Pora na temat refleksyjny...

Wejdź tutaj, jeśli utknąłeś w którejś fanmisji, potrzebujesz pomocy, chcesz wyrazić swoją opinię, podzielić się przemyśleniami na temat własnych lub cudzych FMs.

Moderator: Mixthoor

Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Bukary »

Jest tutaj kilku budowniczych. Chłopaki (pań chyba na razie nie ma), dlaczego się tak męczycie i robiecie te efemki?

Moja odpowiedź: bo uwielbiam ładną architekturę średniowieczno-industrialną i żywię potrzebę bycia uwielbianym przez tłumy fanów. ;)

Czekam na odpowiedzi innych. Byłoby super, gdyby były dłuższe niż moja...
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Nivellen »

U mnie prawie to samo:
- uwielbiam godzinami gapić się na ładnie wyglądające budowle, głównie średniowieczne, są drapieżne w swej surowości a jednocześnie pełne ducha swoich twórców. Oczywiście nie tylko średniowiecze - konstrukcje secesyjne w wykonaniu A.Gaudi czy G.Michelazzi to dla mnie najwyższej próby architektura, niestety nie do odtworzenia w dromEdzie.
- no... jeśli kiedyś dojdzie do publikacji mojej FM, nie pogardzę dobrym słowem :-)
a tak na serio - nie będzie mi chyba dane zostać architektem, więc edytor to jedyne ujście "pary", która gromadzi się podczas przeglądania przewodników turystycznych czy zdjęć zrobionych przez znajomych.
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2776
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Juliusz »

Rzeczywistość wirtualna daje możliwość "bycia" w miejscach, w których nie mam możności bycia na codzień.
Poza tym swoją "wirtualną twórczość" staram się traktować nie tylko jako czystą rozrywkę, ale mniej więcej na równi z innymi środkami wyrazu, a więc szukam w niej możliwości przekazania i wyrzucenia z siebie czegoś, co siedzi w mej głowie.
Niestety jest to materia bardzo "twarda" i przy dzisiejszym stanie narzędzi, którymi można ją kształtować, wygląda to mniej więcej tak, jakby pilnikiem do paznokci i gumowym młotkiem chcieć wyrzeźbić posąg w granicie. Szczególnie, jeśli się chce samemu coś zdziałać. Ta toporność jest przyczyną, dla której nie spłodziłem do końca jeszcze nic, co by mnie zadowalało, ale... ciągle mam nadzieję :)

Poza tym - porywający (choć także niebezpieczny) jest ów brak odpowiedzialności i możliwość nieliczenia się z prawami fizyki przy projektowaniu architektury. Nie myśląc o grawitacji, można tworzyć rzeczy, które by "nie przeszły" w żadnym studiu projektowym, ani na które by się nie odważył żaden ze średniowiecznych budowniczych. :)
Awatar użytkownika
Paweuek
Gniew-Amon
Posty: 1879
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 12:25
Lokalizacja: Cytadela

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Paweuek »

Bycie architektem w świecie, w którym przejść może każdy, nawet najbardziej niecodzienny projekt, daje mi możliwość odwzorowania wytworów mojej wyobraźni jednocześnie pozwalając mi na stworzenie miejsca, w którym naprawdę chciałbym zamieszkać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Katharsis13 »

Niestety nie jestem architektem, nawet wirtualnym, dlatego pozostaje mi jedeynie kontemplacja architektonicznych dzieł sztuki. Nie wiem czy słowo "jedynie" jest odpowiednie...Kontemplacja sprawia mi bowiem niesamowitą przyjemność, a ponadto pobudza moją wyobraźnię, wprowadzając mnie czesto w dość niesamowite stany duchowo - emocjonalne...Pojedyńcze budowle, czy całe miasta, wnętrza są dla mnie często inspiracją do przemyśleń, raczej nie związanych z architekturą; są bodźcem do refleksji...I właśnie dlatego, gdybym mogła, gdybym miała możliwości z chęcią zabrałabym się za kreowanie rzeczywistości wirtualnej (albo przynajmniej bym spróbowała). Tak jak napisał PinkDot, byłoby to środkiem na "wyrażenie" siebie, mojej osobowości, a także mogłoby zaspokajać moje twórcze zapędy.
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2776
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Juliusz »

Katharsis13 pisze:I właśnie dlatego, gdybym mogła, gdybym miała możliwości z chęcią zabrałabym się za kreowanie rzeczywistości wirtualnej (albo przynajmniej bym spróbowała).
Masz na myśli toporność i trudność w obsłudze edytorów?
Kiedyś zapewne nastaną czasy, kiedy tworzenie światów wirtualnych będzie takie bezpośrednie i intuicyjne jak powiedzmy malowanie pędzlem po płótnie. Wówczas i umysły humanistyczne będą mogły tą dziedziną się zajmować. Bo na dzień dzisiejszy jest to zbyt sztywne i karkołomne, ciągłe użeranie się z ograniczeniami technicznymi, a do tego więcej programowania niż właściwego "kreowania".
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Dziarsky »

Niestety w tym temacie po cześci zawodze :/ Interesuje mnie wręcz obsesyjnie architektua ale postindustrialna miast sląskich lącznie z ich zabytkową, wyeksploatowaną zabudową. Psychozy na tym punkcie nabawiłem sie po kupnie Half-Life2 gdzie te wschodnio europejskie, post komunistyczne klimaty wypełniają grę.
Thief bardziej zmusza mnie do refleksji, rozmyślania o istocie złodziejstwa, instynktach, strachu przed ciemnością, rozmyślaniu o fabule gry, o znaczeniu postaci i symbolice elementów gry.
Architektonicznie raczej T3 z racji jakości grafiki troszke mnie pobudził ale T1 i 2 dosyć tandetnie prezentuje świat ze względu na jakość. Mimo to otoczenie bardzo mi pasuje i jakoś instynktownie czuje się w nim dobrze, nie zwracając większej uwagi na wygląd i architekturę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Katharsis13 »

PinkDot pisze:Katharsis13 napisał(a):
I właśnie dlatego, gdybym mogła, gdybym miała możliwości z chęcią zabrałabym się za kreowanie rzeczywistości wirtualnej (albo przynajmniej bym spróbowała).

Masz na myśli toporność i trudność w obsłudze edytorów?
Niezupełnie... :oops:
Mam na myśli fakt, że w ogóle nie posiadam żadnych edytorów (nawet nie wiem, czym one dokładnie są :oops: :oops: :oops: ... Przypuszczam, że to jakieś programy)... Nawet gdybym miała (zakładam, że, jeśli to program, to należy gdzieś go zakupić, a ja nprawde dysponuję bardzo skromnymi środkami i na razie zbieram na nową kartę graficzną, żeby w końcu zagrać w TDS), to kompletnie nie wiedziałabym jak się do tego zabrać. Choć to w zasadzie chyba najminiejszy problem... Z tego jednak co napisałeś:
PinkDot pisze:Bo na dzień dzisiejszy jest to zbyt sztywne i karkołomne, ciągłe użeranie się z ograniczeniami technicznymi, a do tego więcej programowania niż właściwego "kreowania".
...wnioskuję, że i tak miałabym duże problemy z tworzeniem rzeczywistości wirtualnej. Właśnie z powyższych powodów
Dziarsky pisze:Thief bardziej zmusza mnie do refleksji, rozmyślania o istocie złodziejstwa, instynktach, strachu przed ciemnością, rozmyślaniu o fabule gry, o znaczeniu postaci i symbolice elementów gry.
U mnie jest bardzo podobnie, a w znacznym stopniu inspiracją do wszelkich refleksji jest otoczenie, scenografia (jeśli w przypadku gry można używać tego słowa) w tym i architektura.
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: timon »

Katharsis13 pisze: Nawet gdybym miała (zakładam, że, jeśli to program, to należy gdzieś go zakupić, a ja nprawde dysponuję bardzo skromnymi środkami i na razie zbieram na nową kartę graficzną, żeby w końcu zagrać w TDS)...
Dromed jest darmowy. Legalny i darmowy do tworzenia scen, animacji jest blender => http://pl.wikipedia.org/wiki/Blender
Do "rysowania" natomiast jest gimp => http://pl.wikipedia.org/wiki/Gimp
a do przeglądania sieci firefox www.firefox.pl :-)
Katharsis13 pisze:...wnioskuję, że i tak miałabym duże problemy z tworzeniem rzeczywistości wirtualnej. Właśnie z powyższych powodów
Od pomocy jest to forum , ttlg.com lub centrum dromeda.
Katharsis13 pisze:.U mnie jest bardzo podobnie, a w znacznym stopniu inspiracją do wszelkich refleksji jest otoczenie, scenografia (jeśli w przypadku gry można używać tego słowa) w tym i architektura.
Musisz naprawde zabrać się za dromedzenie. Nie trzeba robić misji do końca, wystarczy póścić wodze fantazji i tworzyć swoje wizje świata. Ja mam/miałem wiele plików zrobionych tylko aby uchwycić jakiś fragment budynku, zabudowy lub "ducha" miejsca ( niestety zawsze bez powodzenia, ale próbuje dalej ).
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: Katharsis13 »

Dzięki Timon! :-D :-D :-D
Kurcze, nawet nie wiedziałam, że to taka prosta sprawa, że zabawa w "wirtualnego demiurga" jest w zasadzie w zasięgu mojej ręki :-D Otwierają się przede mną nowe perspektywy ::D Pewnie trochę potrwa zanim coś ściągnę (zważywszy na mój ograniczony dostęp do netu), ale jestem cierpliwa i na pewno prędzej czy później będę miała wszystko "co trzeba" 8-)
timon pisze:Musisz naprawde zabrać się za dromedzenie. Nie trzeba robić misji do końca, wystarczy póścić wodze fantazji i tworzyć swoje wizje świata.
Masz całkowitę rację, trafiłeś w sedno. Nie wiem czy starczyłoby mi czasu i talentu do tworzenia pełnych misji, ale mogłabym w ten sposób wyrazić swoje twórcze zapędy 8-) ::D
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Pora na temat refleksyjny...

Post autor: eLPeeS »

Nawet mi sie udalo ostatnio zebrac w sobie i przysiadlem na kilka dni do DromEda (ehh ta pogoda na pomorzu :?). Posiedzialem pokombinowalem i po kilkunastu godzinach mialem swoj wlasny dom jak zywy (o ile mozna tak powiedziec o budynku ;)). Na razie jest jedynie w wersji - beton wylany, strop polozony, zabieramy sie do kladzenia tapet na meble przyjdzie czas za kilkanascie jesli nie wiecej dni. Jak skoncze bedzie mozna zrobic sobie przechadzke po moim domu, spotkac domownikow przy ich najczestrzych zajeciach i przy okazji ukrasc im pare rzeczy ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
ODPOWIEDZ