Wasza ulubione misje...
Moderator: Bruce
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Wasza ulubione misje...
Zmieniłem zdanie... z rezydencji na ponure miejsca
-Irytuje mnie nadmiar strażników w rezydencjach
-Fajny loot jest wszedzie
-Uwielbiam zagadki z Bonehoardu
-Nie ma to jak strach
-No i czuję się bardziej luzacko w takich miesjcach, gdzie nie ma ludzi. Pod względem takim, że nawet jak wyskoczy zombie spod ziemi, to nie musze robić loadu, tylko wyciągam miecz i... odwracam jego uwagę od siebie
-Z kolei też nie wiem nigdy co mnie czeka... to jest element NIEpewności dla odmiany... też rajcujący :D
-Irytuje mnie nadmiar strażników w rezydencjach
-Fajny loot jest wszedzie
-Uwielbiam zagadki z Bonehoardu
-Nie ma to jak strach
-No i czuję się bardziej luzacko w takich miesjcach, gdzie nie ma ludzi. Pod względem takim, że nawet jak wyskoczy zombie spod ziemi, to nie musze robić loadu, tylko wyciągam miecz i... odwracam jego uwagę od siebie
-Z kolei też nie wiem nigdy co mnie czeka... to jest element NIEpewności dla odmiany... też rajcujący :D
Re: Wasza ulubione misje...
Widzę, że większość jest za redyzencjami. Ja tam znowu za nimi nie przepadam. Podobnie jak Spidi lubię ponure miejsca, czyli tym czym się szczyci Thief.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Wasza ulubione misje...
Wybrałem rezydencje z powodu dużej ilości loota
Re: Wasza ulubione misje...
Cóż ja tak samo, ale również dla tego że te misje są tak dziwnie pociągające.Takeo pisze:Wybrałem rezydencje z powodu dużej ilości loota
- Marcin.B.Black
- Paser
- Posty: 188
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 16:41
Re: Wasza ulubione misje...
Misje specjalne. Zawsze to jakaś milsza i (jeszcze) ciekawsza odmiana od zwykłych kradzieży .
"Some people in the City are just too rich for their own good... lucky they have me to give them a hand".
https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
Re: Wasza ulubione misje...
REZYDENCJE uwielbiam sie do nich zakradać itd. A TIEFA UWILBIAM JAKO GRE grałem w Thiefa 3 i zrobił na mnie ogromne wrażenie teraz mam zamiar przejść 1 i 2 tylko hm.. po angielsku :D no nic zobaczymy podobno klimacik jest :D
Re: Wasza ulubione misje...
Stawiam na misje specjalne. Rabowanie posiadłości czy katakumb jest zabawne, ale po pewnym czasie staje się monotonne. Można je przyrównać do głównego składnika posiłku: może i stanowią jego esencję, ale to przyprawy (w tym przypadku - zadania specjalne) nadają mu smak
Heroes are so annoying.
Re: Wasza ulubione misje...
Ja tam lubię misje w ponurych miejscach. Dobre oświetlenie i tekstury tworzą odpowiedni klimacik, a przeciwnicy mogą być bardzo zróżnicowani.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Wasza ulubione misje...
W pełni popieram. Rezydencje to niejako motyw przewodni, złodziejski standard, dobry do łacherowych pogaduszek w karzczmie czy wtrącenia gdziekolwiek w serii. Jednak prawdziwa akcja dzieje się zawsze w miejscach, których istnienia nie podejrzewałabyś nawet w świecie Złodzieja...Flavia pisze:Stawiam na misje specjalne. Rabowanie posiadłości czy katakumb jest zabawne, ale po pewnym czasie staje się monotonne. Można je przyrównać do głównego składnika posiłku: może i stanowią jego esencję, ale to przyprawy (w tym przypadku - zadania specjalne) nadają mu smak
Na przykład w ilości oryginalnej tkanki mięśniowej na resztkach ich ciał, he heAdam pisze:Ja tam lubię misje w ponurych miejscach. Dobre oświetlenie i tekstury tworzą odpowiedni klimacik, a przeciwnicy mogą być bardzo zróżnicowani.
Re: Wasza ulubione misje...
Najlepszy klimacik jest wtedy, kiedy nie ma żadnych wrogów, a i tak gracz czuje, że zaraz na zawał zejdzie Jak na początku Przytuliska. Ale to rzadki klejnot.
Co do przeciwników, najbardziej zróżnicowani są chyba w dziczy, tylko dzicz mi jakoś nie bardzo na cel dla Garretta pasuje, wszak to typowy miastotłuk. No i co niby miałby tam kraść, śliwki z drzewa?
Co do przeciwników, najbardziej zróżnicowani są chyba w dziczy, tylko dzicz mi jakoś nie bardzo na cel dla Garretta pasuje, wszak to typowy miastotłuk. No i co niby miałby tam kraść, śliwki z drzewa?
Heroes are so annoying.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Wasza ulubione misje...
W takich misjach zazwyczaj kradnie jakieś naturalne dobra, typu kamienie szlachetne, albo dzieła sztuki Pogańskiej. Ale fakt, że to są miejsca, gdzie albo nie ma czego kraść, albo są to rzeczy wcześniej zagrabione mieszczanom.
Re: Wasza ulubione misje...
Jeśli lubisz tego typu klimaty, to polecam Ci zagrać w FM do T2: Deceptive Perception 2. Tam w każdej chwili utrzymuje się niepewność.Flavia pisze:Najlepszy klimacik jest wtedy, kiedy nie ma żadnych wrogów, a i tak gracz czuje, że zaraz na zawał zejdzie Jak na początku Przytuliska. Ale to rzadki klejnot.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła - Chan
Re: Wasza ulubione misje...
To, co lubię, to zwarta fabuła, a tego mi w DP2 brakowało. Gra zdawała się skakać po tematach jak mucha po, ekhem. No i to zakończenie mnie odrzuciło. Jakoś Garrett kojarzy mi się z małym szczurkiem, który zawsze wyjdzie cało, nawet gdy świat wokół niego legnie w gruzach A tu taki marny koniec... Ale fakt, klimacik był milusi. I te efekty...
Też bym chciała znajdować kamienie szlachetne i bryłki złota pod każdym krzaczkiem w lesieSPIDIvonMARDER pisze:W takich misjach zazwyczaj kradnie jakieś naturalne dobra, typu kamienie szlachetne, albo dzieła sztuki Pogańskiej.
Heroes are so annoying.