Strona 2 z 2

Re: Sprzet...

: 24 lutego 2006, 13:17
autor: Bandit
Ja tylko tak się rozmarzyłem, bo wiem, jaką moc ma mieczyk. Nie bierz tego tak na poważnie. ;)
Najwyżej podzielimy się na dwie grupki... :-)

Re: Sprzet...

: 24 lutego 2006, 13:56
autor: grim_reaper
Bandit pisze:Najwyżej podzielimy się na dwie grupki...
Wcale niegłupi pomysł, zważywszy na Wasze ( tj. Twoje Bandit i Agnara) preferencje, co do stylu grania :) i nasze ( tj. moje i Aziego) - zabójcze połączenie :D My rąbiemy z przyczajki a Wy w tym czasie masakrujecie ludzkich guardów w stylu Kamikaze, z okrzykiem "Banzai!" na ustach :)) , raczej uciążliwe to będzie dla nich, na tyle, żeby nam dać czas na działanie, jak sądzę :)

Re: Sprzet...

: 26 lutego 2006, 20:19
autor: Azaqi
Z tego co zauważyłem, granie w ten sposób -gdy czesć druzyny wywabia guardów a pozostała część wykonyje misje, praktycznie zawsze się sprawdza. Jestem jak najbardziej za :twisted: .

Re: Sprzet...

: 27 lutego 2006, 17:07
autor: Agnar
Podoba mi sie ten pomysl... calkiem niezly ;) ale ja osobiscie wole luk od miecza... bo jak walczylem mieczem to mi to za bardzo nie wychodzilo... ale luk jak najbardziej... wiec ja moge byc snajperem... ewentualnie przy stracie strzal moge sie troche poskradac i sprobowac ukrasc "latwy loot"...

P.S. Czy dla mojego lucznika przyda sie jakis sprzet ? bo osobiscie uzywam jednego cracka <w razie pomocy albo w tunelu>, flasha na wypadek bliskiego spotkania i catfalla na wypadek unikow i nieuwaznego upadku albo jako ucieczka... <bo wiele guardow skacze za toba a ty z catfallem... jezeli nawet przezyje upadek to praktycznie jedna strzala go zabije :)) >

Re: Sprzet...

: 27 lutego 2006, 18:02
autor: marek
Agnar pisze:jezeli nawet przezyje upadek to praktycznie jedna strzala go zabije
a jak ci na głowę upadnie? :)) giniesz

Re: Sprzet...

: 27 lutego 2006, 18:51
autor: grim_reaper
Agnar pisze:jezeli nawet przezyje upadek to praktycznie jedna strzala go zabije
No chyba, że też łyknął catfalla to masz pecha :twisted:

Re: Sprzet...

: 28 lutego 2006, 14:48
autor: Agnar
Hmm... mam pewna taktyke... jak jestem guardem to zawsze zostawiam sobie jednego catfalla bo reszta mi sie raczej nie przyda... pozatym po bju zlodziej praktycznie nic nie zyska... a jak jestem zlodziejem to uzywam 2 catfalle.. jeden do invisible a drugi na wszelki wypadek... wiec guard tez wiele ich nie zyska...

odnosnie mojego DM seta... co mi sie przyda ? czy mam miec 35 strzal ? czy moze 30 i lockpicks <chociaz nie wiem na co>... poradzcie cos...

P.S. zlodziej z mieczem powinien miec lockpicks... mimo ze juz mu nie wiele zostanie... to powinien miec..

P.S.2 mam pewien pomysl... moze zrobic 2 thiefow z mieczami... obaj z cracka i potem wyciagaja miecz i wala co ? ;) albo flash...

P.S.3 lekka uwaga... jezeli goscia trafisz z cracka to jesli masz mozliwosc wal go z CIENIA z miecza... bo jak jestes w swietle to doswiadczony guard cie widzi nawet scrakowany... <na przyklad ja widze... i wtedy zlodziej tak czy siak dostaje...>

Re: Sprzet...

: 28 lutego 2006, 16:35
autor: marek
Agnar pisze:jezeli goscia trafisz z cracka to jesli masz mozliwosc wal go z CIENIA z miecza... bo jak jestes w swietle to doswiadczony guard cie widzi nawet scrakowany... <na przyklad ja widze... i wtedy zlodziej tak czy siak dostaje...>
zwykle skrakowany lub oślepiony skacze, obraca sie i młóci macą lub mieczem na wszystkie strony, więc to nie jest bezpieczny sposób gry

Re: Sprzet...

: 28 lutego 2006, 18:08
autor: Agnar
do walki mieczem przydaje sie tez speed... naladowac i w odpowiednim momencie lyknac i uderzyc... albo poprostu do szybkiej ucieczki albo walki...

Marek... Uwierz mi... ze jak widze zlodzieja na craku bo jestem w stanie sie latwo w cracku zorientowac i widze zlodzieja w jasnym miejscu to jestem w stanie go uszkodzic dosc mocno... a jak jest cien to nie wychwyce takich szczegolow jak miecz ktory ledwo w cieniu widac <na cracku>... wiec uwazam ze to dobry pomysl... uwazam ze eq powinno byc takie...

Miecz -250
Flash -100
Speed- 100
crack <albo jeden z lockpicks albo 2 i healing... albo poprostu 3>