No, ja to ukończyłem (trochę nie wiedząc czemu) jakiś czas temu. Misja nie jest tak zła, jak piszesz, ale ostatnio ukazało się sporo znacznie lepszych. W porównaniu do pierwszej misji tego autora - "Tough Night", ta jest wyraźnie lepsza. Jest więcej vertical gameplay'u i generalnie labirynt jest ciekawszy. No właśnie - jak ktoś nie lubi labiryntów, to nie polecam.
Misja dzieje się generalnie w kilku charakterystycznych obszarach - kopalnie, jaskinie, "las" oraz kryjówka Magów. Ale wewnątrz tych "sekcji", każde z pomieszczeń czy obszarów są myląco podobne do siebie. Zadania, z tego co pamiętam polegały tylko na znajdowaniu przedmiotów. Loot'u generalnie jest mało, jak na tak wielki obszar. Ale niektóre lokacje są tam jakoś ciekawe i mają pewien klimat - drewniane miasteczko Hammerytów pod ziemią ale nad wodą brzmi tyle niedorzecznie, co mimo wszystko ciekawie.

Jak już ogracie wszystkie perełki i misje dobre, to można tą też przejść.