Sposób na nieumarłych
Moderator: Bruce
Re: Sposób na nieumarłych
Wcale sie nie starałam,a to nie miał byc żaden spojler,poprostu to skopiowalam zebyscie wiedzieli o czym mówie
Czy te wszystkie stwory w katedrze musze zabijac woda święconą?Jaki jest na nich najlepszy sposów?
Czy te wszystkie stwory w katedrze musze zabijac woda święconą?Jaki jest na nich najlepszy sposów?
Re: Sposób na nieumarłych
Tylko zombiaki. HAunty i duchy można zabić mieczem. Ponadto na wszystkie rodzaje umarlaków działają także flash bomb, fire arrow (na zombiaka wystarczy jedna strzała, trzeba celować w to miejsce gdzie widać jego kręgosłup ) i mina. Życzę powodzenia w tępieniu umarlaków
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
- Gregorius
- Egzekutor
- Posty: 1716
- Rejestracja: 28 maja 2003, 08:47
- Lokalizacja: Civitas Kielcensis
- Kontakt:
Re: Sposób na nieumarłych
Najlepszy sposób na Haunta (ci ubrani na czerwono noszący "różańce"), to ciachnąć go od tyłu mieczem z góry (trzeba dłużej przytrzymać klawisz ataku aż Garrett podniesie miecz nad głowę)
Brothers in arms & beer...
Re: Sposób na nieumarłych
Ewentualnie jedna strzała ognista w pierśNajlepszy sposób na Haunta
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Sposób na nieumarłych
Hmm... Haunty, zombiaki czy to na pewno dotyczy misji "W Przebraniu" ?
Chciałem jak najlepiej, a wyszło jak zawsze.
Re: Sposób na nieumarłych
Strzała ogniowa w pierś? Powodzenia, bo z ukrycia tego raczej nie zrobisz
Kobiety są jak szanse - niewykorzystane, mszczą się okrutnie!
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sposób na nieumarłych
Wystarczy ciachnąć go z zaskoczenia w plecy- nie trzeba używać do tego max. rozmachuGregorius pisze:Najlepszy sposób na Haunta (ci ubrani na czerwono noszący "różańce"), to ciachnąć go od tyłu mieczem z góry (trzeba dłużej przytrzymać klawisz ataku aż Garrett podniesie miecz nad głowę)
Jak stoisz w bardzo ciemnym miejscu to blask bijący ze strzały ognistej nie zdradzi Twojej pozycji. Ale zaraz po ataku lepiej schować łuk i po cichu przejść w inne miejsce.Aen pisze:Strzała ogniowa w pierś? Powodzenia, bo z ukrycia tego raczej nie zrobisz
Sowy nie są tym czym się wydają...
- Master Garret
- Akolita
- Posty: 169
- Rejestracja: 12 grudnia 2004, 21:47
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Sposób na nieumarłych
Zgadzam sie z przedmowcami:) najlepiej sciachac kolesia od tylca:P i pada martwy:P
zombiaki to jak w kopalni wciagalem do wody, a w duchy nie wierze;);) Przed duchami wieje, nie chce mi sie z nimi klepac;)
zombiaki to jak w kopalni wciagalem do wody, a w duchy nie wierze;);) Przed duchami wieje, nie chce mi sie z nimi klepac;)
Kiedy nie gram w Thiefa, śmigam sobie na rowerku:)
Poradnik do TDS:
http://faqs.ign.com/articles/520/520924p1.html
http://www.festung.breslau.prv.pl/
http://www.falconermusic.com/
http://www.sanktuarium.org/
Poradnik do TDS:
http://faqs.ign.com/articles/520/520924p1.html
http://www.festung.breslau.prv.pl/
http://www.falconermusic.com/
http://www.sanktuarium.org/
Re: Sposób na nieumarłych
...omijać, omijać...
Re: Sposób na nieumarłych
Ja tam wszystkich kładę. Przynajmniej mam pewność, że nikt mnie nie zajdzie od tyłu
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Sposób na nieumarłych
Jestem zdecydowanie za sposobem Caer
Tyle, że nie zawsze można obiec, bo są szybkie, strzelają, albo stoją w ważnym przejściu no i wtedy używam konwencjonalnych metod
Tyle, że nie zawsze można obiec, bo są szybkie, strzelają, albo stoją w ważnym przejściu no i wtedy używam konwencjonalnych metod
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sposób na nieumarłych
Ja omijam przeważnie zombiaki - jest ich zwykle tak dużo, ze nie chce mi się ich niszczyć (słowo "zabijać" jakoś mi tu nie pasuje ). Poza tym są na tyle wolne i głupie, że omijanie nie sprawia trudności
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Sposób na nieumarłych
Tez staram się je omijać, ale czasem nie ma wyboru, np. otwierasz jakiś zamek a tu za tobą cała zgraja. Wtedy lepiej użyć flash bombs i po sprawie.
Chciałem jak najlepiej, a wyszło jak zawsze.
Re: Sposób na nieumarłych
Zabić, zabić i jeszcze raz zabić. Niech gryzą glebę cholerne truposze
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Sposób na nieumarłych
olać je i tyle jak idą zgrają to wodą święconą mam na myśli
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sposób na nieumarłych
To trzeba by mieć sporo tych bomb, a nie zawsze mamy takie zaopatrzenie (chyba, że rzeczywiście idą w BAAARDZO zwartym szyku, wtedy jedna bomba/strzała z wodą święconą/strzała ognista działa na kilkoro truposzy)El-Fuego pisze:Tez staram się je omijać, ale czasem nie ma wyboru, np. otwierasz jakiś zamek a tu za tobą cała zgraja. Wtedy lepiej użyć flash bombs i po sprawie.
Nie sądzę, żeby miały jeszcze czym gryźć, tym bardziej po działaniu wody święconejBruce pisze:Zabić, zabić i jeszcze raz zabić. Niech gryzą glebę cholerne truposze
PS. Przed chwilą się pomyliłam i zamiast "woda święcona" napisałam "wóda...". Swoją drogą to jestem ciekawa jak by na truposzy podziałała "wóda święcona", he, he
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Sposób na nieumarłych
Zombie byłyby JESZCZE wolniejsze I pewnie zamiast Garrettem interesowałyby się sobą...ekhm...jeśli wiecie o czym mówię
Kobiety są jak szanse - niewykorzystane, mszczą się okrutnie!
Re: Sposób na nieumarłych
Co racja to racja, chociaż myślałem raczej o sytuacji gdy dużo się ich kręci gdzieś w pobliżu. Jeśli nie są w zbitej grupie to można trochę koło nich pobiegać albo jeszcze lepiej wejść gdzieś wyżej, ale tak żeby cię widziały. Wtedy powinny się zebrać do kupy +/- w jednym miejscu. W takiej sytuacji wystarczają zwykle 2-3 błyskotki.To trzeba by mieć sporo tych bomb, a nie zawsze mamy takie zaopatrzenie (chyba, że rzeczywiście idą w BAAARDZO zwartym szyku, wtedy jedna bomba/strzała z wodą święconą/strzała ognista działa na kilkoro truposzy)
Chciałem jak najlepiej, a wyszło jak zawsze.
atakujjjjj
Najlepszy atak mieczem, od tylu.
Na zombi swieta h2o, mina i blysk.
Na zombi swieta h2o, mina i blysk.
Nie spieszy się ten, kto chce osiągnąć cel.
Re: Sposób na nieumarłych
daamianix- Ale nie mówisz nic nowego Tutaj opracowujemy po prostu nowe sposoby na pozbycie się ścierwników
A czy ktoś próbował potraktować zombiaka lezącym młotem? Wiem, że można tak zabić haunta, ale co się dzieje z zombim, gdy dostanie obuchem? Coś mi mówi, że rozpryśnie się, ale nie mam zainstalowanej gry i nie mogę sprawdzić. Ktoś wie?
A czy ktoś próbował potraktować zombiaka lezącym młotem? Wiem, że można tak zabić haunta, ale co się dzieje z zombim, gdy dostanie obuchem? Coś mi mówi, że rozpryśnie się, ale nie mam zainstalowanej gry i nie mogę sprawdzić. Ktoś wie?
Kobiety są jak szanse - niewykorzystane, mszczą się okrutnie!
Re: Sposób na nieumarłych
W T1 uwielbiałem wprowadzać zombiaki do wody gdzie ładnie sie topiły.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Obcy kulturowo prezesowi
Re: Sposób na nieumarłych
A, i to nie zawsze. W starej wersji TDP wchodziły i topiły się z miłym dźwiękiem (coś jak chrzęst)...ale gdy spatchowałem do 1,33, wprowadziłem je do wody w Cragsleft, jak zwykle, i nie patrząc, wpłynąłem do tunelu. Później wypływam z Basso, a wszystkie zombiaki normalnie stoją, czekając i jęcząc.
Kobiety są jak szanse - niewykorzystane, mszczą się okrutnie!
Re: Sposób na nieumarłych
U mnie to ( brak topienia ) wystąpiło dopiero gdy grałem w Golda. Trochę się zdziwiłem ;-)
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Obcy kulturowo prezesowi
Re: Sposób na nieumarłych
A ja robie tak: Jeśli zombie Cię widzi, wtedy nie padnie od jednej ognistej....ale wypracowałem pewną metodę: walę mieczem w truposza, aż zacznie się słaniać, szybko przełączam na fire arrow i sru w ścierwo. Jeśli należycie szybko to wykonamy, to zombie rozsypie się na pokarm dla burricków
Re: Sposób na nieumarłych
Myślisz, że burricki to zjedzą ?
Chciałem jak najlepiej, a wyszło jak zawsze.