Nowa TDM FM: Ulysses: Protecting the flock

Wpadnij tutaj, jeśli chcesz zapoznać się z istotnymi wiadomościami, podyskutować o najnowszych doniesieniach ze świata Thiefa oraz opatrzyć zjadliwym lub miłym komentarzem poszczególne informacje.
ODPOWIEDZ

Jak oceniasz misję?

Granie w tę misję jest bliskie doświadczeniu mistycznemu! Coś niesamowitego!
0
Brak głosów
Misja dorównująca oryginalnym poziomom. Bardzo dobra!
0
Brak głosów
Misja dosyć dobra, ale nie wszystkim może przypaść do gustu.
0
Brak głosów
Misja przyzwoita, ale niczym nie zaskakuje. Przeciętniak.
0
Brak głosów
Na bezrybiu ryba rak. Możecie w to zagrać, jeśli się naprawdę bardzo nudzicie.
0
Brak głosów
Szkoda czasu na ściąganie takich śmieci. Trzymajcie się od tej misji z daleka!
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 0

Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Nowa TDM FM: Ulysses: Protecting the flock

Post autor: Flavia »

Tytuł: Ulysses: Protecting the flock
Typ: TDM
Autor: Sotha
Data wydania: 28.05.2015
Język: angielski
Rozmiar pliku: 102 MB
Kampania: Ulysses 2

Opis: Akcja misji rozgrywa się w jakiś czas po wydarzeniach z pierwszej części. Kontynuujemy w niej historię Ulyssessa, który osiadł z klasztorze Budowniczych i tylko czeka na okazję, by służyć Panu...
Jest to misja średnich rozmiarów, skupiająca się na wyeliminowaniu celów i uwolnieniu zakładników.

Do pobrania z:
http://www.southquarter.com/tdm/fms/u2_flock.pk4
http://darkmod.taaaki.za.net/fms/u2_flock.pk4
http://www.fidcal.com/darkuser/missions/u2_flock.pk4

Strona TDM

Wątek na forum TDM
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Nowa TDM FM: Ulysses: Protecting the flock

Post autor: Flavia »

Ulysses: Protecting the flock
Czyli ach, wziąłbym młotek...

Autor: Sotha
Data wydania: 2015
Otoczenie: klasztor
Główny przeciwnik: zbóje
Ocena końcowa: perełka*

Pomysł: Po raz kolejny wcielamy się w Ulyssesa, sługę Budowniczego, który w jakiś czas po wydarzeniach znanych z pierwszej części osiadł w klasztorze i wyczekuje okazji służenia Panu. Okazja taka wkrótce się nadarza, gdy pod jego nieobecność klasztor najeżdżają zbuntowani chłopi pod przewodnictwem dziwnych zamaskowanych jegomościów. Naszym zadaniem będzie wyeliminowanie przywódców najazdu, odzyskanie zagrabionych dóbr i ocalenie wciętych na zakładników osobistości.
Jednym z elementów, który podobał mi się najbardziej było przedstawienie Budowniczych. Niby są oni jawną kalką Młotodzierżców, jednak przy bliższym spojrzeniu łatwo znaleźć różnice. Młotodzierżcy byli szlachetni, podczas gdy Budowniczowie to często zwykłe szuje (często bliżej im do średniowiecznego Kościoła Katolickiego, niż wyznawców Młota). Młotodzierżcy byli twardzi, Budowniczych pokonała banda obdartusów. Ot, mała rzecz a cieszy...

Wykonanie: Po raz kolejny też misja wykonana jest bardzo ładnie i starannie. Klasztor jest niewielki, zawiera jednak wszystko, co powinien: kaplicę, skryptorium, winiarnię, komnaty mnichów, arcykapłana i gości, wszystko starannie zaplanowane i charakterystyczne. Po raz kolejny pojawią się także nowe modele postaci.
I po raz kolejny ścieżka dźwiękowa nie zachwyci, poza filmikiem wprowadzającym i nagranym dialogiem. Zaczynam mieć uczucie deja vu...

Wrażenia: Rozgrywka, niestety, jest o wiele bardziej upierdliwa niż w poprzedniej części a to przez nadmiar AI. Znów naszym celem będzie wyeliminowanie kilku głównych postaci, a oszczędzenie pozostałych (łącznie z zakazem spałowania więcej niż trzech osób). Tym razem jednak dojdzie nam także konieczność uratowania uprowadzonych osobistości, co nie będzie takie łatwe, zwłaszcza że każda z nich ma osobistego strażnika, który nie zawaha się zaszlachtować więźnia gdy tylko usłyszy alarm. A pamiętajmy, że AI w TDM jest bardzo czujne. Na szczęście strzała między oczy zazwyczaj wystarczy, by ostudzić zapał każdego gagatka, a zwykli strażnicy nie ośmielą się podnieść ręki na dostojnika, nawet gdy ten ucieka im sprzed nosa. Z kolei słuszna ilość szybów wentylacyjnych i kanałów zapewni nam drogę ucieczki nawet z największego kotła. A kocioł można zrobić dość spory...

Wnioski: Misja sfrustrowała mnie nieco nadmiarem strażników i lekką wtórnością w stosunku do poprzedniczki, nadal jednak jest to jedna z lepszych misji do TDM. Ciekawa jestem jak ta historia się rozwinie i z niecierpliwością czekam na kolejne części sagi.

*Moja własna, prywatna skala prezentuje się następująco:
Perełka - ideał
Całkiem całkiem - do ideału jeden krok
Przyzwoita - byłaby dobra, gdyby wyeliminować kilka bolączek
Przeciętniak - nic specjalnego
Kaszana - brak słów
Heroes are so annoying.
ODPOWIEDZ