O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Artass
Egzekutor
Posty: 1539
Rejestracja: 07 października 2006, 11:45
Lokalizacja: Kraków

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Artass »

adriannn pisze:Musiałem raz złamać tą zasadę :x Musiałem w bibliotece odsłuchać nagranie, a bez alarmowania się nie da :kwa
Ależ oczywiście, że się da. Proszę, nagrałem krótki filmik bo tak jest szybciej.
Obrazek
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: BodomChild »

A ma ktoś pomysł jak w Więzieniu Rozpadlin zabrać złoty młotek w pomieszczeniu gdzie przy stole stoją kapłan i nowicjusz? Ja na Expercie wypuszczam strzałę hałasującą i ich ogłuszam.

Ale jak to zrobić ghostując? Zbliżenie się do tego młotka, tak żeby nie zauważyli jest niemożliwe, chyba, że się mylę :luk .

EDIT:



Tutaj koleś to fajnie zrobił, ale to nadal nie jest ghostowanie.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Hadrian »

A da się przeghostować bank w Dziennym Porcie? Ja musiałem ogłuszyć tego strażnika z mieczem i wystrzelić strzały mchowe :?
Awatar użytkownika
Artass
Egzekutor
Posty: 1539
Rejestracja: 07 października 2006, 11:45
Lokalizacja: Kraków

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Artass »

Który bank? Ten z T2? Na pewno się da bo ja już to zrobiłem. Powiedz z czym problem a ja Ci pomogę.
Bodomi akurat nie mogę pomóc bo nie mam T1 pod ręką.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Hadrian »

o mój Boże... Przecież mówię: Bank w Dziennym Porcie - Life of the party!
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: BodomChild »

Jestem niemal pewien, że autorzy projektując OM zupełnie nie myśleli o tym, że ktoś zechce ghostować :) .

Pisałem już o więzieniu, czas na świątynię młotodzierżców i "Undercover". Oczywiście strażnik przy bramie musi nas zobaczyć, strażnicy przy korytarzach są neutralni, myślą, że jestem nowicjuszem, więc spoko, dalej zaczynają się problemy.
Złote młotki przy wejściu i w kaplicy, nie ma możliwości zabrania ich niepostrzeżenie, to samo jest z kamiennym młotem w relikwiarzu, strażnicy zawsze to zobaczą. Po wyłączeniu pola ochronnego talizmanu włącza się alarm, nie da się nic z tym zrobić, więc żadna zasada ghost mode nie zostaje złamana. Kiedy zaalarmowani młotodzierżcy biegają po świątyni sprawa robi się beznadziejna, niby wtedy można spróbować ukraść te wszystkie młotki, ale patrząc na ilość straży w świątyni to musi być prawdziwy hardcore.
Ktoś tutaj przeghostował Undercover? :) .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: vikose »

Powiem tak ghostowanie dostarcza największej satysfakcji, ale można sobie popsuć nerwy :P . Na razie ukończyłem tylko Bafforda miałem zamiar obejść się bez pałowania, ale to jest zbyt trudne. Mi się wydaje, że to po to twórcy umieścili w tej grze aż tyle narzędzi- żeby każdy mógł zagrać po swojemu.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: BodomChild »

Nie no, przecież wiadomo, że ghostowanie jest dla zboczeńców :wes .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Keeper in Training »

vikose pisze:Miałem zamiar obejść się bez pałowania, ale to jest zbyt trudne.
Vikose, pałka to Twoja najlepsza towarzyszka, trzeba dojrzeć do jej używania, nauczyć się ją kochać i szanować :jez . Bez tego ani rusz. Takie bieganie, które niektórzy ludzie z YouTube'a nazywają ghostingiem, to jest kompletna profanacja ducha gry. Dużo trudniej jest przejść misję, mając do dyspozycji tylko pałkę "Łamigłówkę" i strzały wodne (swoja drogą, kolejny istotny element ekwipunku złodzieja-cienia). Nie mam nic przeciwko ghostingowi, ale niektórzy rozumieją go błędnie i grali na czas, biegając jak opętani, przeskakując strażnikom przez plecy i zupełnie nie przejmując hałasem.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Flavia »

Nie mam nic przeciwko utrudnianiu sobie życia, ale czytają te wszystkie "oficjalne zasady" nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ktoś tu zbyt poważnie podchodzi do czegoś, co w założeniu miało być przede wszystkim rozrywką. To, w połączeniu z zachowaniem niektórych ghosterów (jeśli istnieje polski odpowiednik zwrotu "attention whore", z radością go tutaj użyję) jakoś zniechęciło mnie do tego stylu, choć mój własny sposób grania w zasadzie jest podobny. Jak się da, to unikam konfrontacji, jak nie - nie będę się gimnastykować, żeby w osiem godzin omijać kogoś, kogo mogę spałować w osiem sekund). Dopiero kiedy zabraknie mi cierpliwości urządzam dzikie rajdy po miastach i posiadłościach, a gdy w końcu dopadnę jakiegoś wysoko położonego punktu nie mogę się pozbyć wyobrażenia Garretta olewającego plujących się w dole strażników strumieniem ciepłego moczu. W końcu gdzieś tam oskarżano go o znieważenie funkcjonariusza, nie? ;)
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: BodomChild »

Flavia pisze:nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ktoś tu zbyt poważnie podchodzi do czegoś, co w założeniu miało być przede wszystkim rozrywką.
Każdy ma jakieś swoje głupie odpały, ja zawsze chowam ogłuszone ciała w cieniu... nawet kiedy wiem, że w tym miejscu, w którym leżą na pewno nikt ich nie zobaczy :jez .

Ghostowanie to też rozrywka, dla niektórych Thief jest już tak prosty, że przestaje być rozrywką i trzeba go sobie utrudnić. Większość ludzi i tak gra według swoich własnych zasad.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Flavia »

Oczywiście, że to rozumiem! Świat "Thiefa" jest na tyle "żywy", że "grając", mamy poczucie, jakbyśmy "my" tam byli i "my" okradali tych wszystkich nieszczęśników. Siłą rzeczy podejście do takiej rozgrywki jest o wiele bardziej indywidualne i emocjonalne niż do, np. strzelanki. Stąd też silniejsze dążenie do perfekcjonizmu. Jednak niektórzy ludzi pociągają to zbyt daleko, aż do poziomu fanatyzmu. Jakby nic się nie liczyło, tylko to, czy daną misję da się "zghostować".
Czy odrzuciłbyś misję, gdyby nie było w niej wystarczająco cienia, żeby schować wszystkie ciała? Bo ghosterzy tak właśnie robią - może nie tu, ale na forum ttlg w tematach fanmisji, jak tylko odezwie się jakiś ghoster, ma do powiedzenia tylko jedno: czy misję da się zghostować czy nie. Żaden nie napisze nic o fabule, grafice, grywalności - co najwyżej - "no fajnie, tylko ten motyw z pałowaniem złamał mi serce". Właśnie tak - nie: "nie podobał mi się", tylko co najmniej jakby ktoś im osobisty afront czynił, robiąc nie-ghostowalną misję.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Mixthoor »

Każdy ma jakieś swoje głupie odpały, ja zawsze chowam ogłuszone ciała w cieniu... nawet kiedy wiem, że w tym miejscu, w którym leżą na pewno nikt ich nie zobaczy.
W jaki sposob ja grywam? Otoz korzystam z lekko zmodyfikowanego ghostingu (czyli: sztandary i inne narzuty tne mieczem, pochodnie gasze, mchu uzywam) zawsze, gdy misja mi to narzuca (przyklad: Focus). Natomiast gdy nie ma zakazu zabijania, chetniej siegam po miecz :)

Podoba mi sie pomysl z tymi regulami, lecz dla mnie (podobnie jak dla pani Flavii), licza sie rowniez inne rzeczy, ktore wspoltworza calosc.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: BodomChild »

Flavia pisze:Bo ghosterzy tak właśnie robią - może nie tu, ale na forum ttlg w tematach fanmisji, jak tylko odezwie się jakiś ghoster, ma do powiedzenia tylko jedno: czy misję da się zghostować czy nie. Żaden nie napisze nic o fabule, grafice, grywalności
Żal mi ich :wes .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Niektóre strzelanki są bardzo głębokie, nie odmawiałbym im ducha :)

Każdy fanatyzm jest zły, bo zazwyczaj towarzyszy mu zacietrzewienie, że skoro JA ghostuję, to inni też muszą, a jak nie, to są lamerami. W każdym środowisku jest taka grupka miszczów, którzy z racji, że są dobrzy, to nie rozumieją, że inni mają inne poglądy na życie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Leming »

Każdy ma jakieś swoje zasady. Kiedyś już o tym wspominałem, że ja np. nigdy nie zostawiam ogłuszonych ciał na mrozie, nawet jeśli to oznacza przeniesienie ciała przez pół mapy do najbliższego schronienia. Co z tego, że gra nie "zabija zimnem", ale liczy się zasada.
Jeśli komuś sprawia to frajdę (lub chce spróbować zdobyć wyimaginowanego achievementa ;) ) to może spróbować przejść grę bez chodzenia do przodu (nie wolno używać klawisza "W") lub z zablokowanym kucaniem.
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Mixthoor »

Kiedyś widziałem screenshooty, na których gracz układał ogłuszone ciała w napisy lub wzory. Temu to się dopiero nudziło. Jak znajdę jakiegoś linka, dokleję :)
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode

Post autor: Flavia »

Ja gdzieś czytałam, że jak się pozbiera skrzynki z całej mapy "Life of the Party" to można zbudować schody do nieba, znaczy, tego, na dach Strażnicy Anioła. Ktoś z Was próbował? :))
Leming pisze:Jeśli komuś sprawia to frajdę (lub chce spróbować zdobyć wyimaginowanego achievementa ;) ) to może spróbować przejść grę bez chodzenia do przodu (nie wolno używać klawisza "W") lub z zablokowanym kucaniem.
Ghostując oczywiście? Ma moje błogosławieństwo, tylko, na Macki Pana, niech nie tworzy stronki poświęconej opisywaniu, jak to zrobił! :))
Heroes are so annoying.
ODPOWIEDZ