Life of the Party - dyskusja
Moderator: Bruce
Life of the Party - dyskusja
Ostatnio poraz kolejny zagrałem w T2, misję Life of the Party. Zawsze widziałem jak ludzie chwalą tą misję, że jest świetna... A wg. mnie, jest dość kiepska. Mapa jest duża, ale po prostu duża, niewiele się na tej powierzchni robi. Domy "Baronów" mają po dwa pokoje i zwykle ukryty jest jeden puchar dla złodzieja (jeden z "Baronów" był mądry i zainstalował sobie sprzęt anty-złodziejczy, czyli posmarował jedną ze skrzyń klejem).
Rozmowa łuczników jest świetna, to przyznam. Ale sam Angelwatch też lipnie wychodzi. Szary, nudny budynek cały z metalu. Nie jest to trudne, aczkolwiek bardzo irytujące, bo trzeba chodzić powoli, a cały budynek jest patrolowany przez maszyny / ludzi
Chodzenie aby przesłuchać taśmy również nie jest specjalnie ciekawe. Alarm po otworzeniu sejfu stawia na nogi, ale jak grałem, to nie zauważyłem żadnej różnicy gdy alarm był właczony lub nie
Misja ma kilka ciekawych pomysłów, i ciekawe sekrety ale wg. mnie to jest misja po prostu przeciętna, a jak słysze to wszyscy ją chwalą jako jedną z najlepszych map Thiefa - czemu?
Rozmowa łuczników jest świetna, to przyznam. Ale sam Angelwatch też lipnie wychodzi. Szary, nudny budynek cały z metalu. Nie jest to trudne, aczkolwiek bardzo irytujące, bo trzeba chodzić powoli, a cały budynek jest patrolowany przez maszyny / ludzi
Chodzenie aby przesłuchać taśmy również nie jest specjalnie ciekawe. Alarm po otworzeniu sejfu stawia na nogi, ale jak grałem, to nie zauważyłem żadnej różnicy gdy alarm był właczony lub nie
Misja ma kilka ciekawych pomysłów, i ciekawe sekrety ale wg. mnie to jest misja po prostu przeciętna, a jak słysze to wszyscy ją chwalą jako jedną z najlepszych map Thiefa - czemu?
Re: Life of the Party - dyskusja
Ówczesny styl Mechanistów.Pigov pisze:Szary, nudny budynek cały z metalu.
Pigov pisze:cały budynek jest patrolowany przez maszyny / ludzi
Nie sądzisz, że zachowana jest tu w pewnym stopniu realistyka?Pigov pisze:Chodzenie aby przesłuchać taśmy również nie jest specjalnie ciekawe.
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Re: Life of the Party - dyskusja
Te wady, które wymienił Pigov faktycznie mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, jednakże ja zachłysnąłem się niesamowitym klimatem. Misje "dachowe" nie mają sobie równych. Podobnie jak sprzątanie łupu ślamazarnym złodziejom ^^
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2007, 14:36 przez Matio.K, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Life of the Party - dyskusja
Nie myślę, Karras ma trochę do powiedzenia dla gości, ale nie mówi niczego ważnego lub ciekawego.Nie sądzisz, że zachowana jest tu w pewnym stopniu realistyka?
Re: Life of the Party - dyskusja
Albo nie znasz za dobrze angielskiego albo nie znasz fabuły T2. O ile pamiętam wypowiedzi nagrane dla gości były istotne z punktu widzenia fabuły a to dlatego, że dowiedzieliśmy się:Pigov pisze:ale nie mówi niczego ważnego lub ciekawego.
- dlaczego Karras urządził imprezę
- jak zamierza wprowadzić Służących do domów bogaczy
Nie są to może "njusy" na miarę tych publikowanych w gazecie typu Fakt ale jak dla mnie są dość istotne.
Co do wyjątkowości tej misji to przed wszystkim kwestia gustu. Jak dla mnie na plus działa otwarta struktura mapy, nie zamknięta jak zwykle w jakichś pomieszczeniach czy jaskiniach. Duże przestrzenie. Do każdego budynku da się wejść zwykle na co najmniej dwa sposoby. No i to skakanie po dachach. Niby nic takiego, ale w końcu coś odmiennego. Cieszy też liczba ukrytych miejsc, masa ciekawostek (ot choćby wieża maga czy szklarnia), fantastyczne dialogi NPC, i inne smaczki (jak choćby kwestia jednego z gości który nie dotarł na imprezę bo z tego co pamiętam zaginęło zaproszenie dla niego). W końcu jest to jedna z niewielu misji (jeśli chodzi o T2 i TG) gdzie można spotkać, a raczej zobaczyć Keepera.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: Life of the Party - dyskusja
Cóż, całego dialogu nie pamiętam, to co zaspoilerowałeś eLPeeS wiem. Ale nie rozumiem czemu to jest ważne.
ps; Mój angielski jest ponad poziomem Thief'a
ps; Mój angielski jest ponad poziomem Thief'a
Re: Life of the Party - dyskusja
Jak dla mnie ta misja jest esencją Thiefa. Idealna. Przeszedłem ją kilkanaście razy a ten temat zachęcił mnie aby zrobić to kolejny raz. Bo ja np nie lubię jaskiń,zombiaków, katakumb itp. Ta misja idealnie trafiła w moje wymagania. Fanom misji dachowych poleciłbym fanmisję Thieves Highway.
Re: Life of the Party - dyskusja
Świetna misja, jedna z moich ulubionych a może najlepsza.
Cały urok "Party" polega na tym, że czujemy się tu prawdziwymi, nocnymi złodziejami. Czujemy pewną wolność, czujemy też, że jesteśmy panami sytuacji Jednym słowem klimacik
Czasem warto a wręcz nawet trzeba w Thiefie posiłkować się własną wyobraźnią, zapominamy wtedy o pewnych ułomnościach gry i na swój sposób sami ją ubogacamy
A ja uważam inaczej Budynek fajnie rozplanowany, zbyt łatwo też nie jest a już na pewno za pierwszym razem.Pigov pisze:Chodzenie aby przesłuchać taśmy również nie jest specjalnie ciekawe
Cały urok "Party" polega na tym, że czujemy się tu prawdziwymi, nocnymi złodziejami. Czujemy pewną wolność, czujemy też, że jesteśmy panami sytuacji Jednym słowem klimacik
Pewnie, że byłoby super gdyby obszar do eksploracji był sporo większy, gdyby tak każde domostwo było większym, oddzielnym wyzwaniem. Ale i tak jest dobrze.Pigov pisze:Domy "Baronów" mają po dwa pokoje i zwykle ukryty jest jeden puchar dla złodzieja
Czasem warto a wręcz nawet trzeba w Thiefie posiłkować się własną wyobraźnią, zapominamy wtedy o pewnych ułomnościach gry i na swój sposób sami ją ubogacamy
Re: Life of the Party - dyskusja
Do misji Thieves Highway podchodziłam wiele razy, ale zawsze gdzieś wlazłam, a dróg czasem jest kilka (jeszcze ją skończę). A wszystko za sprawą "Party" - moja ukochana misja z T2. Uważam, że jest bardzo ciekawa, za każdym razem kiedy ją przechodziłam odkrywałam coś nowego chodząc po dachach. Myślę, że gdyby rozbudowć bardziej sekwencję budynku to już nie byłaby misja tylko osobna gra.
Re: Life of the Party - dyskusja
Pigov, kilka razy grałem w tą misję, za każdym razem odkrywałem coś innego, np:
wyłącznik alarmu znalazłem przy 3 podejściu, zagraj też jeszcze raz, to może Ci się spodoba.
wyłącznik alarmu znalazłem przy 3 podejściu, zagraj też jeszcze raz, to może Ci się spodoba.
Re: Life of the Party - dyskusja
Ależ ta misja bardzo mi się podoba. Może gdyby nie było fanmisji, grałbym właśnie w tą misję.
O jakiej misji mówimy? Pogubiłam się.
O jakiej misji mówimy? Pogubiłam się.
Re: Life of the Party - dyskusja
Pisałem do autora tematu
Re: Life of the Party - dyskusja
ta misja była w demie T2 tylko lekko zmodyfikowana (ale na dobre)
Re: Life of the Party - dyskusja
Dachy, dachy i jeszcze raz dachy - kocham to w Thiefie
(dlatego niemal orgazmu nie dostałem, jak zobaczyłem rękawice do wspinaczki w DS)
(dlatego niemal orgazmu nie dostałem, jak zobaczyłem rękawice do wspinaczki w DS)
Re: Life of the Party - dyskusja
Ja osobiście lubie tę misję. Ma klimacik, nie da sie ukryc. Jest tez długa. Fakt można sie troche pogubic na dacha Miasta (mam kiepską orientacjęw terenie ) ale samo Angelwatch bardzo mi sie podoba.
PrOveSor
Re: Life of the Party - dyskusja
Mnie rozbiło jedno. W pewnym momencie, jak wiecie, spotyka się jakiś włamywaczy.
Ja zaczęłam się bić z tym włamywaczem. A kiedy był on bliski śmierci to zaczął uciekać i wrzeszczeć "Straż! Straz! Tutaj" ... Buahaha...
Co do misji. Ja ją uwielbiam.
Nie zgadzam się też z tym, że Angelwatch jest szara i nudna. Jest wielka i niesamowita Oo'.
Klimat ma, można sobie pospacerować, powłazić ludziom do mieszkań... To mi się podoba ^^
Ja zaczęłam się bić z tym włamywaczem. A kiedy był on bliski śmierci to zaczął uciekać i wrzeszczeć "Straż! Straz! Tutaj" ... Buahaha...
Co do misji. Ja ją uwielbiam.
Nie zgadzam się też z tym, że Angelwatch jest szara i nudna. Jest wielka i niesamowita Oo'.
Klimat ma, można sobie pospacerować, powłazić ludziom do mieszkań... To mi się podoba ^^
"I have the power to take everything from you. Including your life"
Re: Life of the Party - dyskusja
A własnie... Sa ukryte 3 miejsca w tej misji (chodzi mi o miejsca na zewnatrz).Monsieur pisze:byłoby super gdyby obszar do eksploracji był sporo większy, gdyby tak każde domostwo było większym, oddzielnym wyzwaniem.
A by dostac sie do pierwszego trzeba wejsc przez zamkniete okno (ktore trzeba otworzyc aby wejsc ) , ktore prowadzi do pomieszczenie "obserwatorium" gdzie jest uktyty sekret. I w tym sekrecie jest tak samo duza bomba jak w misji T1 (tej co trzeba wykrasc oko z katedry i uciec rozwalajac brame dokladnie taka sama bomba).
Moze wy wiecie w jaki sposob ta bombe wykorzystac ?
A teraz drugie ukryte miejsce... Jest w jednym miejscu taki dach przez ktory widac pokoj pod nami (przez szybe w ziemi). I ten dach jest polaczony bardzo strasznie waską belka z budynkiem na przeciw. Okazuje sie ze jak przejdziemy po tej belce odkrywamy szklarnie gdzie rosna rosliny (w srodku siedzi pajak ). I obok tej szklarni sa drzwi (tzn okno na ktore trza sie wspiac strzala linowa). I tam jest straznik oraz drzwi za ktorymi miesci sie zbrojownia. Aby sie do niej dostac trzeba najpierw zdobyc klucz ktory znajduje sie (juz dokladnie nie pamietam czy w samej posiadlosci Karrasa czy tez moze wczesniej). Pamietam ze to miejsce odkrylem i zabralem caly sprzet ze zbrojowni ale nie wiem po co one mi byly potrzbene skoro i tak moim nastepnym celem bylo zakonczenie misji .
3 miejsce rowniez na zewnatrz to takie wielkie blaszane drzwi za ktorymi miesci sie jakis dziwny zbiornik wody I wlasnie w tym miejscu jest slepa uliczka( mysle ze jednak nie dokonca) Jesli wejdziemy do zbiornika to wysoko nad nami znajduje sie dziura tak jakby na splyw wody. Probowalem setki razy sie tam dostac za pomoca strzal ale kiedy wchodzilem za kazdym razem na gore okazywalo sie ze nie dalo sie tam wejsc (poprostu nie dalo sie wskoczyc z liny na rure. I walsnie w tym miejscu nie jestem pewien czy to jest tylko taka atrapa zeby sobie popatrzec na nia czy tez moze jest tu gdzies ukryty sekret.
Pytam sie oczywiscie zaawansowanych graczy , ktorzy T2 przechodzili juz enty raz z rzedu.
Jesli wiecie do czego sluzy ta bomba lub jak wiecie o co chodzi z tym zbiornikiem to piszcie!
T1>T2>T3>T4
Re: Life of the Party - dyskusja
Przy pomocy tej bomby można wysadzić drzwi do zbrojowni.moser pisze:Jesli wiecie do czego sluzy ta bomba [...]
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Life of the Party - dyskusja
Ten kanalik na górze zbiornika to po prostu... wejście do zbiornika A samo wejście znajduje się bodajże na gzymsie w pobliżu zdemolowanego mieszkania. Klucz do zbrojowni zaś ma śpiący siwy grubasek w Angelwatch.
Re: Life of the Party - dyskusja
Lol ! Niby złodziej a na pomoc woła strażników ... no co za ironia !Samira pisze:Mnie rozbiło jedno. W pewnym momencie, jak wiecie, spotyka się jakiś włamywaczy.
Ja zaczęłam się bić z tym włamywaczem. A kiedy był on bliski śmierci to zaczął uciekać i wrzeszczeć "Straż! Straz! Tutaj" ... Buahaha...
Ja też tak uważam ! Ta misja ma najwięcej ze skradanek ! W temacie "Thief --- Zmarnowana szansa" chodziło mojemu bratu o właśnie tego typu misje (tylko bardziej różnorodne)!Samira pisze:Co do misji. Ja ją uwielbiam.
Nie zgadzam się też z tym, że Angelwatch jest szara i nudna. Jest wielka i niesamowita Oo'.
Klimat ma, można sobie pospacerować, powłazić ludziom do mieszkań... To mi się podoba ^^
Re: Life of the Party - dyskusja
Jeśli o mnie chodzi Angelwatch podoba mi się mocno średnio. Zapewne poprzez monotonię architektoniczną... nie podoba mi się w ogóle ten styl art-deco...
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Life of the Party - dyskusja
A mi się podoba, idealnie pasuje do gustu Mechanistów - zimnych, wyrafinowanych, wszędzie gotycki styl a tu nagle art-deco, na tym polegało zachwianie równowagi w Metal Age, Mechaniści byli zbyt nowocześni jak na swoje czasy, do tego Karras był szaleńcem.Paweuek pisze:Jeśli o mnie chodzi Angelwatch podoba mi się mocno średnio. Zapewne poprzez monotonię architektoniczną... nie podoba mi się w ogóle ten styl art-deco...
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Life of the Party - dyskusja
Dawno nie grałem, ale zdaje się, że w Angelwatch są takie łóżka z długimi (prawie) szpikulcami na krawędziach. Toż to pogwałcenie jakichkolwiek zasad BHP.
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Life of the Party - dyskusja
A ja mam pytanie ... o co chodzi w tej "konwersacji" między łucznikami ? Najlepiej jakby któryś z was to przetłumaczył !