Najgłupsza śmierć
Moderator: Bruce
Re: Najgłupsza śmierć
Aktualnie ghostuję sobie T:DS i ciekawy bug mnie zabił:) Otóż, w domku Moiry zapisałem grę wchodząc na drabinkę. Jakoś tak wyszło, że się chwilę później natknąłem na strażnika, więc zrobiłem reloada i.. Garrett wtopił się w podłogę Jeszcze trochę się szamotałem, w rezultacie czego przeleciałem przez podłogę i znalazłem się w niebycie, skąd miałem piękny panoramiczny widok na Miasto i na sam dom, tyle, że widziany z dołu;) Popodziwiałem, zrobiłem parę kroków i roztrzaskałem się o niewidzialną podłogę:)
Screen 1
Screen 2
Cóż. misję od początku trza było przejść.
Screen 1
Screen 2
Cóż. misję od początku trza było przejść.
- Orest Reinn
- Paser
- Posty: 181
- Rejestracja: 23 lipca 2007, 17:10
Re: Najgłupsza śmierć
W misji Ambush! mamy mieszkanie Garreta, w którym ma on tajną skrytkę. Przekręcam hak-dźwignię, skrytka się otwiera, a ja wchodzę do środka. Siedząc cały czas w środku wychylam się i przekręcam hak. Przejście się zamyka, a ja pozostaję uwięziony w klitce 1x1m.
Dlaczego to zrobiłem? Nie mam pojęcia.
Dlaczego to zrobiłem? Nie mam pojęcia.
Re: Najgłupsza śmierć
Mnie raz w pierwszej misji T1 fajnie ubiło Wychylałem się przez drzwi, gdy nagle wykatapultowało mnie na środek pomieszczenia i przy okazji zabiło...
Thief Rulez!
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Najgłupsza śmierć
Miałam taką samą sytuację! Już nie pamietam szczegółów ale motyw był taki sam. Pomimo nerwów, że straciłam zapis, takie sytuacje mnie rozwalająDagaen pisze:.. Garrett wtopił się w podłogę Jeszcze trochę się szamotałem, w rezultacie czego przeleciałem przez podłogę i znalazłem się w niebycie, skąd miałem piękny panoramiczny widok na Miasto i na sam dom, tyle, że widziany z dołu;) Popodziwiałem, zrobiłem parę kroków i roztrzaskałem się o niewidzialną podłogę:)
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Najgłupsza śmierć
Złośliwiej jest jak Garretta przygryzie ściana - bo jak spadniemy pod podłogę i zginiemy to można od razu wczytać a jak ściana przygryzie to się człowiek szamocze z nią 5 minut i potem z frustracją daje wczytaj
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Najgłupsza śmierć
Zdarza mi się to non stop:
-Wskakuję na dopiero co spuszczoną linę. Nagle wybijam się 30 metrów w górę i przy wielkim szczęściu złapię się liny spadając. Inaczej KILL.
PS: dobry sposób, by dostać sie na wysoko zawieszone, niedostępne miejsca
-Wskakuję na dopiero co spuszczoną linę. Nagle wybijam się 30 metrów w górę i przy wielkim szczęściu złapię się liny spadając. Inaczej KILL.
PS: dobry sposób, by dostać sie na wysoko zawieszone, niedostępne miejsca
Re: Najgłupsza śmierć
Dzisiaj zagrałem w misję "The Mage Towers" i przypomniała mi się moja pierwsza wizyta w wieży ognia. Wchodzę i widzę lawę. Patrzę, a tu koleś chodzi w niej jak w wodzie. No to pomyślałem, że to jest atrapa i hop do lawy. Chyba nie muszę pisać, co było dalej.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Najgłupsza śmierć
Oj wiele takich było. Przytoczę te, które pamiętam:
- schowałem się za beczką i nagle.. w niej się znalazłem. Po próbie skoku - zginąłem.
- będziecie się śmiali - wpadłem do wanny i nie mogłem się z niej wydostać (G. nie skakał), aż nagle zginął.
- zdecydowanie najgłupsze: idę sobie po mieście.. i ginę. LOL.
- przytrzaśnięty klapą od kanału na pół - oczywiście, ginę.
- schowałem się za beczką i nagle.. w niej się znalazłem. Po próbie skoku - zginąłem.
- będziecie się śmiali - wpadłem do wanny i nie mogłem się z niej wydostać (G. nie skakał), aż nagle zginął.
- zdecydowanie najgłupsze: idę sobie po mieście.. i ginę. LOL.
- przytrzaśnięty klapą od kanału na pół - oczywiście, ginę.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Najgłupsza śmierć
Nie ty jeden byłeś optymistąBruce pisze:Dzisiaj zagrałem w misję "The Mage Towers" i przypomniała mi się moja pierwsza wizyta w wieży ognia. Wchodzę i widzę lawę. Patrzę, a tu koleś chodzi w niej jak w wodzie. No to pomyślałem, że to jest atrapa i hop do lawy. Chyba nie muszę pisać, co było dalej.
- Mithrandir
- Bełkotliwiec
- Posty: 22
- Rejestracja: 21 listopada 2008, 01:07
- Lokalizacja: Kraków
Re: Najgłupsza śmierć
Wychylam się stojąc w progu drzwi z napiętym łukiem by zgasić pochodnię, a tu nagle... dosłownie odlatuję i z impetem uderzam w ścianę i nara. ; D (taki bug jakiś)
Re: Najgłupsza śmierć
W T1 ginąłem niezliczoną ilość razy przez ten denerwujący błąd z rope arrowami.
Wspinasz się a tu nagle gwałtownie wznosi cię do góry i z impetem spadasz w dół ginąc.
Na szczęście w T2 zostało to poprawione.
Wspinasz się a tu nagle gwałtownie wznosi cię do góry i z impetem spadasz w dół ginąc.
Na szczęście w T2 zostało to poprawione.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Re: Najgłupsza śmierć
Drzwi się zamknęły. Też to przeżywałem będąc w nawiedzonej katedrze w T1. Lekko denerwujące.Mithrandir pisze:Wychylam się stojąc w progu drzwi z napiętym łukiem by zgasić pochodnię, a tu nagle... dosłownie odlatuję i z impetem uderzam w ścianę i nara. ; D (taki bug jakiś)
To było już dla mnie prawdziwym apogeum.Zaratul pisze:W T1 ginąłem niezliczoną ilość razy przez ten denerwujący błąd z rope arrowami.
Wspinasz się a tu nagle gwałtownie wznosi cię do góry i z impetem spadasz w dół ginąc.
Re: Najgłupsza śmierć
hmm w T3 w drugiej misji zabiła mnie winda gdy zjeżdżała na dół.
Re: Najgłupsza śmierć
^ wydaje mi się, że to raczej bardzo rzeczywista śmierć stań pod windą i czekaj aż zjedzie, zobaczymy, czy jeszcze coś napiszesz na forum
Re: Najgłupsza śmierć
Ale to była Głupia śmierć bo ja widziałem że winda jedzie ale nic nie zrobiłem żeby uciec a potem..... wiadomo.
więc zastanów się człowieku co piszesz
więc zastanów się człowieku co piszesz
Re: Najgłupsza śmierć
Spokojnie, wyluzuj.
Wiem, co piszę - chyba każdy jest świadom tego, że skoro jedzie Ci na głowę winda, to raczej nie połechta Cię po włosach?
Wiem, co piszę - chyba każdy jest świadom tego, że skoro jedzie Ci na głowę winda, to raczej nie połechta Cię po włosach?
Re: Najgłupsza śmierć
Ja jestem Koksem.jakbym walnął z pięści tą windę to by poleciała na górę
Sorry(Muszę się na kimś wyżyć bo mam kijowy dzień)
Sorry(Muszę się na kimś wyżyć bo mam kijowy dzień)
Re: Najgłupsza śmierć
Mu chyba chodzi o taką sytuację, że podchodzi do dźwigni, używaj jej, słyszy dźwięk jakiegoś mechanizmu, ale nie zmienia swojego położenia i nagle bęc! Trup.
Mój brat czasami tak ma, że jak coś opowiada to trzeba domyślać się tego, o czym on myśli, bo jemu wydaje się, że jego opis wydarzeń jest wystarczający do tego, aby ktoś mógł sobie to wyobrazić, stąd moje domysły i skill...
Mój brat czasami tak ma, że jak coś opowiada to trzeba domyślać się tego, o czym on myśli, bo jemu wydaje się, że jego opis wydarzeń jest wystarczający do tego, aby ktoś mógł sobie to wyobrazić, stąd moje domysły i skill...
Re: Najgłupsza śmierć
Wasza dyskusja przypomniała mi jedną z inskrypcji znajdującą się na nagrobku w Naskel w grze Baldurs Gate (kto grał, ten załapie o co chodzi):
"Tu leży John, który włożył głowę do szybu chcąc sprawdzić czy wózek z rudą zjeżdża... i zjeżdżał".
"Tu leży John, który włożył głowę do szybu chcąc sprawdzić czy wózek z rudą zjeżdża... i zjeżdżał".
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Najgłupsza śmierć
No to jesteś ziomek po fachuBandit pisze:Mój brat czasami tak ma, że jak coś opowiada to trzeba domyślać się tego, o czym on myśli, bo jemu wydaje się, że jego opis wydarzeń jest wystarczający do tego, aby ktoś mógł sobie to wyobrazić, stąd moje domysły i skill...
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Najgłupsza śmierć
Zdarzyło wam się kiedyś dostać od strażnika (oddalonego o dobre kilkadziesiąt metrów) prosto w oko?
Re: Najgłupsza śmierć
A skąd wiesz, że dostałeś w oko?SPIDIvonMARDER pisze:Zdarzyło wam się kiedyś dostać od strażnika (oddalonego o dobre kilkadziesiąt metrów) prosto w oko?
Jeszcze mi się chyba nie zdarzyło by strażnik zestrzelił mnie z łuku.
Re: Najgłupsza śmierć
Może rzucił nożem/patykiem/kamykiem w oko Garretta.waldeq pisze:A skąd wiesz, że dostałeś w oko?SPIDIvonMARDER pisze:Zdarzyło wam się kiedyś dostać od strażnika (oddalonego o dobre kilkadziesiąt metrów) prosto w oko?
Jeszcze mi się chyba nie zdarzyło by strażnik zestrzelił mnie z łuku.
hahahah ^^
Życie ciągle uświadamia nas, jak mało o nim wiemy..
Re: Najgłupsza śmierć
Rozumiem, że chodzi tu o to, żeby dostać strzałą w sam środek ekranu. Tak zdarzyło mi się. Przy czym jak leciała centralnie grotem do mnie, to jej nie widziałem (coś tam z daleka widziałem jak strażnik się rusza, ale żeby wypuszczał strzałę to skąd). Spostrzegłem ją zbyt późno jak już całkiem "urosła".
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Najgłupsza śmierć
Własnie nie centralnie na środek (bo to nos), lecz leciutko z prawej strony, akurat na miejsce oka (dlatego widziałem strzałę)