Wstąp tutaj, jeśli utknąłeś w którejś misji, potrzebujesz pomocy, chcesz wyrazić swoją opinię i podzielić się przemyśleniami na temat OMs z poszczególnych części Thiefa: 1, Gold, 2, T:DS oraz 4.
Z tym, że na tym też Thief polega - trzeba być cierpliwym. Zwłaszcza jak się swoja przygodę z ową grą dopiero zaczyna
Pamiętam np. siebie samego, jak grałem pierwszy raz, a potem drugi i trzeci... Czekałem w cieniu, obserwowałem strażników i ich trasy patrolowe, przemykałem się do innego miejsca w którym znowu musiałem czekać aż mnie minie i wtedy łup! Pałą przez łeb... W sumie można powiedzieć, że Thief nauczył mnie cierpliwości
darioSS pisze:Nie mów znowu, że w T3 czułeś się aż tak skrępowany, że nie potrafiłeś zbiec w bezpieczne miejsce .
Było to możliwe, ale tylko dzięki temu, że straż była głupsza od Kurszoków. Hę? Someone there? Just a wind, I quess.
Czasami wydawało mi się, że się ze mnie nabijają. W poprzednich częściach strażnicy szli w kierunku hałasu; ci z T3 biegają od jednego miejsca do drugiego unikając cienia jak ognia.
Pewnie się bali, woleli pobiegac tam gdzie jasno, pokrzyczeć, żeby wyglądało, że tak naprawde to się nie opieprzają (ale bez nadstawiania swoich cennych tyłków) - jak widac mało się różniili od dzisiejszych strażników miejskich, przynajmniej u mnie w mieście
marek pisze:do danego miejsca próbować wejść z innej strony (kolejna przewaga T2 nad T3: misje są bardzo otwarte i dające mnóstwo swobody).
Nie mów znowu, że w T3 czułeś się aż tak skrępowany, że nie potrafiłeś zbiec w bezpieczne miejsce . Poza tym były misje gdzie można było spróbować wejścia od innej strony tak samo jak w T2 były misje gdzie wejście niestety było tylko jedno . A jeżeli misje w T3 miałyby być tak rozbudowane jak choćby w T2 to sama "waga" gry musiała by się mieścić w granicach od 3,4 - 6,7 GB jak nie więcej.
Waga wagą, ale np. dla mnie najważniejsza jest sama gra, a nie to, ile ona zajmuje na dysku. Też niejednokrotnie odczuwałem, że jest po prostu ciasno. A taki widoczny podział mapki na części to bezsens - w T1/G/2 przynajmniej przydawał się zmysł orientacji, można było się zgubić, albo po prostu nie wiedziało się jak duża jest mapa. A w T3? No tak - tu jest mgiełka, czyli doszliśmy do końca. Level jest złożony z dwóch części, czyli wiemy, że jesteśmy w połowie. Goni nas strażnik? No to sru w mgiełkę. Jak dla mnie - T3 to fajna gra, ciekawa fabuła, bardzo interesująca grafika, ale daleko mu do wcześniejszych części. Może to dlatego, że miałem szczęście grać w T2 niedługo od premiery, kiedy gry wyglądały inaczej i człowiek zachwycał się znacznie słabszą grafiką. Klimat gry robił naprawdę duże wrażenie - i tak właśnie dzisiaj pamiętam starsze części.
darioSS pisze:A jeżeli misje w T3 miałyby być tak rozbudowane jak choćby w T2 to sama "waga" gry musiała by się mieścić w granicach od 3,4 - 6,7 GB jak nie więcej.
To nie jest żaden argument - kiedy wyszedł T3 standardem były dyski 60-80GB. 4-5GB więcej nie robiłoby żadnej różnicy. Pamiętasz taką grę jak Baldurs Gate? Część pierwsza gdyby chcieć ją zainstalowac w całości zajmowałaby ówczesne dyski w połowie. TDS mógłby nawet zajmowac 10GB, ale gdyby był dobry, to ludzie byliby nim zachwyceni i na rozmiar nie zwraaliby uwagi.
To jest argument. Nie powiem - w porównaniu z T2 mapy są o niebo mniejsze w T3. Ale pomyśl ile wysiłku musieli by wykrzesać z siebie autorzy tworząc mape w T3 na podobieństwo np. Life of the Party? Mówisz, że mapy były "ciasne" itd. Ok. Ja natomiast mógłbym się doczepić choćby do grafiki a co. Fabuła. Kolejną rzeczą przewagi T3 dla T2 jest np. ścieżka dźwiękowa tak różna, że każdy soundtrack znam na pamięć - każdy kolosalnie jest inny. W T2 mam wrażenie, że na dobrą sprawe w ogóle nie ma podkładu a jak jest...to od pierwszej do ostatniej misji m.w taki sam...głucho jednym słowem. Wróce jeszcze do tych map - mianowicie. Ja np. nie chciałbym aby T3 było robione na tym samym silniku co T1 i T2 bo to by oznaczało totalny brak wprowadzenia czegoś nowego - innego. Ciągle Ci sami strażnicy, podobna budowa map itd. generalnie ten sam schemat tylko z inną fabułą. W ostateczności ciesze się, że T3 jest taki jaki jest..zmiany czasem nie wychodzą na dobre, ale nie można przystawać ciągle przy czymś co już było.
darioSS pisze:le pomyśl ile wysiłku musieli by wykrzesać z siebie autorzy tworząc mape w T3 na podobieństwo np. Life of the Party?
Jakoś tworząc T2 włożyli odpowiednio dużo wysiłku i talentu. W czym byłby większy problem, skoro wszelkie tekstury terenu i ścian są i tak mało urozmaicone, a elementy terenu i "ozdobniki" się powtarzały w każdej części Thiefa?
Muzyka w pierwszych Thiefach rzeczywiście nie była jakos specjalnie wyeksponowała - ale należała do tych dobrych pod tym względem, że pasowała do gry, nie zwracała na siebie uwagi a równocześnie nie czuło się, żeby jej nie było. Oczywiscie w T3 była lepsza, ale tak oceniając SS2 miał najlepszą (wszystko by Eric Brosius).
Nie twierdzę, że chciałem aby było na tym samym silniku - technika idzie do przodu, grafika musi być lepsza, i rzczeywiście jest o wiele lepsza (szczególnie zrobiły na mnie wrażenie dynamiczne cienie), ale posiada trochę wad.
Wielkość (przestrzenność) gry ma sie nijak do ilości zajmowanego miejsca na HDD. Wszystko zalezy od silnika. Serious Sam The Second Ecounter do premiery Painkillera miał największe mapki SP, a mieścił się na 1 CD. Call of Duty 2 jest już na DVD a mapki są małe jak buda dla psa.
Tak samo jak T2 . Obie części mają dla każdego innego swoje plusy i minusy, ale stawiając je w świetle sprawiedliwości są równe sobie bo się wzajemnie uzupełniają. Jedna ma coś czego druga nie ma.
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta
Bruce pisze:Rozmawiałem z Piotrem (administratorem) o twoim przypadku. Tak więc módl się o to, żebyś tutaj w ogóle został.
Jak na razie administrator jest nieobecny.
Carnage pisze:Szachraj był świetny i te fajne miejsca np.w misji The Sword, te duże ogrody Konstantyna i tajemnicze przejście o którym mówił już wcześniej BUKARY.
Jestem zaciekawiony tymi okolicami, lecz myślałem, że będą one lesze.
Acolithus pisze:TDP/TG
Jestem tego samego zdania.Najbardziej lubię Thief 1.