O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Moderator: Spidey
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Nie jest dopuszczalne, bo więzień nie uciekłby bez twojej pomocy.
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Ja rozwinę to co napisałem w temacie dot. przedstawienia się
Nie preferuje żadnego konkretnego stylu, ale gram w sposób jaki mi się najbardziej podoba:
- Nigdy nie zabijam człowieków
- Staram się zawsze zebrać maksymalną ilość skarbów, ale jak szukanie sprawia mi już "ból" przestaje szukać
- Bardzo lubię wykorzystywać cień tj. sporadycznie "gaszę światło"
- W przeciwieństwie do innych graczy często używam blackjacka, ale głównie dlatego, że użycie go wymaga niejednokrotnie wiele pracy przy podejściu delikwenta
- Podobnie jak inne człowieki szukam dobrych miejsc do złożenia "śpiocha"
Pewnie spróbuje pograć innym stylem np. tym wspomnianym w temacie na początku, ale potrzebuje jeszcze troszkę doświadczenia
... kurcze jeszcze 2 godziny w pracy, droga do domu, obiad, kawa z żoną i ... tylko ja i cenne przedmioty do podwędzenia
pozdrawiam
Nie preferuje żadnego konkretnego stylu, ale gram w sposób jaki mi się najbardziej podoba:
- Nigdy nie zabijam człowieków
- Staram się zawsze zebrać maksymalną ilość skarbów, ale jak szukanie sprawia mi już "ból" przestaje szukać
- Bardzo lubię wykorzystywać cień tj. sporadycznie "gaszę światło"
- W przeciwieństwie do innych graczy często używam blackjacka, ale głównie dlatego, że użycie go wymaga niejednokrotnie wiele pracy przy podejściu delikwenta
- Podobnie jak inne człowieki szukam dobrych miejsc do złożenia "śpiocha"
Pewnie spróbuje pograć innym stylem np. tym wspomnianym w temacie na początku, ale potrzebuje jeszcze troszkę doświadczenia
... kurcze jeszcze 2 godziny w pracy, droga do domu, obiad, kawa z żoną i ... tylko ja i cenne przedmioty do podwędzenia
pozdrawiam
wielkie deRby dla RUCHU
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
A po cóż go podchodzić skoro można poczekać aż sam przylezie. Kilka podskoków na marmurowej posadzce i w minutę można wytłuc cały plutonvalderama pisze:głównie dlatego, że użycie go wymaga niejednokrotnie wiele pracy przy podejściu delikwenta
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Ja preferuję jeszcze inny styl gry: po wolutku, po cichutku o ile to możliwe, jednak w momencie ewentualnego przyłapania, lub gdy nie ma innego wyjścia, ktoś dostaje pałką przez łeb, a następnie "znika w niewyjaśnionych okolicznościach" zamknięty gdzieś w kanale lub... poza mapą XD Nie uznaję przy tym łuku, wolę podejście a la Leon Zawodowiec po cichutku, po kolei zdejmować strażników jeśli zawadzają, nigdy kobiet i dzieci ^^
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Braaaaaawo dla gentlemana! To już 3 na tym forum! Wypowiedz się proszę w temacie "Garrett i gentlemaństwo" (w świecie złodzieja jest).Paweuek pisze:(...) nigdy kobiet i dzieci ^^
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Dzięki za uznanie
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Spróbowałem swoich sił w tym trybie i nie powiem, "przeghostowanie" Bafforda czy Kopalnie Rozpadlin dostarcza nie lada satysfakcji. Ale mam wątpliwości co do różnych sytuacji i chciałbym poznać co myślicie na temat:
- stoi sobie AI i się nie obraca nigdy, więc nie ma szans go obejść, bo to jedyna droga. Czy rzut przedmiotem celem rozproszenia uwagi takiego jest dozwolony?
- podobnie jak wyżej, ale leży sobie zombi w drzwiach i blokuje drogę no i nie da się przejść koło niego niepostrzeżenie, bo chociaż mnie nie widzi to się budzi. Co z tym?
- miejsca teoretycznie niedostępne, na przykład w Kasynie misja 5 TG, stoi sobie 2 przeciwników w kanciapie gdzie znajduje się sakiewka, której nie ma szans dosięgnąć z zewnątrz np. przez okno. A muszę zebrać całe złoto. Co wtedy zrobić?
- stoi sobie AI i się nie obraca nigdy, więc nie ma szans go obejść, bo to jedyna droga. Czy rzut przedmiotem celem rozproszenia uwagi takiego jest dozwolony?
- podobnie jak wyżej, ale leży sobie zombi w drzwiach i blokuje drogę no i nie da się przejść koło niego niepostrzeżenie, bo chociaż mnie nie widzi to się budzi. Co z tym?
- miejsca teoretycznie niedostępne, na przykład w Kasynie misja 5 TG, stoi sobie 2 przeciwników w kanciapie gdzie znajduje się sakiewka, której nie ma szans dosięgnąć z zewnątrz np. przez okno. A muszę zebrać całe złoto. Co wtedy zrobić?
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Ja bym radził podciągnąć to pod rangę wyjątków od ghostowania - czyli na krótką chwilę można przyknąć oko na zasady
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Mnie się udało. 15 minut próbowałem ale się udało !Leming pisze:- miejsca teoretycznie niedostępne, na przykład w Kasynie misja 5 TG, stoi sobie 2 przeciwników w kanciapie gdzie znajduje się sakiewka, której nie ma szans dosięgnąć z zewnątrz np. przez okno. A muszę zebrać całe złoto. Co wtedy zrobić?
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Tak, tylko wtedy trzeba sobie zadać pytanie, czy to jeszcze zabawa czy już masochizm.Artass pisze:Mnie się udało. 15 minut próbowałem ale się udało !
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Napisałbyś przynajmniej w jaki sposób tego dokonałeś.Artass pisze:Mnie się udało. 15 minut próbowałem ale się udało !
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Częściowo bug ale ogólnie chodziło o to że pojawiłem się w świetle dosłownie na ułamek sekundy i kliknąłem RMB tym samym biorąc kasę natomiast AI pozostało niezaalarmowane (nawe nic nie powiedzieli, stali w bezruchu dalej).
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Ja mam własny styl do którego muszę się przyzwyczajać (wcześniej grałem jak noob )
1.Omijam ludzi, ale gdy się nie da to - pałka
2.Staram się cały loot zabrać, ale gdy muszę narobić hałasu to sobie odpuszczam.
3.Nie zabijam ludzi (ew. ostateczność).
4.Gdy jest alarm to uciekam gdzieś i tam się chowam.
5.Podobnie jak Spidi to nie ogłuszam kobitek
1.Omijam ludzi, ale gdy się nie da to - pałka
2.Staram się cały loot zabrać, ale gdy muszę narobić hałasu to sobie odpuszczam.
3.Nie zabijam ludzi (ew. ostateczność).
4.Gdy jest alarm to uciekam gdzieś i tam się chowam.
5.Podobnie jak Spidi to nie ogłuszam kobitek
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Przeszedłem na ghostcie wszystkie części. Teraz spróbuję tego drugiego.
Normalnie to gram:
- Expert
- Bez zabijania (chyba że trzeba zaliczyć misję mordując)
- 100% loot ( chyba że nie mogę)
- Podobnie jak Spidi i Adriannn nie załatwiam kobiet
- Zombie oszczędzam, ale Hauntom nie przepuszczam
Normalnie to gram:
- Expert
- Bez zabijania (chyba że trzeba zaliczyć misję mordując)
- 100% loot ( chyba że nie mogę)
- Podobnie jak Spidi i Adriannn nie załatwiam kobiet
- Zombie oszczędzam, ale Hauntom nie przepuszczam
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Mogę się mylić, ale chyba nie ma takiej misji, w której trzeba zabijaćmatilon pisze: - Bez zabijania (chyba że trzeba zaliczyć misję mordując)
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Możliwe, ale gram w ten sposób w OM i FM.
W którejś z fanmisji w którą grałem, trzeba było kogoś sieknąć.
W którejś z fanmisji w którą grałem, trzeba było kogoś sieknąć.
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Assassins - trzeba zabić Ramireza. No i chyba Powrót do Katedry na ekspercie, tam musisz wybić wszystkie Haunty ale nie wiem czy dobrze pamiętam.Mjodek pisze:Mogę się mylić, ale chyba nie ma takiej misji, w której trzeba zabijać
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Napisałem przecież że Hauntom nie daruje!
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Ale ja do Mjodka toto...
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Zabić Ramireza? Chyba nie w tej grze...
Pozbyć się trzeba jednego gościa z pobocznego questa TDS, a poza nim to też nie kojarzę nikogo więcej.
Pozbyć się trzeba jednego gościa z pobocznego questa TDS, a poza nim to też nie kojarzę nikogo więcej.
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
W TDS "Pagan Sanctuary" trzeba zabić kogoś aby złożyć ofiarę z krwi i móc zabrać Łapę z drzewa.SPIDIvonMARDER pisze:Zabić Ramireza? Chyba nie w tej grze...
Pozbyć się trzeba jednego gościa z pobocznego questa TDS, a poza nim to też nie kojarzę nikogo więcej.
Ktoś kiedyś twierdził że wystarczy rzucić bylejakie martwe ciało w odpowiednie miejsce ale mi to wyjście nigdy ni działało.
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
W "Pagan Sanctuary" koło schodów prowadzących do obszaru z Jacknall's Paw leżą jedne zwłoki które zawsze działają. Nie ma więc potrzeby nikogo uśmiercać w TDS. W zasadzie w ciągu trwania trylogii Garrett zabija tylko Karrasa. Można też, choć oczywiście nie trzeba, zabić Lotusa w T2 w misji "Precious Cargo". Ja tam zawsze chłopa z litości dobijam, na jego własną prośbę zresztą.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Ja też go zawsze dobijam, co jest wyjątkiem. Żal biedaka.
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Zabić Ramireza? Pierwsze słyszę. Przeszedłem całą grę na ekspercie i nikogo nie zabiłem, no oprócz Hauntów, ale w sumie to nie było nawet zabijanie, bo technicznie to oni już i tak byli martwi : P
W The Metal Age to rzeczywiście... Zapomniałem o Lotusie, a przecież go dobiłem. Ale - jak napisał Elpees - sam sobie tego życzył. No i kwestia zabójstwa Karrassa, jak i Szachraja - o ile z tym drugim to nie wiadomo czy tak naprawdę go zabijamy, bo może to było tylko jego wcielenie i kiedyś się odrodzi, tak z Karrassem to faktycznie zabójstwo. Nie do końca bezpośrednie, ale jednak.
W Deadly Shadows też nie trzeba nikogo zabijać. Teoretycznie można w sanktuarium pogan, ale jednak zwłoki koło schodów wystarczają. A tego pana, który groził jubilerowi (czy komuś tam), po prostu ogłuszyłem : P Wystarczyło to, by jubiler otworzył sklep i bym mógł go okraść : P
Wniosek: W żadnej części do ukończenia gry nie jest wymagane zabijanie ludzi w bezpośrednim starciu (tzn. za pomocą miecza/sztyletu czy łuku lub min).
W The Metal Age to rzeczywiście... Zapomniałem o Lotusie, a przecież go dobiłem. Ale - jak napisał Elpees - sam sobie tego życzył. No i kwestia zabójstwa Karrassa, jak i Szachraja - o ile z tym drugim to nie wiadomo czy tak naprawdę go zabijamy, bo może to było tylko jego wcielenie i kiedyś się odrodzi, tak z Karrassem to faktycznie zabójstwo. Nie do końca bezpośrednie, ale jednak.
W Deadly Shadows też nie trzeba nikogo zabijać. Teoretycznie można w sanktuarium pogan, ale jednak zwłoki koło schodów wystarczają. A tego pana, który groził jubilerowi (czy komuś tam), po prostu ogłuszyłem : P Wystarczyło to, by jubiler otworzył sklep i bym mógł go okraść : P
Wniosek: W żadnej części do ukończenia gry nie jest wymagane zabijanie ludzi w bezpośrednim starciu (tzn. za pomocą miecza/sztyletu czy łuku lub min).
Re: O stylach grania w Thiefa: Lytha's Way & Ghost Mode
Teraz wiem dlaczego tak lubicie ghostować! Daje to ogromną satysfakcję! Niemalże przeghostowałem całą Life of Theparty ogłuszając tylko kilka osób
Musiałem raz złamać tą zasadę Musiałem w bibliotece odsłuchać nagranie, a bez alarmowania się nie da5.Podobnie jak Spidi to nie ogłuszam kobitek