Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Claudius
Miastolud
Posty: 62
Rejestracja: 14 lipca 2006, 18:07
Lokalizacja: A co cię to?

Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Claudius »

Skoro inni mają co najmniej jeden temat w którym można się wypowiadać na dany temat to ja też.

Za co tak właściwie wszyscy kochamy Thiefa?
Ja na przykład za fabułę i klimat.

A wy?
Skryba musi nauczyć się kontrolowac glify, by glify nie przejęły nad nim kontroli.
-- Podręcznik Skrybów

http://s1.bruinena.net/click.php?ref=1754
http://s9.bitefight.pl/c.php?uid=88990
Awatar użytkownika
nottis
Skryba
Posty: 263
Rejestracja: 28 grudnia 2005, 17:58
Lokalizacja: zewsząd

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: nottis »

Ja kocham za wszystko!


Za dźwięk- rewelacyjna ścieżka dźwiękowa! Począwszy od motywu muzycznego, przez odgłosy otwieranego kluczem zamka i kroków po pokrytej płytkami posadzce aż po ciekawy dźwięk na początku każdej misji (gdy lądujemy już na miejscu)...

Za klimat- troszkę przejmującego strachu, który podsyca atmosferę, tajemnicze miejsca, no i to poczucie, że np. być może jesteś jedynym żywym, gdy wędrujesz przez opuszczoną katedrę


Za teksturki- można się rozkochać w tych dziwacznych figurkach, w latarniach ulicznych, w witrażach, krzesłach, wodzie, pokryciach ścian

Za fabułę i świat przedstawiony w grze (jak w utworze epickim :P )- za to chyba najbardziej- kochany kult młota, troszkę pogaństwa, wszystko w witrażach, symbolach... Fabuła w tej grze ma to coś... W T1 na początku jest spokojnie, niby nic dziwnego nie wyczuwamy, chociaż coś zaczyna się kręcić, a w końcu takie BANG! i... nie można się oderwać ;)

Za cutscenki- przyznaję się- kocham przerywniki filmowe w Thiefie
Awatar użytkownika
Bishop
Miastolud
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 17:29

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Bishop »

Za świat prrzedstawiony: świat przypominający średniowiecze z wynalazkami zastosowaniu współczesnym (głowy, roboty)

Za zakon Hammerytów: ekipa jest genialna

Za głos Garretta


Sztepek pisze:a dźwięk- rewelacyjna ścieżka dźwiękowa! Począwszy od motywu muzycznego
właśnie, ma ktosm oże link do całego tego kawałka z intra?

i nie będe się powtarzał że za klimat i muzyke, bo to oczywiste.
Awatar użytkownika
nottis
Skryba
Posty: 263
Rejestracja: 28 grudnia 2005, 17:58
Lokalizacja: zewsząd

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: nottis »

Był link na ThiefAge, ale teraz już nie działa... Niestety...

I w ramach offtopu:

Fajny Khajiit na avatarze ;)
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: marek »

ja kocham od pierwszej części za dźwięk i klimat (pierwsza gra FPP, w której po odgłosach można bylo stwierdzić gdzie stoi strażnik, w jakiej odległości, ilu jest strażników - i to nawet przez drzwi!), oraz za ... oryginalność - pierwsza gra FPP niepolegająca na zabijaniu
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Azirek
Bełkotliwiec
Posty: 17
Rejestracja: 22 czerwca 2004, 21:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Azirek »

Bishop stąd możesz sobie ściągnąć muzykę z gry.
It must be rats
Awatar użytkownika
Bishop
Miastolud
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 17:29

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Bishop »

Wielkie dzięki. Tego szukałem.

teraz mały offtopic: kto wie z kąd wziąć głosy z gry? chodzi mi głównie o teksty robotów.
Awatar użytkownika
Vrael
Mechanista
Posty: 351
Rejestracja: 31 stycznia 2006, 15:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Vrael »

Sztepek pisze:Ja kocham za wszystko!


Za dźwięk- rewelacyjna ścieżka dźwiękowa! Począwszy od motywu muzycznego, przez odgłosy otwieranego kluczem zamka i kroków po pokrytej płytkami posadzce aż po ciekawy dźwięk na początku każdej misji (gdy lądujemy już na miejscu)...

Za klimat- troszkę przejmującego strachu, który podsyca atmosferę, tajemnicze miejsca, no i to poczucie, że np. być może jesteś jedynym żywym, gdy wędrujesz przez opuszczoną katedrę


Za teksturki- można się rozkochać w tych dziwacznych figurkach, w latarniach ulicznych, w witrażach, krzesłach, wodzie, pokryciach ścian

Za fabułę i świat przedstawiony w grze (jak w utworze epickim )- za to chyba najbardziej- kochany kult młota, troszkę pogaństwa, wszystko w witrażach, symbolach... Fabuła w tej grze ma to coś... W T1 na początku jest spokojnie, niby nic dziwnego nie wyczuwamy, chociaż coś zaczyna się kręcić, a w końcu takie BANG! i... nie można się oderwać

Za cutscenki- przyznaję się- kocham przerywniki filmowe w Thiefie
Zgadzam się w całej rożciągłości. I jeszcze jedno dodam od siebie: za klimat poziomów w T1 i T2(głównie T2 hyhyhy:-) ), za texty robotów, za szaleństwo Karrasa, za łódź podwodną Cetus Amicus i latarnię morską... Ech, długo by wymieniać...No i głos Garretta!
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2006, 22:39 przez Vrael, łącznie zmieniany 1 raz.
- And...
- Remember to pickpocket the party guests?
Awatar użytkownika
Johnny1906
Bełkotliwiec
Posty: 11
Rejestracja: 26 kwietnia 2006, 21:44

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Johnny1906 »

Kocham go za ten klimaaaat. Po prostu zwala z nóg. Jeszcze do tego głos Garreta. Plus super niebanalna fabuła. Właściwie wszystko za co go tak kocham już zostało wymienione we wcześniejszych postach.
Angua
Bełkotliwiec
Posty: 11
Rejestracja: 08 czerwca 2006, 12:19

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Angua »

Pierwsze, co zwaliło mnie z nog w Thiefie, to były dźwięki i tekstury. Dźwięki były i sa niesamowite - zwykłe pogwizdywanie przechodzacego za rogiem straznika potrafi przyprawić o zawał, a nad urodą i malowniczością róznych miejsc tez długo można sie rozpisywac. Kolejny wielki atut gry to fabuła - pomysl świata opartego na walce dwóch przeciwstawnych sił: chaosu i porzadku, natury i cywilizacji; w sumie nic nowego, ale podane jest w taki sposób, jak nigdy przedtem. No i uwielbiam Thiefa za Garretta ;)
Awatar użytkownika
Flack
Szaman
Posty: 1023
Rejestracja: 19 lutego 2003, 13:44
Lokalizacja: Zyc zostalo: 2

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Flack »

Angua pisze:chaosu i porzadku
Kto reprezentuje Chaos, a kto porzadek =o?
There are people who reshape the world by force or argument,
but the cat just lies there, dozing; and the world quietly reshapes
itself to suit his comfort and convenience.
- Allen and Ivy Dodd
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: marek »

porządek to pewnie Keepers - dbają aby panowała równowaga ;)
a chaos to ... nie wiem
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: grim_reaper »

Marek pisze:a chaos to ... nie wiem
Jak to nie wiem? Poganie chyba, nie :P ? I te wszystkie stwory Trickstera, cała ta jego zgraja śmiesznych małpek, rakoludów itp. rozwrzeszczanych niszczycieli :-D

A porządek panuje także niejako u Młotodzierżców i Mechanistów, w końcu to zakony :) .
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
Flack
Szaman
Posty: 1023
Rejestracja: 19 lutego 2003, 13:44
Lokalizacja: Zyc zostalo: 2

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Flack »

Nie zgadzam sie z takim widzeniem swiata w barwach czarny albo bialy. Jest szaro jak u Sapkowskiego i nie mozna jednoznacznie podprowadzac frakcji pod jakies kategorie.
(Autor felietonu jest niezaleznym recenzentem).
There are people who reshape the world by force or argument,
but the cat just lies there, dozing; and the world quietly reshapes
itself to suit his comfort and convenience.
- Allen and Ivy Dodd
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: grim_reaper »

Ja też nie lubię generalizować i zawężać sobie pola widzenia, ale to były tylko przykłady do tego, co Angua napisała :chy. Sapkowski to niech lepiej skończy to "Lux perpetua" bo niedługo zapomnę o czym pisał :P:. Sorry za offtopic.
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: marek »

grim_reaper pisze:Jak to nie wiem? Poganie chyba, nie Razz ? I te wszystkie stwory Trickstera, cała ta jego zgraja śmiesznych małpek, rakoludów itp. rozwrzeszczanych niszczycieli Very Happy
poganie nie reprezentują chaosu tylko zupelnie inny porządek, tak samo jak młoty
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: grim_reaper »

Marek pisze:zupelnie inny porządek
Jak zwał, tak zwał, a na jedno wychodzi. Spójrz na to obiektywnie ;).
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
Flack
Szaman
Posty: 1023
Rejestracja: 19 lutego 2003, 13:44
Lokalizacja: Zyc zostalo: 2

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Flack »

Sheesh! Sapkowski. Jak jest taki madry to niech zostanie kupcem, a nie ksiazki bedzie pisal.
There are people who reshape the world by force or argument,
but the cat just lies there, dozing; and the world quietly reshapes
itself to suit his comfort and convenience.
- Allen and Ivy Dodd
Kethoth
Akolita
Posty: 132
Rejestracja: 29 grudnia 2005, 19:54

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Kethoth »

Trickster jest bogiem natury i chaosu. (nazwa jego świata to Maw of Chaos) Jego wyznawcy są dzikimi anarchistami. Można interpretowac frakcje w ten sposób: poganie - chaos, młoty - prawo, opiekunowie - równowaga.
Ostatnia fanmisja:Conspiracies in the Dark [9/10]
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: eLPeeS »

Poganie - Samoobrona, Młoty - PiS, Opiekunowie - hmmm... LPR :-)

PS Sorry za offtop ale nie mogłem sobie darować tej analogii
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Bishop
Miastolud
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2006, 17:29

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Bishop »

eLPeeS pisze:Opiekunowie - hmmm... LPR
Ja bym raczej Keepersów porównał do Parti Korwina Mikkego...znaczy UPR :-D
Angua
Bełkotliwiec
Posty: 11
Rejestracja: 08 czerwca 2006, 12:19

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Angua »

Kethoth pisze:Trickster jest bogiem natury i chaosu. (nazwa jego świata to Maw of Chaos) Jego wyznawcy są dzikimi anarchistami. Można interpretowac frakcje w ten sposób: poganie - chaos, młoty - prawo, opiekunowie - równowaga.
Tak tez to widzę... dom Constantine'a, Maw of Chaos - te miejsca nawet wygladem kojarza sie z chaosem, w odróżnieniu od świątyń Hammerytów. Istotą przyrody jest dążenie do rozmaitości, różnorodności, a to z reguły oznacza brak "porządku" w ludzkim rozumieniu tego słowa - wystarczy pospacerować po naturalnym lesie, żeby dostrzec, jak różni sie od sztucznego nasadzenia.
Działalnosc Hammerytów oznacza przyjęcie pewnych ścisłych regul postępowania, obejmuje tez ujarzmianie przyrody i naginanie jej do tych reguł, jest więc przeciwstawieniem "chaosu" z punktu widzenia ludzi. Konsekwencje przeginania w tą stronę były widoczne w TMA, z kolei pozwolić siłom przyrody na opanowanie świata jest równoznaczne z zagłada wszystkiego, co większosci ludzi jest niezbędne do życia, a nie wiadomo, czy nawet Pogan Trickster by oszczedził...
Nie użylam słowa "chaos" w znaczeniu negatywnym; przyroda tez rządzi sie swoimi prawami, ale czesto wykraczają one poza nasze rozumienie, a na pewno poza rozumienie przeciętnego mieszkańca Miasta. Dlatego świat Trickstera jawi sie jako swiat chaotyczny.
Dżordż
Bełkotliwiec
Posty: 2
Rejestracja: 02 sierpnia 2006, 20:02

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Dżordż »

Kocham Thiefa za te nieprzespane noce, spędzone na uganianiu się po nawiedzonych katedrach i opuszczonych miastach... b. podobały mi się też cytaty z książek Młotów :) no i ten odgłos który wydawały zombi - "ghhh, eEeE!..." :DDD
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Dziarsky »

Moja luba zawsze mnie pyta za co ją kocham. Trochę z wygody ale zawsze szczerze odpowiadam jej zawsze: Za wszystko.

Tak samo jest tutaj. Thiefa kocham za wszystko :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Samira
Akolita
Posty: 135
Rejestracja: 01 lipca 2007, 12:24
Lokalizacja: Mroki

Re: Za co właściwie tak kochamy Thiefa?

Post autor: Samira »

Za co kocham Thiefa?
To oczywiste...

Za to, że nei jest to kolejna nawalanka w stylu "Weź broń, wyrżnij wszystkich i idź do domu na herbatę".
Za to, że głównym bohaterem jest ten cyniczny Garrett, mistrz złodziei.
Za to, że całosć odbywa się w mrocznym świecie, pełnym niezwykłych.... postaci.
Za to, że w Thiefie są za równo nizwykłe, jak i całkiem przyziemne sytuacje.
Za to, że tam nawet najzwyklejszy strażnik miejski może byćśmiertelnym zagrożeniem.

A przede wszystkim za to, że Thief jest pełen złodziejstwa, skradania się i robienia na złość bogatym mieszkońcom miasta :D
"I have the power to take everything from you. Including your life"
ODPOWIEDZ