial, maszyny i roboty wywoływału u mnie dreszcze Duże lokacje, rozbudowane, pełno zakamarków i sekretów.
T1 jest bardziej "horrorasty" i klasyczny. Ciężko było mi się przestawić ale później opanowałem fabułę i T1 też mnie oczarował
-ale jak mam wybierać to wole T2- Karras dręczy mnie bardziej niż Konstantyn mimo iz końcowa misja pozostawia wiele do życzenia....

_________________

właśnie... bardziej zręcznościowy, a nie taki tajemniczy jak w T1


Lokacje ogromne szczególnie w Life of the Party. To miasto i zamek jest ogromny


Właśnie Klimat "Horrorasty", tajemniczy. Nigdy nie wiesz co sie stanie. Kto stoi za drzwiami... eh Co ja tu bede mówił


A ja wole Trickstera I ostatnia misja jest super. Karras i ten plan Cetus jakoś mnie aż tak nie przykuł jak ten plan Trickstera z T1

Ogólnie T1 ma lepszy klimat, lepsze misje, lepsza fabuła i basta
PS. I te zombie eh

-mnie fabuła przykuła bardziej w T2 (choć nie rozumiałem jej i dalej nie rozumiem do końca) ale misja Sabotage okazała się nudna -faktycznie ta ostatnia w T1 była efektowniejsza.


-Ogólnie T1 ma inny klimat, inne misje, inna fabułę i..nie znaczy to, że lepsze.
PS. I te maszyny eh

_________________

Tak Dziarsky, chyba nadajemy na tych samych falach. Ten industrial w T2 - to jest klimat. Nie wiem czy to prawda, ale kiedyś czytałem w solucji (chyba z "Action Plus'a"), że w jednej z książek jest nawet mowa o wyprawie na czerwoną planetę Wiecie zawsze byłem ciekaw jak wielki był geniusz Karrasa i co by jeszcze odkrył/wymyślił gdyby nie został brutalnie zlikwidowany :wink: A co do zombie - milusie są, zero grozy. To może działa na 14-latków...

_________________
SZKICE UMYSŁU - reaktywacja
Wherever You Go, There You Are...
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!

A te maszyny też są milusie ale głupie jak but bo łatwo zlikwidować Strzelasz w tył 2 razy i po sprawie A zombie to co innego i juz Roboty są dla 11-latków hehe...

Ale jedno jest pewne - każdy ma swoje gusta ja wole T1 a inni T2