Błędy w FM (czy tylko u mnie???)

[Grabarz^^]

Ledwie się zarejestrowałem, a już muszę ponarzekać Zacząłem 3 FM i w każdej wystąpiły błędy - zacznę od początku: "Saint Of Redmound" - oblazłem całą planszę, zebrałem wszystkie przedmioty, ogłuszyłem / zabiłem wszystkich których się dało...ale mimo wszystko nie mogę się dostać do miejsca gdzie trzeba położyć młot St. Lamberta, co spowoduje otwarcie się sejfu z jego czaszką - mimo iż mam wszystkie klucze znajdujące się na planszy (także ten z sejfu znajdującego się w kwaterze księży) - żaden nie pasuje. Jestem prawie pewien że mam odpowiedni - ale krata nie daje się otworzyć w żaden sposób. Następny problem wstąpił w misji "Secret Way" - tutaj nie zalicza mi celu misji, którym jest znalezienie ów "tajnej drogi" - mimo iż włażę do klasztoru przez studnię, ubijam upioram, a potem spokojnie wypełniam resztę celów misji - jednak nic z tego, bez tego jednego zaliczenia nie da się skończyć misji. Trzeci błąd (a może po prostu coś źle robię...nie jestem pewnien) występuje w misji "Death Of Garret", mianowicie jest tak taki objectives: "Don't kill Bok...." i coś tam dalej - oczywiście go nie zabijam, tylko kradnę jego rękawicę jako dowód zbroni na lordzie - ale oczywiście celu misji mi nie zalicza, nie wiem czemu, poza tym nie wiem jak otworzyć sejf w pokoju lorda (żadnej wajchy nie widać) - w całym domu oprócz nieszczęsnego Boka nie ma ani jednego żywego bądź przytomnego strażnika / sługi. Może Wy wiecie co jest nie tak? Bo mi łapy opadają....

[Sniper]

Na bledy nic nie poradzisz zawsze sie znajdzie niedorobiona fmka do tych lepszych wychodza czasem poprawki ale wiekszosc juz zostaje taka do konca.

[Jacek]

nie wiem jak otworzyć sejf w pokoju lorda (żadnej wajchy nie widać

Jest wajcha na pewno, o ile pamietam w łazience. W Saint of .... miałem podobny problem.
Czy masz zainstalowane:
1. najnowsze skrypty?
2. T Gold albo patch do thief gold?

[timon]

...ale mimo wszystko nie mogę się dostać do miejsca gdzie trzeba położyć młot St. Lamberta, co spowoduje otwarcie się sejfu z jego czaszką - mimo iż mam wszystkie klucze znajdujące się na planszy (także ten z sejfu znajdującego się w kwaterze księży) - żaden nie pasuje.

W sejfie "z czaszka" jest właśnie klucz do kraty, ale nie pamiętam jak otworzyć ten sejf. Chyba kluczem Master Forger's key.

[Grabarz^^]

Działam na zwykłym Thiefie TDP, a jeśli chodzi o wajchę...hmmm, nie znalazłem jej w łazience, ale poszukam, bo gdzieś musi być. A jeśli chodzi o Master Forger's Key - mam go i nie pasuje do zamka - kraty wołami nie ruszę, a jeżeli się nie mylę to za nią jest postument na który trzeba położyć młot znaleziony w katakumbach, co spowoduje otwarcie sejfu - jednak to tylko moje dywagacje. Teraz zagram w Calendra's Cistern, i jak tam też coś takiego wystąpi to się chyba potnę Ale ogólnie większość FM jest ok, i gdyby nie te błędy....

[timon]

Master Forger's Key otwiera sejf z napisem "skull...." w nim znajdziesz klucz do kraty.Sejf jest chyba piętro wyżej w pomieszczeniu z posągami.

[Grabarz^^]

No to jedna FM z głowy Rzeczywiście, że też sam na to nie wpadłem Ale ok, dzięki za pomoc, jednak dwie następne które wymieniłem nadal czekają w kolejce

[Jacek]

nie znalazłem jej w łazience

Jedna z płytek powinna mieć froba, choć nie wiem na pewno.

[Grabarz^^]

Rzeczywiście, znalazłem wszystko i skończyłem misję (Death Of The Garret) sukcesem. Tylko dlaczego ów objective "Don't kill Bok..." zalicza się dopiero po skończeniu misji...moim zadaniem to jedyny mały błąd tej świetnej FM...dzięki za pomoc, teraz łykam Calendra's Cistern, ale ogrom tego miasta mnie przeraża

PS. Dla zabawy w "Death...." zaniosłem zwłoki lorda T. do tego miejsca, gdzie był ten kielich do podwędzenia - a potem całą kryjówkę pozamykałem, a klucze utopiłem w wodzie w podziemiach - ciekawe jak znajdą faceta, skoro on jeden wiedział pewnie o tej ukrytej komnacie :D Miło pofantazjować

[Jacek]

dlaczego ów objective "Don't kill Bok..." zalicza się dopiero po skończeniu misji

To nie błąd. Pomyśl logicznie, nie można stwierdzić czy czegoś nie zrobiłeś przed ukończeniem misji. Kązdy tego typu objective zaliczany jest po ukończeniu.

[Grabarz^^]

No jasne, popieram to co mówisz, ale ja już wcześniej wiedziałem że go NIE ZABIŁEM, bo wlazłem do jego pokoju, i puknąłem go blackjackiem - a to go na pewno nie zabiło Zostawiłem go tam i poszedłem sobie, więc cel mógł się zaliczyć, no chyba że autor wziął pod uwagę jego np. samoistne uduszenie się pościelą (leżał na łóżku, twarzą w dół) podczas gdy ja wypełniałem misję :D Ale poważnie - masz rację, coś mi myślenie w tym wypadku nie poszło

[Gregorius]

To znaczy że nie znasz jeszcze podstawowej zabawy Złodziei-Sadystów
tzn. wrzucania takich ogłuszonych ciał do ognia albo wody żeby posłuchać ich jęków...

Dlatego nie zaliczyło Ci od razu tego celu, bo ogłuszoną osobę można jeszcze dobić

[Jacek]

ale ja już wcześniej wiedziałem że go NIE ZABIŁEM, bo wlazłem do jego pokoju, i puknąłem go blackjackiem - a to go na pewno nie zabiło Zostawiłem go tam i poszedłem sobie, więc cel mógł się zaliczyć

A skąd niby gra miała wiedzieć co jeszcze zrobisz zanim skończysz misję?

[Grabarz^^]

Aj czepiacie się, skończmy dyskusję na temat tej nieszczęsnej misji Co do sadyzmu...jak to go nie znam???? :D Uwielbiam wrzucać szczuroludzi do lawy w ostatniej planszy...albo przysmażać ich w ognisku...nie robię tego tylko z Hammerites'ami - bo mam dla nich "szakunec" A zwykli strażnicy to takie prostaki że aż szkoda ich zabijać No chyba że mam zły humor to topię ich w fontannach albo zrzucam z wysokości :D Oj chłopaki wtedy przeżywają załamanie

[Jacek]

Aj czepiacie się, skończmy dyskusję na temat tej nieszczęsnej misji

Nie przesadzaj, to tylko żarty, cieszymy sie ze jest ktoś nowy i można z nim pogadać o graniu w Thiefa a nie o DX2 czy Q3. Keep playing!

[timon]

To znaczy że nie znasz jeszcze podstawowej zabawy Złodziei-Sadystów
tzn. wrzucania takich ogłuszonych ciał do ognia albo wody żeby posłuchać

W elevator T2 jest złodziej, którego należy zabić. Jest to trudny gostek, dlatego najpierw dostał pałką, potem położyłem go na stole ( dla wygody ) i dobijałem ( dłuuuugo ) mieczem :D .

[Grabarz^^]

Ja się wcale nie denerwuję, słowa "aj czepiacie się" były wypowiedziane z przymrużeniem oka, co zaznaczyłem tym oto emotem ";)" Ja tu będę często wpadał i się interesował co się dzieje, bo nawet nie mam z kim pogadać o tej grze - jedyny mój znajomy który gra w T1 nie może przejść drugiej misji, więc....:D

[Gregorius]

A ja kiedyś chciałem gościa przeciąć na pół w windzie :lol:

Położyłem ogłuszonego na platformie tak żeby połowa jego ciała wystawała i wcisnąłem guzik "góra". Wielkie było moje rozczarowanie gdy strażnik ów zamiast efektownie zakończyć żywot ...przeniknął przez sufit i w całości dojechał na pięterko

[mabrus]

Czarny humor, pełną gębą... :D