TMA: First Day of Winter

Wejdź tutaj, jeśli utknąłeś w którejś fanmisji, potrzebujesz pomocy, chcesz wyrazić swoją opinię, podzielić się przemyśleniami na temat własnych lub cudzych FMs.

Moderator: Mixthoor

Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

TMA: First Day of Winter

Post autor: Mixthoor »

Mała misja. Brakuje mi odszukanie wejścia/informacji o tej kopalni złota. Łażę w piwnicy i nic nie ma. Jedne drzwi zabite dechami, inne zamurowane, żadnych przełączników... Gdzie mam szukać?
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

Mixthoor pisze:Jedne drzwi zabite dechami
► Pokaż Spoiler
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Mixthoor »

Waliłem w nie, nic się nie dzieje.

EDIT:
Waliłem do skutku. Gdyby nie brak dźwięku pękanego drewna, nie musiałbym pisać na forum. Ech...
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

No, misja ta faktycznie ma kilka niedociągnięć - powstała w jakieś dwa tygodnie.

Chociaż deski znikają bodajże już po dwóch uderzeniach.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Mixthoor »

U mnie po 5 każda. Nie ma sensu nawet pisać o tej misji w aktualnościach. Jest krótka, wnerwiająca i rozczarowuje końcówką. Testować na własną odpowiedzialność...

Edit:
Sumienie mnie ruszyło ;)
Ostatnio zmieniony 10 października 2012, 08:23 przez Mixthoor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

No, trudno żeby ujmować ją teraz w aktualnościach, skoro misja ma prawie siedem lat...
Ale oczywiście, masz prawo do swojej opinii. Chociaż widziałem misje gorsze, które powstawały w dłuższym okresie czasu. Ta była tworzona w pocie czoła, żeby zdążyć na deadline konkursu. I to nawet ten konkurs wygrała. :)
Na swoją obronę dodam jednak, że zaraz po konkursie wycofałem misję ze strony thiefmissions.com, celem dopracowania jej. Kiedy i jak się tam znalazła z powrotem - tego nie wiem.

Poza tym uważam, że ma parę ciekawych motywów, np. krajobraz zmieniający się wraz z opadami śniegu - podobnego motywu osobiście nie spotkałem w żadnej innej grze.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Mixthoor »

Cholera, to Twoja misja... Na pocieszenie powiem Ci, ze kiedyś sięgnąłem po dromeda, lecz poległem po pierwszej lekturze i włączeniu w edytorze I OM z TG. Przypadkowy zbiór kropek i kresek - nie na moje nerwy. Jeśli masz jakieś projekty lub pomysły - nie poddawaj się i olej moje słowa :)

Kiedyś surowo oceniłem L'Arsene, co poruszyło kilka osób. Podobnie jak Twoja misja, tamta wyszła dawno temu. Oceniając stare etapy w roku 2011/2012 otrzymują niskie noty lub gorzkie słowa, mimo iż w czasie swojej premiery zachwycały.

PS.
W dziale aktualności brakuje "Old commerades, old .... coś tam", mam do tego recenzje...
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

:) Spoko. Nie sięgałem jeszcze po antydepresanty... ;) Odpisałem głównie dlatego, że uważam, iż słowo "żenada" jest mocno przesadzone, a jako osoba opiniotwórcza na tym forum (piszesz recenzje) dobrze by było, abyś wydawał opinie wyważone. Wiesz, bokserzy też się mierzą w różnych kategoriach - mamy mistrzów wagi ciężkiej, jak i piórkowej...

Misja Pierwszy Dzień Zimy budziła skrajne emocje - niektórych denerwowały niedociągnięcia (których nie udało mi się uniknąć) innym podobała się fabuła lub efekty.
Jeśli Cię to interesuje, to polecam lekturę tego wątku: (figurowałem wtedy pod nickiem PinkDot)
http://www.thief-forum.pl/viewtopic.php?f=4&t=2972
Bukary zorganizował 3 konkursy, w tym "konkurs o Glif Kielni i Młota", w którym w szranki stanęły aż 3 (!) polskie fanmisje. Pozostałe stworzyli Timon i Paweuek. Ciekawy epizod w historii tego forum.

P.S. Misja Old Comrades, Old Debts jest autorstwa Bukarego. Brała udział w jednym z pierwszych konkursów Komaga, więc może była w aktualnościach w ramach konkursu? A może po prostu nie istniały wówczas aktualności jeszcze...? :)
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Jacek »

Juliusz pisze: jako osoba opiniotwórcza na tym forum (piszesz recenzje) dobrze by było, abyś wydawał opinie wyważone.
O właśnie, dokładnie o to mi też chodziło.

Przy ocenie tej misji bardzo ważny był właśnie kontekst i czas jej powstania. Ja cały czas mam wrażenie że koledzy i koleżanki recenzenci za bardzo wszystko rozbijają na czynniki pierwsze a nie do końca tędy droga w ocenach. Wynikiem jest ogólnie podciąganie słabych i jednoczesne tępienie dobrych. Nie ujmuję im jednak wkładu pracy a oceny chętnie czytam choć często się z nimi nie zgadzam.
Zawsze pozostaje głos w ankiecie, pomijając różnych bobów, inne szkodniki i odrzucając skrajności to chyba najlepsza ocena.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Flavia »

Jacek pisze:chętnie czytam choć często się z nimi nie zgadzam.
W takich przypadkach miło byłoby, gdybyś coś napisał, wytknął nam błędy, nieścisłości i takie tam. Żebyśmy mogli się poprawić :aniol:

Taki brak odzewu jest czasem deprymujący, człowiek się naprodukuje, a tu ani dziękuje, ani pocałuj mnie w d, ani chociaż "zamknij się, głupia krowo, co ty, kurwa wiesz o FM-kach".

Osobiście zawsze staram się brać pod uwagę kontekst i wiek FM-ki, nie pamiętam, żebym zdeklasowała jakąś ze względu na przestarzałe materiały czy brak fikuśnych efektów. Są jednak rzeczy niezależne od wieku - pomysł, ogólny plan czy wspomniane błędy i niedociągnięcia, które już trudniej wybaczyć.

Co do Pierwszego dnia zimy - podobał mi się przybywający śnieg, brak broni na początku był upierdliwy, ale do przejścia, a za motyw z małżonką najchętniej sama pogłaskałabym autora patelnią x) Tak więc przykro mi, ale podtrzymuję opinię Mixa.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Jacek »

Nieraz piszę, szczególnie tam gdzie widzę duży rozdźwięk między moimi a waszymi odczuciami. Jednak części misji już aż tak dokładnie nie pamiętam żeby podejmować polemikę.

Ale skoro chcesz:

Flavia, wzięłaś pod uwagę, że misja powstała w dwa tygodnie? Przy tym czasie jakiekolwiek poważniejsze czepianie się jest średnio uzasadnione, tym bardziej że misja wygrała nasz wewnętrzny konkurs co o czymś świadczy i w zasadzie jest to argument który obala wszelkie zarzuty. Czasem mam wrażenie, że bardziej zajmuje was ocenianie niż samo granie.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Flavia »

Ostatnio recenzowałam 2/3 serii o Lordzie Alanie, która jeśli dobrze pamiętam, należy do Twoich ulubionych (a na pewno często polecanych). Naprawdę nie masz na jej temat nic do powiedzenia?

Biorę pod uwagę to, że misja powstała w dwa tygodnie. Biorę też pod uwagę to, że Juliusz wycofał ją z obiegu w celu naprawienia błędów, co chyba nigdy nie nastąpiło.
Zwróć uwagę, że nie pisałam o elementach uzależnionych od długości powstawania - jak dla misja mogłaby powstawać i dziesięć lat, rozmiarami dorównywać Enterprise, wyglądem - A Night in Rocksbourg a fabułą Rowena's Curse, a i tak nie byłabym zachwycona z braku broni czy ucieczki przed wściekłą żoną.
Jacek pisze:bardziej zajmuje was ocenianie niż samo granie.
Phi! Ostatnio przeszłam cztery FM-ki do T1 i nie zrecenzowałam żadnej, so Your Argument is Invalid :jez
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Jacek »

Mam, z tym że ciężko mi zawsze polemizować ze szczegółowymi argumentami bo ja oceniam misję jako całość: albo było w niej coś co kazało mi ją przejść do końca albo nie, albo czułem kllimat, magię albo nie. Lord Alans Fortress należy właśnie do tych, w które pomimo wad grało mi się świetnie. Ja nawet nie pamiętam jaki tam był wątek główny, natomiast pamiętam że misja zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, fakt, bardziej na początku ale to wystarczyło abym ją zapamiętał jako bardzo dobrą. Natomiast ocena 3/5 którą dostawały także typowe gnioty ponieważ teoretycznie pozbawione były poważniejszych błędów to dla mnie małe nieporozumienie...
Lord Alans Basement natomiast to już inna historia związana z moim początkiem grania w Fmki - długo nie mogłem jej ukończyć bo nie miałem (nie wiedziałem ;)) o wersji TG.
Flavia pisze:
Jacek pisze:bardziej zajmuje was ocenianie niż samo granie.
Phi! Ostatnio przeszłam cztery FM-ki do T1 i nie zrecenzowałam żadnej, so Your Argument is Invalid :jez
Maybe there was nothing worth reviewing :twisted:
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Mixthoor »

To może tak w skrócie....

Plusy:
- śliczny fragment mapy
- urok wokół domu (wodospad, skały, biały puch, rwąca rzeka)

Minusy:
- tylko jedna właściwa droga wejścia do domu, pomimo trzech możliwych
- zakaz zabijania pojawia się niestety po fakcie
- problem z rozbiciem desek blokujących przejścia do jaskiń (uderzyć mieczem trzeba po kilka razy, brakuje odgłosu pękania)
- niewykorzystany potencjał w podziemnych jaskiniach
- żona, która ni z dupy, ni z pietruchy zmienia się w zombie
- przez padający śnieg gra wyraźnie zwalnia (na szczęście mamy już patch v1.19)
- absurdalne i nielogiczne zakończenie misji

-------------------

Za recenzje nie otrzymuję żadnego wynagrodzenia, nie piszę ich również pod publikę. Cieszę się, że nie wszyscy zgadzają się z moim zdaniem. Szkoda, że prócz Flavii i SPIDIvonMARDERA nikt nie kusi się, aby obszernie ocenić poszczególne FMki. Oczywiście krótkie relacje również biorę pod uwagę, zwłaszcza jeśli po 10 min mam ochotę wyłączyć jakąś misję (szczególne podziękowania dla dario). Jeżeli jakimś cudem zmuszę się do ukończenia słabej FMki, wychodzi coś takiego.

Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że rozumiem niesprawiedliwość wynikającą z oceniania małych i starych projektów 8 lat po ich wydaniu. Nie są one żadną konkurencją dla hitów, takich jak chociażby tegoroczny Black Frog. Może gdybym zaczął wcześniej, moje oceny byłyby inne?

Na koniec chcę zwrócić uwagę na naszą ankietę. II pozycja (bliskie oryginałowi) jest moim zdaniem zdecydowanie za wysoko. Oryginał na tle wielu, naprawdę wielu FM jest słaby. Dlatego ankieta nie jest miarodajna. Niemniej jednak korzystam z niej, jako że jest integralną częścią forum.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Flavia »

Jacek pisze:Natomiast ocena 3/5 którą dostawały także typowe gnioty ponieważ teoretycznie pozbawione były poważniejszych błędów to dla mnie małe nieporozumienie...
Widocznie dla mnie miały magię i klimat :jez
U mnie większość słabizn dostaje "przeciętniaka", co daje 2/5. Moim zdaniem nieporozumieniem byłoby stawianie misji, w których widać minimum wysiłku na równi z tymi, które dla mnie nie kwalifikowałyby się nawet jako ćwiczenia w dromedzie. No wiesz, misje z ohydną, klockowatą architekturą, fabułą uwłaczającą inteligencji gracza i grywalnością, przy której Saper wygląda kusząco. Pełne błędów, niedoróbek, niedociągniętych brushy, źle położonych tekstur, niewidzialnych ścian, z mnóstwem AI ścigających Garretta z drugiego końca mapy tylko po to, by utknąć w ścianie. No, gnioty po prostu.
Jacek pisze:Maybe there was nothing worth reviewing :twisted:
True. Niemniej większość poznałam dzięki tematowi Gracz graczowi poleca :P
Mixthoor pisze:Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że rozumiem niesprawiedliwość wynikającą z oceniania małych i starych projektów 8 lat po ich wydaniu. Nie są one żadną konkurencją dla hitów, takich jak chociażby tegoroczny Black Frog.
Ja z tego względu zrezygnowałam z ocen numerycznych. Można napisać, że misja wykorzystuje tylko oryginalne surowce, bez oceniania, ale co zrobić, kiedy trzeba przyznać punkty? Dać 0, tylko dlatego, że misja stara? Czy dać 1, stawiając na równi z misjami, przy których nowoczesne gry wypadają słabo? A, do diabła z tym, zostaje przy tekście :P
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

Mixthoor pisze:- żona, która ni z dupy, ni z pietruchy zmienia się w zombie
Nie pomyślałeś, że jej zewnętrzność była po prostu obrazem jej duszy czy też po prostu stanu emocjonalnego?
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Flavia »

Juliusz pisze:
Mixthoor pisze:- żona, która ni z dupy, ni z pietruchy zmienia się w zombie
Nie pomyślałeś, że jej zewnętrzność była po prostu obrazem jej duszy czy też po prostu stanu emocjonalnego?
Bo baby takie som, Mix, starczy, że się nie umalują tak jak trza czy cuś, a już nie wiadomo co z nich wychodzi :roll:
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

Widzę Flavio, że bardzo Cię ubódł obraz owej kobiecej bohaterki, z jakiegoś powodu. Ciekawe też dlaczego zakładasz, że dałem w ten sposób wyraz swoim poglądom na płeć piękną?

Pamiętam, że jedna z bywalczyń tego forum bardzo pochwaliła zachowanie żony i stwierdziła, że bohaterowi się należało i postąpiła by identycznie... :)
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Flavia »

Nie ubódł, wzbudził raczej coś pomiędzy rozbawieniem a politowaniem. Żeby w XXI wieku takie rzeczy... :roll:
Nie zakładam też, że był to wyraz Twoich poglądów. Odczytuję to jako żart, z tym że moim zdaniem bardzo bardzo kiepski.
Na takiej samej zasadzie ktoś mógłby zrobić misję, w której Garrett zmuszony jest robić jakieś ekstremalnie głupie rzeczy tylko dlatego, że w krytycznym momencie pomyślał "tym drugim" móżdżkiem. Bo przecież wiadomo, że facetom tylko jedno w głowie...
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

Flavia pisze:Żeby w XXI wieku takie rzeczy... :roll:
Przepraszam, ale w jakim XXI wieku? Akcja misji dzieje się w szeroko rozumianym średniowieczu...
Tak samo, np. jeśli ktoś kręci film o ludziach pierwotnych, to nie obdarza ich przecież świadomością ludzi naszych czasów, prawda?

No, ale nic - cieszę się, że odebrałaś to jako żart. Żałuję, iż Ciebie nie rozbawił.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: T2 FM: First Day of Winter

Post autor: Flavia »

Owszem, ale autor misji żyje chyba w XXI wieku? Jeśli nie, to bardzom ciekawa, jak żeś zdołał przy użyciu średniowiecznej technologii wehikuł czasu zbudować? :P
Chyba, że przyjmiemy że cała misja dzieje się w głowie Garcia, wtedy faktycznie można by to zwalić na "średniowieczną mentalność". Wtedy znowu - warto byłoby to jakoś zasygnalizować.
Swoją drogą - niezły pomysł na FM-kę. Garrett, przytłoczony ratowaniem świata zaczyna świrować, nie jest w stanie odróżnić rzeczywistości od wytworów własnego umysłu i musi szukać drogi do normalności w coraz bardziej psychodelicznym otoczeniu.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: TMA: First Day of Winter

Post autor: Dziarsky »

Rodzina w łóżkach,
Bandyci zamknięci.


Mam pytanko co z robić jak już rozbijemy deski?
Drzwi są nieaktywne.
Obrazek
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: TMA: First Day of Winter

Post autor: Juliusz »

Dziarsky pisze:Rodzina w łóżkach,
Bandyci zamknięci.


Mam pytanko co z robić jak już rozbijemy deski?
Drzwi są nieaktywne.
Idź za ciosem, że się tak wyrażę...
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: TMA: First Day of Winter

Post autor: Dziarsky »

Rozumie, rozumiem.

Misja wymagająca.
Jeden krok do przodu i kolejne kłody pod nogi... prędzej się potopię niż...:P
Obrazek
ODPOWIEDZ