Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Moderator: Bruce
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Jak się dobrze wsłuchasz w tło dźwiekowe, zwłaszcza w niektórych pokojach... to te krzyki są
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Tutaj masz linka:
Świetnie to zrobili, a słów lepszych bym nie wymyślił. Nawet teraz jak to czytam to zaczynam się bać. Tylko szkoda, że trochę to niewyraźne i dopiero w yt można zobaczyć o co chodzi.
Świetnie to zrobili, a słów lepszych bym nie wymyślił. Nawet teraz jak to czytam to zaczynam się bać. Tylko szkoda, że trochę to niewyraźne i dopiero w yt można zobaczyć o co chodzi.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Te odgłosy... Brrrr...
One były podstawą klimatu.
One były podstawą klimatu.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Tak sobie wymyśliłem, że dodałbym jeszcze jakieś szuranie butów, tak jakby ktoś tam chodził i może jeszcze cienie, lecz bez czegoś co by ten cień rzucało.
Coś w stylu: słyszę, że idzie, widzę jego cień, ale jego niema.
Coś w stylu: słyszę, że idzie, widzę jego cień, ale jego niema.
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. ~ Mark Twain
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Albo stukot otwieranych drzwi.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Stukot otwieranych drzwi akurat jest... jak za pierwszym razem wchodzimy na strych do Lauryl...
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
No, fakt zapomniałem.
Albo wchodzisz do pomieszczenia, a tam drzwi z hukiem zatrzaskują się za tobą, a w cieniu słychać szepty, wymieszane z jękami i wrzaskami.
Albo wchodzisz do pomieszczenia, a tam drzwi z hukiem zatrzaskują się za tobą, a w cieniu słychać szepty, wymieszane z jękami i wrzaskami.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Ja tej misji nie przeszedłem jeszcze ściągnąłem sobie save-a od razu po tej misji bo się bałem ale już niedługo będę mieć new kompa i postanowiłem że zagram od nowa ale tym razem przejdę te misje. a Wracając do tematu, gdy pierwszy raz grałem to chodziłem na kuckach. Poszedłem na górę i powiedziałem sobie "no nic raz kozi śmierć" no i poszedłem fajnie tylko niebieska "plama" idę dalej już nie pamiętam gdzie to było ale zobaczyłem jakiegoś typka jakby był na koncercie metalowym bo tak nim "terepało"(i to migające światło OMG) sobie pomyślałem "WTF lepiej go nie ruszać" Dobra poszedłem sobie dalej no i było wejście do takiego większego placu jakieś ławki czy coś tam były zobaczyłem to coś które przeszło za ścianę a potem chodziło w kółko po tym miejscu. Poszedłem do przodu a po lewej były drzwi ZAMKNIĘTE no nic otwieram po otworzeniu odwracam się bo słyszę jakby sapanie i nagle WHAAAZAAAA ładnie się przestraszyłem powiedziałem sobie "dość" i przestałem grać. :D Ale chyba najbardziej to mnie straszyły te nagłe wypowiedzi tej dziewczynki idę sobie idę i nagle coś powie takim głosem grrrrr... a moim skromnym zdaniem nic tak nie buduje klimatu w horrorach jaki dobry klimat i dobrze dobrane dźwięki. aa i można by dodać w tej przeszłości np. głosy mówiących do siebie pacjentów, walenie w drzwi przez zamkniętych w izolatkach pacjentów.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
: DDDDDgarret pisze:nic tak nie buduje klimatu w horrorach jaki dobry klimat
O, to jest dobry pomysł. W sumie tego mi właśnie brakowało w tej misji.garret pisze:można by dodać w tej przeszłości np. głosy mówiących do siebie pacjentów, walenie w drzwi przez zamkniętych w izolatkach pacjentów
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
nic tak nie buduje klimatu w horrorach jaki dobry klimat Bo klimat to PODSTAWA hahahah
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
SPIDIvonMARDER pisze:Podstawą maślanego masła jest masło
yhhhhyyy a dzisiaj jadłem chleb z bułką :D
OK a w temacie to nie wiem bo nie przeszedłem tej misji ale jeśli tego nie ma to przydałby się dla personelu tylko w przeszłości np. paralizatory lub inne "bajery"
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Ja dodałbym jakąś dziwną dziewczynkę łażącą za nami .
Chowałaby się za ścianami itp.
Tego naprawdę bym się bał
A jeśli chodzi o wyobrażanie sobie czegoś to zgadzam się
Chowałaby się za ścianami itp.
Tego naprawdę bym się bał
A jeśli chodzi o wyobrażanie sobie czegoś to zgadzam się
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Niestety, byłoby to chyba trochę zbyt sztampowe... Ring, FEAR (choć ten wyszedł w 2005 roku)...
Choć sam pomysł jest dobry.
Choć sam pomysł jest dobry.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Przecież była dziewczynka Nie widziałeś jej? Jeden z najbardziej przerażających momentów w Kołysce.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
a co sądzicie o tym aby w pokojach siedzieli pacjenci .
Np.po podejściu to drzwi staną przy tym okienku i zaczną krzyczeć.
Np.po podejściu to drzwi staną przy tym okienku i zaczną krzyczeć.
Powiem ci że nie widziałemmarek pisze:Przecież była dziewczynka Nie widziałeś jej? Jeden z najbardziej przerażających momentów w Kołysce.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
a Lauryl?Powiem ci że nie widziałem
Jak się stanęło koło jednej celi to właśnie coś podobnego można było zauważyća co sądzicie o tym aby w pokojach siedzieli pacjenci .
Np.po podejściu to drzwi staną przy tym okienku i zaczną krzyczeć.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Wiem że Lauryl ale ona tylko siedziała na strychu i nie była straszna.
Chodzi mi o to żeby przyglądała się i na końcu goniła nas albo coś innego.
Chodzi mi o to żeby przyglądała się i na końcu goniła nas albo coś innego.
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Tej Lauryl praktycznie wogóle nie było. był tylko jej obraz i chmurka. Jakbym miał dodać jakieś dziecko to takie które z płaczem biegnie do ciebie, narzeka na coś wskazując na jakieś miejsce, w którym znajduje się np. pacjent.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Oj Matis, jeśli moment wchodzenia po schodach Cię nie przeraził, to nie wiem co by mogło. Biegająca dziewczynka musiała by być p opierwsze wyjaśniona, po drugie byłaby sztampowa (T3 wyszedł już po Ringu i innych pseudohorrorach). Człowiek najbardziej się boi nieznanego - dlatego również tak przerażajacy był pierwszy poziom Kołyski. Również najbardziej zaskakujące i oryginalne rozwiązania się zapamiętuje - przykładowo uważam, że warto przejść całego Painkillera tylko po to aby samemu na własne oczy zobaczyć i zwiedzić piekło (aczkolwiek cała gra jest ciekawie zrobiona).
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Dla mnie zamiast chodzenia w przeszłość strrhhhaszniejsze byłyby mininano scenki, podczas pierwszego wchodzenia do jakiegoś pomieszczenia. Np. Wchodzimy do sali lobotomii: ekran zmienia kolorystykę, naokoło stołu lekarze, a między nimi ktoś się wierci na stole. Wrzaski i krzyki, nie możemy się ruszać, nagle jakiś lekarz się odwraca i nas zauważa... koniec. Takie coś mogło by trwać np. 5 sekund. Wyobraźnia by nie ucierpiała mocno, a było by straszniej.
Na stołówce np. dzieci jedzące w jednym kącie, a pacjenci w drugim. Jakiś psychol się wyrywa lekarzom i biegnie do dzieci (chce się pobawić), a one krzyczą i uciekają. Personel łapie pacjenta i ktoś nas zauważa. I na podobnej zasadzie takie scenki.
Co do tego, że puppety zmniejszają strach to w moim wypadku bzdura. Właśnie dzięki nim się boje bardziej w tym poziomie, chociaż lepiej byłoby, gdyby był jeden taki i w dodatku nieśmiertelny. Ale wtedy taki, który wolno chodzi (szybciej niż zombie z T1, ale wolniej niż ludzie).
Co o tym wszystkim sądzicie? Ja bym zwariował...
Na stołówce np. dzieci jedzące w jednym kącie, a pacjenci w drugim. Jakiś psychol się wyrywa lekarzom i biegnie do dzieci (chce się pobawić), a one krzyczą i uciekają. Personel łapie pacjenta i ktoś nas zauważa. I na podobnej zasadzie takie scenki.
Co do tego, że puppety zmniejszają strach to w moim wypadku bzdura. Właśnie dzięki nim się boje bardziej w tym poziomie, chociaż lepiej byłoby, gdyby był jeden taki i w dodatku nieśmiertelny. Ale wtedy taki, który wolno chodzi (szybciej niż zombie z T1, ale wolniej niż ludzie).
Co o tym wszystkim sądzicie? Ja bym zwariował...
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Takie coś było w Fearze, że zamierało się w czasie podobnych widzeń. Moim zdaniem to wręcz wkurzało, bo jest to nienaturalne. Niby czemu zostaliśmy zamrożeni? Bo coś widzimy? Ze strachu? Przecież to duchy, a nie więzy... one nam coś pokazują, a nie łapią za nogi Nie mówiąc już o tym, że gracz któryt nie moze żadnej akcji wykonać... ma moim zdaniem poczucie że skoro nic nie mogę robić, to mnie nic nie zabije... bo przecież nie o to w grze chodzi... tak przynajmniej to rozumuję :D
- Marcin.B.Black
- Paser
- Posty: 188
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 16:41
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Myślę, że pomysł dość ciekawy. Kojarzy mi się trochę z Max Paynem (1 i 2, głównie etapy związane z jego koszmarami). Takie migawki, podczas wchodzenia do jakichś pomieszczeń po raz pierwszy, mogłyby dość pozytywnie wpłynąć na klimat misji. Nie wiem tylko jak można by to fajnie połączyć z samym przeniesieniem się do przeszłości. No chyba, że byloby tak: musimy ukrywać się przed pracownikami (cieniami) w przeszłości i po prostu przy niektórych miejscach nagle pojawiałyby się zjawy postaci, które nawet nie zwracają na nas uwagi i wykonują daną czynność (wspominał o nich adriann) i znikają. Pomysł chyba trochę dziwaczny, ale ja tak to widzę.
"Some people in the City are just too rich for their own good... lucky they have me to give them a hand".
https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
- ERH+
- Kurszok
- Posty: 530
- Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
- Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Były dialogi odgrywane przez duchy w wiosce pogan w T2, i to jest optymalne rozwiązanie ( i nie kojarzę takiego w innych tytułach). Ani nie jesteśmy zatrzymywani, ani nie możemy wpływać na widziadła. W T3 były przecież filmiki na silniku gry i nie powalały klimatem.
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co zmieniłbyś w Przytulisku aby wywołać zawał u gracza?
Zapomniałem dopowiedzieć, że tak by mi pasowało najbardziej. A i tak chyba najstarszniejsze są zmiany, coś w styluByły dialogi odgrywane przez duchy w wiosce pogan w T2, i to jest optymalne rozwiązanie ( i nie kojarzę takiego w innych tytułach). Ani nie jesteśmy zatrzymywani, ani nie możemy wpływać na widziadła.
► Pokaż Spoiler