T1 - Undercover

Wstąp tutaj, jeśli utknąłeś w którejś misji, potrzebujesz pomocy, chcesz wyrazić swoją opinię i podzielić się przemyśleniami na temat OMs z poszczególnych części Thiefa: 1, Gold, 2, T:DS oraz 4.

Moderator: Bruce

bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: T1 - Undercover

Post autor: bob »

Wystarczy wejść od tyłu i taki oto będzie głupi efekt:

A więc, trzeba uważać na młotowców (pomijając pewne triki).
BlackDog
Bełkotliwiec
Posty: 29
Rejestracja: 24 marca 2014, 23:56

Re: T1 - Undercover

Post autor: BlackDog »

ok już po misji.
Co do wejścia od tyłu to mam tak że czerpię przyjemność z próbowania każdego rozwiązania, nawet tych najdziwniejszych (przynajmniej tym razem jak gram)
Do dziwniejszych sytuacji które spotkałem zaliczyłbym
1. misja 2 naprowadzenie Zombie na 2 młotowców. Wynik? Ze 4 do 1. Za pierwszym razem Zombie zabił Młotowca jednego który był (drugi poszedł na wartę) w pmoieszczeniu. I gdyby nie wykrycie mnie do dziś nie wiedziałbym że te ich młotki są takie silne. Później byłem pozytywnie zaskoczony :D
2. misja 4. Chciałem koniecznie wpiedzielić tym nicponiom którzy chcieli zabić postać Garreta. Ot choć raz ich sieknąć :O (próbowałem z 5 razy)
I cóż. Wybrałem najbardziej dogodny moment by sprawdzić czy twórcy gry to przewidzieli. Otóż wyprzedziłem ich w momencie mijania się z strażnikiem (tuż przed). i zostałem zaatakowany jak to misja przewiduje :D
Teoretycznie liczyłem na pomoc strażnika (w końcu to zamachowcy atakują pierwsi a ja jestem nie winny)
Nic z tego. Twórcy chyba nie przewidzieli że są takie świry jak ja. Strażnik bynajmniej mnie nie bronił. Zaatakował mnie razem z zamachowcami...
A liczyłem na solidny wpierdziel dla łotrów :D
3. Po wczytaniu gry 2 Burricki [misja 6] (burricki chyba nie mogą Zombim nic zrobić) wypuszczały z dwóch stron chmurę gazu w zombie które wcześniej ogłuszyłem. Nawet zbytnio nie zwracały na mnie uwagi :D

Co do misji undercard to próbowałem otwierać bramę (tą którą na końcu otwiera gracz w filmiku, włączać alarm, czy lać po głowie arcykapłana który mnie widział.)
Zaś nie oglądając filmików uciekłem przez ogród po drzewkach że tak się wyrażę.
Słyszałem natomiast że da się napuścić jeszcze Zombie na pająki. Ciekawa sprawa. Wynik raczej znany :D
Pozdro
ODPOWIEDZ