Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Wstąp tutaj, jeśli utknąłeś w którejś misji, potrzebujesz pomocy, chcesz wyrazić swoją opinię i podzielić się przemyśleniami na temat OMs z poszczególnych części Thiefa: 1, Gold, 2, T:DS oraz 4.

Moderator: Bruce

Który Thief najlepszy?

Thief: Gold
40
39%
Thief: The Metal Age
31
30%
Thief: Deadly Shadows
31
30%
 
Liczba głosów: 102

Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Mjodek »

A ja powiadam - Nie ma to jak The Metal Age. Klimat troszkę nowoczesny, ale za to bardziej "złodziejski", tzn. nie ma już misji w stylu indiany jonesa, można się poczuć jak złodziej (zwłaszcza na expercie w shoalsgate albo w casing the joint) ;p Do tego nie była to łatwa gra, a ja lubię wyzwania ;p Fabuła dobra, zwroty akcji są - nie ma na co narzekać.

Na drugim miejscu stawiam Dark Project (mimo że to właśnie była moja pierwsza częśc Thiefa w którą zagrałem). Świetny klimat, nie za łatwa, dobra fabuła... Tylko czasem nie czułem się jak złodziej. Ale to jedyny minus tej gry, poza tym na upartego można przeghostować całą grę - o ile ktoś ma na to ochotę.

Na trzecim miejscu Deadly Shadows. Dlaczego? Ponieważ klimat mi jakoś nie odpowiadał, mimo że nie był aż tak super-zły. Poza tym gra ta była dla mnie dziecinnie prosta - nawet na poziomie expert nie miałem (prawie) żadnych trudności z przejściem jej. A fabuła jest, jak zwykle, wyśmienita ;)
Aha, i nie podobało mi się takie jakby "przyzwolenie na zabijanie" (a tego w poprzednich częściach nie było, tzn. na wyższych poziomach trudności). Nawet na expercie można było zabijać przeciwników (pod warunkiem, że byli uzbrojeni). Co to ma być ? :?

Swoją drogą, mój znajomy zakupił sobie antologię i przeszedł trzy misje z pierwszej części, trzy z drugiej i całe Deadly Shadows i, uwaga, uważa ją za najlepszą część. Nie byłoby pewnie w tym nic złego, gdyby nie powody dla któych tak uważa. A oto i one:

- Przeciwnicy zachowują się jak żywi, bo (cytuję) "gdy zgaszę obok jakiegoś pochodnię to od razu reaguje i mówi coś że coś jest nie tak i to nawet na normalu, a w poprzednich częściach reagowali tylko na expercie"
- T: DS ma najlepszy klimat, (znów zacytuję) "NIE TAK CUKIERKOWY (!!!) JAK W POPRZEDNICH CZĘŚCIACH" :shock:
- Jest O NIEBO TRUDNIEJSZY (!!!) od poprzednich części, kolejny cytat: "W trójce to na normalu ciężej jest przejść niż w dwójce na expercie" :shock:
Awatar użytkownika
Zaratul
Młotodzierżca
Posty: 892
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:42
Lokalizacja: Poznań

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Zaratul »

Mjodek pisze:- T: DS ma najlepszy klimat, (znów zacytuję) "NIE TAK CUKIERKOWY (!!!) JAK W POPRZEDNICH CZĘŚCIACH" :shock:
- Jest O NIEBO TRUDNIEJSZY (!!!) od poprzednich części, kolejny cytat: "W trójce to na normalu ciężej jest przejść niż w dwójce na expercie" :shock:
Haahahaahahahahahah......o ku**a

Powiedz swojemu koledze że dragi szkodzą....co widać.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Ale fakt faktem, przeciwnicy są nieporównywalnie bardziej ludzcy...
Obrazek
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Mjodek »

SPIDIvonMARDER pisze:Ale fakt faktem, przeciwnicy są nieporównywalnie bardziej ludzcy...
oj, różnie z tym bywa ;p
Zaratul pisze:Powiedz swojemu koledze że dragi szkodzą....co widać.
powiedziałem mu, że bredzi, co on skwitował śmiechem i nazwał mnie bezguściem, a potem poszliśmy na piwo. :P
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Zaratul pisze:
Mjodek pisze:- T: DS ma najlepszy klimat, (znów zacytuję) "NIE TAK CUKIERKOWY (!!!) JAK W POPRZEDNICH CZĘŚCIACH" :shock:
- Jest O NIEBO TRUDNIEJSZY (!!!) od poprzednich części, kolejny cytat: "W trójce to na normalu ciężej jest przejść niż w dwójce na expercie" :shock:
Haahahaahahahahahah......o ku**a

Powiedz swojemu koledze że dragi szkodzą....co widać.
Każdy ma prawo wygłaszactakie poglądy jakie chce xD Poza tym... może faktycznie T2 przechodził z palcem w... ustach, a T3 mu się cięło i dlatego miał problemy? Albo po prostu nie czuł tak gry? Ja też mam w Wolfensteinie problem z hedami, a dla wszystkich to banał. Ale... czy każdy z nich umie jednocześnie bronić podłożonego dynamitu, uzbrajać drugi i robić zameszanie na tyłach Ha? xD
Obrazek
Awatar użytkownika
Spidey
Poganin
Posty: 727
Rejestracja: 18 marca 2009, 14:17
Lokalizacja: Bytom

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Spidey »

Mjodek pisze:A ja powiadam - Nie ma to jak The Metal Age.

Fee :shock: :dobani
W moim rankingu T2 jest najgorszy ze wszystkich części. Nie podoba mi się ta przesadzona industrializacja, urbanizacja i w ogóle każda -acja. O niebo lepsze są misje z udziałem Pogan, itp. Nie byłoby tak źle, gdyby nie te cholerne roboty w 4/5 lokacji.
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle.        ~Kronika Pierwszego Wieku
Awatar użytkownika
Dominik
Paser
Posty: 243
Rejestracja: 18 maja 2009, 17:41
Lokalizacja: Przytulisko Przedmościa, cela nr. 103 (Bytom)

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Dominik »

Ja lepiej nie napisze o swojej ulubionej części bo zaczną się negatywne komentarze...
Pewnie już wiecie
► Pokaż Spoiler
.
Pozdro Dla Wszystkich I Całej Reszty

http://miasteczka.tk/918/dominiz
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Pisz spokojnie, ja czuwam ;]
Obrazek
Awatar użytkownika
Zaratul
Młotodzierżca
Posty: 892
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:42
Lokalizacja: Poznań

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Zaratul »

SPIDIvonMARDER pisze:Ale fakt faktem, przeciwnicy są nieporównywalnie bardziej ludzcy...
No pewno,zwłaszcza undeadzi którzy się przeciągają czy ziewają. :-)
Dominik pisze:Ja lepiej nie napisze o swojej ulubionej części bo zaczną się negatywne komentarze...
A pisz pisz,ja skrytykowałem argumenty nie to kto jaką część lubi....co nie zmienia faktu że T1\T2>T3!!111 Ha!
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: marek »

TDS moze się wydawać trudny w porównaniu do T2 jeśli tego drugiego nei gralo się do końca. Szczególnei jeśli porównamy możliwość biegania po banku (i mała szansa, że ktoś nas usłyszy) do muzeum (kilka kroków na kafelkach i już możemy mieć na głowie strażnika). Późniejsze misje w T2 są jednakze trudne - Blackmail wymaga ostrożności i korzystania ze strzał z mchem, Courier jest _trudny_, Trail jest trudny, Party wymaga kombinowanie przestrzennego, a obrobienie mijanych lokacji jest kłopotliwe. Cargo ma kilka trudnych miejsc, podobnie Kidnap (tutaj idzie docenić chyba cały używany sprzęt). Casing jest kłopotliwe (wymaga ciągłej uwagi, aczkolwiek możliwość wyłączenia kamer daje mnóśtwo), za to Masks (łatwiejsze niż Casing, fajne jest okradanie z liny) jest proste, a Sabotage(trzeba w kilku miejscach uważać, ale w praktyce da sie unieszkodliwić niemal wszystkie roboty - podobały mi się "tory przeszkód") jest całkiem niezłe.
A TDS? Ma nieco trudniejsze muzeum, oraz delikatnie kłopotliwą misję u wiedźmy, reszta misji jest prosta, nawet Kołyska jest prosta (chociaż straszna).

T2:MA jest dla mnei najlepszy z kilku powodów:
1. Bogactwo fabularne map. Mnóstwo tekstów, konwersacji, notatek. w T1 jest ich nieco mniej (szczególnie, że mniej misji jest wśród "ludzi"), TDS pod tym względem wypada slabo - działa zasada "strzelby nad kominkiem" - niemal każdy tekst jest związany z głównym wątkiem fabularnym, bardzo brakuje tekstów budujących klimat i "realia" świata gry.
2. Miasto. W T2 było ono olbrzymie (zarówno w Escape jak i w Party zwiedzamy po jednej dzilnicy i to nie całej - a są one realistycznie duże). W T1 tylko ow jednej misji chodzimy po mieście (Ambush!), ale też jest to tylko kawałek jednej dzielnicy i nie jest mały. A TDS? Niby można chodzić po cąłym mieście, ale jest ono po prostu małe, klaustrofobiczne, zamknięte i przepakowane strażą i frakcjami.
3. Urozmaicenie przeciwników. W T1 dominuja humanoidy, ale są różne bestie, są burricki, żywiołaki. W T2 jest nieco gorzej, ale roboty ze swoją specyfiką sa bardzo ciekawe. Trochę brakuje burricków i większej ilości nieumarłych. TDS pod tym względem leży i kwiczy - same humanoidy, wszystkie zachowują się tak samo (nawet zombie), haunty nie są zbyt groźne, a pająków nie ma, po burrickach i robotach (w formie szczątków/pamiątek) już nie wspomnę.
4. Czerń, cień i klimat. Tutaj dobrze wypada T1 - szczególnie wszystkie misje z nieumarłymi (w tym Cragsleft), Sword i lost City. W T2 jest gorzej, ale Trail, Framed, Escape, Shipping czy Blackmail mają swój klimat. TDS ma Kołyskę + troszkę Dom Moiry. Abysmal Gale jest za krótkie, aby sie wczuć, misja u pogan oraz misja w katedrze są nieco za biedne. No i ta czerń, która się cała świeci i błyszczy. :/
5. Nietypowe misje. T2 ma ich sporo: Framed (przekradanie się w gnieździe os), Escape, Courier, Casing, nawet Sabotage (robienie sprzętu, problemy z dotarciem do anten, olbrzymie możliwości kompinowania). T1 ma swoje prawdziwe perełki: Undercover (chyba najfajniejsza misja jedynki), Maw of chaos (finał gry, gdzie się nie zabija super mocnego bossa - robi się go w jajo). TDS ma kołyskę (pół mapy ze strahem budowanym dźwiękiem, bez wrgów, motyw z powrotem do przeszłości) i nic więcej - pozostałe misje to zwykłe kradzieże w różnych sceneriach.
6. Zakończenie. Po sończeniu T2 myślałem "Łał, nie mogę się doczekac kolejnej części, świetna misja, długa i ciekawa z charymzatycznym głosem osoby chorej psychicznie w tle". Po T1 myślałem "heh, nie powiem, fajna bardzo oryginalna". A po zakończeniu TDS "O, historia zatoczyła krąg, tylko czemu ta wiedźma mimo iz taka potężna była taka beznadziejna?".
7. Zbalansowanie rozgrywki. W T2 były misje typowo złodziejskie, były misje skradankowe, były misje "nowoczesne". Były misje klimatyczne. Brakowało misji z nieumarłymi. W T1 były misje zlodziejskie, były misje wymagjące skradania, było za dużo misji z nieumarłymi. Brakowało misji dających duże możliwości interakcji z otoczeniem. TDS miało misje złodziejskie, kradzież tu, kradzież tam, tylko zadania poboczne w mieście ratują nieco sytuację. Początek gry mi się podobał (wybór które zadanie chce się jako pierwsze wykonać), ale ogólnie było tak sobie.
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: eLPeeS »

TDS jest tylko w jedynym trudniejszy od poprzednich części - nie można stosować zagrywki w stylu 2 podskoki w powietrzu i czekanie na strażnika z uniesioną pałką - w sensie że z blackjackiem ;) Z drugiej strony mam możliwość przyklejenia się do ściany co baaaaaardzo ułatwia rozgrywkę no i zawsze można przejść do trybu TPP i wyjrzeć za róg ;) O masie sprzętu do unieszkodliwiania przeciwników nie wspominając.

PS Żeby nie było że offtop - TMA najlepszy! 8-)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Bukary »

TDP najlepszy, a kto twierdzi inaczej, ten powinien się pewnego dnia obudzić w piwnicy Ramireza, w jednym z kojców bełkotliwca.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Nivellen »

Lepszy, gorszy - to wszystko kwestia gustu - przynajmniej w sensie o jakim tu piszecie. Marek pokusił się o proste zestawienie/analizę, ale moim zdaniem z błędnymi wnioskami.
Akurat pod względem fabularnym T3 jest najlepsze, najbardziej dojrzałe. A że TDP będzie zawsze górować nad spadkobiercami, cóż - taka dola przełomowych dzieł, a w świecie gier jest nim bez wątpienia :-)
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Mjodek »

Ja się natomiast zgadzam z markiem w zupełności. No może oprócz kwestii fabuły, bo moim zdaniem T:DS ma najlepszą, T:DP nieco gorszą, ale też dobrą, a T:MA najsłabszą... Ale za to ma ciekawe zwroty akcji w trakcie misji (Chodzi mi tu np. o zamordowanie szeryfa. Myślałem sobie tak: "Morderca może jeszcze być na terenie posiadłości, a jak mnie dopadnie? ojezuojezuojezu..." Miałem stresa :P ), a co za tym idzie, nie jest zła.
marek pisze:Szczególnei jeśli porównamy możliwość biegania po banku (i mała szansa, że ktoś nas usłyszy) do muzeum (kilka kroków na kafelkach i już możemy mieć na głowie strażnika).
Ja miałem totalnie na odwrót - w banku jak hałasowałem to zaraz się zlatywali niczym muchy, a w muzeum ani jeden strażnik nie zainteresował się co tak hałasuje.
Spidey pisze:W moim rankingu T2 jest najgorszy ze wszystkich części. Nie podoba mi się ta przesadzona industrializacja, urbanizacja i w ogóle każda -acja.
To już akurat rzecz gustu. Mi to się spodobało, bo jakoś nie przepadam za misjami w których jest zbyt wielu nieludzkich bądź nieumarłych przeciwników. W takim razie teoretycznie nie powinienem też lubić misji w których są roboty, mechaniczne głowy itp. ale jednak ... Jak dla mnie to mogą być :P Dzięki temu było trudniej (czasami).
Awatar użytkownika
Carnage
Kurszok
Posty: 560
Rejestracja: 11 kwietnia 2009, 15:49
Lokalizacja: Bytom

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Carnage »

Mi się niepodobał T2, bo jest za dużo robotów w całej części.
Cały czas trzeba się kryć przed nimi i w ogóle Klimat całej tej części. :dobani
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Bruce
Strażnik Glifów
Posty: 3834
Rejestracja: 06 maja 2003, 17:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Bruce »

Carnage pisze:Cały czas trzeba się kryć przed nim
Teraz żeś dowalił. Właśnie na tym polega seria Thief. Na kryciu się i pozostawaniu niewidocznym. Jeśli chcesz sobie robić rzeź zagraj w jakiegoś FPS-a.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Obrazek
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Eeee rzeź w Thiefie też wyglądała nieźle :ok Ja tak po raz pierwszy grę przechodziłem i sprawiało to i tak sporo satysfakcji :o
Obrazek
Awatar użytkownika
dario
Arcykapłan
Posty: 1412
Rejestracja: 08 lutego 2007, 09:15
Lokalizacja: Tychy

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: dario »

Carnage pisze:Cały czas trzeba się kryć przed nimi
Bruce pisze:Teraz żeś dowalił
:-) hehe Wy to jesteście udani. Ale poniekąd Carnage ma racje..gdy wpadniesz wprost na robota bojowego to mieczem go nie zajedziesz jak strażnika czy nawet haunta dlatego zalecane jest unieszkodliwianie ich z ukrycia..a przy tym też trzeba mieć trochę szczęścia..by nie chcący czegoś nie sper.... :-)
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Mjodek »

No i właśnie na tym polega trudność. A im trudniej tym ciekawiej (tzn. do pewnego stopnia, bo jak jest zbyt trudno to się człek tylko irytuje. Ciężko jest wyczuc granicę. A moim zdaniem w T:TMA twórcy wyczuli ją znakomicie).
Awatar użytkownika
Spidey
Poganin
Posty: 727
Rejestracja: 18 marca 2009, 14:17
Lokalizacja: Bytom

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Spidey »

Mjodek pisze:A im trudniej tym ciekawiej (tzn. do pewnego stopnia, bo jak jest zbyt trudno to się człek tylko irytuje.
Nienawidzę wczytywać save'ów :evil:
darioSS pisze:a przy tym też trzeba mieć trochę szczęścia..by nie chcący czegoś nie sper.... :-)
Nie sper... co? ;)
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle.        ~Kronika Pierwszego Wieku
Awatar użytkownika
dario
Arcykapłan
Posty: 1412
Rejestracja: 08 lutego 2007, 09:15
Lokalizacja: Tychy

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: dario »

Nie spier papier? O to chyba chodziło ;)
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta
Awatar użytkownika
Carnage
Kurszok
Posty: 560
Rejestracja: 11 kwietnia 2009, 15:49
Lokalizacja: Bytom

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Carnage »

Bruce pisze:
Carnage pisze:Cały czas trzeba się kryć przed nim
Teraz żeś dowalił. Właśnie na tym polega seria Thief. Na kryciu się i pozostawaniu niewidocznym.
Chciałem powiedzieć że jak zobaczy Garretta ten robot to trzeba dużo czekać aż już nie będzie widział...
A nie którzy nie mają cierpliwości. :kwa
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: marek »

A kto powiedział, że zobaczy? Powiem Ci, że jak się gra na ekspercie i robot bojowy zobaczy Garretta to zwykle albo od razu się ginie (mają bardzo mocny strzał) albo idzie się dostać w jakieś miejsce, gdzie jesteśmy bezpieczni i nie ma znaczenia, czy robot jest zaalarmowany, bo strzał zaalarmował inne roboty/strażników. A zaalarmowany robot jest równie odporny na ciosy co niezaalmowany.
I nie jest prawdą, że bojowego robota nie da sie rozwalić w walce wręcz - jest to po prostu ektremalnie trudne i praktycznie możliwe tylko w sytuacjach, w których i tak byśmy mogli go zgasić.
Poza tym roboty są na tyle wolne, a misje na tyle duże, że idzie uciec i do danego miejsca próbować wejść z innej strony (kolejna przewaga T2 nad T3: misje są bardzo otwarte i dające mnóstwo swobody).
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
dario
Arcykapłan
Posty: 1412
Rejestracja: 08 lutego 2007, 09:15
Lokalizacja: Tychy

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: dario »

marek pisze:do danego miejsca próbować wejść z innej strony (kolejna przewaga T2 nad T3: misje są bardzo otwarte i dające mnóstwo swobody).
Nie mów znowu, że w T3 czułeś się aż tak skrępowany, że nie potrafiłeś zbiec w bezpieczne miejsce ;) . Poza tym były misje gdzie można było spróbować wejścia od innej strony tak samo jak w T2 były misje gdzie wejście niestety było tylko jedno :roll: . A jeżeli misje w T3 miałyby być tak rozbudowane jak choćby w T2 to sama "waga" gry musiała by się mieścić w granicach od 3,4 - 6,7 GB jak nie więcej.
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta
Awatar użytkownika
Spidey
Poganin
Posty: 727
Rejestracja: 18 marca 2009, 14:17
Lokalizacja: Bytom

Re: Która częśc Thiefa jest najlepsza?

Post autor: Spidey »

darioSS pisze:Nie mów znowu, że w T3 czułeś się aż tak skrępowany, że nie potrafiłeś zbiec w bezpieczne miejsce ;) .
Było to możliwe, ale tylko dzięki temu, że straż była głupsza od Kurszoków.
Hę? Someone there? Just a wind, I quess. :-)
Czasami wydawało mi się, że się ze mnie nabijają. W poprzednich częściach strażnicy szli w kierunku hałasu; ci z T3 biegają od jednego miejsca do drugiego unikając cienia jak ognia.
ODPOWIEDZ