Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Zatrzymaj się tutaj, jeśli w Sieci lubisz przemieniać się w Mistrza Złodziejskiego Fachu lub Strażnika Miejskich Kosztowności, a zatem jesteś zainteresowany rozgrywką wieloosobową, powiązaną na różne sposoby z Thiefem.

Moderatorzy: Bruce, Bandit

Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: marek »

Azaqi pisze:Nie w głowe celujcie panowie tylko w plecy między łopatki
:shock: :shock: :shock: co ??!!!??? w plecy??? to nielogiczne - uszkodzenie centralnego układu nerwowego przy strzale u nasady głowy jest pewne, a strzelając w plecy niekoniecznie się załatwi kogoś(no, przynajmniej powinno być tak samo)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Flack
Szaman
Posty: 1023
Rejestracja: 19 lutego 2003, 13:44
Lokalizacja: Zyc zostalo: 2

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Flack »

Lewl, to jest gra a nie rzeczywistosc.
There are people who reshape the world by force or argument,
but the cat just lies there, dozing; and the world quietly reshapes
itself to suit his comfort and convenience.
- Allen and Ivy Dodd
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

tak samo nie logiczne jest to ze w cieniu jestes calkowicie nie widoczny :P pozatym centralny uklad nerwowy <CUN> to nie tylko mozg ale takze miedzy kregami rdzen nerwowy :P czy jakos tak :D
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Flack pisze:Lewl, to jest gra a nie rzeczywistosc.
to że jest to gra świadczy też fakt że nie da się zdjąć jedną strzałą strażnika który cię szuka, czy choćby jest zaniepokojony w jakikolwiek sposób (chodzi w charakterystycznej schylonej pozycji trzymając broń w pogotowiu), trzeba poczekać aż się znów uspokoi ( czyli będzie sobie maszerował wyprostowany). Dotyczy to botów oczywiście, a jak się sprawa ma z ludźmi grającymi strażnikami to nie wiem czy w ogóle da się ich zdjąć za pierwszą strzałą :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Slyszalem o przypadku ze goscia scigna jedna strzala w plecy jak ten mial full hp... no ale taki przypadek byl tylko raz... pozatym bot jak oposci bron <wiadomo o co chodzi><patrz wyzej :P> to nie zawsze padnie po pierwszym strzale jezeli ktos go wczesniej zaatakowal... Ja na przyklad strzelilem w takiego straznika a ten sie odwraca i zaczyna mnie szukac... wiec trzeba troszeczke dluzej przeczekac az sie AI uspokoi :P
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Jimmy
Akolita
Posty: 140
Rejestracja: 13 września 2003, 21:35

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Jimmy »

Z tego co wiem, to możliwe jest jedynie zadanie większych obrażeń "ludzkiemu" strażnikowi poprzez wbicie mu strzały w plecy. Instakill raczej wykluczony przy strażniku w pełni sił. Ze mną nawet nie próbujcie takiego numeru. Wejdę w arrow time, złapię strzałę i wbiję złodziejowi w oko :D.
Grove Street 4 life!
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: marek »

Sprawdziłem - da się zabić bota strałem w plecy, nawet z dużej odległości (szerokość katedry w planszy Monastery76) :-)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Jimmy
Akolita
Posty: 140
Rejestracja: 13 września 2003, 21:35

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Jimmy »

Nikt nie twierdził, że się nie da. To jest powszechnie stosowane np. przez Agnara :>. Ja pisałem o strażniku kontrolowanym przez człowieka.
Grove Street 4 life!
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

No to raczej prawda :P kocham strzale w plecy wladowac :D nawet mi sie udaje trafic obiekt w ruchu ale nie jak idzie przedemna frontwo tylko bokiem 8-)
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Lampka
Ożywieniec
Posty: 85
Rejestracja: 25 marca 2005, 19:49
Lokalizacja: Druga Strona Księżyca

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Lampka »

Ja się ogłuszać nauczyłem i przyznam, że idzie mi to chyba całkiem nieźle. Miecza nie używam, gdyż jest drogi. Łuk znajduje swe zastosowanie jedynie w gaszeniu pochodni, gdyż strzelać z niego jako tak, nie potrafię. Przyznam się jednak, że zdarza mi się zabić nieprzytomnego, gdy nieopodal jest kominek. :diab9:

Dobra, to by było na tyle. Idę trochę polootować w TUT'ki. :wink:
"Nothing is changed. All is as was written. The Trickster is dead. Beware the dawn of the Metal Age..."
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Jimmy pisze:Ze mną nawet nie próbujcie takiego numeru. Wejdę w arrow time, złapię strzałę i wbiję złodziejowi w oko
jaki jest kod na arrow time w Thievery :?: już podaje - w konsoli wpisz
"Enter the Thief triks" :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Jimmy
Akolita
Posty: 140
Rejestracja: 13 września 2003, 21:35

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Jimmy »

Niezupełnie. Żeby wejść w arrow time trzeba jednocześnie wypić napój przyspieszający, zjeść marchewkę i wpaść w chmurę po crack arrow. Napój przyspieszy, marchewka wzmocni zmysły a crack przeniesie cię na wyższy poziom świadomości.
Grove Street 4 life!
ODPOWIEDZ