Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Moderator: Spidey
- Mr.MaaD
- Skryba
- Posty: 347
- Rejestracja: 22 października 2007, 15:56
- Lokalizacja: Już niedługo Poznań :)
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Dziewczynka!! Poznałem po napisach w spolszczeniu ^^
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Napisy napisami! Facet nie może mieć takiej buzi XD
"I have the power to take everything from you. Including your life"
- Mr.MaaD
- Skryba
- Posty: 347
- Rejestracja: 22 października 2007, 15:56
- Lokalizacja: Już niedługo Poznań :)
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
No cóż... W grach Eidosu widzaiłem już wiele dziwów...
[ Dodano: Nie 27 Sty, 2008 19:12 ]
Przeszedłem gre kilka razy jeszcze. Tak dla pewności. I stwierdzam, że to było... DZIECKO!! Tylko nie wiem, które z nas ma racje co do płci...
[ Dodano: Nie 27 Sty, 2008 19:12 ]
Przeszedłem gre kilka razy jeszcze. Tak dla pewności. I stwierdzam, że to było... DZIECKO!! Tylko nie wiem, które z nas ma racje co do płci...
- karlat11
- Paser
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
- Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Ja również jestem przekonana że ta dziewczynka będzie następczynią Garretta, no bo przecież Garrett został tak samo odkryty przez strażników, jak on ją odkrył
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Łoh chryste... jaki stary temat... Pewnie jakby nie karlat to bym go nie odkrył
Ja uważam że Garrett powinien przenieść się na wieś i odpocząć od miejskiego zgiełku. Wydaje mi się że jest na tyle egoistyczny że nie zechce wziąść jakiegokolwiek ucznia... każdy dba o siebie : P
Ja uważam że Garrett powinien przenieść się na wieś i odpocząć od miejskiego zgiełku. Wydaje mi się że jest na tyle egoistyczny że nie zechce wziąść jakiegokolwiek ucznia... każdy dba o siebie : P
Right player on the wrong server can make all different in net... so connect mr. Player... connect and... fell the lag..
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Na wieś, haha. Zupełnie jak w moim opowiadaniu xD Czytałeś?
"The Dark"
"The Dark"
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Nie . Ale dzięki za cynk Dziś sobie je przeczytam po budzie jak je wykopię w "Twórczości fanowskiej"
Right player on the wrong server can make all different in net... so connect mr. Player... connect and... fell the lag..
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Ja też tak uważam :D Ale nie jest to ściąga od "Mroku" pana S. von Mardera Ja miałem pomysł, żeby Garrett miał przybrane córki (Lythę i Moirę) oraz zięcia i wnuków
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Haha ciekawe czy Garcio miałby cierpliwość do dzieci ^^ ja średnio widzę go wpajającego dzieciom podstawy wychowania... "Moiro... nie zabieraj swojej siostrze zabawek bez jej pozwolenia" <powstrzymuje śmiech> pfffmmmhp... to zakrawałoby na ironię losu
Right player on the wrong server can make all different in net... so connect mr. Player... connect and... fell the lag..
- karlat11
- Paser
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
- Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Racja, Garrciu (jeżeli w ogóle miałby dzieci) powiedział by tak: "Moiro, ile razy mam ci powtarzać?! Jak zabierasz coś komuś to rób to tak by nikt się nie zorientował że to ty! Idź i poćwicz! Tylko nie zbliżaj mi się do straży miejskiej, jeżeli nie masz ze sobą nic co pomoże ci w razie gdyby cie zauważyli. Bo ja drugi raz nie będę cię wyciągał z Brukowych Ciemnic." :D
Ostatnio zmieniony 31 października 2011, 01:29 przez karlat11, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Moira w opowiadaniach Edversiona, Spidiego, czy Moiry miała ok. 17 lat xD Nie 7 czy 8...
Ja bym widział je jako uczennice, ale one wybrały potem rodzinę. No, przynajmniej jedna
Ja bym widział je jako uczennice, ale one wybrały potem rodzinę. No, przynajmniej jedna
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Zatem odpowiedzią Moiry na takie uwagi by było zapewne:
-Odwal się, łacher mać!
PS: sorry Moira
-Odwal się, łacher mać!
PS: sorry Moira
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Karlat, piękne. Temat świetny, Caer. Na razie brakuje mi czasu, więc ograniczę się do wklejenia cytatu z angielskiej Wikipedii, który mnie powalił:karlat11 pisze:Racja, Garrciu (jeżeli w ogóle miałby dzieci) powiedział by tak: "Moiro, ile razy mam ci powtarzać?! Jak zabierasz coś komuś to rób to tak by nikt się nie zorientował że to ty! Idź i poćwicz! Tylko nie zbliżaj mi się do straży miejskiej, jeżeli nie masz ze sobą nic co pomoże ci w razie gdyby cie zauważyli." :D
Na dzień dzisiejszy brakuje mi słów, spróbuję za parę dni. Wy macie zadanie domowe, przemyślcie i niech się stanie burza mózgów. Uszanowanko, Keeper .English Wiki pisze:[Garrett] He is even a caring and warm person to those whom he regards as friends or acquanitances, like Viktoria (during the Metal Age) and Artemus
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- karlat11
- Paser
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
- Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Dzięki
Wiecie... Na jednej ze stron, nie pamiętam jakiej... Było napisane piękne zdanie, które brzmiało jakoś tak: "Garrett będzie żył tak długo, jak długo będzie miał fanów". Naprawdę piękna treść. Osobiście jest to dla mnie mottem (jeżeli chodzi o Thiefa).
Zagłębiając się w to zdanie, możemy stwierdzić że chodzi o samą pamięć o tej wspaniałej postaci i jej życiu. Lecz pamiętajmy że jego życie, prócz oryginalnej gry, możemy sami przedłużyć o FM-ki stworzone przez nas, fanów Thiefa. A dzięki FM-ką sami możemy tworzyć historię Garretta, wplątując w to momenty i historyjki jakie tylko chcemy.
Wiecie... Na jednej ze stron, nie pamiętam jakiej... Było napisane piękne zdanie, które brzmiało jakoś tak: "Garrett będzie żył tak długo, jak długo będzie miał fanów". Naprawdę piękna treść. Osobiście jest to dla mnie mottem (jeżeli chodzi o Thiefa).
Zagłębiając się w to zdanie, możemy stwierdzić że chodzi o samą pamięć o tej wspaniałej postaci i jej życiu. Lecz pamiętajmy że jego życie, prócz oryginalnej gry, możemy sami przedłużyć o FM-ki stworzone przez nas, fanów Thiefa. A dzięki FM-ką sami możemy tworzyć historię Garretta, wplątując w to momenty i historyjki jakie tylko chcemy.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Przy czym należy trzymać się realiów gry i wzbogacać je z głową. W "Calendra's legacy" irytujące było, że z prawdziwego Garretta pozostało tylko imię. Nie powinno się tak przekręcać!karlat11 pisze:Zagłębiając się w to zdanie, możemy stwierdzić że chodzi o samą pamięć o tej wspaniałej postaci i jej życiu. Lecz pamiętajmy że jego życie, prócz oryginalnej gry, możemy sami przedłużyć o FM-ki stworzone przez nas, fanów Thiefa. A dzięki FM-ką sami możemy tworzyć historię Garretta, wplątując w to momenty i historyjki jakie tylko chcemy.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko
Myślę, że Garrett przede wszystkim wykorzysta swoją adoptowaną do sprzątania, gotowania i prania ^^ I może, przy okazji, czegoś ją nauczy. No co? Samotny mężczyzna na pewno skorzystałby z pomocy kobiecej ręki.
Co do jego końca: myślę, że kiedy się zestarzeje, zacznie popełniać błędy i prędzej czy później wpadnie. Wtedy w zależności od jego relacji z tym, co pozostało po Strażnikach, albo zginie na szafocie, albo "wróci do trzódki", czyli najprawdopodobniej spędzi resztę życia wśród ksiąg, jako pobożny eremita
Co do jego końca: myślę, że kiedy się zestarzeje, zacznie popełniać błędy i prędzej czy później wpadnie. Wtedy w zależności od jego relacji z tym, co pozostało po Strażnikach, albo zginie na szafocie, albo "wróci do trzódki", czyli najprawdopodobniej spędzi resztę życia wśród ksiąg, jako pobożny eremita
Heroes are so annoying.